budowac-kupic?

[likoss]

tak tez myslalem dziekuje wszystkim za pomoc.
To jest pierwszy pomysl pewnie ze trzeba pytac i negocjowac problem polega na tym ze trzeba miec chociaz mgliste pojecie w temacie sam wiem ze jak klijent nie ma rozeznania a ja chce cos sprzedac to mu sprzedam nie to co on chce tylko to co ja mam na stanie.
Jeszcze raz dziekuje za podpowiedzi na co i o co należy jeszcze pytac.

[Maicroft]

Majac ta kwote, majac dzialke i nie liczac podlaczenia mediow, to na materialach z dolnej-sredniej polki bez problemu taki domek powstaje. Sam dach na gotowo z ociepleniem, wykonczeniem, rynnami moze kosztowac tyle co ten dom caly

[kazik4x4]

Panowie, to jest malutki domek. Nie ma się co emocjonować, ale fakt jest taki, że spokojnie można się wyrobić w 80-90kpln za materiały, ale standard budowania będzie taki jaki był w latach osiemdziesiątych, czyli tynk cementowo- wapienny średnio zatarty, nazwyklejszy suporex na zwykłą zaprawę, na środku pomieszczenia jedna żarówka, blacha trapezówka, rynny plastik, okna "techniczne" itp, itd.
W te wakacje skończyłem u siebie w robocie budowę takiego dodatkowego budynku 16,5x 6,5 wys. 3,6. W środku dwa pomieszczenia 10x5,7 i 5,5x5,7 + toaleta. Część biurowa wykończona zgodnie z dobrym standardem biurowym - glazura, GK, gładzie, sufit podwieszany, część magazynowa wykończona jak na magazyn przystało - posadzka z durobetu, tynk cem-wap+malowanie.
Budynek jak wspomniałem 16,5 x 6,5, okien+ okienek łącznie 17szt!!!!! (6szt 1550x880, 1900x1700 , 10szt 880x600)
Mur suporex, fundament betonowy, posadzka z mixokreta, strop z płyt korytkowych, ocieplenie 12cm styropian, dach to styropapa 15cm.

Koszt całkowity nie przekroczył 78kpln z robotą czyli licząc użytkową wyszło mnie 890zł/m2 a gdyby liczyć całkowitą pow. zabudowy wyszłoby 730zł/m2
Dodam, że część materiałów np. styropapę kupiłem okazjonalnie, jedne z drzwi zew. zrobiliśmy sami, część robót jak np. układanie płyt na stropie własnym HDSem oraz montaż belek nośnych pod te płyty. Belki nośne też nie były prostu z huty ale wykorzystaliśmy dwuteowniki IPE z demotowanej nieopodal bocznicy kolejowej.

Nawet gdyby dodać te wszystkie własne oszczędności i dorzucić ogrzewanie klasyczne zamiast elektrycznego to koszt i tak nie przekroczyłby 95kpln.

Wiec spokojnie da się wybudować budynek za te pieniądze.
Nie ma co się emocjonować, że to jakaś super tania oferta - to po prostu bardzo mały domek w minimum wykończenia jakie przewiduje norma budowlana.
Standardem budowanych domów jest teraz ok. 130-150m2, więc jak się słyszy, że ktoś wyłożył na budowę domu 320-350kpln i nie brał ani najtańszych ani najdroższych materiałów, to to samo co wyłożyłby 160kpln na ten niemal 2x mniejszy domek.

[likoss]

Ok przekaże inormacje dalej.
Wielkie dzieki

[hubert78]

Na moim osiedlu jeden gość wybudował taki mały domek, jak lał fundamenty to wyglądało jak większy garaż, ale teraz powiem szczerze nawet mi się podoba taki domek, powierzchnia z tego co pamiętam coś koło 70m2, dwa poziomy

[FanRSMP]

kazik4x4 uwazasz ze ten standard z lat 80tych jest ujowy.????

