Fotoradar Słupsk - Redzikowo

[Agamek12]

piramida, kup sobie na codzień jakąś ciężką i powolną landarę a na weekend ciśnij na tor trochę poupalać. Będzie "zdrowiej"...

[piramida]

piramida, kup sobie na codzień jakąś ciężką i powolną landarę a na weekend ciśnij na tor trochę poupalać. Będzie "zdrowiej"...

Problem w tym że czym bym nie jechał to i tak zazwyczaj jadę szybciej niż inni użytkownicy, kto to jeździ po mieście 50km/h na dwupasmowych jezdniach odgrodzonych pasem zieleni? 1
Cieszę się że to tylko 78/50 a nie np 140/50 bo dwa takie incydenty i prawo jazdy mówi papa :?

P.S. przykład, punto 1 mojej żonki 60KM i wszystko łykam w mieście i na trasie :lol:

[Agamek12]

piramida, kup sobie Land Rovera z początku produkcji (jak mój szef). Więcej niż 50km/h nie pojedziesz, a wyprzedzać będą Cię nawet rowerzyści :szeroki_usmiech

[sebu]

No to jeżeli SM nie może karać itp., to po jasna chol...e w dalszym ciągu to czyni.

SM nie może karać,fotoradary należą do "ITD",i wszelka dokumentacja powinna być przesłana do ITD i to oni powinni wysłać fotkę,ale widać,że niektórzy zapominają o przepisach i próbują sami w dalszym ciągu zarabiać kaskę w nielegalny sposób.

[dominik9420]

trzeba być mistrzem świata, żeby dać sobie zrobić fotkę przez oznakowany fotopstryczek...

Ja nie tak dawno wracając z Radomia trasą 50/7 złapałem się za wyprzedzenie 3 tirów, i znaku nie widziałem, a na pewno był :diabelski_usmiech na szczęście nie zostałem uchwycony w kadrze, bo stał po lewej stronie i zdążyłem zareagować a miałem dobre 130km/h

[Agamek12]

trzeba być mistrzem świata, żeby dać sobie zrobić fotkę przez oznakowany fotopstryczek...

Jestem mistrzem świata
W zeszłym roku dałem się sfotografować 2 oznakowanym wcześniej fotoradarom SM Człuchów. :?

[Waśka]

z tego co się czyta w necie wynika, że orzeczenie PG można podważyć przepisami z innych ustaw, podobno nadrzędnych wobec prawa drogowego. a jesli mam jechać na rozprawę do sądu w Słupsku i nawet ją wygrać, to już taniej będzie złodziejom odpalić te 100 zł...

[Gracz]

Jeżeli chodzi o SM i fotoradar, to oni walą mandaty z górnej półki, bo kasa idzie do miasta.
Ale można napisać do nich z prośbą o dolną półkę i można 100 zł uratować.

Znajomy dostał w jakimś sławnym miejscu fotkę z radaru i mandat z górnej półki, ale napisał do SM o obniżenie mandatu i dostał z dolnej półki.

Ostatnio monitoring w Bartoszycach nagrał go, jak stał w zatoce przystanku autobusowego i SM przysłała powiastkę na 100 zł i 1 pkt.

Też do nich napisał z prośbą o pouczenie i ... pouczyli go 8) .

Poniżej wklejam treść pisma do SM. Wiem, że długie, ale warto poczytać.


Urząd Miasta Bartoszyce ul. Boh. Monte Cassino 1 11-200 Bartoszyce
Straż Miejska

Szanowni Państwo

Otrzymałem od Was pismo nr ... z ... 2013 roku i zapoznałem się z jego treścią, zawartą na dwóch, zszytych ze sobą kartkach formatu A4.
Na pierwszej z nich, zatytułowanej "Oświadczenie właściciela/posiadacza pojazdu, Monitoring miejski: nr... , wpisem odręcznym prosicie mnie o wypełnienie części A i B.
Z powodów formalnych nie mogę tego zrobić, a przyczynę tego stanu rzeczy wymieniam poniżej:
 w części A:
1. mam oświadczyć, że zapoznałem się z treścią "WEZWANIA" o sygn. .... z dnia ... - niestety w kopercie z dokumentami nie znalazłem rzeczonego "WEZWANIA", więc z przyczyn oczywistych zapoznać się z nim nie mogę,
2. w pkt.1 - mam wyrazić zgodę na przyjęcie mandatu karnego za wykroczenie określone w art. 97 Kodeksu Wykroczeń lub odmówić jego przyjęcia - niestety art. 97 kodeksu wykroczeń niewiele mi mówi co do istoty popełnionego wykroczenia, więc oprócz tego, że nie wiem do jakiego wykroczenia miałbym się przyznać, to w dokumencie tym nie ma żadnej wzmianki gdzie i kiedy miałem popełnić wykroczenie. Z drugiej kartki wywnioskowałem, że rzecz miała miejsce ..... w okolicach godz. 15.06 i ogólnie rzecz biorąc w Bartoszycach, ale nie znalazłem wskazania konkretnego miejsca zdarzenia.
 w części B mam wskazać sprawcę wykroczenia, którym według autora pisma mam być ja, ale z uwagi na nie wskazanie przepisów szczegółowych określających istotę wykroczenia, nie wiem do czego się mam przyznać.

