taxidriver, fajny golfer. jak spalanie na gazie wychodzi?
"Omijaj je szerokim łukiem" - mmoto.pl.
Zwiń
X
-
"Omijaj je szerokim łukiem" - mmoto.pl.
Słyszeliście opinie, że współczesne samochody są bezproblemowe i bezawaryjne? Oto siedemnaście przykładów na to, że to nieprawda. Te silniki sprawiają sporo problemów, a co gorsza często są (nieopłacalnie) drogie w naprawie.
Czyli ogólnie nie bardzo jest czym jeździć... mnie ma znaczenia - diesel czy benzyna...
"WOLNE SSAKI" - to przyszłość motoryzacji precz z turbo-benzyną i turbo-dieslem ;]
-
-
... generalnie artykuł tendencyjny pisany na "kolanie", ot taka zapchaj dziura.
Żaden silnik nie narobił producentowi tyle "smrodu", co 2.0 TDI Volkswagena...
Problemy skończyły się wraz z wprowadzeniem wersji 2.0 TDI CR, czyli z układem Common-Rail w 2007 roku. Ten silnik nie znajduje się już na czarnej liście.
Okres występowania problemów: 2003 - 2007.
Modele w których montowany był silnik 2.0 TDI:
Volkswagen: Golf, Jetta, Passat, Touran, Sharan
Audi: A3, A4, A6
Skoda: Superb
Seat: Leon, Altea, Toledo
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez mrfazi... generalnie artykuł tendencyjny pisany na "kolanie", ot taka zapchaj dziura.
Zamieszczone przez micrusecOgólnie lista opublikowanych silników jest Mi znana, nie spotkałem się w w/w art. z czymś nowym, można by rzecz "stare jak świat".
Komentarz
-
-
mój 2.0 BKD z 2006 ma 275.000 i nic ponad standardowego go nie dopadło.
Popieram mrfazi -> trochę to banialuki, co tu piszą.
Bardziej to problem jest z danym egzemplarzem niż z całą serią silników 2.0 TDI.
Uważam, że u każdego producenta znajdą się egzemplarze wybitnie awaryjne i wybitnie niezawodne.
Komentarz
-
-
Re: "Omijaj je szerokim łukiem" - mmoto.pl.
Zamieszczone przez Prim"WOLNE SSAKI" - to przyszłość motoryzacji precz z turbo-benzyną i turbo-dieslem ;]
ja bym także tylko do SOHC ograniczył twoje żądanie o wolne, jakoś mnie, gazownika, nie przekonują podwójne wałki
swoja drogą, autor owego zestawienia chyba się Złomnikiem inspirował, bo o przepisanie czegokolwiek nie posądzam
[ Dodano: Czw 07 Lis, 13 23:23 ]
Silniki wysokoprężne mają opinie wytrzymałych i długowiecznych.
[ Dodano: Czw 07 Lis, 13 23:26 ]
Zamieszczone przez elektrykprostyZamieszczone przez r2rNie tworzy się takich zestawień bez powodu...Była 01 2.0 AQY + LPG, jest Focus Mk2 1,6 + LPG
Komentarz
-
-
Ja uważam, że wszystko zależy od tego jak się silnik eksploatuje - silniki uturbione mają swoje prawa a przeciętny Kowalski nie czyta instrukcji / nie interesuje się i imho z tego biorą się takie kwiatki.
Ciekawy jestem ile z tych "problematycznych silników" było po prostu zajeżdżonych przez użyszkodnika.
Michał"Adding power makes you faster on the straights. Subtracting weight makes you faster everywhere."
Komentarz
-
-
To ja dorzucę jeszcze swoje uwagi - część narzekań użytkowników może wynikać stąd, że obecnie kupujesz używane auto i licznik pokazuje 150tys km, a w rzeczywistości jest 350tys km - no i niestety przy takim przebiegu ma prawo coś się spier...
No i potem powstają legendy, że silnik taki to a taki nie wytrzymuje przebiegu 150tys km
Takie mam zdanie na ten temat - oczywiście mogą być jakieś silniki nieudane, ale podejrzewam, że to też raczej dotyczy kilku egzemplarzy na iles tam tysięcy pozostałych zadowolonych użytkowników.
Prawda jest taka, że zajeździć można każdy silnik...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez krzygajczęść narzekań użytkowników może wynikać stąd, że obecnie kupujesz używane auto i licznik pokazuje 150tys km, a w rzeczywistości jest 350tys km - no i niestety przy takim przebiegu ma prawo coś się spier...
No i potem powstają legendy, że silnik taki to a taki nie wytrzymuje przebiegu 150tys km
I jeszcze silnikami turbo trzeba umiec jezdzic a znam paru takich co kupujac TSI od razu pelen but na zimnym :shock: A potem panie to sie sypie.Cała Polska woła z nami wyp...dalać z uchodźcami.
Komentarz
-
-
krzygaj- dokładnie jak piszesz - to w naszych realiach jest jednym z głównych problemów/ +1, i opinie o silnikach są w dużej mierze przekłamane bo przy 300/400kkm ma prawo się coś wysrać.
paweł2- to tez istotne.
I do tego dołożyć presję Euro/Eko kołchozu - co skutkuje z jednej strony coraz większą wydajność z pojemności połączoną z świadomym/nieświadomym (kto chce skreśla co chce) obniżaniem jakość użytych materiałów, coraz bardziej skomplikowane konstrukcje pod eko normy plus świadome komplikowanie konstrukcji jako takiej w ogóle (aby samemu nie móc nic zrobić) i koktajl gotowy.
Komentarz
-
Komentarz