tymczasem DE obniża wiek emerytalny

[Macintosch]

No trudno, rozumiem. Dzięki za odpowiedź.
Czy któryś z kolegów miał w rękach NRF-a?

Zamontowałem tajwańskiego NRF-a - klima ładnie mrozi, sprężarka przeżyła kilka miesięcy bez czynnika, oby tak dalej.
Trzeba jednak uważać na tajwańskiego NRF-a:
1) nie pasuje piąte mocowanie z boku skraplacza trzymającego rurki (otwór jest o 1 cm wyżej niż w oryginale i nie da się naciągnąć)
2) gięcie rurek przebiega inaczej niż w oryginale, trzeba więc się bardziej nagimnastykować, żeby założyć wzmocnienie.

Resztę spostrzeżeń zamieszczę w dziale "how to" pod manualem Biszczu.

[wróg]

tymczasem DE obniża wiek emerytalny

http://tvn24bis.pl/informacje,187/wielka-koalicja-w-niemczech-obniza-wiek-emerytalny-do-63-lat,429936.html

nóż się w kieszeni otwiera kiedy się wspomni że nas czeka pułap 67 lat

[piramida]

wróg, spokojnie, za chwilę znowu zostanie podniesiony wiek zapewne tym razem do 68roku tak aby jak najmniej osób otrzymało świadczenia :evil:

[crom.de]

Tak, ale tylko po 45 latach płacenia składek. Czyli obowiązuje dla ludzi którzy poszli pracować w wieku 18 lat. Mam właśnie w pracy kolegę który pracuje od 16 roku życia (rocznik powojenny) i 45 lat pracy stukło mu w tym roku. Ma nadzieje, że mu tego w ciągu dwóch lat nie zmienią bo tego nigdy nie wiadomo.

[Agamek12]

Trzeba ostro prokreować (żeby rodziło się dużo dzieci). Wtedy do ZUS-u będzie odkładanych przez nie więcej składek i my (rodzice) będziemy mogli krócej odkładać składki emerytalne (tzn. szybciej przejdziemy na emeryturę - może jeszcze za życia :szeroki_usmiech )...



























a na koniec i tak nic się nie zmieni, bo ZUS za nadwyżkę kupi sobie parę biurowców i Skód SuperB :szeroki_usmiech

[piramida]

Agamek12, czym wiecej dzieci tym więcej dzieci wyjedzie :lol:

[hubert78]

Albo więcej będzie głodnych chodzić :|

[Alonzo_]

Albo więcej będzie głodnych chodzić :|

No jak to? To niemożliwe. Przecież dostaje się 1000 becikowego to powinno na wszystko wystarczyć, w końcu politycy troszczą się o wielodzietne rodziny.
A co do tematu....polityka. Komu się uda jego szczęście. Następne wybory mogą, jak napisano wyżej, sytuację im zmienić na jeszcze gorszą niż była.

[AdamB]

Następne wybory mogą, jak napisano wyżej, sytuację im zmienić na jeszcze gorszą niż była.

Oj tego się obawiam, zresztą wszyscy powinniśmy. :|

[alxxx]

Agamek12, czym wiecej dzieci tym więcej dzieci wyjedzie :lol:

+1 :diabelski_usmiech

[krissos]

Nie od dziś wiadomo że niemcy pracują do emerytury a Polacy do śmierci :diabelski_usmiech

[piramida]

krissos, a jak nie do śmierci to po przejściu na emeryturę człowiek zarabiający okolice 2500brutto dostanie 800-1000zł, przedsiębiorcy najniższą krajową czyli około 800zł, są to prognozy więc wszystko sie może zdarzyć, generalnie jeżeli ilość lat człowiek ma przepracowane mimo najniższych składek to jak nie wypracuje najniższej emerytury to państwo musi dopłacić do tej najniższej.

Reasumując, albo płacić do zusu po 2000-3000 miesięcznie haraczu i łudzić się że coś się otrzyma na starość albo iść po bandzie płacić najmniej ile się da, otrzyma się i tak te 800zł najniższej emerytury a nadwyżki kasy inwestować

[rafall79]

wczoraj odbyly sie wybory, poparcie dla partii, ktora podniosla wiek emerytalny wynioslo ponad 30%, czyli bedac premierem odebralbym to tak, ze Polakom to nie przeszkadza i moga pracowac do smierci. To wina nas spoleczenstwa, ze wybieramy takich nieudacznikow.

