Jade sobie spokojnie a tu DUP :)

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • maciej1951
    Classic
    • 2010
    • 17

    Jade sobie spokojnie a tu DUP :)

    Zamieszczone przez Agamek12
    komunikacją miejską do Mordoru...
    będziesz do Częstochowy jeździć? :wink:
    matu
  • kukubara
    Ambiente
    • 2009
    • 113

    #2
    Jade sobie spokojnie a tu DUP

    Czesc

    No i stalo sie - zostalem trafiony w dupsko.

    Jezdze Octavia kombii II z kupiona w lutym 2013, czyli rok i dwa miesiace raptem.

    Dzisiaj wracalem do domu - przedemna ciezarowka, predkosc moze 30km/h,
    mysle o niebieskich migdalach az tu JEBUDU z tylu! Ulamki sekundy, zlamany
    fotel ja lece do przodu i sru! w zderzak ciezarowki. Szok jak nie wiem co.

    Mlody kierowca w swoim niesmiganym Megane Coupe jechal z laska i kumpem,
    akurat mijali miejsce pracy i pewnie im pokazywal "o a tu pracuje aaaAAAAAAA"

    Efekt - zderzaki, klapa bagaznika, maska, uszkodzony jeden reflektor, jedno swiatlo
    tyl, zlamane siedzenie, chlodnica leje. Co wiecej trudno powiedziec ani bagaznika
    ani maski nie da sie otworzyc. Auto zwiozlem laweta, stoi przed ASO, jutro ide
    pogadac co z tym robic.

    Niestety (a moze stety) auto jest lizingowane w VW lizing. Sprawca ubezpieczony
    w HDI.

    Straty sa dosc spore, ale chyba do naprawy, troche zaluje ze nie do kasacji
    zreszta bedzie wiecej wiadomo jak rzeczoznawcy poogladaja auto...

    W zasadzie nie wiem po co to pisze, wygadac sie chyba chcialem

    Ciekaw jestem czy to ze wlascicielem auta jest formalnie VW wplynie pozytywnie
    na sposob likwidacji szkody czy negatywnie, czyli czy ubezpieczyciel powazniej
    traktuje takie pojazdy czy wali w kule standardowo

    Likwidowal ktos szkode na aucie w lizingu?

    Jakub

    Komentarz

    • Enriquez
      RS
      • 2009
      • 7685
      • Superb III (3V3)

      #3
      Tak, likwidował, ale z AC trzy razy. W OC powinno być prościej - po prostu trudniej całkę zrobić. Zła wiadomość jest taka, że w przypadku całki dostaniesz ostro po kieszeni. Leasing się nie cacka - przyjmuje pierwszą wycenę - spłacają si pozostałe raty a Ty zostajesz z 3 tysiącami w kieszeni (żona mi kiedyś skasowała Hondę - 50.000 nowa kosztowała, spłacone po roku 30.000 łącznie z wpłatą początkową i zostało 3.200 - normalnie się idzie pochlastać).
      Pozdrawiam
      Marcin

      Komentarz

      • siemi1
        L&K
        • 2012
        • 1287
        • Octavia II combi (1Z5)
        • BMM 2.0 TDI 140 KM

        #4
        Pokaz fotki jak to wyglada.. jesli poduchy nie wywalilo to mysle ze trageddi nie powinno byc pytanie jak mocno dostales.
        Spalanie - Motostat.pl
        Jest 171,7 KM i 402,9 Nm
        Moja OII FL 2.0TDI Kombi, oszust RS
        Sprzedam na OLX!!

        Komentarz

        • krissos
          Elegance
          • 2011
          • 840
          • Honda
          • CAXA 1.4 TSI 122 KM

          #5
          Z ubezpieczeniem zawsze jest super jak płacisz i nic się nie dzieje. Jak się coś rozwali to zawsze będą szukać żeby wypłacić jak najmniej.
          Najważniejsze że Tobie nic się nie stało, bo to ciężko potem wyklepać.
          "Bądź uczynny, pomagaj innym - a wtedy wszyscy wokół pomyślą, że to co dla nich robisz, jest twoim zasranym obowiązkiem."
          ----------------------------------------------------

          !!! MOJE RECENZJE PRODUKTÓW !!!

