Mam zalozonego kedziorka Helix Smart Power Cap. Ostatnio jakos przypadkiem zauwazylem ze wyswietlacz Voltow nie pracuje kiedy gra sobie muzyka na zgaszonym silniku.
Po odpaleniu silnika wyswietlacz zaczyna dzialac i pokazuje ponad 14Voltow.
Po zgaszeniu silnika wartosc spada do 12V z kawalkiem i wyswietlacz gasnie, a sprzet nadal sobie gra.
Po wylaczeniu sprzetu, sprawdzilem sobie ile na nim jest voltow(bylo 12 z kawalkiem). Odpiolem kedziora od aku, sprawdzilem ponownie napiecie, pokazal tez ponad 12V, ale wartosci ida caly czas w dol, po 1h od odlaczenia mam juz tylko 5V i caly czas idzie napiecie w dol.
Czy po odpieciu od aku, kondensator powinien trzymac napiecie(~12V), czy tak jak opisalem powinno ono spadac? :roll:
Jezeli powinien trzymac, to znaczy ze ten moj sie juz wyekspluatowal? :roll:
Kazdy kondensator ma tzw. uplywnosc tzn. ze nagromadzony ladunek na jego okladkach z czasem zanika. Przy pojemnosci 1Farada (najczesciej do aut) jego napiecie bedzie zanikac ale bardzo powoli. Gdy przylozysz do jego koncowek woltomierz , przez miernik poplynie czesc energi i w ten sposob rozladujesz go jeszcze predzej . Jego strat zwiazanych ze starzeniem sie (wysychanie elektrolitu) nie zauwazysz w tym wypadku. Nawet polowa jego pojemnosci wystarczy dla dobrego kopa w glosnik. To ze nie wyswietla napiecia po wylaczeniu zaplonu, to zabezpieczenie przed rozladowaniem Twojego aku przez wyswietlacze. Ostroznie ze zwarciem jego koncowek gdy jest naladowany, nawet odpiety od auta da goraca iskre.
Kazdy kondensator ma tzw. uplywnosc tzn. ze nagromadzony ladunek na jego okladkach z czasem zanika. Przy pojemnosci 1Farada (najczesciej do aut) jego napiecie bedzie zanikac ale bardzo powoli. Gdy przylozysz do jego koncowek woltomierz , przez miernik poplynie czesc energi i w ten sposob rozladujesz go jeszcze predzej .
No tak ale sprawdzalem go miernikiem kilka razy a napiecie powiedzmy po 30min juz bylo 8-9V :roll:
Jesli nie ma na nim wgniecen lub nie jest napuchniety uzywaj go dalej. Do pomiaru pojemnosci kondensatorow istnieja mierniki ale do takich bykow- nie sadze.
Jesli nie ma na nim wgniecen lub nie jest napuchniety uzywaj go dalej. Do pomiaru pojemnosci kondensatorow istnieja mierniki ale do takich bykow- nie sadze.
Ogolnie wgniota ma, ale juz go takiego kupilem
[ Dodano: Pią 25 Kwi, 08 17:41 ]
Po 3h napiecie spadlo do ~1,5V, dalej mi sie nie chcialo sprawdzac. Po podpieciu zasilania na wyswietlaczu pojawilo sie 12,30V, po chwili pyknal(taki dziwek) i wyswietlacz zgasl.
Samiec, Wydaje mi sie ze nie masz sie czym przejmować, u mnie działa podobnie. Przekręcisz stacyjke lub włączysz zapłon to jest 12-14v a po wyjęciu kluczyka pomału spada. Wyświetlacz też mi gaśnie po jakimś czasie.
po zapaleniu auta napiecie wzrosnie bo alternator zaczyna ladowac
nie boj sie mam 2 kondensatory i taki "pyk" slysze za kazdym razem po prostu kondensator wylacza sie sam jak nic nie pobiera od niego mocy jak mi to Adamu napisal : "dlatego nazywa sie smart cap"
nie przejmuj sie wszystko w porzadku o ile nie puchnie
Radio:C90r+XDP210EQ Kable:Opt,Skyline,50 mm Wzm:XES M1+FP 1.800 Glosniki:SUPREMO,CDM54,SQ6,Aliante
Ogolnie chyba macie racje, ze jest wszystko w porzadku. Teraz tak po obserwowalem i nie widze jakis anomali. Po prostu zmylil mnie brak wyswietlanych cyferek. Ale teraz sobie przypominam, ze przewaznie je widzialem na zapalonym silniku lub zaraz po zgaszeniu.
A po zgaszeniu cyferki sie pala, az do momentu kiedy napicie zrowna sie z tym z akumulatora i w tedy gasna.
Mariusz, coś czuję,że szukałeś dziury w całym Poprostu chciałeś sobie coś zmienić :lol:
A masz niebieską diodę, która sygnalizuje działanie/włączanie kondzia? I działa jak dasz czadu?
Jak bym chcial sobie cos zmienic to zaczal bym od glosnikow :wink:
Ja to nie wiem czy mam taka diode :roll: Ale jezeli mam to moze mi sie nie zapalac, bo nie mam suba :szeroki_usmiech
Komentarz