Koniec Swiata ???

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • maymer
    Elegance
    • 2010
    • 839

    #51
    robreg, trochę źle się wyraziłem, wyszło na to, że robię z siebie drugiego prof. Miodka a niestety ani ja ani moja polszczyzna idealni nie jesteśmy. Chodziło mi bardziej o rażące zaniedbania w wymowie słów codziennego użytku, których uczono w klasach 1-3 szkoły podstawowej i przeinaczanie ich aż kuje w uszy.

    Twoje spostrzeżenia na temat nieuctwa są niezwykle trafne. Mimo tego, że jestem młody to aż się boję o przyszłość ludzkości jak widzę priorytety i podejście do życia moich rówieśników. Przykładów takich jak moja koleżanka ze studiów mógłbym podać co najmniej jeszcze kilka, ale po co się stresować.

    Pozdrawiam, Maciek :wink:

    Komentarz

    • sew1981
      RS
      S_OCP MemberModeratorr
      • 2009
      • 10917
      • Fiat

      #52
      maymer, na "włanczać" też jestem uczulony....mam na to alergię, nie wiem skąd to się wzięło, bo mi też byki zdarzy się walnąć. To jeden z najczęstszych błędów, chyba dlatego.

      Komentarz

      • ruwado
        RS
        • 2009
        • 14885
        • Octavia IV (NX3)

        #53
        Zamieszczone przez sew1981
        maymer, na "włanczać" też jestem uczulony....mam na to alergię, nie wiem skąd to się wzięło, bo mi też byki zdarzy się walnąć. To jeden z najczęstszych błędów, chyba dlatego.
        ludziska, ja muszę w robocie słuchać:
        wezmnę
        odejmnę
        pan nie rozumi
        zamiast toner do drukarki - tiuner
        nie generator, a gienerator

        to jest dopiero masakra. To jest koniec świata

        Takich mam ludzi na stanowiskach - to jest dopiero koniec świata :?
        pozdrawiam - Darek

        Komentarz

        • crom.de
          RS
          • 2012
          • 1545
          • Superb II (3T4)
          • CAXA 1.4 TSI 122 KM

          #54
          ruwado, wysokie te stanowiska?
          - Superb
          - Panda 1.2

          Komentarz

          • ruwado
            RS
            • 2009
            • 14885
            • Octavia IV (NX3)

            #55
            Zamieszczone przez crom.de
            ruwado, wysokie te stanowiska?
            no raczej - niestety :roll: moja bezpośrednia szefowa
            pozdrawiam - Darek

            Komentarz

            • crom.de
              RS
              • 2012
              • 1545
              • Superb II (3T4)
              • CAXA 1.4 TSI 122 KM

              #56
              ruwado, no jak jesteś v-ce prezesem to faktycznie przykro z takimi ludźmi jak ona :wink: może chociaż poza swego rodzaju przaśnością językową jest chociaż "ludzką" szefową?
              - Superb
              - Panda 1.2

              Komentarz

              • likoss
                Elegance
                • 2010
                • 753
                • Superb II combi (3T5)

                #57
                odnośnie ortografii i interpunkcji : za błędy własne przepraszam wynikają one jednak nie z braków w moim wykształceniu a raczej z faktu, iż mam nie polska a niemiecka wersje oprogramowania, która nie poprawia błędów w tekstach pisanych po polsku, tak jak również nie posiadam polskich liter ( czasami kombinuje ale tylko czasami
                Ale w tym Temacie nie chodzi mi ani o koniec Świata ani o pisownie kto tego nie zrozumiał najwyraźniej nie zrozumiał mojego przesłania.
                Wiec wyjaśniam:
                Powyższy temat jest raczej bardzo subiektywna interpretacja "teraz" . Nie jest biadoleniem i narzekaniem jak jest źle
                PS. ( jak widzicie nie ma czesci polskich liter
                http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=81807
                http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...ghlight=likoss
                http://www.jiu-jitsu-gruppe-heinrich-jansen.de/

                Komentarz

                • kmink
                  L&K
                  • 2007
                  • 1360
                  • Superb III (3V3)

                  #58
                  Zlasowaliście mi mózg swoimi wywodami...

