Samochód Polski Szpan!!!

[lukasz3112]

a znalazłem taki kawałek
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=zLkcsiVlSho&feature=BFa&list=WLCC2D0D10395 33A03&index=8[/youtube]

".. nadszedł lepszy czas..." coś w tym jednak jest skoro i piosenki są :diabelski_usmiech

[dwaoka]

Przegięcia w żadną stronę nie są dobre.
Na moje Skodzistu z politowaniem patrzy młodociany sąsiad, właściciel pełnoletniego bmw, z takim syfem w środku, że słabo się robi. W środku można dostrzeć dosłownie zgniłe jedzenie. Teraz jest dumnym właścicielem jaguara starszego od niego, a bliżej mu do mojego rocznika raczej. Auto było tyle razy miejscowo malowane, że wygląda jakby służyło w wojsku za kamuflarz, zderzak wisi na drucie, klosze polepione bezbarwną taśmą... no Panie, ale to prawdziwy JAGUAR!

Nie dorabiajmy ideologii do właścicieli różnych marek, dopóki samochód jest utrzymany w dobrym stanie, bez cudów, czysty, zadbany... jest dobrze

[Karql]

Co do zamykania to też się na tym łapię, że zamykam odchodzę parę kroków i wracam, żeby sprawdzić Nie sądzę jednak, żeby to było coś dziwnego

[szkoda]

dopóki samochód jest utrzymany w dobrym stanie, bez cudów, czysty, zadbany... jest dobrze

:kciukgora

[BADYL]

Co do zamykania to też się na tym łapię, że zamykam odchodzę parę kroków i wracam, żeby sprawdzić

każdemu się to zdarza :wink:

znowu idzie w strone domu, obraca się na pięcie, obserwuje z 5 sekund, dalej idzie do domu i jeszcze puszcza z dwa kontrolne spojrzenia za siebie za furę

co mu się dziwić bo ja wcale :P i gdybym kupił wymarzone... tak jak dla sąsiada Chevroleta Aveo dla mnie osobiscie nowa octavia 4x4 to znajac życie po odejściu od auta nie spoglądałbym 5sekund, a pewnie z 10 :!: :szeroki_usmiech Dla kazdego cos miłego, a jeżeli spełnia się marzenia to ie mozna oddawac ludziom tej odrobiny radosci....z czasem pewnie sąsiadowi przejdzie :wink:

[piramida]

Co do zamykania to też się na tym łapię, że zamykam odchodzę parę kroków i wracam, żeby sprawdzić

każdemu się to zdarza :wink:

znowu idzie w strone domu, obraca się na pięcie, obserwuje z 5 sekund, dalej idzie do domu i jeszcze puszcza z dwa kontrolne spojrzenia za siebie za furę

co mu się dziwić bo ja wcale :P i gdybym kupił wymarzone... tak jak dla sąsiada Chevroleta Aveo dla mnie osobiscie nowa octavia 4x4 to znajac życie po odejściu od auta nie spoglądałbym 5sekund, a pewnie z 10 :!: :szeroki_usmiech Dla kazdego cos miłego, a jeżeli spełnia się marzenia to ie mozna oddawac ludziom tej odrobiny radosci....z czasem pewnie sąsiadowi przejdzie :wink:

niech ludzie głaskają, macają, ślinią sie na widok swojego nowego auta bo w życiu sa piękne tylko chwile

[sew1981]

r2r, wiesz chłop tyrał pewnie , jak piszesz, ładnych parę lat na te auto, dlatego tak się "troszczy"
W jego wypadku wołałbym używane , tańsze auto i tak się nie pier.......no ale każdy ma to co lubi

[paweł2]

Panowie szukam postu(bym reke sobie dal obciac ze w tym temacie ale szukam i nic)w ktorym ktos opowiadal jak facet niemogl okrecic kola ale pozyczyl mu swoj klucz i odkrecil patrzy a tam tarcze jak kartka papieru cos w tym stylu i inne wady (ten piszacy post zagadal oo jakie zadbane auto)a facet tak igla.

[r2r]

r2r, wiesz chłop tyrał pewnie , jak piszesz, ładnych parę lat na te auto, dlatego tak się "troszczy"
W jego wypadku wołałbym używane , tańsze auto i tak się nie pier.......no ale każdy ma to co lubi

Tak jak pisałem - nic sąsiadowi nie ujmuję, radość każdy wyraża w inny sposób. ALE LIŚCIEM PO NOWYM LAKIERZE, KTÓRY PTASZYSKO ZASRAŁO??? Na miłośc Boską... :shock:

To nie jest troska...

