Golarka ale jaka....???

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • GRUBEER
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Subaru
    Podepnę się pod temat. Planuję zakupić maszynkę elektryczną. Czy jest jakaś różnica między Braunem serii 3, 5 a 7? Czy tylko na papierze i w cenie?
    Ja nie dawno kupiłem BRAUN 390 CC i jestem mega zadowolony jak na razie nie wrócę do żyletek nie ma mowy i już powoli zapominam co to jest uczulenie :P :P :P

    Zostaw komentarz:


  • zepter00
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Mihau
    GRUBEER, to może woskiem? :haha: :haha:
    Laserem.... wystarczy raz na kilka lat... a może i do końca

    Zostaw komentarz:


  • Subaru
    odpowiedział(a)
    Podepnę się pod temat. Planuję zakupić maszynkę elektryczną. Czy jest jakaś różnica między Braunem serii 3, 5 a 7? Czy tylko na papierze i w cenie?

    Zostaw komentarz:


  • GRUBEER
    odpowiedział(a)
    No wielkie dzięki chłopaki czyli generalnie tak na prawdę nie liczy się klasa maszynki jeśli chodzi o podrażnienia a przyzwyczajenie :P
    dwaoka, ja do tej pory właśnie tak miałem taki "luzik" szybko maszynką do strzyżenia podcięcie brody i po wszystkim ale teraz będzie hmmmm słabo :P

    Jeszcze raz wielkie dzięki

    Zostaw komentarz:


  • dwaoka
    odpowiedział(a)
    ja nie goliłem się do skóry chyba z 5 lat, tylko przycinam brodę, jak zaczynam wyglądać jak następca Osamy :lol:
    wybacz OT

    Zostaw komentarz:


  • Deco
    odpowiedział(a)
    Ja mam brauna i nie używam. Zawsze mnie podrażnia i dostaje jakiegoś uczulenia.

    Zostaw komentarz:


  • szkoda
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Karql
    Ja przeszedłem dłuższą drogę ewolucji i znacznie się różnię od małp pod względem owłosienia tzn. golę się raz na tydzień
    no właśnie ja też, dlatego te nasze opinie chyba są baaaaaaaardzo subiektywne

    Zostaw komentarz:


  • shok
    odpowiedział(a)
    Gęba nie chciała się przyzwyczaić.
    Ale w końcu jakiś balsam po goleniu, bodajże AA bezzapachowe takie mleczko i jest OK
    _________________
    Tak samo ja miałem. Było początkowo kropkowato :diabelski_usmiech
    Na początek AA a teraz nivea po goleniu i jest ok. Powiem szczerze , że teraz nie widzę się przy golarce z żyletkowej.

    Zostaw komentarz:


  • Hunter
    odpowiedział(a)
    GRUBEER, ja polecam maszynkę elektryczną. Mimo, że mam skórę wrażliwą, to po 2 czy 4 tyg. było już super. Mam Philips HQ 6970 czyli ten sam model co martino, od 3 lat i jestem bardzo zadowolony. Duży plus jak golarka jest z akumulatorem. Można się ogolić na biwaku, w samochodzie czy nawet w pociągu. Super sprawa
    Tak jak chłopaki pisali... Kup sobie jakiś balsam po goleniu i będzie git

    Zostaw komentarz:


  • martino
    odpowiedział(a)
    Używam Philips'a HQ 6970. Nie narzekam
    Gęba nie chciała się przyzwyczaić.
    Ale w końcu jakiś balsam po goleniu, bodajże AA bezzapachowe takie mleczko i jest OK

    Zostaw komentarz:


  • pinkibass
    odpowiedział(a)
    Ja używam Brauna 340 - Braun
    I mogę powiedzieć, że jak na codzienne golenie jest ok.
    Nie jest tak samo dokładna jak zwykłą maszynka - nawet najtańsza - ale bardzo wygodna.
    Zapłaciłem za nią ok. 250. Można kupić jakieś tam wyższe modele ze stacją do czyszczenia itp, ale głowice golącą mają taką samą o ile dobrze pamiętam.

    Znajomy miał jakiegoś Philipsa z 3 głowicami, ale nie był zadowolony, dlatego kupiłem tego Brauna z folią. Jak dla mnie jest ok.

    Zostaw komentarz:


  • Karql
    odpowiedział(a)
    Ja przeszedłem dłuższą drogę ewolucji i znacznie się różnię od małp pod względem owłosienia tzn. golę się raz na tydzień :diabelski_usmiech

    Używam najprostszej philipsa z dwoma głowicami i daję radę. Mój ojciec ma bardzo twardy i gęsty zarost codziennie od iluś lat taką lata i nie narzeka Ale on jest hardcorem po goleniu używa spirytusu z kapką wody po goleniu dla zapachu :twisted:

    Jak kupisz jakąś lepszą z trzema głowicami na pewno będziesz zadowolony - na pewno nie kupuj brauna z siateczką bo to shit jakich mało...

