Dzień dobry jestem z sąsiedzkiego forum Skody, czytam ten wątek od początku gdyż sam przymierzam się do zakupu O III 1.2 85KM, aczkolwiek pokręcony los może sprawić że będzie to jednak 1.2 105KM którego nie brałem dotąd pod uwagę. Wracając do meritum jest tu bardzo dużo ciekawych informacji na temat konfiguracji auta z 1.2 85KM. Dziękuję wszystkim właścicielom takiej konfiguracji O III za zamieszczone informację opisy i wrażenia z jazdy, są one naprawdę bardzo pomocne, biorąc pod uwagę, że nie ma w salonach wersji testowej 85 KM. Widzę też że wywiązał się pewien spór na temat jakiej to mocy motor powinno podsiadać auto. Spór ten jest wg,.mnie nie rozwiązywalny i nie chciał bym tutaj podgrzewać atmosfery, ale tak jak to mówiłem na tak postawione pytanie nie ma jasnej odpowiedzi, bo każdy czuje i odbiera inaczej. Jeden uważa za muła, to co drugi uważa za gazelę, w związku z tym, takie dywagacje ile to koni ma mieć auto, bo inaczej nie jedzie nie mają wg. mnie najmniejszego sensu.
Natomiast mają sens dywagacje jeżeli zapytamy potencjalnego kupca, czym jeździł poprzednio, do czego porównuje, co by chciał osiągnąć kupując taki, a taki motor ? Na tak postawione pytanie już bardziej się da znaleźć jakąś odpowiedź, posługując się empirią, na podstawie samych danych, liczb i porównań.
Dla prostego przykładu moja sytuacja, jest następująca posiadam Fabie I FL 64 KM (którą zresztą sprzedaję) 16,2 sek do setki, z reguły na autostradach ekspresówkach poruszam się z prędkością 120-140 km/h. Obroty silnika w moim aucie przy tych prędkościach wahają się od 3750rpm do nawet 4500rpm, jest głośno, ale jadąc ok 4000-4250 rpm po jakimś czasie można się przyzwyczaić do tego dźwięku. Przy wyprzedzaniu aut jadących powyżej 90km/h redukcja na IV bieg i but do 4500-5000 rpm silniczek szybko wchodzi na obroty, robi się głośno oczywiście wzrasta spalanie, ale przyzwyczailiśmy się z Żoną przez tyle lat . Przy okazji spalanie przy obrotach w granicach 4000rpm i prędkościach 120-130Km/h pozostaje w granicach 7l/100km . Jeżeli jest mniej wyprzedzania, a więcej jednostajnego sunięcia autostradą te 120-130km to wychodzi nawet 6,5-6,7l/100 km, a wracając z gór nawet 6,2l / 100km. Muzyczkę z mojego CD Pioneera muszę jednak pogłośnić żeby jakoś tako posłuchać, cóż nie ta klasa auta, co Octavia, nie ta moc silnika, nie to wyciszenie auta. Taka jest obecnie moja rzeczywistość, ale tak czy siak, nie dam złego słowa powiedzieć na moją Fabiozę i jej silniczek 1.2 64 KM - uważam że przez te 9 lat doskonale dawał sobie radę i nadal daje, mimo wszystko kiedyś przychodzi czas na zmianę.
Zmieniając samochód chciałbym, aby nastąpił progres i w komforcie podróżowania wygodzie, miejscu w środku, jak i w dynamice auta. Obecna moja Fabia już ma klimę elektrykę itd. bo golasów nie lubię, to oczywiście kosztem silnika 1.4 16V 75KM, który wówczas rozważałem i którego w końcu nie kupiłem, ceniąc sobie bardziej wyposażenie auta - z mojego punktu widzenia był to wybór jak najbardziej trafny tym bardziej że miałem później okazję jeździć służbowo FI combi 1.4 75 KM golas.
