Z dobrych anten polecałbym President Florida - dosyć krótka antena z włókna węglowego, 40cm, magnes o średnicy ok. 9cm.
Zalety: nie zawadza przy wjazdach na parkingi podziemne, nie wygląda jak bat furmana, nie zbiera całego syfu z okolicy, montowana na innych samochodach spokojnie wytrzymuje prędkości do 220kmh.
Wady: cena - 160zł oraz że nie jest to triflex)))
Mam porównanie tej anteny z innymi antenami Sirio, Presidenty - wszystkie zamontowane do takich samych radyjek (TTi-880) w kilku samochodach w firmie i powiem szczerze żadnej różnicy nie widzę.
ja też jestem zwolennikiem triflexa (mam go na miasto) niemniej na trasę zakładam ML'ke - mam wrażenie że jednak słychać mnie dalej i z większej odległości ściągam - moje radio to plastikowy president teddy 3 - szału nie ma ale daje radę...
phoneman, bliźniaczy zestaw jaki ja mam Może słabe radio przy triflexie nie daje rady, Johnny daje :diabelski_usmiech
- widzę, że jest nas więcej z takim zestawem. Ja mam go od 2 lat i obserwuję same zalety. Co do odbioru FM to ustalmy, że skodowskie radia w tej kwestii i tak są do dupy natomiast ja założyłem na kabel FM wzmacniacz i zauważyłem znaczną poprawę
wszystkie zamontowane do takich samych radyjek (TTi-880) w kilku samochodach w firmie i powiem szczerze żadnej różnicy nie widzę
Nic dziwnego. Te radio wraz z z innymi tej serii(alany 48, 78 itp) szumi samo z siebie i nie daje żadnych szans na porównanie różnych anten.
To ja albo głuchy jestem albo nie słyszę
Krótko mówiąc kupiłem kilka takich CB do aut. Jak któremuś kierowcy nie pasuje to zawsze może sobie kupić lepsze.
A jakie kolega by polecał radio "nieszumiące" z równie "nieszumiącą" anteną??
Z mniejszych gabarytowo to yosan pro120. Z większych uniden 68/78, cobra 29 (nie lcd) i oczywiście stare konstrukcje typu alan87, jackson, cobra 148gtldx(president richard), herbert.
Dość przyjemny odsłuch dają anteny helikalne ale te z racji swej budowy(sirio t3-27, pirat) potrafią nieco 'gwizdać' podczas jazdy. Osobiście używam santiago 1200, która połączona z niskoszumnym odbiornikiem z dobrymi filtrami - president richard - działa zaskakująco komfortowo - mało szumów i czysty klarowny odsłuch.
Dla komfortu użytkowania - mało szumów - można polecić niektóre unideny 520, te z ok przed roku. Źle zestrojone odbiorniki (nieekranowany magnes głośnika daje się we znaki) oczywiście nie we wszystkich egzemplarzach, przytępiają nieco odsłuch stwarzając wrażenie komfortu dla użytkowników.
szpara, Yosan :shock: , w Unidenach gałek nawalone jak w sprzecie do SWL - ogólnie poleciałeś prawie krótkofalarskim zestawem. W szczególności z gabarytem santiago Ale szacun, twój koń- twój wóz.
Mało kto w aucie może sobie pozwolić na obsługę i ciągłą korektę więcej niż 2-3 parametrów bez zbytniego rozpraszania uwagi, a już na wspomniane radia nie sprzyjają obsłudze intuicyjnej.
Ja TTI wybrałem dlatego, że są to proste, jak do tej pory bezawaryjne (od 2008r mam 9 sztuk w różnych autach) radia. Dobrze pracują z różnymi antenami, kierowcy nie narzekają - właściwie jeden tylko narzeka, ale narzeka na wszystko.
A to asfalt za równy, a to koleiny za płytkie, a to wóz który w zeszłym roku dostał nowy w tym roku już się "kończy", a to po wymianie filtrów i olei "nie idzie tak jak szedł"...
