Pomoc Ukrainie

[Damian.S]

4tech, spox :wink:

[aro_40]

Pomoc Ukrainie

Pomóż ludziom, którzy w wyniku działań zbrojnych prowadzonych na wschodzie Ukrainy musieli opuścić swoje domy. Polska Akcja Humanitarna chce dotrzeć do nich z pomocą i zapewnić im żywność, środki czystości oraz opiekę medyczną i wodę. Wesprzyj cywilów na Ukrainie, kupując charytatywny groupon.

Oferta
Pomoc humanitarna dla Ukrainy:

1) 10 zł za groupon charytatywny na środki czystości dla 1 gospodarstwa domowego na tydzień,
2) 39 zł za groupon charytatywny na wsparcie żywnościowe dla 4-osobowej rodziny na tydzień,
3) 59 zł za groupon charytatywny na lekarstwa i środki opatrunkowe dla szpitala lub innej placówki ochrony zdrowia.

PAH pomaga ofiarom konfliktu w obwodach donieckim i ługańskim na wschodzie Ukrainy. Szacuje się, iż na obszarze objętym działaniami wojennymi żyje 3,9 miliona osób, a już ponad 240 tysięcy zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów (dane za: OCHA, wrzesień 2014). Osoby czasowo przesiedlone nie mają dostępu do żywności, środków czystości i higieny osobistej. Dostęp do ochrony zdrowia jest ograniczony. Część szpitali i mniejszych placówek ochrony zdrowia nie pracuje, pozostałe mają problemy z zaopatrzeniem i brakiem personelu. Konieczna jest natychmiastowa pomoc, aby wesprzeć poszkodowane rodziny poprzez dystrybucję żywności i podstawowych środków czystości oraz zaopatrzyć placówki medyczne w odpowiednie środki ratowania zdrowia i życia.

http://www.groupon.pl/oferty/warszawa/stowarzyszenie-przyjaciol-polskiej-akcji-humanitar/45325926

[paweł2]

Powiedzcie mi proszę czy ludzie powariowali z tą Ukrainą?
Pomagać im a niby dlaczego,a kto pomoże Polakom w potrzebie?
Dla tych zwariowanych na punkcie tej Ukrainy proponuje poznać troszke histori i się przekonać jacy to oni byli/są wspaniali.
A ten nasz rząd to powinien się tam przeprowadzić,żenada.

[Mickul]

No właśnie. Nie znam powodu dla którego mamy im pomagać...

[wróg]

Tez sceptycznie do tego podchodze, choc przyznam ze zwyklych ludzi szkoda. Ci zazwyczaj sa najbardziej poszkodowani ma dzialaniach "rzadzacych"

[aro_40]

Powiedzcie mi proszę czy ludzie powariowali z tą Ukrainą?
Pomagać im a niby dlaczego,a kto pomoże Polakom w potrzebie?
Dla tych zwariowanych na punkcie tej Ukrainy proponuje poznać troszke histori i się przekonać jacy to oni byli/są wspaniali.
A ten nasz rząd to powinien się tam przeprowadzić,żenada.

Nie chcesz - nie musisz.
Mnie uczono, aby kochać bliźniego jak siebie samego. I jesli mam kromkę chleba, zawsze moge się podzielić z tym, który jej nie ma a potrzebuje.
Zapene ni epamiętasz, jak pomocy w stanie wojennym udzielał nam Zachód. Też dzielili się tym co mieli i nie patrzyli na naszą przeszłość i jacy bylismy.
Nie chcesz - nie musisz pomagać. Nikt cie do tego nie zmusza.

[namo]

Tak, zapewne pomoc trafi w odpowiednie ręce http://goo.gl/zQVG3M

[aro_40]

Tak, zapewne pomoc trafi w odpowiednie ręce http://goo.gl/zQVG3M

i takie sa przypadki nad czym trzeba ubolewać. Ale to tak jak z kierowcami, to że jakiś kretyn zabił po pijaku kilka osób oznacza, że trzeba zakazać wszystkim prowadzenia aut?

