Wyprawa do Rumunii

[pawlopi]

Enriquez, zrób w tym ośrodku zlocik Superbclubu :P

[jacorro]

Wyprawa do Rumunii

Koledzy (i koleżanki).
W połowie lipca czeka mnie tygodniowy wypad do Rumunii (z Piły jakieś 1 200 km).
Macie może jakieś propozycje dojazdu - tras możliwych jest kilka, chodzi o kompromis między czasem przejazdu a komfortem podróżowania. Czasami dłuższą trasę idzie przejechać szybciej. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

[Tony065]

Zdaje się że kolega marbab wie najwięcej o Rumunii

[ruwado]

transfogarską jedziesz?

[eaglemirek]

transfogarską jedziesz?

Jak dla mnie punkt obowiązkowy do zaliczenia w tamtych rejonach

[mattyah4x4]

transalpiną jechać !
choć ponoć już wyasfaltowana... :|

[JerzyM73]

transfogarską jedziesz?

Jak dla mnie punkt obowiązkowy do zaliczenia w tamtych rejonach

Zgadzam się w 100%.

Dobre i aktualne informacje uzyskasz na forum bulgaricus.com -forum o Bułgarii - korzystałem jak jeździłem na wakacje do Bułgarii.

Jak będziesz miał czas w RO to podjedź na południe do miasta Buzescu - info o tej "niesamowitej" miejscowości znajdziesz w necie (proponuje na miejscu się nie zatrzymywać)

eaglemirek - widzę, że lubimy podobne klimaty :-)

[crom.de]

(proponuje na miejscu się nie zatrzymywać)

W całej Rumuni? MSPANC

[jacorro]

Panowie. Super, że humory Wam dopisują!
Mi bardziej chodzi o to jak tam dojechać, przez jakie kraje?

[JerzyM73]

(proponuje na miejscu się nie zatrzymywać)

W całej Rumuni? MSPANC

Rumunia jest spoko -ludzie bardzo życzliwi , odnośnie zatrzymywania to tylko chodzi o Buzescu - jest to stolica bogatych cyganów

jacorro - jak pisałem poczytaj na Bulgaricus.com lub jak masz CB pogadaj z kierowcami TIR którzy tam często śmigają.

[AdamB]

Kiedyś chcąc jechać przez Rumunię usłyszałem od kierowców Tirów , że jak coś wypadnie z auta to nie zdąży na ziemię upaść. Z drugiej strony na forum bylo kilka informacji potwierdzających goscinosc ludności.

[JerzyM73]

Kiedyś chcąc jechać przez Rumunię usłyszałem od kierowców Tirów , że jak coś wypadnie z auta to nie zdąży na ziemię upaść. Z drugiej strony na forum bylo kilka informacji potwierdzających goscinosc ludności.

Ja jak pierwszy raz jechałem to naczytałem się podobnych bzdur, kupiłem cukierki dla dzieci które przyklejają sie do szyb na światłach i kilka flaszek wódki dla policjantów - wszytko przywiozłem do domu.

jedyne co jest powszechne w RO to sfory bezpańskich psów na parkingach.

[bzyq_74]

Mi bardziej chodzi o to jak tam dojechać, przez jakie kraje?

Czechy/Słowacja/Węgry lub wersja offroadowa przez Ukrainę

[AdamB]

Ja jak pierwszy raz jechałem to naczytałem się podobnych bzdur, kupiłem cukierki dla dzieci które przyklejają sie do szyb na światłach i kilka flaszek wódki dla policjantów - wszytko przywiozłem do domu.

[carlsberg]

W zeszłym roku jechałem do Bułgarii przez Rumunię. Z Polski przez Słowację i Węgry, gdzie nocowaliśmy godzinę od granicy z Rumunią. Następnego dnia pokonaliśmy całą Rumunię z przerwą na obiad w jakiejś knajpie przy drodze i nocowaliśmy w Bułgarii zaraz po przekroczeniu granicy. Faktycznie mnóstwo bezpańskich psów się kręci (sporo potrąconych przy drodze). Rumuni jeżdżą jak szaleni – wyprzedzają zawsze i wszędzie. Żałuję, że nie jechałem transfogarską… Też kupiliśmy cukierki - na jednym parkingu dzieciak bardzo się z nich ucieszył i pomknął gdzieś w nieznanym kierunku.