[ketivv]

kto ma wypłacać wysokie i coraz dłuższe emerytury jak i opłacać droższą wraz z wiekiem pacjenta służbę zdrowia skoro pracujących będzie coraz mniej ?

emerytura to forma podstawowego zabezpieczenia na starość (razem z podstawową opieką medyczną) będąca w dużej mierze formą umowy społecznej pokolenie młodsze bierze na siebie ciężar utrzymania pokolenia starszego


jeśli rozpoczynasz pracę w wieku lat powiedzmy 24 a kończysz w wieku lat 65 żyjąc do powiedzmy 85 lat
65-24 = 41 lat pracy
85-65 - 20 lat emerytury

20/41 x 100% = 48,8% - czas pobierania świadczenia w stosunku do czasu opłacania świadczenia

skoro czas pobierania świadczenia się wydłuża a zarazem z każdym pokoleniem (ujemny przyrost naturalny) opłacających jest mniej to skąd drodzy rozmówcy mamy na to brać środki ?

w czasach jak świadczenia emerytalne powstały były zabezpieczeniem na parę lat a przyrost naturalny był "znaczny" dlatego rozwiązanie było skuteczne

zabieg skrócenia wieku emerytalnego w opisywanym przypadku to nie dobroć niemieckich polityków tylko zabieg mający ułatwić dostęp do rynku pracy młodym poprzez wcześniejsze zwalniane miejsc pracy

[rafall79]

trzeba przerzucac oplaty na bogatych, bankowcow, przedsiebiorcow, zagraniczne koncerny, zmniejszac administracje, wydatki budzetowe i promowac ulgi dla rodzicow wychowujacych male dzieci, ale nie tak jak teraz, ze finansuja jakies wyjscia do kina itp. Obnizyc podatki na ubranka dzieciece, mleko, pieluszki, ksiazki. Ci co nie maja dzieci powinni placic wyzsze skladki na ubezpieczenie, natomiast rodziny wielodzietne powinny miec nizsze skladki na ubezpieczenie bo ponosza wydatki na dzieci, ktore w przyszlosci beda odprowadzac skladki na ich emerytury. I co takie to skomplikowane? Ale obecna wladza umie tylko powiedziec, ze sie nie da i tak musi byc. I niestety media to wpajaja ludziom.

[ketivv]

trzeba przerzucac oplaty na bogatych, bankowcow, przedsiebiorcow, zagraniczne koncerny,

czemu "bogaty" ma płacić % więcej
sensowna kwota wolna od podatku + jednakowo % dochodowy dla wszystkich
akurat opodatkowania progresywnego nie mogę zrozumieć,

trzeba próbować znaleźć jakiś złoty środek, przejść "pieniądze" bogatego jest dość prosto
a już w szczególności trzeba cenić przedsiębiorczość bo to zdolność "pomnażania pieniądza" który to dopiero można częściowo podzielić "dla innych"

zmniejszac administracje, wydatki budzetowe i promowac ulgi dla rodzicow wychowujacych male dzieci

co do tego nie mam wątpliwości, ciąć koszty, inwestować :-)

Ci co nie maja dzieci powinni placic wyzsze skladki na ubezpieczenie, natomiast rodziny wielodzietne powinny miec nizsze skladki na ubezpieczenie bo ponosza wydatki na dzieci, ktore w przyszlosci beda odprowadzac skladki na ich emerytury.

sama ulga dla rodziny wielodzietnej byłaby wystarczająca, to już było by promowanie pewnej postawy
nie można "karać" wyższym "podatkiem" ludzi nieposiadających dzieci
część nie ma bo nie chce ale część nie ma bo niestety nie mogą

[crom.de]

nie można "karać" wyższym "podatkiem" ludzi nieposiadających dzieci
część nie ma bo nie chce ale część nie ma bo niestety nie mogą

Jak nie można jak można? Będąc kawalerem płacisz w Niemczech najwyższy możliwy podatek od dochodu (łącznie podatków jest prawie 50%, bo z np. 2600 brutto zostaje 1352). Jako małżonek masz niższą skalę i oddajesz ~25% (2600 brutto do 1924). Dziecko zmniejsza roczną kwotę do opodatkowania, co miesiąc dostajesz zasiłek. Można zachęcić? Można.

