Fotoradar - mandat

[westwi78]

Czyli chcesz powiedzieć, że w 100% dbają o bezpieczeństwo na drodze

a gdzie napisałem, że w 100%?

[Big Wojtek]

Big Wojtek napisał/a:
opóźnię trochę sprawę i ostatecznie pewnie zapłacę.


jaki sens zapłacić więcej, skoro i tak masz zamiar?

Opóźnię w granicach rozsądku. Poczytam jeszcze forum prawne i wątek o fotoradarach, choć wstępnie widzę, że bez wizyty w sądzie wiele się nie ugra

[piramida]

Big Wojtek, możesz ich olać całkowicie, SM ma na ukaranie 180dni, jezeli tego nie zrobią w przeciągu 180dni to sprawa powinna wylądować w sądzie a on zazwyczaj nie przywala więcej niż 100zł kosztów sądowych wiec możesz zaryzykować, najwyżej zapłacisz kilkadziesiąt zł więcej.

W moim przypadku miałem już trochę pkt, w jednym miejscu zapomniałem się, przyszło foto z wezwaniem po kilku tygodniach, następne pismo po kolejnych tygodniach, tym razem nie odezwałem sie do SM, poprzednie mandaty brałem na klatę i płaciłem ale w tym przypadku za duże było ryzyko przyjecia kolejnych punktów wiec po dwóch wezwaniach od SM i około 15-16 miesięcy od popełnienia wykroczenia cisza, mam nadzieję że tak pozostanie do tych 24 miesięcy po których przedawnia sie okres ukarania za wykroczenie.

[bishop]

Do q..y nędzy !!! Łeb sobie dają obciąć, że nie przekroczyłem tych 70 km/h !!!!

Może byles w zabudowanym i nie zauważyłeś skrzyżowania po znaku 70 , a przed FR.

[Big Wojtek]

no właśnie nie ! Nawigacja gada: "fotoradar za 200m" , ja widzę znak "fotoradar", zwalniam i za chwilę cykają mi zdjęcie. Na tak krótkim odcinku nie było się gdzie zagapić.

Ja się nie żalę, że za szybko jechałem i trzeba zapłacić mandat. Jak trzeba to trzeba. Tylko wyjątkowo w tym przypadku jestem pewny swoich racji. Problem w udowodnieniu :cry:

[sew1981]

Big Wojtek, to nie odsyłaj i czekaj tak jak pisze piramida

[oolsztyniak]

nie obalaj artykułu tylko wyrok sądu

Obalił go artykuł, który wkleiłem - zrobiłem dokładnie jak Ty, tyle że Twój artykuł wprowadzał w błąd.

mieszam w takiej, jak to nazywasz "wiosce" i po tym co widzę, to jestem za tym, żeby fotoradar był bez ostrzeżenia pod co drugim kamieniem.

To tylko gratulować takim jak Ty, jak wpadniesz kilka razy na fotoradar to zmienisz zdanie. Ja co wioska zwalniam zawsze a jak przyszło mi kilka razy zdjęcie za prędkości rzędu 62 km/h na ograniczeniu do 50 km/h , ostatnio przyszedł 66 km/h - uważasz to za "zabójcze" prędkości?
Ja we wioskach i terenach zabudowanych zawsze zwalniam ale to co wyczynia SM czy SG przechodzi ludzkie pojęcie. Ich nie obchodzi nic poza tym, żeby trzepać na tym kasiorę a skoro można się z tego "wykaraskać" to ja z tego korzystam.

to Twoje zdanie. Moje jest inne.

Może pracujesz w budżetówce i właśnie między innymi z fotoradaru jest Twoja pensja?

choć wstępnie widzę, że bez wizyty w sądzie wiele się nie ugra

Najpierw to ktoś do tego sądu musi Cie pozwać i podać a w takiej sytuacji nie mają do tego podstawy bo niby kogo mają pozwać skoro nikogo nie wskazałeś?

