SS, no to masz jazde z małym gekonem niejadkiem. Mój mały to ciągle rusza brodą coś Ostatnio na działce złapał sobie parówkę i kromkę chleba i gryzie, patrzę nie ma parówki i mówię synek chcesz jeszcze a on mówi mam, pytam się gdzie a on mi na to w buzi. Takie małe a już kombinuje :diabelski_usmiech
odszkodowanie z ubezpieczenia zdrowotnego
Zwiń
X
-
odszkodowanie z ubezpieczenia zdrowotnego
Jak co niektórzy co natrafili na temat tego lata wiedzą, miałem na wczasach w CRO niemiły wypadek który uziemił mnie na pare miesięcy. Otóż skręciłem na wyjeździe staw skokowy, ponoć rozerwaniu uległa torebka i to fest. No i po udanym powrocie do kraju zaczęło się leczenie, noga cała zsiniała, musiałem wcinać zastrzyki i takie tam duperele. Unieruchomioną nogę miałem przez dwa miesiące, po tym czasie zdjęto szynę, no i rehabilitacja za którą musiałem zapłacić, bo jakbym miał z funduszu to tak w połowie przyszłego roku dopiero.Fakturę za rehabilitację mam (170 zł).
W końcu po trzech miesiącach zakończono leczenie, ale sprawność taka jaka była przed wypafdkiem nie wróciła, zawsze czuję, że coś tam w tej kostce drzemie.
Po zakończeniu leczenia wystąpiłem do Warty (jestem ubezpieczony grupowo w pracy) o odszkodowanie za wypadek i 3 miechy uziemienia.
W zeszłym tygodniu minął miesiąc od wysłania papierów do Warty, a oni się nie odzywali, to se zadzwoniłem, żeby wyniuchać co i jak. Pani powiedziała, że sprawa jest w toku i jeśli coś uradzą, to dają mi znać i kasa wpłynie na konto. Zdziwiło mnie, że nikt z warty nawet nie chce obejrzeć tej kostki.
I teraz jakież było dziś moje zdziwienie , gdy na konto rano wpłynęło mi... teraz uwaga...500 zł. Toż 1/3 tego ja za rehabilitacje dałem.
Pytam teraz i proszę o pomoc ludzi obeznanych w temacie ubezpieczeń, czy warta czasem nie przesadziła aż tak zaniżając odszkodowanie? Nikt, żaden lekaż orzecznik mnie nie widział, nie byłem wzywany na żadną komisję, przyznali mi to zaocznie i wg mnie to ździebko za mało, bo liczyłem na 3xtyle.
Czy ktoś mógłby mi podpowiedczieć, co z tym zrobić, czy napisać odwołanie od decyzji, jak takie odwołanie powinno brzmieć, na co się powołać, jak wygląda procedura?
Proszę o informacjie i pomoc jakąś w tej sprawie, jak to ugryźć...
-
-
czytales owu?
tam masz napisane na ile jesteś ubezpieczony i jaki % z tej kwoty odpowiada konkretnym urazom.
za złamanie reki z przemieszczeniem mój ojciec dostal z pzu 10,8 tysia po 30 dniach od zlozenia wniosku w biurze pzu. skserowali dokumentacje szpiatlna i tez go nie ogladal ichniejszy lapiduch.
ubezpieczony jest na 36 tysięcy, a to co otrzymal to 1 transza, 2 po zakończeniu rehabilitacji. wg owu za złamanie reki z przemeszczenem należy mu się od 50-65% kwoty ubezpieczenia.
Komentarz
-
-
dzwoniłem teraz do pracy, ubezpieczony jestem na 10000 zł, znaczy to jest na niższa kwota , bo jest jeszcze wyższa ale to chyba jest od śmierci. Za uszczerbki wg % to na 10000 zł. W owu warty wisi, że na skręcenie albo ogólnie uszkodzenie stawu skokowo goleniowego jest od 1-5%. Pani z pracy mojej poradziła, by napisać odwołanie bo ponoć kilku pracowników już odwołania pisało i zostały uwzględnione, z tym że nie wiem jak takie coś napisać, jak powinno brzmiec. Kontaktu z tymi co pisali odwołanie nie mam bo na zwolnieniu siedzę to nie mam się jak spytać jak to powinno brzmieć.
Może ktoś z tąd coś takiego kiedys pisał i wysyłał i zostało uwzględnione, to mi poradzi, jak powinno brzmiec pismo?
Komentarz
-
-
To się zgadza tylko dochodzi tu jeszcze niezdolność do pracy przez X czasu oraz jakie ewentualnie z tego tytułu poniosłeś koszty.
Koszty dojazdu na rehabilitację, koszty leczenia innego, leki, opatrunki itd itd , trzeba na takie ewentualności trzymać rachunki.Była O2 RS 190 km / 436 Nm
Jest Superb 2FL 201 km / 436 Nm
Komentarz
-
-
inne koszty leczenia to ok 200 zł wydane w aptece w CRO na medykamenty, ale tego nie uwzględniam , bo wiem, że i tak mi tego nie zaplacą i nawet tego nie chce, bo nie mam rachunków. Koszty inne mnie nie dotyczą, gdyż za lekarzy nie płaciłem, a rehabilitację mam pod nosem. No ta niezdolność do pracy tu coś ma do rzeczy, bo siedziałem jak gupi w domu, a w robocie mogłem nieźle dorobić, dodatkowo, a tak to miałem tylko 80% wynagrodzenia wypłacane.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez sosna1Zamieszczone przez dylan80W owu warty wisi, że na skręcenie albo ogólnie uszkodzenie stawu skokowo goleniowego jest od 1-5%.
[ Dodano: Sob 16 Lis, 13 14:01 ]
dylan80, zadzwoń do rzecznika i się dopytaj, a do Warty też z informacją że składasz odwołanie i co oni na to.Black Pearl, Elegance & RS LOOK
@ by Tune-up Gdańsk
TDI VP++ i jeszcze rośnie
Antek
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Tony065sosna1 napisał/a:
dylan80 napisał/a:
W owu warty wisi, że na skręcenie albo ogólnie uszkodzenie stawu skokowo goleniowego jest od 1-5%.
wątpię żebyś coś wywalczył, przecież i tak wypłacili największy procent odszkodowania, ale spróbować warto.
tak samo od razu TU płaci najwyszą kwotę z ubezpieczenia auta :?: wolne żarty... Te firmy to nie "dobry wujek". Nie po to są aby wypłacać za byle paluszek milionyMarcin
My ©koda is fantastic
Komentarz
-
Komentarz