[Alonzo_]

paweł2 bravo za odwagę
Ja z czysto ludzkiego podejścia bym pomógł ale gdybym mógł sam coś dać jakiejś ukraińskiej rodzinie. A osobiście nie wierzę w pełną uczciwość żadnej akcji humanitarnej ani caritasu itp organizacji. A kto wie co się dzieje dalej z tymi "datkami"?
Ja tez jakoś nie mogę zapomnieć co mi dziadki moje opowiadali o Ukraińcach. Obecnie nic do nich nie mam ale znam bardziej przyjazne nam nacje , którym chętniej bym pomógł.
Ja tego cyrku nie rozpętałem. Nasze debilstwo u koryta pociągane za sznurki podpalało tam sytuację od lat i w dużej mierze "dzięki" nam jest tam jak jest. Wielu dookoła myślą że dzięki nam. I się Ruskim nie dziwę, ze by nas zdeptali najchętniej. Ale to nie my tylko przez nas wybrani mieszają tam.
My mamy Ukrainie pomagać a ona nadal gospodarczo nie ma się zamiaru na nas otworzyć. My serce na talerzu a oni (ich rząd) do ostatniej kropli krwi swojego obywatela kalkulują i żadnej wdzięczności.
A co do tej pomocy zachodu w stanie wojennym.... gdybyśmy nie byli wg USA tak istotną ścianą trzymającą komunistów z dala od Europy to nikt by nam nawet suchego chleba nie dał. Ani zachód ani wschód. Wtedy wiadomym było, ze ktoś nam pomoże a nam i wielu w polityce zachodu zależało aby to był zachód a nie wschód to nakłady szły na te pomoc.
To czysta bezwzględna polityka pod szlachetnymi hasłami dla zmylenia nas maluczkich.

[AdamB]

No właśnie. Nie znam powodu dla którego mamy im pomagać...

http://www.upadeknarodu.cba.pl/zbrodnie-upa.html chyba nie specjalnie mamy powód :?

https://www.google.pl/search?q=zbrodnie+upa+na+wo%C5%82yniu&client=firefox-a&hs=WA5&sa=X&rls=org.mozilla:pl:official&channel=sb&biw=1436&bih=1023&tbm=isch&tbo=u&source=univ&ei=J8IjVLjWIYqCzAOxjIDQBQ&ved=0CDMQsAQ#facrc=_&imgdii=_&imgrc=5ZyUS8rVi9wx3M%253A%3BmaFBucyXlVmA1M%3Bhttp%253A%252F%252Fi.wp.pl%252Fa%252Ff%252Fjpeg%252F28389%252Fupa_big.jpeg%3Bhttp%253A%252F%252Fniewiarygodne.pl%252Fkat%252C131874%252Ctitle%252CMakabryczna-zbrodnia-Ukraincow-na-Polakach-czy-rodzinna-tragedia%252Cwid%252C14095892%252Cwiadomosc.html%3B640%3B907

[aro_40]

Nie dziwię się Waszemu podejściu. Komuchy tez pluły na Episkopat, gdy ten wystosował list do Episkopatu Niemiec: "...przebaczamy i prosimy o przebaczenie" z 1965 r. (http://pl.wikipedia.org/wiki/Or%C4%9...3w_niemieckich).
Nie chcesz, nie musisz nikomu pomagać. Naprawdę, to nie jest przymus. Szkoda ci 10 zł? możesz wydać je na piwo, będziesz miał pewnie 4 puszki. Ale możesz te 10 zł równie dobrze wydac na cukierki dla swojego dziecka. Tez to nie zabronione.

