Octavia III i Superb II FL

[irekk]

W sumbie Ambition z pakietem to prawie elegance a kosztuje parę tysi mniej. Szkoda mi tylko tego że nie doposaże auta w Columbusa, bo 7 patoli dawać za niego to szaleństwo.

[greg505]

W pakiecie do ambition jest bixenon?
Ja jak konfigurowalem swoja, to zaczalem od ambition, po dodaniu dodatkow taniej wyszedl elegance

[irekk]

Bix jest w elegance amazing aczkolwiek mi to nie potrzebne. Chociaż ledy wyglądają zacnie.

[marlej108]

A tak na chwile z innej beczki - w S2 po FL w wersji ambition jest inny odcien szarej tapicerki - poprzednio byla to jasna szara - a teraz jest ciemna szara... prawde mowiac o wiele lepiej jednak wyglada zwykla czarna, nawet w Active... - w Sopocie maja o dziwo wlasnie i te szara ambition i czarna active. Maja tez elegance z bezowa (moim zdaniem najladniejsza) ale... z tym milicyjnym lakierem niebieskim, ktory prawde mowiac powoduje, ze ów elegance na elegance wcale nie wyglada z zewnatrz.

ps. w kwestii drozszych wersji Octavii - warto sobie porownac jaki S2 w takiej samej cenie mamy - bo moze wyjsc ze O3 elegance 1.4 tsi wychodzi tyle samo co S2 1.8 tsi ambition...

[Enriquez]

S2 po lifcie różni się również fakturą listewek tych srebrnych w desce i w drzwiach oraz kształtem klamek. Inaczej chodzi też schowek po lewej stronie kierownicy. Parę nowych detali jednak jest - poza oczywistymi jak kierownica, licznik czy gałka od biegów.

[perfex]

nie potrzebuję już silnika 1.8TSI, a nową - kosztem silnika - mogłem nieźle doposażyć.

I serio rozważasz zakup nowego auta z mniejszym silnikiem niż starego? Dlaczego? To nietypowe....

[Chris11]

Co w tym nietypowego, że człowiek wyrasta z pewnych zachowań?
Druga sprawa, że kupiłem 1.8 głównie po to, żeby wreszcie nie stresować się podczas wyprzedzania, a nowy 1.4TSI jest zbliżony parametrami, więc wielkiej różnicy raczej nie odczuje.

[ketivv]

ja ponad 3 lata temu przesiadłem się z auta "żywszego" (lepsze przyśpieszenia i dużo lepsze prowadzenie) do bardziej ospałego licząc, że przywyknę bo "wydoroślałem"

obawiając się "bardziej spokojnego auta" nie sprzedałem starego i całe szczęście bo im dłużej jeżdżę "ospałym" Yeti tym częściej wybieram "żywszego" Focusa

choć na papierze można by rzec, że różnica jest niewielka w praktyce jest to przepaść ale muszę przyznać, że nie same "osiągi" są problemem także specyficzna pozycja za kierownicą Yeti względem "osobowego" Focusa

ostatecznie Yeti stoi w garażu a ja śmigam dwa razy starszym wytłuczonym Focusem, który daje mi radość jazdy z każdym kilometrem a nie ją odbiera

warto naprawdę dobrze dobrać auto pod siebie, mnie zamawiając Yeti też się wydawało, że się "dopasujemy" jednak tak się nie stało pomimo, że jako auto jest całkiem poprawne technicznie

[greg505]

Co w tym nietypowego, że człowiek wyrasta z pewnych zachowań?
Druga sprawa, że kupiłem 1.8 głównie po to, żeby wreszcie nie stresować się podczas wyprzedzania, a nowy 1.4TSI jest zbliżony parametrami, więc wielkiej różnicy raczej nie odczuje.

Wlasnie wrocilem z wakacji, ponad 1600km po polskich drogach, w 4 osoby i caly bagaznik.
Szczerze mowiac nie wyobrazam sobie bezstresowej jazdy z 1.4 pod maska, moje 1.8 tez momentami bylo za slabe.