                  Ja dzisiaj w szkole na dwóch sprawdzianach pomyślałem "koniec świata"....gdy połowa uczniów w klasie nie potrafiła policzyć spadku napięcia na rezystancji wew. rozrusznika, a z obliczeniem natężenia prądu poradzili sobie dopiero jak im z 20a razy powtórzyłem wzór na obliczenie I w prostym układzie jedno oczkowym.......ale to jeszcze nic....jak oni mogli ogarnąć prawo Ohma, jak z prostego obliczenia: 14:0,1...wychodziło im 1,4 :shock: ..... nie mam pojęcia jak sobie radzą sobie na matematyce... i to jest technikum! W zawodówce z kolei znają teorie, ale tylko 2-3 osoby potrafiły samodzielnie rozwiązać to proste zadanie...baaa....pytali się czy mogą używać kalkulatora do arcytrudnego obliczenia: 0,003+0,003+0,004+0,09.....to ma być przyszłość naszego kraju?

                  Resumując...złożyłem wypowiedzenie(nie wziąłem tej pracy dla pieniędzy, więc nie był to dla mnie problem)...dobiło mnie to jak mi mój zwierzchnik powiedział: "panie Grzegorzu, oni nie muszą umieć, oni mają zdać egzamin zawodowy" .... jakoś kłóci się to z moim światopoglądem .... edukacja schodzi na psy....egzaminy zawodowe są tak trudne do zdania, jak teoria na prawo jazdy przed tymi ostatnimi zmianami...

                  Realizowane jest założenie, że im głupsze społeczeństwo tym łatwiej nim manipulować....po drugie po co pracownik ma za dużo umieć...wystarczy, żeby liczył do 100u, rozróżniał kolory i kształty....bo co trzeba więcej wiedzieć aby wykonać prace na taśmie? Śrubka nr1 w otwór nr 3...śrubka nr 2 w otwór nr 10....
                  Chiptuning, serwis FAP/DPF i inne....Poznań
                  https://www.facebook.com/pages/TuneF...09364479166793

                  www.tuneforce.pl
                  www.dpfserwis.pl

                  Komentarz

                  • rafiki
                    RS
                    • 2012
                    • 15975
                    • Superb III (3V3)

                    #59
                    Zamieszczone przez kmink
                    panie Grzegorzu, oni nie muszą umieć, oni mają zdać egzamin zawodowy
                    jak Twój zwierzchnik sobie to wyobraża przy takim poziomie matematyki, która jest niezbędna w elektronice? :? bo ja nie ogarniam jego toku myślenia...
                    رافال
                    Spoty
                    Cause freedom is a lonely road

                    Komentarz

                    • sew1981
                      RS
                      S_OCP MemberModeratorr
                      • 2009
                      • 10917
                      • Fiat

                      #60
                      kmink, niestety, to smutna prawda :roll:

                      Komentarz

                      • kmink
                        L&K
                        • 2007
                        • 1360
                        • Superb III (3V3)

                        #61
                        CO mam Wam powiedzieć...koniec świata
                        Chiptuning, serwis FAP/DPF i inne....Poznań
                        https://www.facebook.com/pages/TuneF...09364479166793

                        www.tuneforce.pl
                        www.dpfserwis.pl

                        Komentarz

                        • bishop
                          L&K
                          • 2012
                          • 1430

                          #62
                          Koniec Świata to kaleczenie Naszego języka. Nie zwracam się tutaj broń Boże personalnie do autora tematu ani innych kolegów, bo sam mistrzem ortografii i interpunkcji nie jestem, ale wszystkie: wziąść, poszłem, włanczać itp. mnie do szału doprowadzają....
                          Eh ... jakie ludzie mają problemy, nie ebola , Ukraina, ...ale włanczać lacze

                          Komentarz

                          • r2r
                            RS
                            • 2008
                            • 4720
                            • BSE 1.6 MPI 102 KM

                            #63
                            bishop, trafiłeś w sedno.
                            Jak w takim społeczeństwie wyszukać choć jedną duszę nadprzecietną?
                            Co lubisz? Muzykę i film.
                            Aha.. coś konkretniej? No taką do zabawy. Troche hip-hopu i dub-stepu.
                            Mhmm..No a coś jeszcze? No czasem jakiś melanżyk.
                            Hmmm....ok :roll:

                            Pasowałoby odpowiedzieć, jak HAL 9000: "Przestań, bo tracę umysł. Czuję to. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości" :spin:
                            Artur

                            Komentarz

                            • likoss
                              Elegance
                              • 2010
                              • 753
                              • Superb II combi (3T5)

                              #64
                              i o to mi chodziło... by lekko uczulić na to co sie dzieje...
                              http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=81807
                              http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...ghlight=likoss
                              http://www.jiu-jitsu-gruppe-heinrich-jansen.de/

                              Komentarz

                              • andrzej1962
                                L&K
                                • 2010
                                • 1306
                                • Octavia III combi (5E5)
                                • BXE 1.9 TDI PD 105 KM
                                • DADA 1.5 TSI 150 KM

                                #65
                                Tak tylko z ciekawości. Zaskoczony jestem, że ten watek ma tyle postów, narka.