Wracając jednak do meritum postaram się zrobić empirycznie porównanie Octavii III 1.2 85 KM, którą zamierzam nabyć (choć tak jak pisałem los może "wyciąć mi numer" i skończy się na 105 km
Jadę sobie powiedzmy O III 1.2 85KM ok 140 km/h prędkość licznikowa, przy tych prędkościach według sprawozdań użytkowników opisanych w tym wątku, obroty osiągają całe ogromne 3000 rpm, plus sama klasa auta, czyli lepsze wyciszenie. Przy porównaniu do warunków w mojej obecnej Skodzie Fabii, gdzie przy 140km/h jest ok 4250rpm zaczynam się trochę już bać, że w O III zasnę od tej ciszy - ja naprawdę nie potrzebuje VI biegu, tudzież systemu start@stop, który wymaga innego większego akumulatora i jest jeszcze kolejnym skomplikowanym urządzeniem które potencjalnie może wydrenować sakwę w przyszłości w przypadku awarii. W podanym wyżej przykładzie widzę duży progres, w stosunku do tego co mam obecnie.
Teraz weźmy spalanie, przy prędkościach autostradowych 130-140km - miasta celowo nie biorę pod uwagę bo w centrum Wa-wy jadąc 10km przez godzinę każdy swoje spali - według informacji posiadaczy OIII 1.2 85KM spalnie osiąga 5,5l - 6,0l/100km - progres.
Przyspieszenie OIII 1.2 85KM to 12 sek. do setki, ponad 4 sek lepiej niż do tej pory u mnie w Fabii 1.2 64KM
Oczywiście tak naprawdę dla komfortu podróżowania i bezpieczeństwa liczą się przyspieszenia między IV, a V biegiem 60km-100km lub 80km-120km, ale ja jak wiecie nauczony doświadczeniem z mojej Fabii nie będę męczył O III na V biegu i modlił się zanim wyprzedzę ciężarówkę, tylko zrobię redukcję na IV bieg i bucik - tak się nauczyłem przez lata i jest to dla mnie normalne. Nikt chyba mi nie powie że mój dotychczasowy silniczek 1.2 64 KM ze 100Nm na 4Krpm, ma lepsze charakterystyki mocy i momentu na IV biegi od jednostki 1.2 85 KM .
No dobrze zapewne zaraz padnie pytanie a co z wagą, nie bierzesz pod uwagę wagi auta - no nie biorę, - bo O III jest minimalnie cięższa od moje FI i nie na tyle ciężka na ile żwawszy jest motor 1.2 85 KM z turbiną, w porównaniu do mojego obecnego 1.2 64KM. Przy okazji waga z homologacji mojej Fabii Sedan Ambient+Klima - 1080 kg, a O III waży ok 100 kg więcej. Tak więc świadomie pomijam ten aspekt.
Generalnie uważam że waga nowej O III jest tym czynnikiem, którego zwolennicy teorii, nie bierz nic poniżej 100 KM, bo to nie jedzie, nie biorą w ogóle pod uwagę, a także zwykli nabywcy którzy widząc tak duże gabarytowo auto też doznają tego samego odczucia że tam musi być mocny silnik,i żeby jako tako to jechało - dlatego też w poscie niżej zamieściłem porównanie kilka suchych danych tech. OII 1.9TDI 105KM vs OIII 1.2 85KM zobaczcie.
OK, kwestie silnikowe chyba mam rozstrzygniętą, to znaczy w tym zakresie o którym wspomniałem chce mieć nowe wygodne auto i musi być one żwawsze od poprzednika którym jeżdżę - progres jaki uzyskam, wg moich wymagań jest wystarczający w zupełności.
Skoro nie wydałem tych 4000zł na mocniejszy motor to mogę "zaoszczędzone" pieniążki wcisnąć w wyposażenie i komfort, a więc wersja AMBITION, a jeszcze lepiej pakiet Amazing, tak abym czuł się dobrze w moim nowy aucie przez kolejne 10 lat
To tyle z moich empirycznych porównań. Każdemu z forowiczów również radzę żeby zawsze porównywali wobec tego czym jeżdżą, jeździli do tej pory i wobec swoich oczekiwań, co do następnego auta, by pytali samych siebie, a dopiero potem innych zbierając informacje na temat konkretnej jednostki. Na pewno nie sugerujmy się kategorycznymi opiniami, w stylu nie bierz tego, bo ma za małą moc, weź co najmniej 110KM, albo już lepiej 140KM, bo wszystko poniżej 100 KM, to będzie za mało do tego auta itd.
