Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Przygotowanie auta do sprzedazy

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Przygotowanie auta do sprzedazy

    Zamieszczone przez Maru 123
    prawdopodobnie moje auto będzie na sprzedaż :roll:
    Co Ty Marku pierdzielisz, uderzyłeś się w głowę :?:

  • #2
    Przygotowanie auta do sprzedazy

    Witam
    Moje stare autko powoli zaczyna szukac wlasciciela. Ma juz swoje lata i choc motor bez zarzutu to lakier niedomaga, wnetrze tez nie pierwszej czystosci.
    Na co patrza kupujacy?
    Wiem ze warto pozbyc sie wszelkich objawow rdzy, bo to od razu mocno zbija cene.
    Czy warto umyc silnik? Przynam ze nigdy nie mylem, bo nie mialem takiej potrzeby, a oslony pod silnik nie mam, wiec sie szybko brudzi.
    Dodatkowo lakier postaram sie recznie przeszlifowac i zaprawki podawac, a nastepnie mam jakiegosc T-Cut kolorowy - to chyba powinno zrobic ladny wyglad.
    Wnetrze planowalem wyprac - za 50 zl mozna wypozyczyc w Komforcie porzadny odkurzacz pioracy. Jak nie, to zlece to myjni kompleksowo, tyle ze wtedy 200 zl trzeba dac.
    Opony sie juz koncza wiec nie wiem czy warto sie bawic nimi, mam jakies "czernidlo" ale nie uzywalem na oponie. Generalnie wyglancowane opony raczej do mnie nie przemawiaja, podobnie jak lejacy sie Plak z tapicerki.
    Macie jeszcze jakies pomysly, co zrobic aby auto "przyciagalo wzrok"?

    Komentarz


    • #3
      403 Forbidden

      znajomy robił u nich auto własnie przed sprzedazą, wydał chyba coś koło 400 zlotych, ale auto wyglądało jak nowe i z zewnatrz i wewnatrz. Bardzo szybko sprzedał auto...
      http://www.elcal.pl/

      Komentarz


      • #4
        Ja mam zasadę, że nie robię żadnych poprawek lakierniczych...Dla tego iż później gość wpada do ciebie z miernikiem lakieru i marudzi, że auto było bite.
        Wolę obniżyć cenę i sprzedać tak jak jest.

        Jak to się mówi widziały gały co brały
        W moich żyłach płynie etylina a sercem jest Turbina

        Komentarz


        • #5
          Marx, SILNIKA NIE MYJ, MOŻESZ GO TYLKO OPŁUKAĆ Z KURZU DELIKATNIE ALE NIE ZA DOKŁADNIE-BRUDNY SILNIK BUDZI PODEJRZENIA, RDZĘ TAK JAK MÓWIĄ POPRZEDNICY ZOSTAW- KTOŚ PRZYJDZIE I BEDZIE CI ZARZUCAŁ ŻE AUTO LAKIEROWANE A TAK POZATYM TO JAK NIE MASZ DOŚWIADCZENIA TO ODDAJ AUTO NA CAŁY DZIŃ NA MYJNIĘ ODKURZĄ I WYPIORĄ TAPICERKĘ, NAŁOŻĄ WOSK I BEDZIE OK. WYPUCOWANE AUTO GDZIE WSZYSTKO SIĘ ŚWIECI WBREW POZOROM WCALE TAK ŁĄTWO SIĘ NIE SPRZEDAJE :wink:
          1.8T AGU L&K

          2.0TDI BKD ELEGANCE

          TOYOTA LAND CRUISER J95

          Komentarz


          • #6
            Zamieszczone przez Marx
            Na co patrza kupujacy?
            Wielu patrzy na to, czy auto nie zostało odpicowane specjalnie do sprzedaży.
            Na przykład świeżo umyty silnik może świadczyć o chęci ukrycia wycieków.

            Komentarz


            • #7
              Zamieszczone przez Marx
              Wiem ze warto pozbyc sie wszelkich objawow rdzy, bo to od razu mocno zbija cene
              znowu jak polakierujesz elementy zaraz będzie podejrzenie że walniety, warto więc zrobić fotki czemu lakierowałeś
              Zamieszczone przez Marx
              Czy warto umyc silnik?
              nie polecam, zaraz pojawia się pytanie a czemu myty, podejrzenie że są wycieki, zarypany był olejem itd. Kurz to nie usterka :wink:

              Marx, IMO picówy nie warto odstawiać, ja zawsze auto myję, odkurzam i tyle. Tapicerka no chyba że mocno ufajdana to bym przeprał. Jak o auto dbałeś to będzie widać i kupujący to doceni, jak nie, to i tak wyjdzie wszystko :wink:
              Przy kupnie osobiście bardziej zwracam uwagę na stan techn.