    Zostaw komentarz:


  • Walt
    odpowiedział(a)
    Ja bez problemu przestawiłem się na "elektryka", chociaż po doświadczeniach sprzed lat z maszynkami Sdiełano w CCCP podchodziłem do niej z pewną dozą nieśmiałości.
    Dostałem od małżonki pod choinkę prosty model:

    i muszę powiedzieć że jestem bardzo zadowolony. Ręczną zarzynałem się jak świnia, tutaj nie mam z tym problemu, i muszę powiedzieć że moja twarz nie potrzebowała żadnego "okresu adaptacyjnego". Moim zdaniem - zawsze warto spróbować, bo komfort golenia - bez żeli, pianek, i taplania się w wodzie jest dla mnie o niebo wyższy, szczególnie jeśli robi się to co dzień.

    Zostaw komentarz:


  • misiekwaw
    odpowiedział(a)
    a mi się morda przyzwyczaiła do elektrycznego Philipsa, ale fakt długo to trwało... poza tym staram się nie przeciążać golarki :szeroki_usmiech

    Zostaw komentarz:


  • szkoda
    odpowiedział(a)
    golarka elektryczna to syf jakich mało (IMO )

    Zostaw komentarz:


  • vince123
    odpowiedział(a)
    GRUBEER, kup sobie kosmetyki na podraznienie . mi kobieta kupila zel do golenia i jakis balsam (firma avon bodajze) ... pomoglo
    wczesniej mialem cos z 'dzileta' 8) ,ale nie dawalo efektu

    Zostaw komentarz:


  • Mihau
    odpowiedział(a)
    GRUBEER, to może woskiem? :haha: :haha:

    Zostaw komentarz:


  • suchy
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez misiek^wro
    GRUBEER, testowalem elektyryki w tym Brauna 795CC z stacja dokujaca i uwazam jedno - jednorazowy Bic to najlepsza opcja.

    Golac sie codziennie, Bic sluzy przez tydzien, takze koszt golenia smieszny ...

    Po golarkach mialem zawsze podraznienie skory - po jednorazowkach nie mam i wychodza taniej niz taki Gillete 5 zyletkowy, do ktorego wklady to jakas masakra, a tepi sie jak maciora w zagrodzie o drewniane ogrodzenie.
    Mam dokładnie tak samo, kupiłem sobie elektryczną Philipsa 7310xl (?) z trzema głowicami i tak sobie teraz leży i się kurzy. nigdy w życiu się tak nie ciąłem jak elektryczną, próbowałem przez tydzień dzień w dzień przyzwyczaić skórę czy coś i nic nie dało..

    Zostaw komentarz:


  • GRUBEER
    odpowiedział(a)
    Misiu tylko problem w tym że mnie podrażniają wszystkie ty żyletkowe Gilety wilki i biki testowałem wszystkie i zawsze to samo a gole się na tyle juz długo że skóra powinna się przyzwyczaić :evil:

    Zostaw komentarz:


  • misiek^wro
    odpowiedział(a)
    GRUBEER, testowalem elektyryki w tym Brauna 795CC z stacja dokujaca i uwazam jedno - jednorazowy Bic to najlepsza opcja.

    Golac sie codziennie, Bic sluzy przez tydzien, takze koszt golenia smieszny ...

    Po golarkach mialem zawsze podraznienie skory - po jednorazowkach nie mam i wychodza taniej niz taki Gillete 5 zyletkowy, do ktorego wklady to jakas masakra, a tepi sie jak maciora w zagrodzie o drewniane ogrodzenie.

    Zostaw komentarz:


  • GRUBEER
    odpowiedział(a)
    Golarka ale jaka....???

    Więc tak nastąpiły zmiany pracy i wymogiem będzie niestety codzienne golenie i tu problem, do tej pory sporadycznie używałem standardowych maszynek żyletkowych z racji tego że noszę brodę/bródkę sprawa była mało kłopotliwa i podrażnienia dawało jakoś się znosić ale w obecnej sytuacji mam problem jaką golarkę elektryczną wybrać... cena do max 450 pln.
    Mój typ po przeczytaniu dostępnych w sieci recenzji padł na maszynki:
    PHILIPS HQ 8250, 8260, 8270

    Z góry dziękuję za wasze wypowiedzi. :szeroki_usmiech

    Zostaw komentarz:


  • tomash31
    rozpoczął temat Golarka ale jaka....???

    Golarka ale jaka....???

    Mój szkodnik odmówił posłuszeństwa, padł aku. Przy okazji zgłosiłem jeszcze raz zimny rozruch. Za trzecim razem okazuje się, że jednak nastawnik jest do wymiany! Nastawnik zamówiony (podobno), ale fachury chcą jeszcze sprawdzić łańcuch. K... trzy podejścia! Tak jakbym nie miał co robić tylko bujać się w serwisach. Okazało się, że trafiłem na inną zmianę, jak dwa poprzednie podejścia. Nie mniej, ASO InterAuto Kraków ul. Kocmyrzowska omijam już szerokim łukiem.
    Możecie mnie dopisać do listy.
Pracuję...