[ukuk]

...zjedz snikersa...
Jak te ludzie zyli tyle lat z tymi wszystkimi nieuturbionymi autami...?

[WIELKIBONGO]

...zjedz snikersa...
Jak te ludzie zyli tyle lat z tymi wszystkimi nieuturbionymi autami...?

dziwne,nie????


to ze kiedyś żyli bez swiatła i dachu nad głowa oznacza że Ty tez tak żyjesz???

Po co szłeś z tym wszystkim do przodu???

Rozumiem że jeździsz F126p albo jeszcze starszym samochodem???

po co zmieniałeś samochód??

zjadłes snikersa???

Sorry ale nie mogłem sie powstrzymac czytając takie pierdoły

[Octavianos]

Apetyt rośnie w miarę jedzenia Panowie :-)

[WIELKIBONGO]

Octavianos, też mi sie tak wydaje :P

[Alonzo_]

Jak trudno być tolerancyjnym w tym niby bardzo tolerancyjnym świecie? Jak trudno Wam uwierzyć i pojąć, że komuś rzeczywiście nie jest potrzebne 1,8 TSI i wystarczy 1,4TSI? Dlaczego Polak musi innego Polaka mierzyć tylko "jedynie słuszną miarą" - swoją miarą i nie potrafi zrozumieć że ludzie się różnią, mają różne potrzeby które każdego indywidualnie satysfakcjonują?
Wiele prostych pytań, na które są proste odpowiedzi ale Polak tego nie jest w stanie pojąć.

[Octavianos]

Jak trudno być tolerancyjnym w tym niby bardzo tolerancyjnym świecie? Jak trudno Wam uwierzyć i pojąć, że komuś rzeczywiście nie jest potrzebne 1,8 TSI i wystarczy 1,4TSI? Dlaczego Polak musi innego Polaka mierzyć tylko "jedynie słuszną miarą" - swoją miarą i nie potrafi zrozumieć że ludzie się różnią, mają różne potrzeby które każdego indywidualnie satysfakcjonują?
Wiele prostych pytań, na które są proste odpowiedzi ale Polak tego nie jest w stanie pojąć.

Coś w tym jest. Polak zawsze jest mądry, a jak przychodzi co do czego....ehh ilu ja mam "mądrych" Klientów, co nigdy Skodą nie jeździli, ale "Panie - ten 1.4 TSI to za słaby i zaraz się rozpadnie, bo w gazecie przecież pisali...", No comment....

[greg505]

Jak trudno być tolerancyjnym w tym niby bardzo tolerancyjnym świecie? Jak trudno Wam uwierzyć i pojąć, że komuś rzeczywiście nie jest potrzebne 1,8 TSI i wystarczy 1,4TSI? Dlaczego Polak musi innego Polaka mierzyć tylko "jedynie słuszną miarą" - swoją miarą i nie potrafi zrozumieć że ludzie się różnią, mają różne potrzeby które każdego indywidualnie satysfakcjonują?
Wiele prostych pytań, na które są proste odpowiedzi ale Polak tego nie jest w stanie pojąć.

A co ma narodowosc do racjonalnego podejscia do tematu?
Kolega twierdzi ze potrzebowal wczesniej 1.8 aby czuc sie bezpiecznie podczas wyprzedzania, rowniez twierdzi ze obecne 1.4 jezdzi podobnie jak poprzednia generacja 1.8, co jest nieprawda.
Nie ma nic gorszego jak kupic nowe auto z za slabym silnikiem a pozniej zalowac, ze nie doplacilo sie ciutke wiecej

[Chris11]

Za słabym silnikiem??? 140 koni to słaby silnik??
"Ciutke" więcej?? Dla mnie 8 tysięcy to jednak nie jest "ciutkę".

Przemyśl, co piszesz...

1.8TSI swoje 160 koni osiąga w zakresie, do którego dotarłem najwyżej kilkanaście razy podczas swojego użytkowania.
W zakresie obrotów, w jakim ja jeżdżę w 98%, czyli 2-3tys. obr/min różnica mocy pomiędzy 1.4 a 1.8 wynosi od ok. 7 do 12 koni mechanicznych.

