Ile zajmuje Wam odespanie jednej nocy ;-)

[dominik9420]

a i tak do pełnego "przestawienia się" na dzienny tryb potrzebowałem chyba z pół roku

Ja tam potrzebuję max 3,4-ech dni, nawet i po 36h pracy. :diabelski_usmiech

[kabanos]

Ja jednej zarwanej nocki nie potrzebuję odsypiać. Kładę się tak jak zwykle i to wystarczy.

[Wally]

a i tak do pełnego "przestawienia się" na dzienny tryb potrzebowałem chyba z pół roku

Ja tam potrzebuję max 3,4-ech dni, nawet i po 36h pracy. :diabelski_usmiech

przeczytaj dokładnie
napisałem po 2 latach nocek a nie po dwóch nockach w pracy :wink:

[dominik9420]

przeczytaj dokładnie
napisałem po 2 latach nocek a nie po dwóch nockach w pracy

Przeczytałem, i też zasuwam jako kelner, i to od 2,5 lat
I dość szybko się przestawiam na taki tryb "normalnego" człowieka :wink:

[tomikt]

ja po zerwanej nocce wpierdzieliłem się jako ostatni w karambol
miałem wybitny czas reakcji
jak wylazłem z auta to nie wiedziałem w co dupnąłem
więc lepiej nie przeginać z brakiem snu

a z resztą obejrzyjcie to:

http://www.ted.com/talks/russell_foster_why_do_we_sleep.html

[arturas03]

A ja już 45 lat próbuję się wyspać i jakoś nie mogę... :diabelski_usmiech

[Wally]

A ja już 45 lat próbuję się wyspać i jakoś nie mogę... :diabelski_usmiech

tak to jest jak ktoś się zmęczony urodził juz :wink: :szeroki_usmiech

[rafiki]

tak to jest jak ktoś się zmęczony urodził juz :wink: :szeroki_usmiech

Wg przykazań szczęśliwego człowieka:
Człowiek rodzi się zmęczony i żyje żeby odpocząć

[arturas03]

tak to jest jak ktoś się zmęczony urodził juz :wink: :szeroki_usmiech

Wg przykazań szczęśliwego człowieka:
Człowiek rodzi się zmęczony i żyje żeby odpocząć

Nie ustaję w wysiłkach aby to osiągnąć... :diabelski_usmiech

[rafiki]

arturas03, żebyś się tylko jeszcze bardziej nie zmęczył :P

[czto]

Odespać? Ja k... spać nie mogę :twisted:
Rzuciłem fajki, nie pije już drugi miesiąc i po nocach ... szwędam się po mieszkaniu jak jakiś Shadow.

[ruwado]

i żyje żeby odpocząć

jakos mi nie wychodzi

Rzuciłem fajki, nie pije już drugi miesiąc i po nocach ... szwędam się po mieszkaniu jak jakiś Shadow

to zapal sobie i wypij - zaśniesz jak dziecko :diabelski_usmiech

[Waśka]

ja jestem z tych, co to nigdy nie potrafią odespać.
każde zaburzenie rytmu snu i aktywności ciągnie mi się w nieskończoność.
choroba cywilizacyjna, nic tylko receptę na jakieś relanium wysępić. alko przed snem nie bardzo pomaga, a poza tym bym musiał codziennie walić w szyję :?

[macherstudio]

A ja u "znajomego" lekarza dostałem "zwolnienie od snu" ;-)