Zamieszczone przez endryu
pech na A2
Zwiń
X
-
pech na A2
Siatka chroniąca autostradę A2, którą przeskoczył łoś, ma wysokość przewidzianą przepisami z czasu, gdy droga była budowana. Ogrodzenie okazało się
Szkoda człowieka - te łosie ostatnio są jakieś dziwne. Już kilka informacji było ostatnio, że zapuszczają się na nowe tereny. U mnie ostatnio spacerowały dwa przez środek miasteczka. Tyle tylko, że te nikomu nie zawadziły.pozdrawiam - Darek
-
-
Zamieszczone przez octaviars1Jak nie bylo znaku to niedopilnowanie zarzadcy i od niego mozna ciagnac. Jak byl znak to raczej czarna dupa. Troche pozostali moga sie posadzic z zarzadca.
O rany - jedna siódma życia to poniedziałek
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez loruniby tak ale jest luka w prawie i tylko "kierowca" może się domagać odszkodowania, przeczytaj :
http://www.tvn24.pl/zgina...a,261031,s.html
Powódka i jej mąż mogli mieć świadomość wystąpienia ewentualnego niebezpieczeństwa, gdyż tą drogą zwykle poruszali się autem i obserwowali ruch zwierząt w jej sąsiedztwie - uznał sąd pierwszej instancji. Ocenił też, że nie można było przyjąć, iż gdyby stał tam znak ostrzegawczy, to kierowca jechałby ostrożniej i udałoby się wtedy uniknąć zderzenia z łosiem.
A z tymi zwierzakami to faktycznie przegięcie. Ostatnio wyleciał mi centralnie przed maskę, ale udało mi się ledwo wyhamować. Tylko leciutko boczkiem go zahaczyłem.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez parasiteA z tymi zwierzakami to faktycznie przegięcie. Ostatnio wyleciał mi centralnie przed maskę, ale udało mi się ledwo wyhamować. Tylko leciutko boczkiem go zahaczyłem.
w zeszłym roku kolega skasował służbówkę na dziku,
ja wielokrotnie widziałem "święcące ślepia" sarenek (-ki) tuż za krawędzią jezdniJeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Komentarz
-
-
.
Jeżeli moja odpowiedź okazała się pomocna, wciśnij "Pomógł"k
Polecam Szybkie pożyczki Rzeszów oraz Tanie ubezpieczenia OC Rzeszów
Komentarz
-
-
Zorr, nalezycie ogrodzona tzn. tak, ze zwierze sie nie przedostalo na droge.
- W tej sprawie wypadek był efektem przypadkowego zbiegu okoliczności. Powódka i jej mąż mogli mieć świadomość wystąpienia ewentualnego niebezpieczeństwa, gdyż tą drogą zwykle poruszali się autem i obserwowali ruch zwierząt w jej sąsiedztwie - uznał sąd pierwszej instancji. Ocenił też, że nie można było przyjąć, iż gdyby stał tam znak ostrzegawczy, to kierowca jechałby ostrożniej i udałoby się wtedy uniknąć zderzenia z łosiem.
Komentarz
-
-
...raportem oddziaływania na środowisko stanowiącym podstawę projektowania i pozwolenia... Tu o ten raport się głównie rozchodzi, bo ekomaniacy wpisali, że największym zwierzem na tym odcinku jest sarna i wysokość ogrodzenia została zaprojektowana pod sarnę...
Niestety tak to działa. Wszyscy są czyści. Urzędnicy są czyści, a pewnie nawet sumienia mają czyste, nieużywane...
Octaviars, mnie też szlag trafia, 2-3x w miesiącu tnę A2 tam i nazad o różnych porach dnia i nocy i najczęściej blisko limitów z fabryki. Masakra.
Komentarz
-
Komentarz