Nie kręca mnie wyścigi na niemieckiej autostradzie ani wakacje samochodem w Chorwacji, bo jak mam jechać gdzieś dalej to wybieram samolot. Na polskich drogach raczej nie rozwinę większych prędkości niż 120km/h, powyżej której to prędkości dopiero 1.8 okazuje się być efektywniejszy.

Także, naprawdę dla mnie te 8 tysi za 12 koni mechanicznych to nie jest "ciutkę".

Zgadzam się z wypowiedzią Alonza, że każdy Polak ma tak, że tylko to, co on robi i posiada jest jedynie słuszne. A wystarczy zrozumieć, że nie wszyscy mają pęd do koni mechanicznych.
Miałem kilka lat mniej, kupiłem 1.8TSI, bo przejażdżka zrobiła na mnie wrażenie i wiele się nie zastanawiałem.
Teraz, zanim zamówiłem, to dobrze skalkulowałem cenę/moc/zapotrzebowanie/koszty eksploatacji i wyszło mi, że 1.4 wystarczy.

[ketivv]

osobiście też uważam, że O3 1.4 TSI to zdrowy kompromis, jeździłem Golfem VII z tym silnikiem i bądźmy szczerzy do codziennej jazdy nic mu nie brakuje

natomiast założenie wcześniej jeździłem mocniejszym teraz słabszy mi wystarczy może być mocno zawodne o czym przekonujemy się po czasie mając już to słabsze auto

z drugiej strony między O3 1.4 TSI a O2 1.8 TSI być może nie ma tak dużej różnicy szczególnie w zakresie prędkości o których wspominasz

[Rok z Bagien]

W sumie to ciekawa dyskusja.
Ja - jak mi się zdarzy myśleć o zmianie samochodu, kiedyś, kiedyś - to widzę problem.

Dalsze zwiększanie mocy, mnie absolutnie nie kręci. To co mam starcza mi, z naddatkiem, w normalnej eksploatacji.
Ale co dalej ? Rzeczywiście przesiadka na słabszy samochód może być wtopą i stale będzie czegoś brakować. Wyścig zbrojeń mnie nie bawi. Przesiadka na wolnossaka może być traumatyczna.

No jak żyć ? :lol: :wink:

[WIELKIBONGO]

ketivv, +1

Bardzo trafnie to ująłeś

każdy kupuje to co potrzebuje/chce/moze/marzy i to chyba tak powinno byc :lol:

ale od pewnego czasu w tym temacie czyta się TYLKO I WYŁĄCZNIE o tym jakie te silniki 1.2 i 1.4. są super :diabelski_usmiech . wszyscy inni kupujacy samochód z innym silnikiem/w innym modelu/z innym wyposazeniem sa beeeeee :roll:

A może Ci inni chcą jeździć z silnikami 1.8 czy 2.0???
Okazuje się że nie maja do tego prawa bo najlepsze,najtańsze,najbardziej ekonomiczne a może "najmojsze" jak to niektórzy pisza sa ich silniki 1.2 i 1.4.
Owszem,do przemieszczania się w zatłoczonych centrach miast może i tak ale zapraszam na kilkaset kilometrów trasy i wtedy porozmawiamy. (Tak wiem, 1.4 zbiera się prawie tak jak 1.8 :szeroki_usmiech :diabelski_usmiech Tylko prawie robi czasami wielką różnice

Ja w poprzedniej RS-ce miałem prawie 220km i logiczne że rzadko tego używałem. Ale własnie ta moc dwa razy uratowała mi napewno zdrowie a może i życie jak debil wyjechał mi z posesji na czołówke w trakcie mojego wyprzedzania :evil:

I jeszcze jedno,pewien user strasznie próbuje wykazac jak to nie jest wcale potrzebne dodatkowe wyposazenie i jakie ono jest zbedne i wogóle beee. Tylko dlaczego kupił po korzystnej cenie 1.8 a nie własnie 1.4 w podstawowej wersji??

