Prywatny Tor

[cysterniarz]

sew1981, nie spinaj się tak chłopie. Mój post nie był atakiem na Ciebie tylko zwróceniem uwagi na fakt, że to zwyczajne spełnienie zachcianki. Skoro stać Cię ta taką zabawkę to ciesze się Twoim szczęściem. Napisałem ogólnie znając polskie realia, ale widzę że zwiększa nam się lista najbogatszych Polaków, i dobrze :!: Jeżeli uderzyłem w Twój czuły punkt to sorry, nie taki był cel. Ludzie są różni, jeden będzie zachowywał jak dorosły bo przeczytał w gazecie, że tak wypada, a inny będzie cieszył się życiem i robił, kupował to na co ma ochotę skoro go na to stać.
I kolejne stwierdzenie: fanaberia - a czym to się różni np. od kupna nowych alusów. Stalówki przecież też się kręcą. Co w tym złego? szkodzi komuś?
Nie odsyłaj mnie do mądrych książek, bo nie muszę studiować, żeby trzeźwo patrzeć na świat. To że gość wydał sobie lekką ręką kilka baniek na zabawkę to jest niedojrzały, nienormalny? Stać go to kupił / wybudował ! Oceniasz że to co zrobił nie jest jego pasją, ciekawe na jakiej podstawie. Może utrata prawka tylko przyspieszyła realizację marzenia, które od dawna siedziało w jego głowie.
Nie wolno tak oceniać ludzi.
Tymczasem życzę Szczęśliwych i Spokojnych.

[sew1981]

dato, Twoje argumenty są logiczne i zrozumiałe - te odnośnie biznesu i jestem za takim przedstawianiem faktów.Zostało to poprostu przedstawione jako "zabawka" w tym temacie i artykule, dlatego przez ten pryzmat to oceniłem. Nie denerwuje się , to że wyrażam jakąś logiczną opinie, nie znaczy , że rozwalam przy tym klawiaturę, czy że zaraz kogoś zastrzele. Takie myślenie jest błędne :P :wink: Nie jestem psycholem z USA, więc proszę mnie tak z góry nie traktować :P
kabanos, to rzecz znaczącą - obnażająca pewne procesy działania właściciela, ale nie musiała zaistnieć do budowy oczywiście.
cysterniarz, powtarzam, że się nie spinam :wink:
Ale Twoje argumenty absolutnie mnie nie przekonują, bo właśnie tak uważam, jak napisałeś : "gość wydał sobie lekką ręką kilka baniek na zabawkę to jest niedojrzały" i tym się różnimy. A i książki czasem się przydają. I to nie ma nic z zazdrościa, czy zaglądania komuś w portfel - jak pewnie niektórzy myślą. Ktoś kto ciężko zarobił te bańki, raczej wykorzystałby je mądrzej. Chyba, że tak jak pisze dato, ten koleś chce na tym robić kolejny interes, tylko media to przedstawiają w świetle - że to jego "wielki foch na to, że zabrali mu prawko" - bo tak to można zinterpretować w pierwszej fazie
p.s. i wcale nie napisałem, że mnie stać na taki tor, tylko chodziło mi o to, że to nie ma nic do rzeczy w dyskusji - tak odnośnie zaglądania do portfela kogokolwiek. O to chodziło w tym zdaniu: "Nie piszę tego dlatego, że mnie nie stać na taki tor"

[dato]

dato, Twoje argumenty są logiczne i zrozumiałe - te odnośnie biznesu i jestem za takim przedstawianiem faktów

Fajnie, że się zgadzamy, to ja po Sylwku zakładam spółkę celową, a Ty robisz dopłatę do kapitału docelowego, oki ???
:lol: :lol: :lol: :P

[sew1981]

dato, :wink: :P