Agamek12, ja nie jadę po producentach - to, jak słusznie zauważasz, jest daremne.
Dziwi mnie tylko fakt, że koncernom typu VAG chyba już w 100% udało się wyprać głowy i przekonać, że oferowany produkt to wciąż klasowy wyrób wysokiej klasy i prestiżu. Wciąż dziwi mnie płacz wszystkich którym coś pada/zacina się/przyciera/stuka/zatyka/..... a kupili przecież markową rzecz i są przekonani dalej że to przecież porządna rzecz. Wszystkie buble ukrywa się pod hasłami "lepiej" "mocniej" "ekologicznie" i taki laik po 3 minutach mówi "chcę to". Bez żadnego rozeznania, bez krzty wlasnego zdania...
Dlatego sądzę że dużą winę za obecny stan rzeczy, ponosimy sami.
Co tu winny koncern, że gawiedź dalej bezrefleksyjnie "leci na jego znaczek" :?:
Wystarczy napakować chinszczyzny i przykleić znaczek a ludzie i tak kupią.
Dziwi mnie tylko fakt, że koncernom typu VAG chyba już w 100% udało się wyprać głowy i przekonać, że oferowany produkt to wciąż klasowy wyrób wysokiej klasy i prestiżu. Wciąż dziwi mnie płacz wszystkich którym coś pada/zacina się/przyciera/stuka/zatyka/..... a kupili przecież markową rzecz i są przekonani dalej że to przecież porządna rzecz. Wszystkie buble ukrywa się pod hasłami "lepiej" "mocniej" "ekologicznie" i taki laik po 3 minutach mówi "chcę to". Bez żadnego rozeznania, bez krzty wlasnego zdania...
Dlatego sądzę że dużą winę za obecny stan rzeczy, ponosimy sami.
Co tu winny koncern, że gawiedź dalej bezrefleksyjnie "leci na jego znaczek" :?:
Wystarczy napakować chinszczyzny i przykleić znaczek a ludzie i tak kupią.
Komentarz