              Komentarz


              • #8
                Zamieszczone przez cysterniarz
                Marx napisał/a:
                Wiem ze warto pozbyc sie wszelkich objawow rdzy, bo to od razu mocno zbija cene

                znowu jak polakierujesz elementy zaraz będzie podejrzenie że walniety, warto więc zrobić fotki czemu lakierowałeś
                A jak jest rdza to marudzą ze rdzewieje itp. Ja zauważyłem ze ludzie właśnie kupują takie odpicowane, najlepiej złożone z dwóch bo bezwypadkowe. Jak lakier jest stary to jest "łeee nie ładne" jak świerzo pomalowane to "ale ładne tego bierzemy" albo " łe malowane pewnie bite".
                Jak jestes za szczery i powiesz ze cos nie domaga to będą marudzenia.
                Ja jestem za tym aby lepiej wiedzieć co kupować ale jak za dużo powiesz to nie sprzedasz.

                Komentarz


                • #9
                  rdze usuwam, bo auto mialo kilka przypadkow parkingowych i sa i tak malowane elementy, czego ukrywac nie zamierzam.
                  DiamondBrite odpada - to gruba przesada
                  Mam jakies stare radio ktorego nie uzywam - odkurzyc? wlozyc?
                  Mam 4 kola zimowe, choc felgi sa brzydkie. Wyjac, czy zostawic w piwnicy?

                  Komentarz


                  • #10
                    Zamieszczone przez W1Michał
                    403 Forbidden

                    znajomy robił u nich auto własnie przed sprzedazą, wydał chyba coś koło 400 zlotych, ale auto wyglądało jak nowe i z zewnatrz i wewnatrz. Bardzo szybko sprzedał auto...
                    Z Daimondbride daj sobie spokój !!! To tylko wyciaganie z kieszeni kasy.Naprawdę niewarto!!
                    Jesli chcesz porządnie i profesjonalnie przygotować auto do sprzedaży rozejrzyj sie za usługami Car-Detailig.
                    Co do jakiegoś tam T-cut - daj sobie spokój z takimi wynalazkami !!
                    A jesli chcesz dowiedziec się wiecej o tym jak wyczyscić do sprzedazy auto i jak czyścić i dbać o następne to zajrzyj tutaj: Forum - Octavia Club Polska lub jeszcze lepiej tutaj: Link
                    Czarny Elegance

                    Komentarz


                    • #11
                      Z opisu wynika. że auto stare i zaniedbane. Daj sobie spokój z picowaniem.

                      Komentarz


                      • #12
                        nie jest ani zaniedbane, ani specjalnie chuchane. Po prostu normalnie uzywane, ziemniakow nim nie wozilem. Jak wejdziesz to sie nie ubrudzisz, ale jak nowe tez nie wyglada. I nie pisze o jakims przesadnym picowaniu, raczej chodzi o zrobienie dobrego wrazenia przy pierwszym kontakcie. Kupuje sie czesto oczami.
                        Car detailing to tez gruba przesada...

                        Komentarz


                        • #13
                          Marx, może inaczej- napisz co to za auto jaki rok przebieg, może masz jakieś zdjęcia :roll:
                          1.8T AGU L&K

                          2.0TDI BKD ELEGANCE

                          TOYOTA LAND CRUISER J95

                          Komentarz


                          • #14
                            honda civic 1998, standardowy anglik
                            fotek nie robilem, bo co tu fotografowac? Jeszcze Skody nie mam, wiec za wczesnie aby sie oglaszac Ale moge zrobic jak go doprowadze do porzadku, to stwierdzisz o ile super kosmetyki dalyby lepszy efekt

                            Komentarz


                            • #15
                              Marx, super kosmetyki nigdy nie dadzą takiego efektu jak systematyczne dbanie o auto-kosmetyki mogą poprawić tylko wygląd, ale nie odnowią zaniedbanego auta :roll:
                              1.8T AGU L&K