[pankrzys]

Nie dorabiajmy ideologii do właścicieli różnych marek,

święte słowa

niech ludzie głaskają, macają, ślinią sie na widok swojego nowego auta bo w życiu sa piękne tylko chwile

idealna puenta

[słoń]

Panowie szukam postu(bym reke sobie dal obciac ze w tym temacie ale szukam i nic)w ktorym ktos opowiadal jak facet niemogl okrecic kola ale pozyczyl mu swoj klucz i odkrecil patrzy a tam tarcze jak kartka papieru cos w tym stylu i inne wady (ten piszacy post zagadal oo jakie zadbane auto)a facet tak igla.

było coś takiego,ale ni w ch.j nie dało się zrozumieć.pewnie jakiś arabus przy użyciu translatora to pisał :lol:

[blind_walker]

To tak w temacie klamkowania :
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=jOWRAE58nLA&feature=channel_video_titleA[/youtube]

[gieniug66]

no nieeee !!!! :shock: :shock: :shock: i jaka to fura była!!! do sprawdzenia :lol:

[PieTrzaK]

Że lanos to niby gorszy? :wink:

[piramida]

albo filmik nagrany celowo albo prze debil z tego gościa :diabelski_usmiech

[eroberto1]

to już choroba :lol:

[romi-70]

To tak w temacie klamkowania :

miałem kiedyś Escorta z dokładanym centralnym i czasami nie domykał tylnych drzwi więc nic śmiesznego trza było sprawdzić... :wink:

[Agamek12]

A ja tam sie nie stresuję... Niejednokrotnie zdarzyło mi się, że moje auto stało cały dzień/noc z niezamkniętym (centralnym) zamkiem i jakoś do dziś nie mam maniery sprawdzania, czy drzwi faktycznie są zamknięte... Grunt to nie przejmować się rzeczami nieistotnymi...

[blind_walker]

miałem kiedyś Escorta z dokładanym centralnym i czasami nie domykał tylnych drzwi więc nic śmiesznego trza było sprawdzić... :wink:

..ale po 3 razy?

Kumpel miał sąsiada, który też sprawdzał wszystkie drzwi po 3-4 razy, na skórzaną tapicerkę założył pokrowce, żeby się nie zniszczyła, a alufelgi schował do garażu i jeździł na stalówkach, żeby nikt ich nie ukradł, a wcześniej jak samochód był nowszy, to wyciągał akku. :shock: Widziałem na własne oczy.

[romi-70]

..ale po 3 razy?

może dwa... :wink: dla pewności... :szeroki_usmiech

[Udesky]

..ale po 3 razy?

Wiecie, ludzie mają różne schizy na temat samochodów.
Jedni czyszczą codziennie, ścierają najmniejsze gówienko, lub (znam osobiście takie przypadek) zostawiają nie dość, że otwarty samochód, niekiedy z uchylonym oknem to jeszcze zdarzało się, że z kluczykami w środku (pod blokiem oczywiście) i w cale się tym nie przejmują.
Może tu po prostu facet ma manie sprawdzania, być może miał sytuację w życiu, która go nauczyły aby tak sprawdzać. Nie znamy jego historii.

[blind_walker]

romi-70, Też sprawdzam drzwi, tylko nie czaję się tak jak gościu z filmiku, to od tyłu, to z obrotu, to na czajaka. Raz szarpnę za drzwi klamkę kierowcy i idę. Zostało mi to z samochodu od kolegi, gdzie nie zawsze działał zamek. :P

[ Dodano: Sob 25 Cze, 11 21:31 ]
No to dołożę jeszcze jedno :diabelski_usmiech :
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=D9JcXwpkQ3k[/youtube]

[Vojtek1,9tdi]

mysle,ze lekiem na to co robi ten koles bylby garaz.

[piramida]

mysle,ze lekiem na to co robi ten koles bylby garaz.

klamkę w drzwiach od garażu też by sprawdził kilka krotnie :szeroki_usmiech

[Vojtek1,9tdi]

mysle,ze lekiem na to co robi ten koles bylby garaz.