Nie wiem gdzie upchnęli te 44 tys...
Jade sobie spokojnie a tu DUP :)
Zwiń
X
-
Ja smiem twierdzic, ze to nie jest zaden problem.
Popatrzcie na ceny czesci typu zderzak tyl, odblaski, pas tylny, klapa, belka, nadkola + robota - mamy okolo 15-18tys brutto
Teraz przod. Chlodnice 3, pas przedni, reflektory dwa pewnie, bo sie uchwyty polamaly, zderzak, blotniki, grill, obudowy filtrow, cos tam jeszcze pod spodem zawsze ucierpi :diabelski_usmiech
W ten sposob robimy na prawie calke i gra gitara :twisted: A jak sie upra, to moga zrobic przeciez ponad calke, aby przywrocic auto do stanu sprzed naprawy.
Auto zastepcze to za darmo bylo. Naprawa okolo 2 miesiecy, a tu tylko 5tys. U nas doba kosztuje nie mniej niz 90zl
Komentarz
-
-
Wpisac za duzo napewno nie wpisali - rzeczoznawca ubezpieczyciela byl
chyba ze trzy razy i wszystko werefikowal... Jak cos wpisywali to na 100%
bylo do wymiany. Za gruba kasa zeby placacy tego nie sprawdzal...
Co do wydania czesci - a po co mi sterta pogietego zlomu?
Przeciez tam byly glownie blachy wymienianie / elementy konstrukcyjne...
Od bidy moze moznaby sprzedac swiatla i to wszystko.
q
Komentarz
-
-
kukubara, a widziałeś fv?
podam na swoim przykładzie: pierwszy leasing jak miałem (jakieś 8 lat temu) wjechał mi w przód dostawczak- na pierwszy rzut oka odpuściłbym sprawę bo widoczne było tylko otarcie zderzaka ale że leasing był to człowiek do ASO pojechał
odebrałem auto po 3 tygodniach, fv na grubo ponad 10kpln, :shock: co na niej było:
-zderzak wraz z dokłądką
-lampy wraz z halogenami
-grill
-maska
-pas przedni
-inne plastiki i duperszwance
płaciło ubezpieczenie, ale się z ciekawości zapytałem co z uszkodzonymi częściami- to mi grzecznie pan z ASO powiedział że oni mają taki układ z ubezpieczalnią że części zostają u nich, chyba że właściciel pojazdu żąda ich wydania to wtedy dają....
jakbym wtedy wiedział co to dziś wiem to bym to załatwił inaczej...ale człowiek uczy się całe życie.....a i tak głupi umrze
Komentarz
-
-
kukubara, po to, że możesz ten złom opchnąć na złomie właśnie :diabelski_usmiech zawsze coś się zwróci a np. lampa jak ma tylko uchwyt złamany to już z nią na allegro - jak szukałem na wymianę do siebie do O1 bo regeneracja już nie wchodziła w grę, to 90% miało właśnie połamane uchwyty. Sprawne lampy, z całymi uchwytami itd. to rzadkość na allegro.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez kukubaraWpisac za duzo napewno nie wpisali - rzeczoznawca ubezpieczyciela byl
chyba ze trzy razy i wszystko werefikowal... Jak cos wpisywali to na 100%
bylo do wymiany. Za gruba kasa zeby placacy tego nie sprawdzal...
Co do wydania czesci - a po co mi sterta pogietego zlomu?
Przeciez tam byly glownie blachy wymienianie / elementy konstrukcyjne...
Od bidy moze moznaby sprzedac swiatla i to wszystko.
q
Trzymaj się i do obtrąbienia na mieście :diabelski_usmiechWspieram Polskie Towarzystwo Walki z Mukowiscydozą - www.ptwm.pl
Komentarz
-
-
cena normalna jak na taki zakres uszkodzeń
u mnie w Octavii
- zderzak, błotnik, lampa, podstawa akumulatora = 7500
- próg od słupka parkingowego = 1999
- błotnik tył, usunięcie uderzenia drzwiami na parkingu = 500
u mnie w Citigo
- zderzak, lampa = 3500
Uważam, że po to się właśnie płaci ubezpieczenie, żeby mieć to z bańki.
Najgorsze co może się trafić w leasingu to całka - wtedy zostajemy na lodzie.Pozdrawiam
Marcin
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Enriquez
u mnie w Octavii
- zderzak, błotnik, lampa, podstawa akumulatora = 7500
Swoją drogą szkód na taką kwotę narobiłem ładując się samochód cateringu, sympatyczna właścicielka restauracji podczas spisywania oświadczenia poczęstowała mnie obiadem na odstresowanie, chyba nikt nie zjadł schabowego z ziemniakami za prawie 18 koła :diabelski_usmiech
Komentarz
-
Komentarz