          Komentarz

          • kukubara
            Ambiente
            • 2009
            • 113

            #6
            Czesc

            Bylem w ASO, zglosilem szkode do HDI, podpisalem sterte papierow i zostawilem auto.
            Wzialem zastepcza prawie nowke Rapid kombi - ciasniej jak w Octavii i plastokowo
            ale jezdzi wiec nie jest zle

            Auto wyglada tak:









            Silnik nie jest uszkodzony - w kazdym razie pracuje normalnie bo dzisiaj
            go w ASO odpalili i wjechal sam na lawete. Auto wyglada na proste, bez
            uszkodzen bocznych elementow poza lewym, przednim nadkolem.
            Chyba wiecej strachu niz szkod...

            ASO ma zajac sie wszystkim, az do wydania zrobionego auta wiec
            podchodze do tego bez nerwow...

            AHA - auto bedzie do sprzedania na wiosne wiec jakby co

            Jakub

            Komentarz

            • himi
              L&K
              • 2013
              • 1115
              • Octavia II (1Z3)
              • CBZB 1.2 TSI 105 KM

              #7
              Chłodnica chyba dostała wg mnie. Jak zdejmą przedni pas to zobaczysz.

              Komentarz

              • siemi1
                L&K
                • 2012
                • 1287
                • Octavia II combi (1Z5)
                • BMM 2.0 TDI 140 KM

                #8
                Nie wyglada to tragicznie widac ze za gleboko nie weszlo mysle ze calki raczej nie powinno byc.
                Spalanie - Motostat.pl
                Jest 171,7 KM i 402,9 Nm
                Moja OII FL 2.0TDI Kombi, oszust RS
                Sprzedam na OLX!!

                Komentarz

                • kukubara
                  Ambiente
                  • 2009
                  • 113

                  #9
                  Tak - chlodznica dostala u gory, wyciekla czesc plynu.

                  Narazie jestem dobrej mysli, bede skladal relacje

                  q

                  Komentarz

                  • przemo9
                    Ambiente
                    • 2009
                    • 228
                    • Octavia II combi (1Z5)
                    • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                    #10
                    Ja "swoją" -też leasingowaną przez Volkswagen bank odebrałem w październiku, a w kwietniu spowodowalem kolizję: najechałem na auto z przodu przy ok 50-60 km/h, caly przód rozwalony, bez silnika i bez geometru, wywalilo poduchy....
                    Wydawalo mi się że naprawa wyniesie 20 gora 30 000
                    Naprawa w aso kosztowala ok 56-57 000....
                    Ledwo się zmieściło w szkodzie calkowitej.....
                    Inna sprawa ze podejrzewam ze troche gratow bylo wpisanych w papiery, ale faktycznie nie zostalo wymienionych...
                    Możesz miec szkodę całkowitą i szukać nowego auta i leasingu :roll:
                    Naprawa trwala ok 7 tyg....
                    O II fl kombi elegance

                    Komentarz

                    • Enriquez
                      RS
                      • 2009
                      • 7685
                      • Superb III (3V3)

                      #11
                      u mnie w Octavii - zderzak, błotnik, lampa, filtr powietrza - 7400
                      Citigo - zderzak, lampa - 3500
                      Pozdrawiam
                      Marcin

                      Komentarz

                      • kukubara
                        Ambiente
                        • 2009
                        • 113

                        #12
                        Zamieszczone przez przemo9
                        Ja "swoją" -też leasingowaną przez Volkswagen bank odebrałem w październiku, a w kwietniu spowodowalem kolizję...
                        U mnie na szczescie jest to z OC sprawcy wiec ubezpieczyciel ma mniej do gadania.