                                Komentarz

                                • r2r
                                  RS
                                  • 2008
                                  • 4720
                                  • BSE 1.6 MPI 102 KM

                                  #66
                                  andrzej1962, widocznie wielu ludzi ma podobne obserwacje i przemyślenia lub drażni ich dryf w umysłową pustkę pośród społeczeństwa i obawa, że konsekwencje tego mogą odbić się na nas wszystkich w niekoniecznie pozytywny sposób. Nie mam tu nawet na mysli wojny, ale zwykły fakt, że niebawem najprostsze instynktowne rozrywki wyprą wszelką chęć samodoskonalenia się lub szacunku do wartości i ideałów.
                                  Artur

                                  Komentarz

                                  • eaglemirek
                                    RS
                                    • 2010
                                    • 14109
                                    • Octavia II combi (1Z5)
                                    • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                                    #67
                                    Takie tam znalezione w sieci :!:

                                    Rokrocznie wzrasta czas, który statystyczny Polak spędza przed telewizorem. Co roku spada także merytoryczny poziom programów TV. Do czego nas to doprowadzi?

                                    10 lat temu, kiedy w TVN pojawił się program Big Brother, większość ludzi wieściło, że jest to początek końca tego wspaniałego do tej pory medium przekazu – telewizji. Że to, co można w tym programie zobaczyć, to szczyt demoralizacji. Podglądanie, jak ktoś się kąpie pod prysznicem, załatwia potrzeby fizjologiczne w WC czy kopuluje w jacuzzi, miało być najgorszą rzeczą, jaką do tej pory pokazywała telewizja. Minęło 10 lat i prędzej większość nadawców (szczególnie prywatnych) zrównało poziom do poziomu Big Brothera, niż do telewizji „wyższych lotów”.

                                    Z telewizji znika coraz więcej programów dla widza rozumnego, a w miejsce tych programów pojawiają się różnego rodzaju ogłupiacze. Dawniej można było sprawdzić swoją wiedzę oglądając „Wielką grę”, „Miliard w rozumie” czy „Jeden z dziesięciu” (nadawany trzy razy w tygodniu). Wchodzące obecnie w ich miejsce „teledurnieje” obniżyły wymagania stawiane przed uczestnikami i najczęściej poziom tych programów jest dostosowany do widzów, którzy muszą długo się zastanawiać nad odpowiedzią na pytanie: „Co to jest – po stawie pływa i kaczka się nazywa?”.
                                    Kiedyś, w „Miliardzie w Rozumie” należało pokonać piętnastu przeciwników w kilku etapach gry. Całość rozgrywek zajmowała prawie rok i można było wygrać co najwyżej 100 tys.zł. Teraz wystarczy odpowiedzieć na 12 pytań podpierając swoją niewiedzę czterema kołami ratunkowymi i milion złotych zdobyty. Albo nie mając w ogóle żadnej wiedzy odpowiedzieć w innym programie na pytanie, czy zdradzało się żonę, albo czy podglądało się siostrę w sytuacji intymnej i 250 tys.zł ląduje na koncie. Półgłówek przyznający się w programie „Moment prawdy”, że uderzył żonę tak mocno, że ta wylądowała w szpitalu, albo że kiedyś pobił człowieka tak dotkliwie, że bał się, że go zabił – ma szansę w ciągu niespełna godziny wygrać ćwierć miliona złotych, zamiast od razu, wprost z nagrania trafić do aresztu! A człowiek, który gra w „1 z 10” i swoją wiedzą musi pokonać osiemnastu przeciwników, może co najwyżej wygrać 40 tys. zł.

                                    Stanisław Lem powiedział kiedyś: „Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów!”. Podpisuję się pod jego słowami wszystkimi swoimi kończynami. W komentarzach pod każdym z moich artykułów znajdzie się przynajmniej kilka przykładów na potwierdzenie słów Lema. Zawsze pojawi się ktoś (tzw. troll internetowy), kto nawet nie doczyta do końca artykułu, nie zrozumie jego sensu, ale postanowi zabrać głos. Coś tu w komentarzu wybełkocze i swój cyberobywatelski obowiązek uważa za spełniony. Czytanie ze zrozumieniem okazuje się coraz większą sztuką, więc jakże trudną rzeczą staje się pisanie z sensem?