SM ma na ukaranie 180dni, jezeli tego nie zrobią w przeciągu 180dni to sprawa powinna wylądować w sądzie

W ów czas sprawa ulega przedawnieniu i po zawodach, nie mogą Ciebie ukarać.

24 miesięcy po których przedawnia sie okres ukarania za wykroczenie.

180 dni bo wykroczenia nie popełniłeś, nie wskazałeś sprawcy więc nie ma kogo karać i na kogo wystawić mandatu.

Big Wojtek, to nie odsyłaj i czekaj tak jak pisze piramida

Nawet jak odbierzesz to co?
Nie wskazałeś sprawcy a jeśli mają karać właściciela pojazdu to niech karają leasing jako właściciela :-)

[sew1981]

oolsztyniak, napisałem nie odsyłaj, a nie - nie odbieraj - to nie ma znaczenia przecie. :wink:

[oolsztyniak]

oolsztyniak, napisałem nie odsyłaj, a nie - nie odbieraj - to nie ma znaczenia przecie.

No tak Nie doczytałem.
Odbierz i nie odsyłaj a na pewno nie na podstawionych przez nich drukach.

[yunior81]

Ja co wioska zwalniam zawsze a jak przyszło mi kilka razy zdjęcie za prędkości rzędu 62 km/h na ograniczeniu do 50 km/h , ostatnio przyszedł 66 km/h - uważasz to za "zabójcze" prędkości?

Piszesz że zwalniasz a dostajesz mandaty :? chyba tu czegoś nie rozumiem.
Nie wiem czy są to zabójcze prędkości ale sam się przyznajesz że je przekraczasz , więc ....

[westwi78]

ostatnio przyszedł 66 km/h - uważasz to za "zabójcze" prędkości?

tak

http://www.prawko-kwartnik.info/anima/predkosc.html

[oolsztyniak]

Cieszę się, że Wy koledzy praktykujecie PSJ westwi78, yunior81, brawa dla Was.
Powinniście za to co najmniej dostać medal, chciałbym zobaczyć te Wasze 50 zawsze w zabudowanym, max 90 poza.
Bzdury piszecie i tyle.
A jeśli ktoś twierdzi, że prędkość 60 km/h to potencjalny zabójca to sory Panowie ale ja wysiadam bo żal mi ściska jak to czytam.

westwi78, widać, że wiedzę czerpiesz jedynie z artykułów, które w większości nic nie mają do praktyki.

Nie wiem czy są to zabójcze prędkości ale sam się przyznajesz że je przekraczasz , więc ....

Jestem kolejny, który twierdzi, że prędkość w terenie zabudowanym i swoboda ustawiania fotoradaru "śmietnika" jest totalnym debilizmem.

Uważam dyskusję za zakończoną bo nie będę się kopał z drzewem, jeździjcie dalej PSJ i wqrwiajcie innych.

[piramida]

oolsztyniak, proponuję ograniczyć prędkość w mieście do 40 lub nawet 30km/h bo przeciez wiadomo że czym wyższa prędkość tym dłuższa droga hamowania :wink:

[oolsztyniak]

Albo w ogóle zakazać poruszania się po mieście samochodami osobowymi.
Sam fakt iż jeżdżą one po drogach powoduje ogromne niebezpieczeństwo.

[sew1981]

