Oczywiscie masz racje.
Ja zaparlem sie glownie dlatego, ze auto kupilem a maju tego roku, placac 35 tys. Mam nadzieje pojezdzic nim ladnych pare lat, stad moja najwieksza troska jest stan silnika i auta jako calosci.
Oleju nie bierze, jezdze na Mobil One 5w30, taki byl wlany od zakupu u na taki tez wymienialem.
Oczywiscie emulator jak i tulejka nie kosztuje wielkich pieniedzy (tulejka prawdziwe grosze).
Wiadomo, ze najlepiej jest rozwiazac problem a nie walczyc z jego objawami.
Tysiac zl to i tak malo, ja za ori uslyszalem 6,5k !
Zastanawiam sie tez kto proponuje takie ceny. Gdyby to bylo 3k...to i tak by bylo duzo, ale 6,5k to zbrodnia.
[ Dodano: Sro 31 Sie, 16 21:18 ]
VAG doszedl wiec sprawdzilem bledy, wyglada to jak nizej:
Address 01: Engine Labels: None
Control Module Part Number: 06A 906 033 NT HW: 06A 906 033 MP
Component and/or Version: BSE S71 1.6 2V 8459
Software Coding: 0044071
Work Shop Code: WSC 31144 001 1048576
VCID: 7EF7FACB5237
2 Faults Found:
16804 - Catalyst System; Bank 1: Efficiency Below Threshold
P0420 - 000 - - - Intermittent
Freeze Frame:
RPM: 3424 /min
Hex Value: 0x007E
Speed: 108.5 km/h
Temperature: 656.0°C
Mass Air / Rev.: 190.8 mg/str
Tank Cont.: 0.0 l
16555 - Fuel Trim; Bank 1: System Too Lean
P0171 - 000 - - - Intermittent
Freeze Frame:
Speed: 64.3 km/h
Lambda Factor: 0.992
Voltage: 0.080 V
Voltage: 2.040 V
Lambda: 15.6 %
Lambda: 15.6 %
Nie mam pojecia co to oznacza, jeszcze...ale dobrze to raczej nie wyglada.
Czy dobrze rozumiem, ze oba opisy "Speed" oznaczaja ze przy takich predkosciach zostal zarejestrowany blad?
Nie zeby to mialo znaczenie, pytam z ciekawosci.
[ Dodano: Wto 20 Wrz, 16 12:18 ]
Krotki update.
Trafilem ostatecznie do ASO Bednarek. Znajomy mechanik od razu stwierdzil, ze jezdze na mapie gazu nie do tego silnika....zbladlem :?
Nie pamietam kodu jaki byl wgrany, ale na pewno nie bylo to BSE. Z informacji jakie mi przekazal wynika, ze do BSE sa inne czasy i kolejnosc wtrysku, zatem autko mialo dosc mocno rozjechane parametry pracy. Az dziwne ze jezdzilo - sumie - normalnie.
Co to zmienilo? moze nie zrobie z MPI Camaro, ale po wgraniu wlasciwej mapy auto jezdzi zdecydowanie lepiej. Wczesniej byla wyrazna dziura na dwojce na LPG, teraz nie ma po niej sladu, nie ma zadnej roznicy miedzy PB a LPG - to na +
Niestety nie pomoglo to na moj znienawidzony check, ponownie pojawil sie blad katalizatora i mech stwierdzil, ze obawia sie zarzniecia kata wlasnie przez rozjechana mape i niewlasciwe dawki gazu i powietrza....
Dam znac co sie zadzieje po kolejnej wizycie.
P.S
Upadl mit profeski lokalnych gaziarzy. Faktem jest ze dwoch szeroko polecanych nie zwrocilo uwagi na taki "szczegol" jak niewlasciwie dobrana mapa.
[ Dodano: Pon 10 Paź, 16 14:37 ]
Aby zakonczyc temat.
Trafilem ostatecznie do ASO w Dobroniu, gdzie po podniesieniu auta do gory (celem sprawdzenie czy wogole mam jakikolwiek katalizator...) okazalo sie, ze zamiast fabrycznej czesci mam "jakiesbyleco". Szczerze, to nie wiem nawet czy to jakis badziewny uniwersalny kat czy po prostu strumiennica.
Sprawa wyjasnila sie zatem jak tylko wprawne oko zajrzalo skodzie pod spodnice.
Dodam, ze w dniu zakupu bylem w ASO w Czestochowie, ktore nie raczylo mnie poinformowac o w/w fakcie. Nauczka dla mnie, na przyszlosc.
Przy okazji moge polecic ASO w Dobroniu. Ogromna zaleta jest mozliwosc bycia przy aucie w trakcie naprawy/diagnozy. W Czestochowie nie mialem tyle szczescia.
Prosze o zamniecie tematu.