                                    Okazuje się, że dorośli ludzie (nieprzymuszeni koniecznością czytania lektur) czytają coraz mniej książek. Jak już sięgają po coś, co liczy więcej kartek niż instrukcja obsługi nowego urządzenia domowego, jest to najczęściej… książka kucharska albo telefoniczna. Gdy sięgają po gazetę, to najczęściej jest to… program telewizyjny, brukowce, albo plotkarska prasa „kolorowa”. A do Internetu z największą ciekawością wchodzą na pudelka, kozaczka, itp.
                                    Poważne kiedyś portale internetowe, których strony były kolebką polskiego Internetu, zamieniają się obecnie w targowiska próżności – plotki i zdjęcia wypełniają lwią część portalu. Tytuły największą czcionką „krzyczą” o zdradach, romansach, ciążach, operacjach plastycznych, zmarszczkach i cellulicie, a wszystko to okraszone zdjęciami robionymi z zaskoczenia. Nie należy się zatem dziwić, że większość nastolatków potrafi wymienić więcej plotek z życia gwiazd Hollywood, niż wydarzeń z historii Polski.

                                    Nieczytanie książek kończy się dysleksją, której zdiagnozowanie przez przekupionego psychologa okazuje się wybawieniem dla coraz większej grupy młodzieży. Wystarczy jedno zaświadczenie i „jusz beskarnie morzna pisać z buendami”. Dodatkowo, gratis, dostaniemy papierek o tym, że jesteśmy dysortografami oraz dysgrafami i przechodzimy przez gimnazjum, szkołę średnią i studia, bez martwienia się o ortografię i o błędy. Wchodzi się do internetu, takimi właśnie błędami się go wypełnia i tworzy się kolejne pokolenie analfabetów. A używając na wielu portalach społecznościowych prostej opcji KOPIUJ/WKLEJ, możemy egzystować w cyberświecie nie stawiając samodzielnie ani jednego znaku pisanego! Wklejamy znajomym gotowe liściki, e-mailowe i SMS-owe życzenia urodzinowe, świąteczne, taką samą kombinacją Ctrl+C/Ctrl+V odpowiadamy na e-maile od innych. Wszystko robi się takie „słitaśno – pokemonowe”. Wtórność tych ludzi przeraża, bo z wtórności się raczej nie wyrasta i jest ona zaraźliwa!

                                    Polskie media oburzają się, że w Holandii pokazują w telewizji kogoś, kto śmiertelnie chory zgodził się umierać na oczach telewidzów, by śmierć przestała być tabu. Że we Francji robią prowokacyjny teleturniej, w którym za złą odpowiedź prowadzący udaje rażenie gracza prądem. A żadne polskie media nie zastanawiają się, dlaczego polskie telewizje stają się medium dla idiotów. Począwszy od wspomnianych już teleturniejów, przez talk showy, w których 15-letnie notoryczne wagarowiczki wypowiadają się o tym, że z polskich szkół usunęłyby j. polski, matematykę, fizykę, chemię, a najlepiej to wszystkie przedmioty. I zrobiłyby 10 miesięcy wakacji i 2m-ce roku szkolnego. Dając tego typu idiotkom miejsce na antenie, stanowiące doskonałą trybunę publiczną, gloryfikuje się głupotę. Normalna nastolatka, która np. pisze wiersze, książki, jest wirtuozem jakiegoś instrumentu, tworzy inne rodzaje sztuki, czy po prostu robi coś pożytecznego, nigdy nie znajdzie się na antenie TV. Jej intelekt nie zostanie nagrodzony w żaden sposób. Dostanie co najwyżej szóstkę z j. polskiego albo z muzyki i tyle. Intelekt dla dzisiejszych mediów jest po prostu nudny, niezrozumiały dla statystycznego widza. Za to idiotka, która ubiera się w różową sukienkę, bierze pluszowego kucyka i przez pół godziny tłumaczy Ewie Drzyzdze, jak to cudownie być kopią Joli Rutowicz, ma swoje 5, a nawet 25 minut. Totalne dna intelektualne, które wcale nie mądrzejsze od nich media wypychają na wyżyny.

