Zalane mieszkanie i za niskie odszkodowanie..

[_QMAN_]

Witam,
Proszę o wycenę:
Statoil Lazerway LL 5W30 norma 504 00 5L
Filtr kabinowy węglowy Mann
Filtr Powietrza Mann
Auto: Skoda Octavia 2014 1,8 TSI

Dzięki

[radekgw]

Zalane mieszkanie i za niskie odszkodowanie..

A wiec tak j.w. Mamie miesiac temu zalalo mieszkanie gownem... bo ktos wyzej postanowil w bloku do kibla wyrzucic w torbie gruz i jakies inne pozostalosci po remoncie, przez co gowno wybilo przez kibel i zalalo mieszkanie. Mieszkanie w ostatnim czasie bylo remontowane glownie podlogi nowe meble. A wiec do rzeczy, spoldzielnia przyslala rzeczoznawce z firmy w ktorej jest ubezpieczona, i rzeczoznawca wycenil szkode na ~8000 zł. Podczas ogledzin stwierdzil ze do wymiany ida wszystkie podlogi + nie ktore sciany beda musialy byc malowane + meble w przedpokoju...Oczywiscie za ta kwote nie mozna przywrocic mieszkania do wczesniejszego wygladu. W liscie ktory dostala moja mama jest napisana tylko kwota, bez uwzglednienia co za co, i oczywiscie dopisek ze jak cos to do sadu. Co radzicie ?

[kamil90]

Rzecznik Ubezpieczonych - kontaktujesz się mailowo lub listownie.
W sumie poza odwołaniem pisemnym, które możesz napisać sam z uwzględnieniem kosztorysu sporządzonego np wg cen ze sklepu z materiałami budowlanymi lub firmy remontowej lub rzeczoznawcy powołanego przez Ciebie to jedyna droga poza sądem.

Na pewno warto.

[sosna1]

Najpierw napisz odwołanie(możesz załączyć swoją wycenę), jak wycenili na ok.8 klocków to wiedzą, że jest grubo i jak to zakłady ubezpieczeń wyceniają na najniższą kwotę i patrzą czy się za przeproszeniem zajarasz, łykniesz kasę i będziesz się sam bawił w łatanie.

[b707]

W rzecznika ubezpieczonych bym się nie bawił. Niewiele pomoże bo spółdzielnia lub jej ubezpieczyciel nie przystapi do rozmow.
Wyślij odwołanie z kosztorysem np sporzadzonym przez jakiegos kosztorysanta, rzeczoznawce lub samemu cos skrobnij na podstawie rozmów z wykonawcami (mozesz poszukac lokalnej firmy, która wyceni prace).
Jak odwołanie nie pomoże to wal odrazu do sądu. Warto poprosic jakiegos kumatego prawnika by srobnal pozew. Jak tylko dostana wezwanie to sami przylecą zapłacić.

Ja miałem podobna sytuacje z samochodem. Auto naprawione a Warta zmienila zdanie i nie chciala płacić odszkodowania. Jak sąd ustalił termin rozprawy to nagle byli chętni do rozmów.
Pzdr

[radekgw]

Dzieki chlopaki za odpowiedzi.
Mama na poniedzialek ma wizyte u prawnika, i dowie sie co i jak, na pewno nie odpusci. A i poprosila jeszcze o dokladna wycene kosztow co i jak policzyli ze te 8k im wyszlo...

[radekgw]

Mama ma ubezpieczenie do 10k, ale powiedziala ze to nie jej wina, no i wina spadla na spoldzielnie, ktora nie szuka dokladnego winnego, tylko sama stwierdzila ze przyczyna byla zablokowana rura a dokladniej jakies tam resztki poremontowe w niej, no i sama spoldzielnia jest ubezpieczona na wieksze kwoty... a jest ubezpieczona w uniqa.
Mama nie poszla do zadnego rzecznika ubezpieczonych, tylko z tego co juz pisalem jutro ma wizyte u prawnika, jak cos bede wiedzial to bede informowac jak sprawa wyglada, z tego co wiem dokladnego kosztorysu jeszcze uniqa nie przeslala.

[oolsztyniak]

Weź jakąś firmę remontową najlepiej najdroższą, niech remont wycenia a jak mówisz, że niedawno było remontowane to prawdopodobnie masz rachunki za materiały, które zostały użyte i je też możesz przedstawić.
Na podstawie kosztorysu firmy remontowej możesz wysłać do nich odwołanie o ile zaniżyli kwotę. Pamiętaj, że jeśli mieszkanie nie nadaje się do zamieszkania a mama musiała pomieszkiwać to tu to tam to należy jej się zwrot kosztów czy to wynajmu czy noclegów w hotelu.

[radekgw]

olsztyniak dzieki za dobra rade, co do zamieszkiwania gdzie indziej, to mama akurat byla za granica, i jak przyjechala to moi znajomi zdarzyli juz wszystko posprzatac. Przekaze jej info zeby wziela kogos do wyceny pozdro