Hi...
Znajomy padł ofiarą takiego fotografa - nie miał zresztą nic przeciwko niemu. W Sopocie na Al. Niepodległości są namalowane lewoskręty, ale jak zwykle puste i stoisz czekając aż doturlasz sie do niego. Dlatego większość kierowców przekracza podwójną ciągła (z przeciwka auta trzymają światła) i wskakuje na lewoskręt. Jest taki gość który stoi z aparatem i robi zdjęcia takim "spryciarzom". Procedura wyglądała tak że Policja wezwała kolegę i poinformowała go że pan taki i taki (dane fotografa) widział jak przekraczał podwójną ciągłą w tym i tym dniu co potwierdza zdjęcie wykonane z EXIFEM i zeznanie. Znajomy poddał się karze w trybie mandatowym i sprawa się zakończyła. Facet podobno potrafił w dzień nawet kilkadziesiąt osób ustrzelić.
Pozdrawiam...
Znajomy padł ofiarą takiego fotografa - nie miał zresztą nic przeciwko niemu. W Sopocie na Al. Niepodległości są namalowane lewoskręty, ale jak zwykle puste i stoisz czekając aż doturlasz sie do niego. Dlatego większość kierowców przekracza podwójną ciągła (z przeciwka auta trzymają światła) i wskakuje na lewoskręt. Jest taki gość który stoi z aparatem i robi zdjęcia takim "spryciarzom". Procedura wyglądała tak że Policja wezwała kolegę i poinformowała go że pan taki i taki (dane fotografa) widział jak przekraczał podwójną ciągłą w tym i tym dniu co potwierdza zdjęcie wykonane z EXIFEM i zeznanie. Znajomy poddał się karze w trybie mandatowym i sprawa się zakończyła. Facet podobno potrafił w dzień nawet kilkadziesiąt osób ustrzelić.
Pozdrawiam...
Komentarz