Zamiesciłem ten post, dla tych którzy CHCĄ pomóc. Oczywiście, na świecie jest wiele miejsc, gdzie potrzebna jest pomoc. Ja uważam, że jesli mogę pomóc - to pomagam. Ja nie zbiednieję. Akurat padło na Ukrainę? Współczuję im i mam nadzieję, że to nie dojdzie do nas.
Mam patrzeć na historię? Cóż, można zacytowac klasyka: kto jest bez grzechu, niechaj pierwszy rzuci kamień. Odpowiem jednak, chcesz się odwoływac do historii to bądź przynajmniej obiektywny - ich zachowanie nie wzięło się znikąd.
Ja wychodze z załozenia: dzisiaj ja pomagam, bo być moze jutro sam będe potrzebowął pomocy (oby nie). Ale każdemu z nas przyświecają w życiu inne cele.

[Alonzo_]

aro_40
Jak zawsze w każdym poście ciekawszym wywiązuje się dyskusja.
Twoje pobudki są dla mnie zrozumiałe i jak najbardziej szlachetne oraz dla wielu słuszne. Absolutnie nie krytykuje Twojej tu inicjatywy. Wręcz przeciwnie. Pochwalam ideę niesienia pomocy. Tu akurat mam po prostu wątpliwości. Ale to mój, że tak powiem problem.

Pzdr

[namo]

Oczywiście, na świecie jest wiele miejsc, gdzie potrzebna jest pomoc.

A wiesz skąd się w Afryce biorą głodujące dzieci? Oni już mają taką tradycję, żyją tak od stuleci, jak nie tysiąclecie. Mają taką mentalność, chatka z krowiego placka, zaszywanie pochwy 9 letniej dziewczynce, zbiorowe stosunki seksualne z dystrybucją HIV. Choćbyś im paletami przywiózł produkty XXI wieku, oni dalej będą głodować i umierać w krzakach.

Jak myślisz że te produkty PIH trafią do potrzebujących a nie koszarów to gratuluję naiwności. Jak jesteś taki dobroduszny to idź do pobliskiej szkoły podstawowej z kanapkami. Moja córka od 1 września chodzi do pierwszej klasy publicznej szkoły podstawowej, ma plecak za 380 zł w którym nosi już co rano 8 bułek z szynką i serem. Jest na nie popyt wśród dzieci którym pewno rodzice nie mają z czego zrobić.

Mam sąsiadkę która jest wegetariankom i wysyła $40 na ratowanie wielorybów gdzieś koło Japonii. Jakby tą kwotę przelała komuś tutaj http://www.siepomaga.pl/ to może miało by to głębszy sens.

[Alonzo_]

namo, daj spokój. Każdy swoimi środkami niech dysponuje jak uważa. Nawet tak skrajnie nieodpowiedzialne , głupie i naiwne, i do tego hojne ofiary jak daje się na interesy Rydzyka pod szyldem Kościoła, czy datki na tacę...nie nasz sprawa, nie moja bo nie daję.
Prędzej opierdzieliłbym swoja babcię (gdyby żyła któraś) za to że trwoni kasę na takiego oszusta jak Rydzol zamiast dać właśnie ja mówisz na kanapki albo obiady dla dzieciaków z biedniejszych rodzin w sąsiedniej podstawówce. Ale to są każdego własne pieniądze i decyzje.
Ktoś kto nie działając w takich organizacjach namawia do datków (zakładam, że sam pierwszy takowe dał) w sumie IMO to dobry człowiek. A każdy z nas sam decyduje. Co nie znaczy , że nie dając nic - jest zły. Tyle szwindli w samych tego typu organizacjach jest plus wałki gdzieś dalej na etapie dystrybucji, że człowiek na prawo sądzić, że to niekoniecznie trafi do potrzebujących mówię o tych na kogo to zbierane.

[aro_40]

Tak, zapewne pomoc trafi w odpowiednie ręce http://goo.gl/zQVG3M

(...)

Mam sąsiadkę która jest wegetariankom i wysyła $40 na ratowanie wielorybów gdzieś koło Japonii. Jakby tą kwotę przelała komuś tutaj http://www.siepomaga.pl/ to może miało by to głębszy sens.

to może się zdecyduj czy pomoc trafi w odpowiednie ręce czy nie? No, chyba że ty jestes wyrocznią i ty wiesz, która pomoc trafia a która nie...