I jeszcze kończąc mój długi wywód powiem tak mojemu koledze który jeździł do tej pory O II TDI 140KM nigdy, przenigdy, nie poleciłbym O III 1.2 85 KM, no chyba żeby mi powiedział, że ma za szybkie auto i potrzebuje bardziej mułowatego i powolnego
Dziękuję wszystkim posiadaczom za wrażenia z jazdy 1.2 85KM wasze opinie utwierdziły mnie ostatecznie w przekonaniu że progres jaki zaliczę po zamianie mojej kochanej FI na O III 1.2 85 km będzie znaczny i aż nadto wystarczający vs moich potrzeb, choć tak jak mówiłem paradoksalnie może się okazać że wyjdę O III 105 Km V biegów, cóż to tylko lepiej
Pozdrawiam
Natomiast mają sens dywagacje jeżeli zapytamy potencjalnego kupca, czym jeździł poprzednio, do czego porównuje, co by chciał osiągnąć kupując taki, a taki motor ? Na tak postawione pytanie już bardziej się da znaleźć jakąś odpowiedź, posługując się empirią, na podstawie samych danych, liczb i porównań.
Dla prostego przykładu moja sytuacja, jest następująca posiadam Fabie I FL 64 KM (którą zresztą sprzedaję) 16,2 sek do setki, z reguły na autostradach ekspresówkach poruszam się z prędkością 120-140 km/h. Obroty silnika w moim aucie przy tych prędkościach wahają się od 3750rpm do nawet 4500rpm, jest głośno, ale jadąc ok 4000-4250 rpm po jakimś czasie można się przyzwyczaić do tego dźwięku. Przy wyprzedzaniu aut jadących powyżej 90km/h redukcja na IV bieg i but do 4500-5000 rpm silniczek szybko wchodzi na obroty, robi się głośno oczywiście wzrasta spalanie, ale przyzwyczailiśmy się z Żoną przez tyle lat . Przy okazji spalanie przy obrotach w granicach 4000rpm i prędkościach 120-130Km/h pozostaje w granicach 7l/100km . Jeżeli jest mniej wyprzedzania, a więcej jednostajnego sunięcia autostradą te 120-130km to wychodzi nawet 6,5-6,7l/100 km, a wracając z gór nawet 6,2l / 100km. Muzyczkę z mojego CD Pioneera muszę jednak pogłośnić żeby jakoś tako posłuchać, cóż nie ta klasa auta, co Octavia, nie ta moc silnika, nie to wyciszenie auta. Taka jest obecnie moja rzeczywistość, ale tak czy siak, nie dam złego słowa powiedzieć na moją Fabiozę i jej silniczek 1.2 64 KM - uważam że przez te 9 lat doskonale dawał sobie radę i nadal daje, mimo wszystko kiedyś przychodzi czas na zmianę.
Zmieniając samochód chciałbym, aby nastąpił progres i w komforcie podróżowania wygodzie, miejscu w środku, jak i w dynamice auta. Obecna moja Fabia już ma klimę elektrykę itd. bo golasów nie lubię, to oczywiście kosztem silnika 1.4 16V 75KM, który wówczas rozważałem i którego w końcu nie kupiłem, ceniąc sobie bardziej wyposażenie auta - z mojego punktu widzenia był to wybór jak najbardziej trafny tym bardziej że miałem później okazję jeździć służbowo FI combi 1.4 75 KM golas.
Wracając jednak do meritum postaram się zrobić empirycznie porównanie Octavii III 1.2 85 KM, którą zamierzam nabyć (choć tak jak pisałem los może "wyciąć mi numer" i skończy się na 105 km
Jadę sobie powiedzmy O III 1.2 85KM ok 140 km/h prędkość licznikowa, przy tych prędkościach według sprawozdań użytkowników opisanych w tym wątku, obroty osiągają całe ogromne 3000 rpm, plus sama klasa auta, czyli lepsze wyciszenie. Przy porównaniu do warunków w mojej obecnej Skodzie Fabii, gdzie przy 140km/h jest ok 4250rpm zaczynam się trochę już bać, że w O III zasnę od tej ciszy - ja naprawdę nie potrzebuje VI biegu, tudzież systemu start@stop, który wymaga innego większego akumulatora i jest jeszcze kolejnym skomplikowanym urządzeniem które potencjalnie może wydrenować sakwę w przyszłości w przypadku awarii. W podanym wyżej przykładzie widzę duży progres, w stosunku do tego co mam obecnie.