oolsztyniak, piramida,
co innego bezpieczeństwo, a co innego naciąganie ludzi na kasę.
Jak ktoś nie umie jeździć z prędkością licznikową 70, to niech za kółko nie wsiada lepiej, bo większe zagrożenie powoduje. Poza tym wiadomo, że 70 po wąskiej tłocznej drodze w centrum miasta dwukierunkowej jest dużo gorsze niż 70 na trzypasmówce w tym samym mieście. Fotki stają tam gdzie kasę mają nabić, czyli w tych bezpieczniejszych miejscach tak naprawdę, gdzie nic nikomu się nie stanie jakby jechał nawet 90 realne. Nie zachęcam nikogo do łamania prędkości i wiadomo, że jak jest ograniczenie to jedziemy licznikowo te 10-15 więcej i spoko to jest żeby płynnie jechać według mnie. Ale bronienie fotoradarów i monitoringów to istna paranoja, bo to tych co szaleją naprawdę i tak nic nie nauczy - bo mały jest ich procent, widać to na pdst. np. bogusia. Człowiek przy odrobinie wyobraźni nie będzie jechał jak on i tak, tylko prędkością rzeczywiście dostosowaną do realnych warunków. A jak ktoś nie nie ma wyobraźni to i przy 60 auta nie ogarnie i też powoduje zagrożenie :P wielu takich na drogach jest. :P i ta i ta skrajność jest zła.

[oolsztyniak]

Taa. 80 w centrum miasta a np 80, które jest dopuszczone jako max na wisłostradzie gdzie są trzy pasy to jakaś paranoja i porównanie nie tego co trzeba.
Ograniczenie ograniczeniu nierówne .
Dlatego ktoś wytykający mi moje 62 km/h na 50 gdzie jest już wyjazd ze wsi w której stoją trzy domy na krzyż to jakiś istny debilizm.

[JerzyM73]

Nie raz fotoradary są ustawiane tak że robię foty komu popadnia a SMSprswdza czy mieles pasy czy nie , mi jak przyszło pismo z e SM Z Kamienicy Polskiej - Wanaty, go było napisane za co i jaki mandat, foto nie przysłali, podjechalem po drodze i zobaczyłem foto ze swoim autem, na kompie zaś u kobitki były już dwa auta , w takim przypadku powinny być pionowe linie wyznaczjace obszar pomiaru, a nie bylo. pani wydrukowalo mi ta fotkę i nie mam czai im odpisać, miał ktoś podobny przypadek ???.

[avocado]

pkty karne i tak podobno dostajesz po wyroku skazujacym sądu.
Tez mam jakies wezwanie od SM i nie odbieram tego nawet.

[piramida]

avocado, po wyroku sądu pkt są odwieszane a bieg czasu liczony jest od dnia popelnienia wykroczenia.
Czesto bywa ze sprawa w sądzie odbywa sie juz po okresie roku od popelnienia wykroczenia wiec pkt z automatu są anulowane chyba że w dniu popelnienia wykroczenia dopuszczalna ilosc pkt zostala przekroczona to mimo przedawnienia tracimy prawo jazdy. :!:

[JerzyM73]

avocado, po wyroku sądu pkt są odwieszane a bieg czasu liczony jest od dnia popelnienia wykroczenia.
Czesto bywa ze sprawa w sądzie odbywa sie juz po okresie roku od popelnienia wykroczenia wiec pkt z automatu są anulowane chyba że w dniu popelnienia wykroczenia dopuszczalna ilosc pkt zostala przekroczona to mimo przedawnienia tracimy prawo jazdy. :!:

Jak się przekroczy punkty to nie tracimy prawka tylko zostajemy skierowani na badania i na egzamin - jak to załatwimy w pierwszym podejściu to wszytko wraca jest OK - czyste konto (no chyba, że w trakcie załapią nas miski i sprawdzą, że mamy komplet to wtedy rekwirują prawko)

[piramida]

JerzyM73, to właśnie miałem na myśli :szeroki_usmiech

[oolsztyniak]

JerzyM73, jeśli są dwa auta to nie mogę wystawić Ci mandatu.
W internecie są setki informacji na ten temat , że w związku z tym iż są dwa auta skąd Ty masz wiedzieć, którego auta dokonany został pomiar ?

[rafiki]

oolsztyniak, zdjęcie ma opis. W tym opisie jest zaznaczone, na którym pasie jest zmierzona prędkość.

[oolsztyniak]

Odwołałbym się.

[WIELKIBONGO]

oolsztyniak, masz takie prawo

Tylko dla sadu takie zdjęcie niestety jest koronnym dowodem :cry: :roll: