Wiele rzeczy już widziałem na drodze i myślałem, że już nic nie jest mnie w stanie zdziwić, ale to co zobaczyłem będąc na gościnnych występach w Poznaniu mnie zszokowało.
Korek... Podjeżdżam do Audi stojącego przede mną i mój mózg rejestruje coś co powoduje zapalenie czerwonego światełka - coś mi nie gra wewnątrz tego Audi. Przyglądam się uważniej i widzę że jakieś owady fruwają w środku - cała chmara! Po prostu aż czarno! :shock: :shock: Patrzę na kierowcę a on sobie spokojnie siedzi w tym specjalnym stroju pszczelarza, z takim dużym kapeluszem i siatką na twarzy :shock: :shock: :shock:
Gość wiózł rój pszczół... luzem :shock: :szeroki_usmiech ad: ad: ad:
Korek... Podjeżdżam do Audi stojącego przede mną i mój mózg rejestruje coś co powoduje zapalenie czerwonego światełka - coś mi nie gra wewnątrz tego Audi. Przyglądam się uważniej i widzę że jakieś owady fruwają w środku - cała chmara! Po prostu aż czarno! :shock: :shock: Patrzę na kierowcę a on sobie spokojnie siedzi w tym specjalnym stroju pszczelarza, z takim dużym kapeluszem i siatką na twarzy :shock: :shock: :shock:
Gość wiózł rój pszczół... luzem :shock: :szeroki_usmiech ad: ad: ad:
Komentarz