Teraz weźmy spalanie, przy prędkościach autostradowych 130-140km - miasta celowo nie biorę pod uwagę bo w centrum Wa-wy jadąc 10km przez godzinę każdy swoje spali - według informacji posiadaczy OIII 1.2 85KM spalnie osiąga 5,5l - 6,0l/100km - progres.
Przyspieszenie OIII 1.2 85KM to 12 sek. do setki, ponad 4 sek lepiej niż do tej pory u mnie w Fabii 1.2 64KM
Oczywiście tak naprawdę dla komfortu podróżowania i bezpieczeństwa liczą się przyspieszenia między IV, a V biegiem 60km-100km lub 80km-120km, ale ja jak wiecie nauczony doświadczeniem z mojej Fabii nie będę męczył O III na V biegu i modlił się zanim wyprzedzę ciężarówkę, tylko zrobię redukcję na IV bieg i bucik - tak się nauczyłem przez lata i jest to dla mnie normalne. Nikt chyba mi nie powie że mój dotychczasowy silniczek 1.2 64 KM ze 100Nm na 4Krpm, ma lepsze charakterystyki mocy i momentu na IV biegi od jednostki 1.2 85 KM .
No dobrze zapewne zaraz padnie pytanie a co z wagą, nie bierzesz pod uwagę wagi auta - no nie biorę, - bo O III jest minimalnie cięższa od moje FI i nie na tyle ciężka na ile żwawszy jest motor 1.2 85 KM z turbiną, w porównaniu do mojego obecnego 1.2 64KM. Przy okazji waga z homologacji mojej Fabii Sedan Ambient+Klima - 1080 kg, a O III waży ok 100 kg więcej. Tak więc świadomie pomijam ten aspekt.
Generalnie uważam że waga nowej O III jest tym czynnikiem, którego zwolennicy teorii, nie bierz nic poniżej 100 KM, bo to nie jedzie, nie biorą w ogóle pod uwagę, a także zwykli nabywcy którzy widząc tak duże gabarytowo auto też doznają tego samego odczucia że tam musi być mocny silnik,i żeby jako tako to jechało - dlatego też w poscie niżej zamieściłem porównanie kilka suchych danych tech. OII 1.9TDI 105KM vs OIII 1.2 85KM zobaczcie.
OK, kwestie silnikowe chyba mam rozstrzygniętą, to znaczy w tym zakresie o którym wspomniałem chce mieć nowe wygodne auto i musi być one żwawsze od poprzednika którym jeżdżę - progres jaki uzyskam, wg moich wymagań jest wystarczający w zupełności.
Skoro nie wydałem tych 4000zł na mocniejszy motor to mogę "zaoszczędzone" pieniążki wcisnąć w wyposażenie i komfort, a więc wersja AMBITION, a jeszcze lepiej pakiet Amazing, tak abym czuł się dobrze w moim nowy aucie przez kolejne 10 lat
To tyle z moich empirycznych porównań. Każdemu z forowiczów również radzę żeby zawsze porównywali wobec tego czym jeżdżą, jeździli do tej pory i wobec swoich oczekiwań, co do następnego auta, by pytali samych siebie, a dopiero potem innych zbierając informacje na temat konkretnej jednostki. Na pewno nie sugerujmy się kategorycznymi opiniami, w stylu nie bierz tego, bo ma za małą moc, weź co najmniej 110KM, albo już lepiej 140KM, bo wszystko poniżej 100 KM, to będzie za mało do tego auta itd.
I jeszcze kończąc mój długi wywód powiem tak mojemu koledze który jeździł do tej pory O II TDI 140KM nigdy, przenigdy, nie poleciłbym O III 1.2 85 KM, no chyba żeby mi powiedział, że ma za szybkie auto i potrzebuje bardziej mułowatego i powolnego
Dziękuję wszystkim posiadaczom za wrażenia z jazdy 1.2 85KM wasze opinie utwierdziły mnie ostatecznie w przekonaniu że progres jaki zaliczę po zamianie mojej kochanej FI na O III 1.2 85 km będzie znaczny i aż nadto wystarczający vs moich potrzeb, choć tak jak mówiłem paradoksalnie może się okazać że wyjdę O III 105 Km V biegów, cóż to tylko lepiej
Pozdrawiam
Komentarz