Na drugiej kartce, znalazłem trzy zdjęcia mojego samochodu służbowego, z umieszczonym pod nim opisem, zawierającym daty i godziny ich uwiecznienia, nie znalazłem jednakże miejsca mojego postoju.
Pod zdjęciami widnieje odręczny wpis o treści "Zatrzymanie pojazdu w zatoce komunikacji publicznej. M.K.K. 100 zł,-pkt.1". Domyślam się, że wpis dotyczy uwiecznionej na zdjęciu zatoki, w której stoi kierowany bezapelacyjnie przez mnie samochód.
Pomimo dogłębnego przyjrzenia się zdjęciom, nie dostrzegłem na nich znaku oznaczającego przystanek komunikacji publicznej. Być może inne ujęcie kamery objęłoby swoim zasięgiem ten znak, jednakże opierając się na tym co mi Państwo przesłaliście, pozwolę sobie nie zgodzić się z treścią zamieszczonego pod zdjęciami odręcznego wpisu.
Co do faktu mojego pobytu w Bartoszycach w dniu 22 maja br., nie mam najmniejszego zamiaru zaprzeczać, że mnie tam nie było.
Mało tego, pamiętam doskonale ten postój w zatoce, gdyż zatrzymałem się w niej rozpaczliwie szukając miejsca do zatrzymania się poza drogą, żeby nie tamować ruchu. Przyczyną mojej rozpaczy, była zakupiona przeze mnie w jednym z kętrzyńskich sklepów i spożyta w drodze do Bartoszyc kanapka. Coś było z nią nie tak, bo mój organizm kilkadziesiąt metrów przed ww. zatoką, dobitnie dał mi znać, że chce się jej pozbyć wszelkimi dostępnymi drogami.
Chyba zdajecie sobie Państwo sprawę, że w takiej sytuacji człowiek resztkami świadomości dba o innych uczestników ruchu, będąc bardzo zajętym powstrzymywaniem się przed ubarwianiem wnętrza samochodu i swoich spodni.
Jeżeli faktycznie zatoczka, w której stałem te traumatyczne dla mnie kilka minut, była zatoką autobusową, to serdecznie przepraszam i zwracam się z uprzejmą prośbą o zastosowanie wobec mnie środków prawnych, przewidzianych w art. 41 kodeksu wykroczeń.
Niezaprzeczalnie wyciągnę z tych okoliczności odpowiednie wnioski, które pozwolą mi nie dopuszczać do zaistnienia ekstremalnych sytuacji, wymagających niezwłocznego i ewentualnego niezgodnego z przepisami zatrzymania pojazdu.
Zwracam się z uprzejmą prośbą o udzielenie mi pisemnej, przesłanej tradycyjną drogą lub elektroniczną, odpowiedzi, czy mając na względzie wskazane przeze mnie okoliczności, skłoniliście się Państwo do zastosowania wobec mnie wspomnianego art. 41 Kodeksu Wykroczeń.

Z poważaniem

[Waśka]

napisałem im tak:

"Szanowni Państwo
Otrzymałem od Państwa wezwanie do przyjęcia mandatu karnego za przekroczenie dozwolonej prędkości (nr zdjęcia ...) w miejscowości Redzikowo z dn .....
Moje wątpliwości budzi jednak legalność dokonania pomiaru prędkości przez Straż Miejską za pomocą fotoradaru stacjonarnego (umieszczonego na maszcie Redzikowo-maszt), a to w świetle orzeczenia Prokuratury Generalnej RP która uznała takie praktyki za sprzeczne z prawem RP i skierowała sprawę do Trybunału Konstytucyjnego.
Wszystko zatem wskazuje, że wezwanie, które otrzymałem, zostało, w świetle powyższego, wystawione na podstawie bezprawnego pomiaru i w związku z tym odmawiam wzięcia udziału w czymś, co jest z punktu widzenia prawa polskiego nielegalne i może narazić mnie w przyszłości na ewentualne konsekwencje prawne.
Niniejszym wnoszę zatem o odstąpienie od sprawy ze względu na brak podstaw prawnych do dokonania pomiaru prędkości, lub o rozproszenie moich wątpliwości przez wskazanie mi przez Państwa przepisu na podstawie którego został wykonany pomiar. W takim przypadku chętnie ustosunkuję się do przesłanego mi pisma na dołączonym do niego przez Państwa formularzu."