Nie to nie jest wazne. Wazne jest pytanie dla czego do tego dopuscilismy.
Koniec Swiata ???
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez rafikilikoss, a czy to naprawdę takie ważne kto nas ubije, Ruscy czy Islamiści?Chiptuning, serwis FAP/DPF i inne....Poznań
https://www.facebook.com/pages/TuneF...09364479166793
www.tuneforce.pl
www.dpfserwis.pl
Komentarz
-
-
Jakos moze damy rade .
Mialem dzis nudnawo ciezki dzien w pracy ale wystarczyla jedna rozmowa z klientem, jeden porządnie zrobiony auftrag i juz jest wszystko dobrze i juz wszystko zaczyna se ukladac
Wiec tak jak juz nasz wielki rodak pisal: "praca u podstaw" malymii krokami od usmiechu do radosci szczerej i życzliwej
Komentarz
-
-
Co kraj to obyczaj. U nas mamy "januszy" i "cebulaków", tego typu ludzi znajdzie się w każdym kraju. Choćby nie wiem jakie im ideały wpajano, i tak ich system umysłowy odrzuci to na rzecz najbardziej trywialnych instynktów pierwotnych takich jak: nażreć się, napić, poleżeć, pierdnąć, beknąć, pooglądać sieczkę w swojej nabytej systemem ratalnym, plaźmie i mieć wszystko z najbliższym sąsiadem w dupie.
Wszystko jest na wyciągnięcie ręki. Pizza na dowóz, porno za free w necie, Big brother w TV, dziwka z ceną na stronie internetowej, wódka w sklepie za każdym rogiem, auto co wjeżdża na miejsce parkingowe za Ciebie, telefon z 1000 dzwonkami i abonamentem, a w Ameryce gnat w każdej chacie. Nie ma szans żeby cywilizacja z tak szerokim dostępem do wszystkiego z pozycji leżącej, mogła lub chciała posuwać się do przodu.
Jedynym w miarę mądrym posunięciem, jest odciać się od tego i na własną rękę szukać szczęścia. Korzystać z dobrodziejstw natury i technologii z umiarem, karmić głód wiedzy i świata, przeczytać od czasu do czasu dobrą książkę jak np. "Droga" Lao Tsy i nie dać się nafaszerować łajnem wpajanym ze wszechstron
likoss, jestem skromnym człowiekiem na codzień robiącym swoje z uśmiechem ale nie ma dnia żebym się nie zlęknął na myśl o tym, czy czasem nie stoimy na skraju jakiegoś bardzo nie dobrego wydarzenia na globalną skale, ktore jest już tuż tuż. Przeraża mnie ta myśl, bo wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią mi że zmierzamy jako rasa w nie dobrą i co gorsza ślepą ścieżkę na ktorej końcu sami sobie wzajemnie wyrządzimy jakąś straszną krzywdę...nie oglądam już polityki, przestaję chodzić do kościoła i zanika we mnie wiara że cokolwiek jest w stanie potrząsnąć ludźmi na tyle zeby wybić im tą ciemnotę, chamstwo i rozpasanie z głowy.Artur
Komentarz
-
-
likoss, widzę, że to takie przemyślenia z pogranicza moralno-życiowo-religijnych. W sumie słuszne. Moje dwie sugestie, bo to nie mi rozsądzac czy to koniec świata powolny co się dzieje:
1. piszesz, że pełno chłamu na około - to prawda. Ale też jest bardzo dużo piękna, tylko trzeba wiedziec gdzie szukac i byc sobą, a nie iśc za tym chłamem co nam do mózgu ładują, odnośnie wszystkiego w sumie w mediach. Np. odnośnie muzyki, też są alternatywne klimaty, piękna muzyka - tylko nie w mainstreamie medialnym. Jesteś z Niemiec, nie wiem, czy znasz np. Schillera - bardzo fajna muzyka, ale nie mainstreamowy chłam.
2, nie wiem, czy jesteś osobą wierzącą, ale jednak to temat z pogranicza religii. Zachęcam do dogłębnej lektury Biblii z dobrym komentarzem, tam wszystko jest napisane i to co tam jest dzieje się w dziejach świata (w przeszłości, teraźniejszości i przyszłości). To tylko kwestia dobrej znajomości tych tekstów i odniesienia z wiarą ich do historii ludzkości. :wink:
Komentarz
-
-
sew1981, masz racje , SA piekne rzeczy; uwielbiam gory, lady nature i to trzeba zauwazac. Znam i lubie Schiller tak samo jak Die toten Hosen ktorych teksty sa swietne. I jestem wierzacy ( dodam nawet ze po KUL) wszystko jest pieknie tylko gdy jest sie Tal wychowanym ze zna sie i przestrzega pewnych regol möge nawet Dekalogu to cholernie ciezko jest zrozumic glupote bezmyslnosc i Zlosliwosc wspolbratyncow. Kazdy z nas mysle ze poryka sie z tym, albo juz olal i ...