                        No i co nie bez znaczenia w razie "W" stac mnie na kupienie auta tymczasowego
                        zeby miec czym jezdzic i wynajecie dobrego prawnika, rzeczoznawcow etc zeby
                        zatanczyc z ubezpieczycielem nawet przez rok jak bedzie trzeba

                        Poki co ciesze sie ze nic mi sie nie stalo i podchodze do sprawy bez nerwow

                        q

                        Komentarz

                        • rafiki
                          RS
                          • 2012
                          • 15975
                          • Superb III (3V3)

                          #13
                          Zamieszczone przez kukubara
                          No i co nie bez znaczenia w razie "W" stac mnie na kupienie auta tymczasowego
                          zeby miec czym jezdzic
                          auto zastępcze należy Ci się jak psu buda i pokrywa to ubezpieczyciel sprawcy czy mu się to podoba czy nie
                          رافال
                          Spoty
                          Cause freedom is a lonely road

                          Komentarz

                          • kukubara
                            Ambiente
                            • 2009
                            • 113

                            #14
                            Tak, jasne.
                            Wybieglem mysla w przyszlosc gdybym musial sie bic z ubezpieczycielem rok np.

                            Zeby bylo smieszniej dokladnie w momencie walniecia myslalem jakie auto kupie
                            na wiosne. Autentyk Mialem zamiar sprzedac Skodzine po dwoch latach i kupic
                            cos wyzszej klasy. Ew. szkoda calkowita przyspieszyla by zmiane auta

                            Jak naprawie to tez bedzie do sprzedania w lutym 2015r, tylko niestety pewnie taniej ;(

                            q

                            Komentarz

                            • sew1981
                              RS
                              S_OCP MemberModeratorr
                              • 2009
                              • 10917
                              • Fiat

                              #15
                              raczej całki nie powinno być, to auto ma rok z hakiem, a szkody nie są jakieś masakryczne

                              Komentarz

                              • rafiki
                                RS
                                • 2012
                                • 15975
                                • Superb III (3V3)

                                #16
                                kukubara, nie ma znaczenia ile się będziesz bił z ubezpieczycielem. Auto zastępcze przysługuje Ci od dnia kolizji do odebrania sprawnego samochodu lub kasy za niego w przypadku całki.
                                رافال
                                Spoty
                                Cause freedom is a lonely road

                                Komentarz

                                • kukubara
                                  Ambiente
                                  • 2009
                                  • 113

                                  #17
                                  Auto zrobione. Koszt naprawy wyszedl okolo 44tys
                                  Do tego okolo 5tys za auto zastepcze.

                                  Do tego jeszcze dojdzie polowa VATu z obu f-r.
                                  Dalem sie troche wmanewrowac - zapomnialem, ze moge odliczyc
                                  tylko polowe VAT (przepisy) i jestem w plecy 3.5tys - bede domagal
                                  sie zwrotu od ubezpieczyciela.

                                  Podobnie z utrata wartosci - mam zamiar odrazu dac sprawe prawniczce
                                  i nie tracic czasu na wymiane korespondencji z ubezpieczycielem -
                                  niech sie tym zajmie fachowiec, a ja zajme sie swoimi sprawami

                                  Auto zrobione dobrze, na szczescie ani uklad jezdny ani silnik nie ucierpialy
                                  wiec mam nadzieje, ze bedzie jezdzic ok.

                                  Do drobnej poprawki ulozenie przedniego zderzaka - bylo ok, ale jak troche
                                  pojezdzilem prawa strona wsunela sie o kilka mm i widac to gdy sie dobrze
                                  przyjrzec. Przypuszczam, ze poprostu nakladka zderzana sie odprezyla
                                  podczas jazdy. Bede za jakies dwa tygodnie robil przeglad to przy okazji to
                                  poprawia...