                                    Teleturnieje – teledurniejami, talkShowy – tokSzołami, a co z programami informacyjnymi? Te to dopiero ogłupiają!
                                    Wiadomości karmią się tragediami. Gdy danego dnia nie wydarzyła się żadna katastrofa, w której zginęło dziesiątki ludzi, nie wybuchła nigdzie bomba rozrywająca dziesiątki ciał, nie znaleziono żadnego utopionego dziecka, itp. to media kreują fakty samodzielnie. Wtedy właśnie poznajemy tzw. „newsy z dupy”. Dawniej wysysało się takie informacje „z palca”, ale teraz sięga się głębiej i wyciąga z zakończenia jelita grubego. W Polsce bida aż piszczy, bezrobocie, wielomilionowy exodus za pracą za granicę, afera goni aferę, a media serwują n-tą wiadomość o kolejnej kochance Tigera Woods’a. Przez pierwszy tydzień „afery woodsowej” wśród głównych wiadomości dnia było – czemu żona rozbiła mu samochód, ile kochanek przyznało się do sypiania z nim, do ilu kochanek przyznał się on, jak wielką skruchę wyraził, itd.

                                    Gdy już wieści dotyczą czegoś „mądrzejszego”, to dostaniemy je podane tak, jakbyśmy my, widzowie, byli debilami, którym nie ma co przedstawiać głębi wydarzenia, bo i tak tego nie zrozumiemy. W Kopenhadze zebrał się szczyt klimatyczny. Pojechał prezydent Kaczyński i… m.in. Barack Obama. Wszystkie polskie media będą donosić nie o tym, czego będzie dotyczyła ta konferencja (m.in. problemy z ociepleniem klimatu), co rządy zebranych tam państw zamierzają wprowadzić (np. limity emisji CO2). W Polsce dowiemy się tylko tego, jak blisko prezydenta Stanów Zjednoczonych usiądzie prezydent RP. Ile centymetrów albo cali będzie dzieliło lewy półdupek Baracka Obamy od prawego półdupka naszej głowy państwa. Czy będą mogli zamienić ze sobą kilka słów, co będą jedli na balu pokonferencyjnym. I tyle! To są FAKTY? Prędzej FUCKty!

                                    Prócz podawania faktów, podchodząc do nich od tzw. „pupy strony”, okazuje się, że w Polsce panuje jakiś niepisany zakaz analizowania faktów. Prócz próby analizy wydarzeń przez Jacka Pałasińskiego, wszystkie pozostałe programy informacyjne mają być proste i bez zagłębiania się w istotę sprawy. USA napada na Irak – to jest walka z terroryzmem, do której musimy się przyłączyć. Irak prócz jednej „wycieczki” do Kuwejtu 20 lat temu nikogo więcej napadać nie zamierzał. Pompował ropę, sprzedawał ją m.in. Ameryce i co najwyżej petrodolary zamiast iść na leki dla Irakijczyków szły na kolejne pałace Saddama. To była jedyna zbrodnia Iraku wobec świata. Bush pochodzi z Teksasu, w którym jego ojciec, wujowie, wszyscy przyjaciele mają udziały w firmach wydobywających ropę. Przed wojną w Iraku benzyna w USA była po niespełna 1$ za galon, przez wojnę podrożała 3-4 krotnie – czysty zysk dla Busholandu. A my się daliśmy zrobić Amerykanom w konia i pojechaliśmy tam walczyć niby to z terroryzmem. A pojechaliśmy, bo media tak właśnie „sprzedały” nam fakty.

                                    Nawet rzeczowi wydawałoby się dziennikarze często „dają plamę”. Włączam poranne wiadomości, a Konrad Piasecki pyta, czy to prawda, że większość telefonów na pokładzie Tupolewa była włączona i aktywnie używana (dzwoniono i SMS-owano z nich w trakcie lądowania). Dziennikarz, jakby nie miał pojęcia, że 100 włączonych telefonów, które aktywnie poszukują sygnału, które z maksymalną mocą nadają swoje „Zdrawstwoj, dajtie mnie roaming. – Spasiba!” – może poważnie zakłócać odczyty czujników Tupolewa. Czy ten dziennikarz nigdy nie leciał samolotem i nie wie, że zakaz używania telefonu jest najważniejszym z zakazów panujących na pokładzie statku powietrznego? Dziennikarza interesowało tylko to, czy może jakiś członek rodziny pozostawiony w Polsce rozmawiał ze swoim bliskim w samolocie w chwili jego śmierci. Bo nie ma to jak pójść z kamerą i wydobywać z zapłakanej żony, matki czy dziecka wspomnienia ostatnich słów kogoś bliskiego. Tak właśnie tworzy się FUCKty.

