Nowe 2.0 TDI CR - urwane korby - Turbokamera

[emil_w]

Jak to jest u Was

..za każdym razem jak byłem - róznymi parchami - ścieżkę przejeżdżał diagnosta, co było dla mnie poniekąd zrozumiałe, cobym się - na ten przykład - nie wkitrał do kanału alebo co....

[Alonzo_]

Nowe 2.0 TDI CR - urwane korby - Turbokamera

19 tyś km przebiegu, chwile po gwarancji w Golfie VI urywają sie gościowi korby na 1 i 4 cylindrze....I co na to VW? Jak zawsze nic sobie do zarzucenia.
Jak długo tak sie nas bedzie traktować?
Obiecanki cacanki , ze jest lepiej a dziadostwo się klientom wciska.

[piotrek_gdy]

Jaki kod silnika?

[Dzida]

19 tyś km przebiegu, chwile po gwarancji w Golfie VI urywają sie gościowi korby na 1 i 4 cylindrze....I co na to VW? Jak zawsze nic sobie do zarzucenia.
Jak długo tak sie nas bedzie traktować?

Ale przecież wymienili mu motor, to po co bijesz pianę?

[Alonzo_]

19 tyś km przebiegu, chwile po gwarancji w Golfie VI urywają sie gościowi korby na 1 i 4 cylindrze....I co na to VW? Jak zawsze nic sobie do zarzucenia.
Jak długo tak sie nas bedzie traktować?

Ale przecież wymienili mu motor, to po co bijesz pianę?

Nie, no spoko, przepraszam za "pianę". Cenzura wraca? :shock:
5 miesięcy walki , umywanie rąk i dopiero po interwencji telewizji wreszcie zachowanie jakie powinno mieć miejsce na początku to wg Ciebie normalność? Uważasz , że to jest OK?
Chyba mamy inne postrzeganie świata :wink: . Założyłem temat a jak sie nie podoba to omijaj go kolego. Pisze sie wielokrotnie tu i "bije pianę" o dupie Maryny czy totalnych duperelach. A to tu wg mnie to nie jest "trzeszczący podłokietnik"
Kupujmy złomy, płaćmy ze swojego za naprawianie szajsu i siedźmy cicho
Za chwile będziemy mieli 5 kanałów tylko o interwencjach bo kazdy z grubszą sprawą bedzie musiał nie tylko straszyć telewizją ale ściągać ludzi z kamerą do serwisu


PS kodu nie podali

[ArekR]

A no cóż, teraz nie projektuje się samochodów "do wyeksploatowania", tylko do bicia kasy, ma wytrzymać 5-7lat, i 150-200tkm, a potem niech się dzieje co chce masz wymienić na nowy i zamknąć koło..... Brzydka rzeczywistość

[piotrek_gdy]

ma wytrzymać 5-7lat

ma wytrzymać max 5 lat ale najlepiej jak wytrzyma tylko do końca gwarancji

[radekgw]

Arek racja po 150-200k przebiegu ale nie po 19tys... nawet jak ktos nie szanuje to ciezko w tak krotkim czasie to zrobic

[marlej108]

mowie Wam... tylko 1.4 16V 80-kucy... i zaden inny...

[słoń]

mowie Wam... tylko 1.4 16V 80-kucy... i zaden inny...

:lol: :lol: :lol: :lol:

[Jaroslav92525]

mowie Wam... tylko 1.4 16V 80-kucy... i zaden inny...

Eeeennooo nie do końca się zgadzam bo mam innego faworyta: 1.6 MPI - również muł jak diabli (nie zachęca do szarżowania przez co jest jeszcze mniej podatny na awarie) ale chyba mniej skomplikowany niż 1.4 16V bo ma tylko 8 zaworów a jak widać elementy mechaniczne w produktach VAG to często ich pięta achillesowa...

[marlej108]

mowie Wam... tylko 1.4 16V 80-kucy... i zaden inny...

Eeeennooo nie do końca się zgadzam bo mam innego faworyta: 1.6 MPI - również muł jak diabli (nie zachęca do szarżowania przez co jest jeszcze mniej podatny na awarie) ale chyba mniej skomplikowany niż 1.4 16V bo ma tylko 8 zaworów a jak widać elementy mechaniczne w produktach VAG to często ich pięta achillesowa...

ok. to 1.4 MPI i 1.6 MPI... i zaden inny :diabelski_usmiech

[Kenu]

ok. to 1.4 MPI i 1.6 MPI... i zaden inny :diabelski_usmiech

oh, tak
:twisted:
:diabelski_usmiech:
:wink:

[robreg]

ma wytrzymać 5-7lat

ma wytrzymać max 5 lat ale najlepiej jak wytrzyma tylko do końca gwarancji

Optymista Gdyby miały tyle nowe auta wytrzymywać, uszczelki drzwiowe w O2 nie zdejmowałyby lakieru z progów i błotników w przeciągu pierwszego roku eksploatacji

jak to mi znajomy księgowy mówił: jedna firma na świecie popełniła w swej karierze dwa błędy kardynalne. nazywały się W123 i W124. Po lekcji odebranej przez wspomnianą firmę wszyscy inni producenci nauczyli się, czym grozi taka robota, a najbardziej doskonali się w uniknięciu ponownie tego samego błędu sam Mercedes