Może chodzi o to że zawsze trzeba byc najmądrzejszym i mieć rację- nawet jek się głosi bzdury i brednie :diabelski_usmiech

[leszekmw]

od 5 dni ujeżdżam golfa.. , zamieniłem się z żoną...
jeżdżę nim do pracy po pustej trasie , wydaje sie być fajny .., ale jak przychodzi kogoś wyprzedać to sie 5 razy zastanawiam , a zanim się zastanowię to sytuacja na drodze zmieni sie diametralnie i znów jestem w czarnej dupie i zaczynam się zastanawiać czy się zmieszczę itd.. ,odzwyczaiłem sie od tego..
w skodzie po prostu naciskam na pedał gazu i tyle... , rzadko mam dylematy..
poza tym gdy w skodzie bez poganiania rozpędzam sie do 140 to w golfie mam 110... . wiem że to za duże prędkości ale po prostu tak sie przyzwyczaiłem , tak mi się fajnie leci jak jest miejsce..
pewnie w nowej skodzie ten 140KM idzie lepiej , ale raz jeździłem taka skodą i raczej nie chciał bym sie zamieniać na taka moc..
ale z drugiej strony szosy mamy naprawdę coraz bardziej zapchane , i pewnie do psj w 120-konnym silniku też sie przyzwyczaił bym..

dla tych co lubią mieć niskie spalanie - przebieg 350km , średnia 53km/h , średnie spalanie z kompa 6,8l . przebieg tylko w trasie , jazda w miarę dynamiczna , prędkości przelotowe 120 - 130km/h. w sumie jak na benzynę może i nieźle , tylko ta dynamika... :roll:

[perfex]

Co w tym nietypowego, że człowiek wyrasta z pewnych zachowań? .

Ja nie jestem pryszczatym nastolatkiem. Nigdy do tej pory nie kupiłem nowego auta słabszego niż poprzednie, i nigdy nie kupię. Proste 8) Nie trzeba tu żadnej filozofii.
Rozumiem w 100% argument ceny ale nie ma co dorabiać teorii, że słabsze i mniejsze lepsze niż mocniejsze i większe

[ketivv]

Rozumiem w 100% argument ceny ale nie ma co dorabiać teorii, że słabsze i mniejsze lepsze niż mocniejsze i większe

aj tam większe, jeszcze lepsze jest mocniejsze i mniejsze ;-)

[Chris11]

Co w tym nietypowego, że człowiek wyrasta z pewnych zachowań? .

Ja nie jestem pryszczatym nastolatkiem. Nigdy do tej pory nie kupiłem nowego auta słabszego niż poprzednie, i nigdy nie kupię. Proste 8) Nie trzeba tu żadnej filozofii.
Rozumiem w 100% argument ceny ale nie ma co dorabiać teorii, że słabsze i mniejsze lepsze niż mocniejsze i większe

Jeśli kierujesz się w życiu zasadą, że każde następne musi być lepsze to przecież Twój wybór.
Dla mnie istnieje jeszcze coś takiego jak "optimum" i tym optimum jest właśnie 1.4TSI.

Inna sprawa, że ja nie mierzę auta tylko miarą mocy silnika. I ciężko mi powiedzieć, że nowe auto, które o kilometry będzie przewyzszać wyposażeniem poprzednie będzie gorsze tylko dlatego, że będzie miało 20KM mechanicznych mniej.
Koni, których zapewne nigdy nie użyję.

[piramida]

Panowie piszecie że 1.4tsi to optimum, ktoś pisze że 1.8tsi to czasami za mało na naszych polskich drogach a ja dodam że 2.0tdi RS 184koni którymi ostatnio miałem okazję powozić to jest nic i nie chciał bym takim jeździć bo to nie jedzie :roll:

I jak tu zmienić samochód na inny wydając 100kzł i wqrwiając się że auto mało że nie jedzie to sie jeszcze gorzej prowadzi niż obecna padlina :!: :roll:

Tak się nie da żyć :szeroki_usmiech