                                    By zobaczyć coś mądrego w TV, trzeba być emerytem lub bezrobotnym, który ma czas siedzieć przed telewizorem po nocach, bo dopiero grubo po północy można zobaczyć np. w TVP2 filmy dokumentalne: „Narodziny Izraela”, „Hitler i Stalin – śmiertelny pojedynek”, film o Antarktydzie, tudzież programy kulturalno – artystyczne. Cały wieczór tylko seriale, „Barwy szczęścia”, chwilę później „Barwy życia”. A co, jeśli mamy już dość tych serialowych barw i chcemy zobaczyć coś, co aktywnie stymuluje nasz mózg? Wkrótce mózg i myślenie będzie rzeczą deficytową.
                                    Wielu ludzi tzw. „starej daty” studiujący zaocznie z młodszymi rocznikami jest przerażona znikomym poziomem wiedzy ogólnej młodego pokolenia. Młodzież dzisiaj nie zna się na niczym. Nie zna podstawowych zagadnień z historii, nie wie, jak działają podstawowe urządzenia. Jak kręci się świat – dosłownie i w przenośni.

                                    Będąc w USA dziwiłem się, że nauczyciele, których tam poznałem, nie mieli pojęcia, że twaróg robi się z mleka, że Azja to kontynent, a nie państwo, że Polska nie leży nad Atlantykiem (bo to jedyny obszar wodny jaki potrafią wymienić!), itd.
                                    Czemu nawet wykształceni, wydawałoby się, Amerykanie są tak durni? Bo oni telewizję z setkami kanałów TV mają już od kilkudziesięciu lat, a my dopiero od niespełna dwudziestu. Ale niestety powoli ich doganiamy – a w tym co najgorsze, najszybciej…



                                    CB Harry II ASC + Triflex

                                    Pozdrawiam Mirek!!

                                    Komentarz

                                    • robreg
                                      L&K
                                      • 2010
                                      • 1195
                                      • Octavia I (1U2)
                                      • AXP 1.4 MPI 75 KM

                                      #68
                                      eaglemirek, amen! Ładnie napisane!
                                      Pozdrawiam, Robreg.
                                      ----
                                      furmanka.blogspot.com fan ;-)

                                      Komentarz

                                      • eaglemirek
                                        RS
                                        • 2010
                                        • 14109
                                        • Octavia II combi (1Z5)
                                        • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                                        #69
                                        To jeszcze jeden fragment :!:


                                        10 sposobów na manipulację społeczeństwem


                                        1 – ODWRÓĆ UWAGĘ
                                        Kluczowym elementem kontroli społeczeństwa jest strategia polegająca na odwróceniu uwagi publicznej od istotnych spraw i zmian dokonywanych przez polityczne i ekonomiczne elity, poprzez technikę ciągłego rozpraszania uwagi i nagromadzenia nieistotnych informacji. Strategia odwrócenia uwagi jest również niezbędna aby zapobiec zainteresowaniu społeczeństwa podstawową wiedzą z zakresu nauki, ekonomii, psychologii, neurobiologii i cybernetyki. „Opinia publiczna odwrócona od realnych problemów społecznych, zniewolona przez nieważne sprawy. Spraw, by społeczeństwo było zajęte, zajęte, zajęte, bez czasu na myślenie, wciąż na roli ze zwierzętami (cyt. tłum. za „Silent Weapons for Quiet Wars”).

                                        2 – STWÓRZ PROBLEMY, PO CZYM ZAPROPONUJ ROZWIĄZANIE
                                        Ta metoda jest również nazywana „problem – reakcja – rozwiązanie”. Tworzy problem, „sytuację”, mającą na celu wywołanie reakcji u odbiorców, którzy będą się domagali podjęcia pewnych kroków zapobiegawczych. Na przykład: pozwól na rozprzestrzenienie się przemocy, lub zaaranżuj krwawe ataki tak, aby społeczeństwo przyjęło zaostrzenie norm prawnych i przepisów za cenę własnej wolności. Lub: wykreuj kryzys ekonomiczny aby usprawiedliwić radykalne cięcia praw społeczeństwa i demontaż świadczeń społecznych.