Ja zaparlem sie glownie dlatego, ze auto kupilem a maju tego roku, placac 35 tys. Mam nadzieje pojezdzic nim ladnych pare lat, stad moja najwieksza troska jest stan silnika i auta jako calosci.
Oleju nie bierze, jezdze na Mobil One 5w30, taki byl wlany od zakupu u na taki tez wymienialem.
Oczywiscie emulator jak i tulejka nie kosztuje wielkich pieniedzy (tulejka prawdziwe grosze).
Wiadomo, ze najlepiej jest rozwiazac problem a nie walczyc z jego objawami.
Tysiac zl to i tak malo, ja za ori uslyszalem 6,5k !
Zastanawiam sie tez kto proponuje takie ceny. Gdyby to bylo 3k...to i tak by bylo duzo, ale 6,5k to zbrodnia.
[ Dodano: Sro 31 Sie, 16 21:18 ]
VAG doszedl wiec sprawdzilem bledy, wyglada to jak nizej:
Address 01: Engine Labels: None
Control Module Part Number: 06A 906 033 NT HW: 06A 906 033 MP
Component and/or Version: BSE S71 1.6 2V 8459
Software Coding: 0044071
Work Shop Code: WSC 31144 001 1048576
VCID: 7EF7FACB5237
2 Faults Found:
16804 - Catalyst System; Bank 1: Efficiency Below Threshold
P0420 - 000 - - - Intermittent
Freeze Frame:
RPM: 3424 /min
Hex Value: 0x007E
Speed: 108.5 km/h
Temperature: 656.0°C
Mass Air / Rev.: 190.8 mg/str
Tank Cont.: 0.0 l
16555 - Fuel Trim; Bank 1: System Too Lean
P0171 - 000 - - - Intermittent
Freeze Frame:
Speed: 64.3 km/h
Lambda Factor: 0.992
Voltage: 0.080 V
Voltage: 2.040 V
Lambda: 15.6 %
Lambda: 15.6 %
Nie mam pojecia co to oznacza, jeszcze...ale dobrze to raczej nie wyglada.
Czy dobrze rozumiem, ze oba opisy "Speed" oznaczaja ze przy takich predkosciach zostal zarejestrowany blad?
Nie zeby to mialo znaczenie, pytam z ciekawosci.
[ Dodano: Wto 20 Wrz, 16 12:18 ]
Krotki update.
Trafilem ostatecznie do ASO Bednarek. Znajomy mechanik od razu stwierdzil, ze jezdze na mapie gazu nie do tego silnika....zbladlem :?
Nie pamietam kodu jaki byl wgrany, ale na pewno nie bylo to BSE. Z informacji jakie mi przekazal wynika, ze do BSE sa inne czasy i kolejnosc wtrysku, zatem autko mialo dosc mocno rozjechane parametry pracy. Az dziwne ze jezdzilo - sumie - normalnie.
Co to zmienilo? moze nie zrobie z MPI Camaro, ale po wgraniu wlasciwej mapy auto jezdzi zdecydowanie lepiej. Wczesniej byla wyrazna dziura na dwojce na LPG, teraz nie ma po niej sladu, nie ma zadnej roznicy miedzy PB a LPG - to na +
Niestety nie pomoglo to na moj znienawidzony check, ponownie pojawil sie blad katalizatora i mech stwierdzil, ze obawia sie zarzniecia kata wlasnie przez rozjechana mape i niewlasciwe dawki gazu i powietrza....
Dam znac co sie zadzieje po kolejnej wizycie.
P.S
Upadl mit profeski lokalnych gaziarzy. Faktem jest ze dwoch szeroko polecanych nie zwrocilo uwagi na taki "szczegol" jak niewlasciwie dobrana mapa.
[ Dodano: Pon 10 Paź, 16 14:37 ]
Aby zakonczyc temat.
Trafilem ostatecznie do ASO w Dobroniu, gdzie po podniesieniu auta do gory (celem sprawdzenie czy wogole mam jakikolwiek katalizator...) okazalo sie, ze zamiast fabrycznej czesci mam "jakiesbyleco". Szczerze, to nie wiem nawet czy to jakis badziewny uniwersalny kat czy po prostu strumiennica.
Sprawa wyjasnila sie zatem jak tylko wprawne oko zajrzalo skodzie pod spodnice.
Dodam, ze w dniu zakupu bylem w ASO w Czestochowie, ktore nie raczylo mnie poinformowac o w/w fakcie. Nauczka dla mnie, na przyszlosc.
Przy okazji moge polecic ASO w Dobroniu. Ogromna zaleta jest mozliwosc bycia przy aucie w trakcie naprawy/diagnozy. W Czestochowie nie mialem tyle szczescia.
Prosze o zamniecie tematu.
Komentarz