[ Dodano: Czw 09 Paź, 14 22:40 ]
r2r, mam podobne odczucia...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez r2rCo kraj to obyczaj. U nas mamy "januszy" i "cebulaków", tego typu ludzi znajdzie się w każdym kraju. Choćby nie wiem jakie im ideały wpajano, i tak ich system umysłowy odrzuci to na rzecz najbardziej trywialnych instynktów pierwotnych takich jak: nażreć się, napić, poleżeć, pierdnąć, beknąć, pooglądać sieczkę w swojej nabytej systemem ratalnym, plaźmie i mieć wszystko z najbliższym sąsiadem w dupie...
Komentarz
-
-
crom.de, widze ze mam wiernego czytelnika nie luzow nie mam wręcz przeciwnie pracuje w permanentnym stresie,nacisku z "góry", jestem oceniany na podstawie osiągniętych wyników i odczynienia mam z bardzo rożnymi ludźmi ale nie narzekam ...(nigdy normalny nie bylem -lubie stres)
A przemyślenia biorą sie stad ze nauczono mnie myśleć i obserwwac... a i podobno dobrze jest mówić o tym co nas gryzie.
jak widzisz nie narzekam a uwypuklam...
Komentarz
-
-
likoss, rozumiem Ciebie poniekąd z takimi rozkminami...ale można spojrzeć na pozytywy, to nie chodzi, żeby się nie przejmować, tylko "przejmować konstruktywnie". Wcale nie jest lepiej być luzakiem i wszystko olewać. Najlepszy jest złoty środek - to na co mamy wpływ brać na poważnie, a to na co nie zostawić biegowi. Na wiele rzeczy mamy wpływ i możemy działać, na pewno więcej jest takich w naszym otoczeniu niż tych na które nie mamy. Tylko trzeba hierarchie ustawić i to co można robić...na tyle na ile ma się sił/środków etc :wink:
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez rafikir2r, ktoś kiedyś powiedział, że jeśli podczas III wojny światowej będziemy używać broni nuklearnej, to IV stoczymy używając łuków i kijów. Ja bym dodał "jeśli do IV dojdzie..."Pozdrawiam, Robreg.
----
furmanka.blogspot.com fan ;-)
Komentarz
-
-
Koniec Świata to kaleczenie Naszego języka. Nie zwracam się tutaj broń Boże personalnie do autora tematu ani innych kolegów, bo sam mistrzem ortografii i interpunkcji nie jestem, ale wszystkie: wziąść, poszłem, włanczać itp. mnie do szału doprowadzają. Co gorsza bodajże "poszłem" zostało zatwierdzone przez komisję językoznawców i wiele "mistrzów" mowy zasłania się teraz zwrotem: "ta forma jest dopuszczona".
Sytuacja ode mnie z uczelni z tej soboty. Prowadzący na wykładzie co chwilę mówił "włanczać" w końcu nie wytrzymałem i mówię do kolegi obok: "Włączać, ku*wa" kolega mi przytaknął a oburzona koleżanka z przodu mnie zjechała, że obydwie formy są poprawne i się wymądrzam.
Komentarz
-
-
maymer, o co Tobie konkretnie chodzi z końcem świata? O wielkie litery, czy o co? Gwoli ścisłości zapisanie pojęcia "Nasz język" też nie jest (chyba) w stu procentach poprawne.
A co do koleżanki, to cóż poradzić, jak się do głupiej podstawówki chodziło, głupota zostanie już do końca życia.Pozdrawiam, Robreg.
----
furmanka.blogspot.com fan ;-)
Komentarz
-
-
Skoro chcesz sie czepiać jezyka, sam pilnuj poprawnosci jezykowej i pisz pelnymi zdaniami, np. "Caly watek koniec swiata to..." a nie tak...
Nie jest tak, ze to watek o tym, co Kowalskiego denerwuje na co dzien (nie wiem dokladnie jak ten wyraz porozdzielac spacjami), bo mamy okazje chyba pierwszy raz w historii obserwowac regres w rozwoju przecietnego Kowalskiego (przyklad Twojej wspoltowarzyszki wykladow jest doskonały - nigdy wczesniej nieuctwo nie dyktowalo kierunkow rozwoju zycia codziennego, a rozwoj technologiczny napedzany wczesniej tworczym lenistwem zostal zastapiony dazeniem do tego, by od czlowieka samego w sobie zycie wymagało coraz mniej)
[ Dodano: Wto 14 Paź, 14 07:44 ]
Polecielismy na księżyc, mielismy miec wojny gwiezdne, a tu nagle, sensem istnienia technologii stalo sie produkowanie pudełek udostepniajacych ryjksiazke i koniec :-)
[ Dodano: Wto 14 Paź, 14 07:52 ]
Kurcze, kiedys nawet polityka wymagala umiejętności i kunsztu. Jak sie zastanawiam ile razy podczas zimnej wojny bylismy jako planeta na skraju przepasci, to sie w glowie nie mieści, a jednak pilnowali sie na tyle, ze byl spokoj. A teraz, Rosja rzekla sprawdzam, a po drugiej stronie same cienkie bobki od kalkulatorowania (bo kalkulacje z tego zadne), czy im sie powiedzieć weto oplaca.Pozdrawiam, Robreg.
----
furmanka.blogspot.com fan ;-)
Komentarz
-
Komentarz