                              2.0TDI BKD ELEGANCE

                              TOYOTA LAND CRUISER J95

                              Komentarz


                              • #16
                                to tak jak z kobieta
                                nie spodziewam sie ze 11 letnie auto bedzie jak nowe. Ale troche nad nim popracowac chyba warto...?
                                Aby autem zajmowac sie tak jak Big czy Maru to trzeba miec wlasny dom - wtedy mozna sie w to bawic. Moje auto niestety w nocy pod blokiem, od rana pod lipami z ktorych bez przerwy syf leci, po poludniu czesto pod marketem. W takich warunkach musialbym miec karoserie z teflonu

                                Komentarz


                                • #17
                                  Zamieszczone przez Marx
                                  Na co patrza kupujacy?
                                  a to zalezy - u mnie ze auto ma hak wbity w dowod

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    Uzylem dzis srodka co sie zwie T-Cut. Niestety na zdjecia bylo juz za pozno. Ale sadzac po tym jak latwo zmyl sie z dloni to raczej jest to slabizna. Pamietam, ze po plastmalu to nie dalo sie domyc...

                                    Komentarz


                                    • #19
                                      Warto włożyć trochę pracy w polerkę lakieru i woskowanie. Wnętrze odkurzyć, a tapicerkę wyprać jeśli się do niej przyklejasz (w co wątpię :wink: ).

                                      Jak ja sprzedawałam mojego civica to nie ukrywałam drobnych zarysowań. Wiadomo, że auto stawia się na parkingach, a inni mają gdzieś czy pier...ą ci drzwiami i zrobią wgniota, czy będą uważać. Przy sprzedaży nie obyło się oczywiście bez wydziwiań kupującego: a że tu widać coś, tam widać. W takim momencie mówiłam, że gość nie kupuje nowego auta tylko używane, a jeśli chce nietknięte to zaprosiłam go do salonu po drugiej stronie ulicy. Najważniejsze to stan techniczny.
                                      Chciałam dać do lakiernika nadkole - wiadomo, że rdza bardzo lubi te części civica z tamtych lat :wink: ale zrezygnowałam. Mi już się to nie opłacało, bo auto chciałam sprzedać. A następny właściciel po pół roku by do mnie przyszedł jak już by szpachlowanie odleciało. I po co by mi to było.

                                      Także bez przesady z picowaniem. Powodzenia w sprzedaży

                                      Ech... no ładna była... :wink:
                                      Załączone pliki
                                      www.detailingclub.pl :chytry
                                      1.9TDi Elegance by _Monika_

                                      Komentarz


                                      • #20
                                        ale trafilas, moja troszke mlodsza bo po FL

                                        Komentarz


                                        • #21
                                          Rok młodsza i byłaby po FL
                                          Ale i tak dobrze ją wspominam - jak to się mówi "lać i jeździć". Super auto i nowy właściciel do tej pory zadowolony :wink:
                                          www.detailingclub.pl :chytry
                                          1.9TDi Elegance by _Monika_

                                          Komentarz


                                          • #22
                                            Marx, ja trzy tygodnie temu sprzedawalam golfa,pelna kosmetyke zlecilam myjni na ul.Marzanki, wzieli 180 za wszystko (5 godz. sie bawili) efekt auto bylo nie do poznania,polecam (najtaniej w gliwicach koszt/efekt) z silnikiem sobie daruj wiekszosc potencjalnych klientow chwalila sobie brud na silniku bo widzieli czy sa jakie wycieki czy nie(u mnie nie bylo )

                                            Komentarz


                                            • #23
                                              180 za srodek+wierzch bez mycia silnika? to bardzo tanio, dzieki za informacje!

                                              Komentarz


                                              • #24
                                                _Monika_, tez taka wczesniej mialam tyle ze w kombiku, do dzis mam sentyment

                                                [ Dodano: Nie 27 Wrz, 09 15:21 ]
                                                Marx, tylko w tej myjni musisz wczesniej sie umowic maja tam duzy ruch(ceny robia swoje) :wink:

                                                Komentarz


                                                • #25
                                                  a oto fotka po T-Cut
                                                  Error 404 (Not Found)!!1

                                                  Komentarz

                                                  POWRÓT NA GÓRĘ
                                                  Pracuję...
                                                  X