tomy_2000, czyli na gwarancji, tak? To w karcie gwarancyjnej musi być zapis, że po X nieudanych naprawach tej samej usterki przysługuje wymiana telefonu na nowy. Aczkolwiek z autopsji wiem, że trzeba się kłócić o swoje :evil: jak miałem nokię 6210 Navigator (swoją drogą b. dobry telefon) to w ciągu roku oddawałem 4 razy do serwisu i 4 razy odbierałem, z czego raz na potwierdzeniu naprawy napisali "nie znaleziono usterki" (telefon sam się wyłączał, zmieniał profile, itp. ale nie znaleźli usterki). Wkur*iłem się, 2 dni po ostatnim odbiorze zaniosłem jeszcze raz i z serwisu prosto na pocztę wysłać reklamację do nokii. 3 dni później dostaję sms, że w serwisie czeka na mnie nowy telefon. Podejrzewam, że gdyby nie pismo, w którym było trochę różnych paragrafów dot. gwarancji to pewnie znowu nie znaleźliby usterki. :evil: akurat trafiłem na jakiś fatalny egzemplarz, bo mój ojciec w tym samym czasie też miał ten telefon i nie był w serwisie ani raz
tomy_2000, to musisz się wczytać w regulamin usługi. Jeżeli nie będzie takiej informacji to wg wszelkich prawideł możesz oddawać telefon do naprawy. Chyba, że jest tam określona ilość, to tego nie przeskoczysz.
To w karcie gwarancyjnej musi być zapis, że po X nieudanych naprawach tej samej usterki przysługuje wymiana telefonu na nowy
Nie... nie musi. Zapis taki jest gestem pożądanym i często praktykowanym przez producentów dbających o swoje dobre imię na rynku, lecz absolutnie nie jest czymś co jest obligatoryjne. Warunki gwarancyjne są DOBROWOLNYM zobowiązaniem się producenta (gwaranta) na rzecz nabywcy. Warunki gwarancji, jak i czas trwania tejże gwarancji mogą być praktycznie dowolnie redagowane przez gwaranta. Nie ma czegoś takiego jak minimalne wymogi gwarancyjne, nie jest to regulowane żadnymi przepisami. Oczywiście jest "ustawa konsumencka", ale tam też nie ma zapisów zapewniających możliwość wymiany/zwrotu towaru w przypadku n-tej ilości napraw. Poza tym zapisy i uprawnienia nabywcy i jednocześnie reklamującego z tytułu tejże ustawy są identyczne w przypadku reklamacji butów, czy też samochodu
Zamieszczone przez tomy_2000
Mam pytanie ile razy można naprawić telefon bo w jednym salonie mówi za nieskończona ilość a w drugim ze tylko jeden raz
W salonach mówią to co klient chce usłyszeć. Trudno tam o rzetelną informację. Byc może też sprzedają różne warianty (podstawowe, rozszerzone) i stąd rozbieżności w informacji od pracowników różnych salonów. Nie opieraj się na tych informacjach. Zawierając umowę ubezpieczenia na pewno otrzymałeś OWU. Tam masz zapisane wszystkie szczegóły, regulacje i maksymalne sumy ubezpieczenia do jakich ubezpieczyciel odpowiada w ramach składki
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Nie ponoszę winy za obrażenia psychiczne, jakie możesz odnieść w tym temacie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
tylko czy mamy tu do czynienia stricte z umową ubezpieczenia? tomy_2000 napisał, że dokupił usługę ubezpieczenia, a to nie jest równoznaczne z zawarciem umowy ubezpieczenia.
A ja przeliczylem, ze kupno telefonu w TM + wykup tego ubezpieczenia na 2 lata to strzal w kolano. W wielu marketach ten sam telefon na raty na 2 lata wyjdzie taniej niz tam.
Abo premium bez sluchawki kosztuje 49,99zl/ msc
Abo premium ze sluchawka 89,99 + 15 ubezpieczenie/msc
Mamy 55zl roznicy x 24 miesiace = 1320zl
Przykladowo chce taki telefon: SONY Xperia Z Black - cena w sklepie 1999zl
SONY Xperia Z 2/16GB 5" Czarny C6603 Smartfon ⭐ w Media Expert! ➤ Wyświetlacz: 5", 1920 x 1080px, TFT, Wyświetlacz: 5", 1920 x 1080px, TFT | Cena i opinii w Media Expert
W sumie wiecej, ale u operatora oplata startowa 899zl, a wiec lacznie 2219 vs. 1999zl
To cena z pierwszego lepszego sklepu tego telefonu - mozna nowy kupic nawet 300-400zl taniej co jeszcze bardziej powieksza nasza strate.