A że sam ma 18 letniego golfa powiązanego na sznurki i w progi rękę można wsadzić to pryszcz
a moim zdaniem szpara ma troche racji, dobre radyjka wymienił, klasyka gatunku a to ze mają kilka pokreteł wiecej niz pozostałe to juz kwestia tego co kto lubi, czy samemu regulowac czy zdac sie na automatyke, ja sam osobiscie jestem za tym pierwszym rozwiązaniem. poza tym jak dobre radyjko i antena to w trasie nie trzeba czesto regulowac
OII 2.0TDI BKD+DSG Elegance
Auto Detailing: Dream Car Studio
(znajdź również na fb)
Ja TTI wybrałem dlatego, że są to proste, jak do tej pory bezawaryjne
Potwierdzam!! Używam TTI 880 od chyba 6 lat żadnych awarii . Radio chodziło na początku z ML 145 obecnie z racji mega lenistwa z Tajfunem . Wszystkie te bzdury które ludzie piszą że TTI to chińskie badziewie można między bajki wsadzić
panowie... ale co ma wspolnego antena ,dluga czy krotka do jakosci modulacji? pisza co niektorzy ze zasieg 6,9 itd km ZMIERZONY,w jakim terenie,przy jakiej pogodzie to bylo ..mierzone , druga sprawa moze i ten triflex jest wygodny w uzyciu, ale sami wiecie ze jak cos jest do wszystkiego.... wlasnie , wygoda i nic wiecej nie przemawia za "wykalaczka" triflex
ide o zaklad ze kazdy z antena ponizej metra dlugosci pyta sie nastepnych,,,"co mowili,powtorz bo nie dolecialo.... " a jak wjedzie do miasta ,albo w dolek , to juz nic nie slyszy, oczywiscie to jest kazdego wybor i kazdy ma swoje za i przeciw, antena mocowana na magnes.. tez ma swoje minusy,bo nigdy nie ustawisz anteny dokladnie w tym samym miejscu gdzie byl ustawiany SWR ,taka antena bedzie miala zawsze inny SWR, no i po drugie nie ma masy.
od zawsze uzywam anten dluzszych niz 1 m i zawsze montazowe,masa musi byc , i nie mam problemu z odsluchem ani nadawaniem
radia, te starsze.lutowane lutownica nie powietrzem, sa o niebo lepsze od dzisiejszych szumofonow, to samo mozna powiedziec o mikrofonach, moj mik. prawie sie rozlatuje ale jaka z niego modulacja wychodzi... to chce sie sluchac ,czysto ,glosno wyraznie lepiej zainwestowac w dobry mik i miec z tego korzyci ,niz krzyczec do mika az sie ochrypnie
Densei 2018 ,moj mik ,radio President Johhny I , made in Filipines ,antena President WA 27
lacznosci jakie na tm zestawie osiagalem w okresie dobrej propagacji to Monachium z auta i np Piatek w Polsce ,baza ,czy Poznan, czy inne miasta , ale tak jak pisalem wyzej dla kazdego co innego i nie kazdy musi sie ze mna zgadzac ,ja lubie slyszec i byc slyszanym
panowie... ale co ma wspolnego antena ,dluga czy krotka do jakosci modulacji? pisza co niektorzy ze zasieg 6,9 itd km ZMIERZONY,w jakim terenie,przy jakiej pogodzie to bylo ..mierzone , druga sprawa moze i ten triflex jest wygodny w uzyciu, ale sami wiecie ze jak cos jest do wszystkiego.... wlasnie , wygoda i nic wiecej nie przemawia za "wykalaczka" triflex
ide o zaklad ze kazdy z antena ponizej metra dlugosci pyta sie nastepnych,,,"co mowili,powtorz bo nie dolecialo....
Temat tak często poruszany na forach, że aż nie chce się pisać, Kolego. Ciężko dyskutować na temat krótkofalarstwa z osobami, które uważają się za specjalistów, bo ostatnio kupili CB radio do auta za kilka stów. Fizyki oszukać się nie da i tyle, a to czy antena krótka czy długa - to temat rzeka.
Pełnowymiarowa, "prawdziwa" antena powinna mieć długość około 11 metrów, co z wiadomych względów jest nieosiągalne w praktyce (ciężko byłoby z czymś takim jeździć autem). Długość anteny ma związek z długością fali, w idealnym przypadku długość fali = długość promiennika anteny. A pasmo CB to 27 MHz, czyli 300/27 = około 11 metrów długości fali. Antena "półfalowa" to 1/2 z 11 czyli 5,5 metra. Antena 6/8 to 8,25 metra itd.... I tyle powinny mieć tak naprawdę nasze anteny.
Każda antena krótsza, to już coraz większy kompromis pomiędzy jakością sygnału a względami praktycznymi. Anteny skraca się cewkami, i to samo w sobie to już kupa. Anteny o długości promiennika rzędu 1 metra i mniej, to już mega wielkie kloce, a nie anteny. Działaja, bo działają, ale ...