                                        3 – STOPNIUJ ZMIANY
                                        Akceptacja aż do nieakceptowalnego poziomu. Przesuwaj granicę stopniowo, krok po kroku, przez kolejne lata. W ten sposób przeforsowano radykalnie nowe warunki społeczno-ekonomiczne (neoliberalizm) w latach 80-tych i 90-tych: minimum świadczeń, prywatyzacja, niepewność jutra, elastyczność, masowe bezrobocie, poziom płac, brak gwarancji godnego zarobku – zmiany, które wprowadzone naraz wywołałyby rewolucję.

                                        4 – ODWLEKAJ ZMIANY
                                        Kolejny sposób na wywołanie akceptacji niemile widzianej zmiany to przedstawienie jej jako „bolesnej konieczności” i otrzymanie przyzwolenia społeczeństwa na wprowadzenie jej w życie w przyszłości. Łatwiej zaakceptować przyszłe poświęcenie, niż poddać się mu z miejsca. Do tego społeczeństwo, masy, mają zawsze naiwną tendencję do zakładania, że „wszystko będzie dobrze” i że być może uda się uniknąć poświęcenia. Taka strategia daje społeczeństwu więcej czasu na oswojenie się ze świadomością zmiany, a także na akceptację tej zmiany w atmosferze rezygnacji, kiedy przyjdzie czas.

                                        5 – MÓW DO SPOŁECZEŃSTWA JAK DO MAŁEGO DZIECKA
                                        Większość treści skierowanych do opinii publicznej wykorzystuje sposób wysławiania się, argumentowania czy wręcz tonu protekcjonalnego, jakiego używa się przemawiając do dzieci lub umysłowo chorych. Im bardziej usiłuje się zamglić obraz swojemu rozmówcy, tym chętniej sięga się po taki ton. Dlaczego? „Jeśli będziesz mówić do osoby tak, jakby miała ona 12 lat, to wtedy, z powodu sugestii, osoba ta prawdopodobnie odpowie lub zareaguje bezkrytycznie, tak jakby rzeczywiście miała 12 lub mniej lat” (zob. Silent Weapons for Quiet War).

                                        6 – SKUP SIĘ NA EMOCJACH, NIE NA REFLEKSJI
                                        Wykorzystywanie aspektu emocjonalnego to klasyczna technika mająca na celu obejście racjonalnej analizy i zdrowego rozsądku jednostki. Co więcej, użycie mowy nacechowanej emocjonalnie otwiera drzwi do podświadomego zaszczepienia danych idei, pragnień, lęków i niepokojów, impulsów i wywołania określonych zachowań.

                                        7 – UTRZYMAJ SPOŁECZEŃSTWO W IGNORANCJI I PRZECIĘTNOŚCI
                                        Spraw, aby społeczeństwo było niezdolne do zrozumienia technik oraz metod kontroli i zniewolenia. „Edukacja oferowana niższym klasom musi być na tyle uboga i przeciętna na ile to możliwe, aby przepaść ignorancji pomiędzy niższymi a wyższymi klasami była dla niższych klas niezrozumiała (zob. Silent Weapons for Quiet War).

                                        8 – UTWIERDŹ SPOŁECZEŃSTWO W PRZEKONANIU, ŻE DOBRZE JEST BYĆ PRZECIĘTNYM
                                        Spraw, aby społeczeństwo uwierzyło, że to „cool” być głupim, wulgarnym i niewykształconym.

                                        9 – ZAMIEŃ BUNT NA POCZUCIE WINY
                                        Pozwól, aby jednostki uwierzyły, że są jedynymi winnymi swoich niepowodzeń, a to przez niedostatek inteligencji, zdolności, starań. Tak więc, zamiast buntować się przeciwko systemowi ekonomicznemu, jednostka będzie żyła w poczuciu dewaluacji własnej wartości, winy, co prowadzi do depresji, a ta do zahamowania działań. A bez działań nie ma rewolucji!

                                        10 – POZNAJ LUDZI LEPIEJ NIŻ ONI SAMYCH SIEBIE
                                        Przez ostatnich 50 lat szybki postęp w nauce wygenerował rosnącą przepaść pomiędzy wiedzą dostępną szerokim masom a tą zarezerwowaną dla wąskich elit. Dzięki biologii, neurobiologii i psychologii stosowanej „system” osiągnął zaawansowaną wiedzę na temat istnień ludzkich, zarówno fizyczną jak i psychologiczną. Obecnie system zna lepiej jednostkę niż ona sama siebie. Oznacza to, że w większości przypadków ma on większą kontrolę nad jednostkami, niż jednostki nad sobą.

