Pare godzin bo zabawa jest z odpowiednim znalezieniem miejsca do wycięcia. Szkodnik dalej w moich łapach i szkoda się go pozbywać - 97 ty. km przelotu od nowości dopiero :wink: Muszę zrobić jakiegoś aktuala wreszcie bo się pozmieniało to i owo.
PS. taaa wiem że odpisałem na posta sprzed 6 miesięcy
ops:
PS. taaa wiem że odpisałem na posta sprzed 6 miesięcy

Komentarz