[hubert78]

kazik4x4 uwazasz ze ten standard z lat 80tych jest ujowy.????

:shock: A nie ?????

[FanRSMP]

u roznych deweloperow robie to i widze ten dzisiejszy niby lepszy standard i jest do........

[hubert78]

Znaczy mając 6 lat budowałeś już standardy lat 80-tych i masz teraz porównanie :szeroki_usmiech

[FanRSMP]

hubert majac do wyboru kupno mieszkania z 64 r i 2013 r ktore bys kupil.????

[kazik4x4]

kazik4x4 uwazasz ze ten standard z lat 80tych jest ujowy.????

Uważam, że system budowania i technologia jest lepsza. Kilka przykładów:

- Wcześniej o możliwości wybudowania sobie domu w systemie szkieletu żelbetowego można było pomarzyć. O ile ktokolwiek umiałby to wyszalować, to szalunki kosztowałby majątek a zalewanie tego trwałoby kilka dni i nocy mając do dyspozycji najcześciej spotykaną na polskich budowach betoniarkę 150l.

- Ocieplenia i stolarka - nawet najlepsze okan drewniane z lat 80-tych nijak się mają szczelnością i komfortem użytkowania do tych obecnych standardowych plastików (słynne rozkręcanie okien do mycia), ocieplenia nie istniały - owszem ogrzewanie było tanie, ale grzejniki miały po 80'C - było ciepło ale przy tym strasznie sucho - wysychanie śluzówek w nocy, Teraz przy ociepleniu możesz spokojnie utrzymywać optymalny mikroklimat.

- instalacje - tu wiele nie trzeba pisać. Kiedyś "instalacja" w domu to był licznik i dwa korki wkręcone na tablicy za drzwiami, na pomieszczenie robiło się jeden punkt świetlny i ze dwa gniazdka. Kabel antenowy wisial z dachu do okna Kinkiety były awangardą)
Teraz - instalacje elektryczna domu to robota dla dobrej ekipy i na prawdę dobrego projektanta. Ilość punktów świetlnych, i gniazdek jest zazwyczaj dwucyfrowa Dodatkowo instalacja antenowa, internetowa, instalacja do sterowania ogrzewaniem za pomocą rozdzielaczy, instalacja alarmowa, czujniki tlenku węgla, wentylacja itp.

- Ogrzewanie - kocioł węglowy o sprawności 45% i instalacja w domku 200m2 do której wchodziło 300l wody)) Teraz kotły o sprawności bliskiej 95% i instalacja w której jest 20l nie wody ale np. glikolu

Pisać więcej??

u roznych deweloperow robie to i widze ten dzisiejszy niby lepszy standard i jest do........

Standard to jakość wykonania a nie technologia. I ciebie i tych z lat 80-tych obowiązuje jak najlepsze wykonanie zleconej roboty, a czy ktoś partaczy/partaczył robotę to jego sprawa.

hubert majac do wyboru kupno mieszkania z 64 r i 2013 r ktore bys kupil.????

Mając do wyboru wybrał bym takie które mi pasuje i które uważam za dobrze i solidnie wybudowane.
W latach 60-tych można było spartaczyć robotę, i teraz też można

[likoss]

na"standard" szeroko pojety sklada sie i technologia i jakosc wykonania nic mi nie dadzą najlepsze materialy jesli jakis patałach je nie umiejetnie użyję i na odwrót tak samo chociaz moim zdaniem ze slabych materialow (pewnie wyzszym kosztem) da sie zrobic cos dobrego jesli czlowiek ma wiedze

[Kucharzykx]

Powiem tak - zrobisz sam - wiesz co to jest. Ty nadzorujesz, ty budujesz, ty zmieniasz ew. Jak się znasz na rzeczy to kosztem czasu zaoszczędzisz trochę kasy. A taki do sprzedaży? Oszczędzają na czym się da, wszystko tak tylko żeby stało, postoi 10 lat, a później? Remonty?