                                        tłum. za: „Les 10 Stratégies de Manipulation de Noam Chomsky”



                                        CB Harry II ASC + Triflex

                                        Pozdrawiam Mirek!!

                                        Komentarz

                                        • sew1981
                                          RS
                                          S_OCP MemberModeratorr
                                          • 2009
                                          • 10917
                                          • Fiat

                                          #70
                                          eaglemirek, NWO - New World Order....które już poruszyłem kiedyś w innym wątku gdzieś. to ogłupianie i manipulowanie świetnie się komponują - są elementem tej działalności, a wszystko właśnie ma zmierzać do tytułowego końca świata. Najpierw trzeba ludzi ogłupić, żeby ich "zdobyć" jako swoje marionetki.

                                          coś jest na rzeczy, patrząc na to wszystko media-rządy-wojny. Nie jestem zwolennikiem skrajnych teorii spiskowych, ale jestem też bacznym obserwatorem rzeczywistości i naszego społeczeństwa również i jakoś dziwnie mi się to pokrywa.... :roll: I się pokrywa też z wizją biblijną w jakimś stopniu.

                                          Komentarz

                                          • r2r
                                            RS
                                            • 2008
                                            • 4720
                                            • BSE 1.6 MPI 102 KM

                                            #71
                                            sew1981, czyli siedzieć cicho, dużo nie gadać, mieć w sklepie pod blokiem kiełbasę wiejską, Ferdka w TV, swój pakiet ze 150 kanałami, głosować na tych samych, płacić podatki, nie pytać, nie narzekać i tyle.....

                                            .....do takiej roli wszyscy jesteśmy sprowadzani, a ONI myślą że każdy jest tak samo głupi i nikt się w tym nie kapnie
                                            Artur

                                            Komentarz

                                            • kazik4x4
                                              RS
                                              • 2008
                                              • 2728

                                              #72
                                              Panowie, nie ma co się marszczyć nad końcem świata, no bo cóż takiego się może stać jak się ten świat skończy?
                                              A no nic wielkiego, bo po prostu zostanie tak jak było, tylko przejdzie w niebyt.
                                              Żadna różnica. Tylko że z materiału przejdzie w niematerialne.

                                              Komentarz

                                              • sew1981
                                                RS
                                                S_OCP MemberModeratorr
                                                • 2009
                                                • 10917
                                                • Fiat

                                                #73
                                                kazik4x4, myślę, że kwestia interpretacji tego niebytu po końcu świata to już bardziej kwestia wyznawanej religii w sumie. Zgodnie z niektórymi jednak sporo ten moment zmienia :wink:

                                                Komentarz

                                                • likoss
                                                  Elegance
                                                  • 2010
                                                  • 753
                                                  • Superb II combi (3T5)

                                                  #74
                                                  To nie jest takie proste . Nasz poziom wiedzy jest zbyt mały by pojąć co było przed Wielkim wybuchem, co go zainicjowało a z innej strony gdzie zaczyna sie nasz Świat. Czy przed wielkim wybuchem to co bylo to tez był jakiś "Świat"? tu kończy sie nauka a zaczyna mitologia czy tez dla wierzących religia.
                                                  No ale takie pytania przychodzą do głowy bardzo niewielu ludziom.
                                                  Jeśli chodzi o płyciznę codziennych wiadomości to tu w Niemczech nie jest lepiej...byle nie za skomplikowanie.
                                                  Ale sa jeszcze wśród nas myślący...za każdym razem gdy ktoś taki stanie mi na drodze, choćby nie wiem jak kiepski dzień był... odzyskuje humor i wiarę w siebie samego :wink:
                                                  http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=81807
                                                  http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...ghlight=likoss
                                                  http://www.jiu-jitsu-gruppe-heinrich-jansen.de/

                                                  Komentarz

                                                  • ruwado
                                                    RS
                                                    • 2009
                                                    • 14885
                                                    • Octavia IV (NX3)

                                                    #75
                                                    Zamieszczone przez crom.de
                                                    no jak jesteś v-ce prezesem
                                                    niestety nie
                                                    Zamieszczone przez crom.de
                                                    jest chociaż "ludzką" szefową?
                                                    no też niestety nie :lol:
                                                    pozdrawiam - Darek

                                                    Komentarz

                                                    Pracuję...