[namo]

aro_40, ręce opadają. A wysyłaj sobie ten hajs na Ukrainę. Nie zapomnij o dzieciach w Kongo i sierotach na Sierra Leone.

[perfex]

[ I jesli mam kromkę chleba, zawsze moge się podzielić z tym, który jej nie ma a potrzebuje.

Rozumiem, że całej swojej bliższej i dalszej rodzinie, przyjaciołom, znajomym i sąsiadom już pomogłeś skoro teraz zabierasz się za export pomocy dla "narodu" ukraińskiego ? (piszę w cudzysłowie bo nic takiego nie istnieje).

[PieTrzaK]

Ja tam osobiście pomagam zwierzętom. Przynajmniej nie tną w uja i potrafią się faktycznie odwdzięczyć. Ludziom pomagam jeżeli mogę bezpośrednio - staram się nigdy nie dawać pieniędzy, a chociażby zamiast tego kupić głupią bułkę. Jeżeli jakieś zbiórki kasy - to staram się ograniczać do lokalnego środowiska gdzie jest jakaś możliwość weryfikacji czy faktycznie środki trafią do kogoś potrzebującego, albo do akcji znajomych ludzi. Mówię nie wszelakim wyrastającym jak grzyby po deszczu szemranym fundacjom, grouponom, zbiórkom itp.

[paweł2]

ozumiem, że całej swojej bliższej i dalszej rodzinie, przyjaciołom, znajomym i sąsiadom już pomogłeś skoro teraz zabierasz się za export pomocy dla "narodu" ukraińskiego ? (piszę w cudzysłowie bo nic takiego nie istnieje).

Oooo

[aro_40]

Rozumiem, że całej swojej bliższej i dalszej rodzinie, przyjaciołom, znajomym i sąsiadom już pomogłeś skoro teraz zabierasz się za export pomocy dla "narodu" ukraińskiego ? (piszę w cudzysłowie bo nic takiego nie istnieje).

chyba mylisz pojęcia. Wpłata 10 zł (na przykład) symbolem swego rodzaju. Nie wyobrażam sobie, aby moje 10 zł uratowało komuś życie, bo trzebaby być skarjnie naiwnym. Ale takie wpłaty od iluś osób tworzą kwotę, którą można już pomóc potrzebującym.
Moja bliższa i dalsza rodzina nie potrzbuje pomocy - dają sobie radę.

ręce opadają....

opadają, opadają jak się jest niekonsekwentnym

[Alonzo_]

Ja pierdole ale siarę robicie Panowie :shock: .
Nie zgadzacie się z tym jak i ja. OK. Mamy do tego prawo. Ale co aro_40 tu złego Wam zrobił tym postem, żeby się go czepiać za taki pomysł? Okradł kiedyś kogoś z Was?
Ludzie, co z wami jest? Brak słów.

[namo]

Alonzo_, ale co? Na tym polegają internety, ktoś rzuca temat, część go hejtuje, kilku broni i dyskusja się kręci w granicach dobrego smaku. Bronienie swojej racji w internecie jest lepsze od seksu

Kiedyś siedziałem do czwartej w nocy bo ktoś miał rację w internecie

[amlas]

Bronienie swojej racji w internecie jest lepsze od seksu

[loru]

Kto nie che niech nie pomaga i wcale się temu dziwić nie będę, osobiście uważam, że na własnym poletku mamy jeszcze sporo do zrobienia zanim zaczniemy wysyłać podarki innym, nie wspominając już o zaszłościach historycznych.

[perfex]

Kto nie che niech nie pomaga.

Oj ale tu nie tylko o to chodzi Chodzi też o piętnowanie inicjatywy wysyłania tam pieniędzy :szeroki_usmiech Niech one pomogą komuś Tutaj.