Zysk z tego ubezpieczenia tylko w wypadku kradziezy telefonu i uszkodzenia, ale tu tez jest gwiazdka bo dostaniemy promocyjna cene na *naprawe* telefonu. W praktyce pewnie nie zaplacimy kosztow przesylki do i z naprawy oraz dostaniemy jakis symboliczny rabat typu 5%. A wiec to tak naprawde jedynie ubezpieczenie od kradziezy telefonu lub jego zgubienia. Ja odpukac nie gubie telefonow, wiec zbedny dodatek.
Ale to takie moje luzne przemyslenia. W sumie roznice tych kwot to nie jakies mega roznice w skali dwoch lat, wiec malo kto sobie tym glowe zawraca. Na tym polega zysk sieci komorkowych.
Z tego tez powodu sieci nie chca sprzedawac omow na 6-12 miesiecy dla samej karty sim bez sluchawki :lol: Nju mobile ma tylko umowy na miesiac i za te 29zl mamy rozmowy bez oporow :diabelski_usmiech
Nju mobile ma tylko umowy na miesiac i za te 29zl mamy rozmowy bez oporow :diabelski_usmiech
ja wziąłem umowę w Nju, bo jeden rachunek z Orange robił się za duży i potrzebowałem smsów za pół darmo 9 zł i mogę pisać ile chcę, do kogo chcę i skąd chcę :szeroki_usmiech
Maicroft, to też różnie wychodzi.
Np w moim przypadku zakupu Xperia Z White (której podobno już nie można nigdzie dostać :diabelski_usmiech ) bardziej opłacało się wziąć wyższy abonament niż kupować telefon nawet na raty.
W niższym abonamencie nie było również tego czego potrzebowałem
Minimum 5 gb internetu, nielimitowane rozmowy i smsy do wszystkich w kraju.
Telefon brałem chwilę po jego premierze gdzie w media czy innych sklepach cena zaczynała się od 2799 zł dzieląc to na 24 miesiące umowy ~116 zł miesięcznie i doliczyć do tego abonament minimum z 5 dych wychodzi ponad 160 zł.
Abonament z telefonem bardziej się opłacał.
Co do
Zamieszczone przez rafiki
Aczkolwiek z autopsji wiem, że trzeba się kłócić o swoje
Powiem tak, takie korporacje jak była NOKIA miażdżą takie jednostki jak my.
To, że dostałeś nowy telefon było przypadkiem bo gdyby dla każdego tak dawali to po co naprawy?
Tym bardziej, że była to jakaś pierdoła pewnie związana z oprogramowaniem.
Ja swego czasu przy przedłużeniu umowy wziąłem sobie nokię 6280.
Wszystko było git to pierwszego serwisu. Po zmianie oprogramowania telefon przestał się komunikować z zestawem CK-7W. Po wsadzeniu go w uchwyt telefon nie był widziany przez zestaw. Po wsadzeniu innego 6280 wszystko działało poprawnie.
Reklamowałem tyle razy telefon, że musiano przyczepić mi kolejne dwie karty gwarancyjne bo zabrakło miejsc do wpisów.
Sprawa wyglądała bardzo prosto - telefon z serwisu, że gotowy do odbioru - jadę - odbieram - po 3 minutach oddaję z tą samą usterką.
Po którymś razie wezwali człowieka z serwisu bo stwierdzili, że robię sobie jaja.
Pan przyszedł z inną 6280 , wsiadł do mojego samochodu, po włożeniu mojego telefonu zero efektu, po włożeniu jego telefon się komunikował.
Po tej operacji wymieniono płytę główną i obudowę telefonu i wtedy zaczęło działać.
Ale tu nie chodzi o naprawy gwarancyjne tylko z ubezpieczenia - musisz się dowiedzieć jak jest w warunkach zawarte po ilu należy Ci się nowy telefon. Może wygląda to jak w samochodzie, jeśli wartość naprawy przekracza wartość telefonu dopiero wtedy jest wymiana :?:
Była O2 RS 190 km / 436 Nm
Jest Superb 2FL 201 km / 436 Nm
Komentarz