[ketivv]

jak jesteś kawalerem z 10 dzieci to też ?

przecież ilość potomstwa nie musi być w żaden sposób proporcjonalna do ilości byłych czy obecnych żon ;-)

co więcej ten jeden kawaler może utrzymywać wszystkie swoje dzieci razem z ich matkami i wciąż musi płacić 50% tylko dlatego, że jest kawalerem ?


"Z kolei żeby zapłacić 1000 Euro podatku dochodowego nasz czysty dochód czy zysk musi osiągnąć kwotę ok. 13000 € dla osoby rozliczającej się samodzielnie i ok.22000 € dla małżeństwa."

http://www.radcaprawny-anwalt.eu/pl/porady/kirchensteuer.html

coś takiego w sieci znalazłem no szokujące podatki to to nie są ;-)

"Podatki i składki na ubezpieczenie społeczne w Niemczech stanowią około 40 procent pensji pracownika."

podobnie jak w PL

"Najniższa stawka podatku dochodowego w Niemczech wynosi 14 proc. Opodatkowane są nią osoby, których roczny dochód nie przekracza 52 881 euro"

więc też nie tragedia

Stawki podatkowe (Einkommensteuer) w Niemczech

"Kwota wolna od podatku (stawka podatku 0 proc.)
- dochód do 8.004 euro
Stawka podatku 14 proc.
- dochód od 8.005 - 52881 euro
Stawka podatku 42 proc.
- dochód od 52881 - 259730 euro
Stawka podatku 45 proc.
- dochód od 259731 euro


Klasy podatkowe

Niemieckie przepisy rozróżniają 6 klas podatkowych:
I klasa podatkowa - osoby żyjące samotnie (niezamężne, rozwiedzione, małżonkowie niemieszkający przez dłuższy czas we wspólnym gospodarstwie)
II klasa podatkowa - osoby samotne z dzieckiem, korzystające z ulgi podatkowej dla osób samotnie wychowujących dzieci
III klasa podatkowa - osoby mające na utrzymaniu bezrobotnego małżonka
IV klasa podatkowa - małżonkowie uzyskujący dochody z pracy
V klasa podatkowa - jeden z małżonków o wyższych a drugi o niższych dochodach
VI klasa podatkowa - pracownicy, pobierający wynagrodzenie z kilku źródeł zatrudnienia"



"Rozliczenie płacy - przykład

(Gehaltsabrehnung)
Płaca brutto (Gesamt brutto) - 2530 euro
Podatek dochodowy (Lohnsteur) - 350 euro (stawka 14 proc.) zawiera:
- podatek kościelny (Kirchensteuer) - 29 euro
- podatek solidarnościowy (Solidaritätszuschlag) - 17,90 euro

Ubezpieczenie zdrowotne (Krankenversicherung)
pracownik - 199,87 euro
pracodawca - 177,10 euro

Ubezpieczenie emerytalno-rentowe (Rentenversicherung)
pracownik - 251,74 euro
pracodawca - 251,74 euro

Ubezpieczenie na wypadek bezrobocia (Arbeitslosenversicherung)
pracownik - 35,42 euro
pracodawca - 35,42 euro

Ubezpieczenie opiekuńcze (Pflegeversicherung) pracownik - 30,99 euro
pracodawca - 24,67 euro
Płaca netto (Nettolohn/Nettogehalt) - 1639 euro"

praktycznie to samo co w PL

[crom.de]

10 dzieci to może ma jakiś Turek klasa podatkowa obowiązuje go i tak ta wyższa. Ma jakieś obniżki z tytułu dzieci to jest jasne. Nie wiem jak Ty to liczyłeś może ja coś poknocilem. Wszak różnica jest spora między 1kl a 3 kl i było nie było oddać co miesiąc 25 a 44 jak w Twoim przykładzie to jest różnica mocno odczuwalna. Poza tym co to za kwoty 13 i 22t? Wolne od podatku jest to 8000.

[ketivv]

nie liczyłem " " to cytat z art.

http://finanse.wp.pl/kat,18453,strona,2,title,Podatki-skladki-ulgi-w-Niemczech-Co-musisz-wiedziec-zanim-wyjedziesz,wid,13107864,wiadomosc.html

Poza tym co to za kwoty 13 i 22t? Wolne od podatku jest to 8000.

możliwe, że rozliczenia można dokonać wspólnie mając na "utrzymaniu" niepracującą osobę (żonę, partnera, partnerkę itp.)

ogólnie kwota podatków i składek "od pracownika" jest podobna jak w PL