[abstinent]

ma wytrzymać 5-7lat

ma wytrzymać max 5 lat ale najlepiej jak wytrzyma tylko do końca gwarancji

Optymista Gdyby miały tyle nowe auta wytrzymywać, uszczelki drzwiowe w O2 nie zdejmowałyby lakieru z progów i błotników w przeciągu pierwszego roku eksploatacji

jak to mi znajomy księgowy mówił: jedna firma na świecie popełniła w swej karierze dwa błędy kardynalne. nazywały się W123 i W124. Po lekcji odebranej przez wspomnianą firmę wszyscy inni producenci nauczyli się, czym grozi taka robota, a najbardziej doskonali się w uniknięciu ponownie tego samego błędu sam Mercedes

cytuje:
przeciętny przebieg 200D w czasie pierwszej awarii (tzn. unieruchomienia samochodu z przyczyn technicznych) wynosił 852.777 :lol:

[szkoda]

ma wytrzymać 5-7lat

ma wytrzymać max 5 lat ale najlepiej jak wytrzyma tylko do końca gwarancji

Optymista Gdyby miały tyle nowe auta wytrzymywać, uszczelki drzwiowe w O2 nie zdejmowałyby lakieru z progów i błotników w przeciągu pierwszego roku eksploatacji

jak to mi znajomy księgowy mówił: jedna firma na świecie popełniła w swej karierze dwa błędy kardynalne. nazywały się W123 i W124. Po lekcji odebranej przez wspomnianą firmę wszyscy inni producenci nauczyli się, czym grozi taka robota, a najbardziej doskonali się w uniknięciu ponownie tego samego błędu sam Mercedes

dobrze powiedziane, było jeszcze parę innych błędów, jak cos co nazywało się 240, 740 czy 940 chociażby, ale ich autorzy też już ich więcej nie popełnili.
cóż, człowiek uczy się na błędach :lol:

[tom.tom]

cytuje:
przeciętny przebieg 200D w czasie pierwszej awarii (tzn. unieruchomienia samochodu z przyczyn technicznych) wynosił 852.777 :lol:

Wiem, takich opowieści jest wiele - ale ja też mam jedną, i to z mojego podwórka.

Mianowicie w latach 70-tych, ojciec mojego dobrego kumpla, kupił taką Beczkę (Mercedes-Benz W123) w Niemczech. Wiadomo: silnik wolnossący Diesel (chyba 2,2 litra), 4-ro biegowa skrzynia, hydrauliczne amortyzatory (auto samo się poziomowało w zależności od obciążenia z tyłu), skóra, siedzenia szerokie jak w salonie, bagażnik dupny jak szafa itd...

W Niemczech to auto jeździło jako taksówka, podobno 24 h /dobę, na dwie zmiany (ojciec kumpla kupił je od dwóch niemieckich taksówkarzy - wspólników). W momencie kupna, auto miało nalatane ponad 700 tys. km. Taksówkarze mówili uczciwie, że auto jest już wyeksploatowane, że im nie opłaca się tym już jeździć, bo nie wiadomo co się może stać po takim przebiegu. Więc cena była okazyjna, a jeszcze dużo zeszli z ceny, dołożyli 4 oryginalne alufelgi mercedesowskie, i mase części zamiennych, które mieli do auta.
(buahahahahahaha goście nie wiedzieli co sprzedają, jak się zaraz okaże )) )

Co było dalej ? Po zakupie, ojciec kumpla jeździł tym autem jako... taksówką, po Polsce.
Potem zalożył firmę "od wszystkiego" i używał Beczki jako drugie, trzecie auto, czasem do wożenia worków z cementem, boazerii, woził też części do innych aut z Niemiec. Według jego słów, nalatał autem do około 1,5 miliona km.
Ale to nie wszystko. Następnie, w latach 90-tych, auto przekazał synowi - studentowi (czyli mojemu kumplowi). Jeździliśmy tym merolem WSZĘDZIE. Czasem w 4, 5, 6 osób. na imprezy, w góry, nad morze. Cale studia. Nikt nie wiedział ile merol ma nalatane, bo na tablicy przyrządów działał tylko prędkościomierz, który i tak wskazywał, co chciał.
Kiedyś tam merol miał remont generalny silnika - szlif tulei i nowe tłoki. Kiedyś też miał wymianiane przeguby kół (nie zadne kulowe, tylko... przeguby Cardana). Ale NIGDY merol nie odmówił posłuszeństwa w trasie.

Niesety, po około 30 latach, zaczęła gwałtownie gnić karoseria. Kumpel smiał się, że zareklamuje w ASO )) Próbował dziadka łatać, ale podwozie było jak sitko i poczciwa Beka poszła na złom...

To były auta....

[Alonzo_]

Jak chce sie kupić auto "nie do zabicia" to wystarczy obejrzeć parę filmów świeżych z akcją na Bliskim Wschodzie lub w Afryce, w rejonach objętych konfliktami i zobaczyć czym tam "rebelianci" latają...stare merce z milionami na blacie i "autoryzowanymi servisami", land cruisery, hiluxy i czasami patrol
czyli stare, słabawe, wolnossące diesle na 3 pokolenia w rodzinie :wink:

[zepter00]

tak ale na pace musisz mieć DSzK 12,7 mm albo ZPU-2 (2 x 14,5 mm) ewentualnie ZU-23 (2x 23 mm) Toyota nie wytrzyma też jeśli nie przeczytasz instrukcji użytkowania działa bezodrzutowego 106 mm (Do not obstruct rear blast!) 0:57 tego filmu :lol:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=VC1lMBx2XkI[/youtube]

[Alonzo_]

tak ale na pace musisz mieć DSzK 12,7 mm albo ZPU-2 (2 x 14,5 mm) ewentualnie ZU-23 (2x 23 mm) Toyota nie wytrzyma też jeśli nie przeczytasz instrukcji użytkowania działa bezodrzutowego 106 mm (Do not obstruct rear blast!) 0:57 tego filmu :lol:

A takie gifty sie dostaje zapewne w gratisie w pakietach od dealera :szeroki_usmiech