az się zdziwiłem bo w ostatnim teście auto świata Barumy Bravurisy 2 wypadły w pierwszej chyba 12ce na coś koło 25 opon testowanych lepiej niż Toyo, Yokohamy itp.
Myślę nad tanim autem do jazdy bokiem :] Które z podanych najlepiej się nada Waszym zdaniem? Oczywiście tył będzie wybebeszony do gołej blachy więc powinno to nadrobić pewne niedostatki mocy
podejrzewam, że żaden bo to styrane gruzy które nie wytrzymają 5min upalania... może zimą na śniegu/lodzie będą kręcić "bąka" przez maks 15min i tak dokonają swego żywota.
Ten Mercedes to w ogóle jakieś nieporozumienie, słaby i automat. Pozostałe BMW są za słabe żeby coś zwojować na suchym, szczególnie, że są zagazowane najtańszymi instalacjami ze zwężkami w dolocie więc pewnie żaden z tych bolidów nie ma już nawet 100KM.
:haha: genialne zestawienie. E30 + mercedes 300D :roll: poczytaj racingforum.pl tam jest dział o drifcie i jest dużo do poczytania. Jest opisane co najlepsze do nauki. Najprędzej e36 325. Po małych modach auto pięknie się da nauczyć jeździć bokami.
Kolega w właśnie kończy Mercedesa W201 do jazdy po torach (oczywiście boczkami też) Kupił go za 3tys zł z wysranym silnikiem ale w prawie idealnym stanie blacharskim, swap silnika na 2,8 z E klasy 193KM a teraz jest plan na włożenie kompressora 2,3 i zrobić na ok 250-260KM. Powiem tak, już włożył mase pieniędzy (wszystko robi sam) i niestety troche droga to zabawa... Mercedes 300D z automatem to rzeczywiście jakaś pomyłka, to fajny samochód do normalnej jazdy a nie bokami :shock: W201 ma tą zalete że po wybebeszeniu jest lekki, zwinny i prosty w obsłudze. Na początek możesz spróbować poszukać W201 z silnikiem 2,6 i włożyć skrzynie getraga (może nawet uda Ci już takie znaleźć). Samo kupienie samochodu w dobrym stanie i przygotowanie go do driftu to poprostu kupa pieniędzy :wink:
Coke, żaden ze wskazanych przez Ciebie nie podoła :lol: Mocy za mało i sądzę, że same silniki są już cholernie zmęczone. Polecam Ci http://www.driftforum.pl/ - poczytaj, dowiedz się więcej i wtedy będziesz wiedział chociaż, co wybrać, czego oczekujesz i z czym się drift je Poza tym - LPG do driftu? Bez sensu, naprawdę!
No właśnie te samochody są naprawde za słabe... Chciałbym widzieć to 520 z LPG jak lata bokami i mercedesa z automatem... Wiadoma sprawa że uda się zerwać trakcje ale o dobrym drifcie raczej nie ma mowy... W tej W201 o której pisałem wcześniej już właścicielowi brakuje mocy (mierzone 193KM) w środku nie ma nic oprócz fotela i klatki, skrzynia getraga całe zawieszenie zmienione na nowe (poliuretany) cały układ hamulcowy z E320,mam nadzieję że zdajesz sobie sprawe z jakimi to się wiąże kosztami :wink: http://otomoto.pl/mercedes-benz-190-...C20165475.html Cudowny nie jest ale też bez tragedii... Zrobić swap na 3,0 ten który jest u mnie (wchodzi bez problemu), nie będzie to bardzo drogie (trudno tylko znaleźć 3,0 w dobrym stanie). Plusem jest to że ma już manualną skrzynie (przeważnie są w automacie), wywalić środek, nowe większe hamulce, zrobić całe zawieszenie (jest stanowczo za miękkie do driftu), kubły szelki klatka i można próbować :wink:
vanos czesto ulega uszkodzeniu a dobrą e36 325 cieżko znalezc jak już to za spore pieniadze.
zreszta kto ma e 36 325 to i tak upala i upala ile wlezie.
Najczęściej chyba proponowanym rozwiązaniem na SR to kupienie E30 i włożenie do tego silnika V8, o ile dobrze rozpoznałem kod silnika, bo głównie takimi się tak posługują.
W każdym razie chodziło o duży i w miarę mocny silnik, którego jest masa na rynku i co więcej jest tani w zakupie. Zapewne chodziło o te 4.0 czy tam 4.4.
MB sobie odpuść, za ciężki, ewentualnie możesz pomyśleć nad Nissanem.
Myślę jednak, że E30 + V8 będzie najlepszym rozwiązaniem bo wolnossak, więc turbo się nie wysra.
Z ciekawości zerknąłem i znalazłem pierwszy temat z brzegu:
Coke, a ja bym odwrócił pytanie, jaki przewidujesz na auto budżet i jaki na mody to się wtedy zawęzi poszukiwania Ale i tak Ci z doświadczenia powiem że taniej będzie kupić auto już przygotowane, nawet częściowo :wink:
mam kilku klientów którzy starają się profi podchodzić do tematu i każdy z nich pomyka E30 z dużym silnikiem bodajże 4,4 z E34 albo E38 wsadzonym.
Zabawa mega, bez wywrotki opon chłopaki nie wyjeżdzają w teren
Komentarz