                                  Z pozytywnych stron stluczki - nowka zderzaki bez ani jednej ryski

                                  Jakub

                                  Komentarz

                                  • uli07
                                    Rider
                                    • 2012
                                    • 391
                                    • Octavia II combi (1Z5)
                                    • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                                    #18
                                    Nie pomyliles sie przypadkiem? 44 000 zl czy 4.4 tys zl?
                                    Ta pierwsza to pewnie 60% wartosci auta.
                                    Była: Skoda Fabia Combi 1.4 BKY 2006
                                    Obecna: Skoda Octavia Combi FL 1.4 TSI 2011 CAXA
                                    Silnik obecnie smaruje Mobil1 0w-40

                                    Komentarz

                                    • Andja
                                      Rider
                                      • 2006
                                      • 596

                                      #19
                                      dobrze, dobrze.
                                      kumpel miał wymieniane w seacie altea xl: lampa tył, zderzak, lekkie wgniecienie w nadkolu koło lampy = 13 tys. :shock:

                                      Komentarz

                                      • PAOLO ESCO
                                        RS
                                        • 2009
                                        • 6626
                                        • Volkswagen
                                        • CAYC 1.6 TDI CR 105 KM

                                        #20
                                        Zamieszczone przez kukubara
                                        Koszt naprawy wyszedl okolo 44tys
                                        :shock:
                                        PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy

                                        Komentarz

                                        • kukubara
                                          Ambiente
                                          • 2009
                                          • 113

                                          #21
                                          Nic nie pomylilem - f-ra ma chyba z cztery strony drobnym maczkiem ;-)

                                          Uszkodzenia byly niewielkie w sumie, ale sporo elementow bylo "zahaczonych".
                                          Na oko wydawalo mi sie ze reflektory nie byly w zaden sposob uszkodzone
                                          a wymienione zostaly chyba oba przednie i jedna lampa z tylu (musze sprawdzic
                                          papiery, ktore mam w biurze).

                                          W sumie sporo dupereli do zrobienia. Uszkodzone pod maska byly chyba tylko
                                          obie chlodnice - klimy i glowna - dostaly wspornikiem od zderzaka ciezarowki.
                                          Poza tym akumulator "sie wybudowal" wiec pewnie uszkodily mu sie w jakis
                                          sposob lapy mocujace etc. Kazda czesc na ktore powstalo chocby drobne uszkodzenie
                                          idzie do wymiany i tak grosz do grosza

                                          Jak bede mial dokumenty w rece to napisze co bylo dokladnie uszkodzone.

                                          q

                                          Komentarz

                                          • Pixon
                                            Rider
                                            • 2013
                                            • 541
                                            • Fabia (NJ3)

                                            #22
                                            Myślałem, że tylko ja będę zdziwiony tą kwotą, jak ją pierwszy raz zobaczyłem
                                            Tempo!! I tak cały tydzień, życie idzie jak na spidzie!

                                            Komentarz

                                            • Maicroft
                                              Moderator
                                              S_OCP MemberModeratorr
                                              • 2004
                                              • 25757
                                              • Audi

                                              #23
                                              Przeciez jak to ASO naprawialo, to mogli wpisac co chcieli praktycznie :lol:

                                              Oni tez musza z czegos zyc :diabelski_usmiech
                                              Spritmonitor.de

                                              Komentarz

                                              • kazik4x4
                                                RS
                                                • 2008
                                                • 2728

                                                #24
                                                Zamieszczone przez Maicroft
                                                Przeciez jak to ASO naprawialo, to mogli wpisac co chcieli praktycznie :lol:

                                                Oni tez musza z czegos zyc :diabelski_usmiech
                                                Po prostu wymieniali dobre na lepsze.
                                                Na bank oscylowali z kosztami tak, żeby wyszło ok. 90% całkowitej

                                                Komentarz

                                                • zajas
                                                  Rider
                                                  • 2009
                                                  • 631

                                                  #25
                                                  i teraz się tylko dogadać z leasingiem żeby żądali wydania uszkodzonych/wymienionych części interes jak się patrzy :diabelski_usmiech

                                                  Komentarz

                                                  Pracuję...