Ja ostatnio walczyłem z "Siódemką" :twisted:
Dostaję w czwartek wieczorkiem maila od firmy, że nadali paczuszkę dla mnie. Następnego dnia, tj. piątek, o 7.15 dostaję sms-a z 7-ki, że paczka jest u kuriera w doręczeniu. Ok. godz. 18-stej dzwonię na infolinię, gdzie dowiaduję się (po konsultacji z kurierem), iz paczuszka zostanie doręczona max do godz. 21.00. OK, czekałem. Ale się nie doczekałem. Ponieważ w sobotę musiałem raniutko się zerwać, poszedłem się myć i przed 23-cią już byłem w wyrku. Ledwo przyłożyłem głowę do podusi, a tu mnie zrywa telefon :shock: Tysiące myśli, co się komuy w rodzinie stało, że dzwoni o tej porze, a to tylko kurier informuje, że jest gotowy do mnie przyjechać i może być za kilkanaście minut. Uprzejmie ( :klnie: :klnie: :klnie: ) go poinformowałem, że o tej porze to może mnie w
pocałować, a nie doręczać paczki.
W sobotę na infolinii za namową konsultanta uzgodniliśmy doręczenie paczki w poniedziałek po 18-stej, bo nie będzie nikogo w domciu
Ponoć konsulant wprowadził tę informację dla kuriera o porze doręczenia do systemu.
W poniedziałek o 9.10 rano dzwoni kurier, że jest pod bramą, ale ona jest zamknięta. Akurat miałem ważne spotkanie i informuję gościa, że jestem 100 km od domciu i nie dam rady dojechać, na co on uprzejmie ( :bicsie ) poinformował mnie, że drugi raz to nie ma zamiaru przyjeżdżać :fuck1
Nie miałem czasu wdawać się ani w polemikę ani szukać rozwiązań
Umówione było doręczenie po 18-stej więc przyjedzie... oj byłem naiwny...
Jak wróciłem do domciu po 17-stej sprawdziłem na stronie www 7-ki, że ok. 13-stej kurier usiłował doręczyć paczkę, tyle że ja odmówiłem jej przyjęcia :klnie: :klnie: :klnie: Chyba się we mnie z lekka zagotowało. Na infolinii usłyszałem, że kurierzy pracują do 18-stej, więc nie było możliwości umówienia się na doręczenie po tej godzinie. I nie pomogło, że kurier chciał w piątek doręczać paczkę po 23.00 Coś musiało mi się przewidzieć i tyle... Ciśnienie podskoczyło mi chyba na maksa, i przelałem na maila to co myślałem o firmie. Paczka bez żadnego uprzedzenia zostało doręczona w środę o godz. 18.20 !!!
ale moja opinia o tej firmie... :twisted: :klnie: :diabelski_usmiech :klnie: nie nadaje się do publikacji.
Dostaję w czwartek wieczorkiem maila od firmy, że nadali paczuszkę dla mnie. Następnego dnia, tj. piątek, o 7.15 dostaję sms-a z 7-ki, że paczka jest u kuriera w doręczeniu. Ok. godz. 18-stej dzwonię na infolinię, gdzie dowiaduję się (po konsultacji z kurierem), iz paczuszka zostanie doręczona max do godz. 21.00. OK, czekałem. Ale się nie doczekałem. Ponieważ w sobotę musiałem raniutko się zerwać, poszedłem się myć i przed 23-cią już byłem w wyrku. Ledwo przyłożyłem głowę do podusi, a tu mnie zrywa telefon :shock: Tysiące myśli, co się komuy w rodzinie stało, że dzwoni o tej porze, a to tylko kurier informuje, że jest gotowy do mnie przyjechać i może być za kilkanaście minut. Uprzejmie ( :klnie: :klnie: :klnie: ) go poinformowałem, że o tej porze to może mnie w

W sobotę na infolinii za namową konsultanta uzgodniliśmy doręczenie paczki w poniedziałek po 18-stej, bo nie będzie nikogo w domciu

W poniedziałek o 9.10 rano dzwoni kurier, że jest pod bramą, ale ona jest zamknięta. Akurat miałem ważne spotkanie i informuję gościa, że jestem 100 km od domciu i nie dam rady dojechać, na co on uprzejmie ( :bicsie ) poinformował mnie, że drugi raz to nie ma zamiaru przyjeżdżać :fuck1
Nie miałem czasu wdawać się ani w polemikę ani szukać rozwiązań

Jak wróciłem do domciu po 17-stej sprawdziłem na stronie www 7-ki, że ok. 13-stej kurier usiłował doręczyć paczkę, tyle że ja odmówiłem jej przyjęcia :klnie: :klnie: :klnie: Chyba się we mnie z lekka zagotowało. Na infolinii usłyszałem, że kurierzy pracują do 18-stej, więc nie było możliwości umówienia się na doręczenie po tej godzinie. I nie pomogło, że kurier chciał w piątek doręczać paczkę po 23.00 Coś musiało mi się przewidzieć i tyle... Ciśnienie podskoczyło mi chyba na maksa, i przelałem na maila to co myślałem o firmie. Paczka bez żadnego uprzedzenia zostało doręczona w środę o godz. 18.20 !!!
ale moja opinia o tej firmie... :twisted: :klnie: :diabelski_usmiech :klnie: nie nadaje się do publikacji.
Komentarz