Druga sprawa to dostrojenie anteny. Podczas strojenia ogromne znaczenie ma docięcie / regulacja samego promiennika (tego prostego druta) z dokładnością do 1 mm !!! Nawet ta gumka na końcu anteny ma znaczenie, co widać podczas pomiarów. Przykładowo, na idealnie dostrojonej antenie ML145 (radio President Johny II, "podkręcone" co prawda z 5 W na około 7,5W) osiągam bez problemu zasięgi łączności rzędu 30 km, a nie kilku km, o czym tutaj niektórzy piszą. Na 5 W nie powinno być problemu z dogadaniem się na odległość 10 - 12 km. Np. z terenu Bielska-Białej gadam z kumplem, który stoi pod Tesco w Żywcu, a to jakieś 18 km (oczywiście stojąc na wzniesieniu terenu, nie w "dolince", i gadamy na 22 kanale, a nie 19). W tym przypadku, idealnie dostrojona, gówniana chińska antena będzie lepsza, niż długi bat Presidenta kupiony w sklepie i bachnięty na dach bez strojenia.
Trzecia sprawa to temat rozchodzenia się wiązki z anteny. Popatrzcie na rys. pod spodem - wiele wyjaśnia. Poniekąd krótkie anteny sprawdzą się faktycznie w mieście na łącznościach krótkodystansowych - gdyż ich wiązka rozchodzi się płasko jedynie w najbliższym sąsiedztwie anteny, a dalej idzie w górę, więc jest ok. Ale na tym kończą się ich zalety. To samo można uzyskać długą anteną - od tego jest funkcja zmniejszenia czułości samego radia, żeby odcinać szumy i dalekie rozmowy. Natomiast sprawa radykalnie się zmienia w przypadku wyjazdu poza miasto - cała moc idzie w gwizdek zamiast w kierunku innych anten.
znajomy szuka jakiegos niedrogiego radia i anteny. Glownie chodzi o trasy bo w Poznaniu takie korki, ze nie ma sie gdzie rozpedzic nawet w ciagu dnia.
Ktos by cos polecil?
Wiem, ze rozne anteny do roznych predkosc, potrzebuje taka do 200km/h.
Popieram to co pisze tom.tom. ma wiecej niz dużo racji.
Wracajac do twojego zapytania w domu mamy kilka samochodów z cb radiami (gównie busy, ale i są osobówki) powiem tak nie ma wiekszego znaczenia konfiguracja, radia do 300-350zl i anteny za "stówe" maja podobne parametry, i tak musisz skręcać szumy szczególnie w mieście.
Kilometry o których piszą koledzy generalnie mają zastosowanie na trasie i to w nocy. W Polsce mamy tak duży ruch że naprawdę trzeba by się znaleźć na jakims strasznym "zadupiu" żeby się nie dogadać.
W swojej czeszce mam zamontowane radio M-TECH Legend II + President Florida (polecam takie rozwiązanie pod żadnym marketem nie będziesz musiał wysiadać bo antena wali po intalacjach a zasięg i prędkości są naprawdę OK).
Zamieszczone przez Cantaloop
Bardzo polecam unidena 520xl
W momencie gdy President wytoczył sprawę sądową Unidenowi za kopiowanie ich produktów, nasze ministersto cofneło na Polskim rynku homologacje dla Unidena.
Generalnie nikt tego nie sprawdza ale jak można wybrać coś z homologacją to ja bym nie ryzykował. Zawsze się może trafić nadgorliwy "stróż" prawa (oni są cięci na cb-radiowców) albo zmieni się ustawa w koncu mieszkamy w pieknym kraju Polska
Biorąc pod uwagę fotoradarową nagonkę niedługo w Polsce będzie zakazane CB. I problem homologacji przestanie istnieć
Tego na szczęście zakazać będzie bardzo bardzo trudno (może, że nadejdzie ustrój jak w Korei Płn , ponieważ łączność na 27 MHz gwarantują międzynarodowe konwencje.
Obecnie, zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2007 roku (Dz. U. z 2007 r. Nr 138, poz. 972), nadawanie na terenie Polski w zakresie częstotliwości 26,960-27,410 MHz nie wymaga uzyskania pozwolenia. Nie ma także obowiązku, w wypadku kontroli drogowej, okazywania świadectwa homologacji CB radia lub deklaracji zgodności CB radia z normą ETSI EN 300 135; ETSI EN 300 433[1].
Komentarz