Od jutra policja i straż miejska mogą karać za wykroczenia popełniane w strefach ruchu, które obejmą większość dróg wewnętrznych. Kończy się zatem bezprawie pod blokami czy hipermarketami, gdzie kierowcy notorycznie parkują gdzie popadnie czy zajmują miejsca niepełnosprawnym.
aleluja, chyba sobie wydrukuje i edukacyjnie będę wkładał za wycieraczki co lepszym kubusiom ( czy kubusią? :?: ) zastawiającym chodniki u mnie na osiedlu
No to się zacznie rzeźnia...."panie policjancie z obrzydzeniem donoszę.....że ten (censored)
sąsiad zaparkował na chodniku i zamiast przepisowych 50cm na przejście zostało 49cm proszę o interwencję"... to będzie klasyk założę się. :lol:
Panowie ktoś to odczytał do końca ? żeby SM/Policja mogła wejść na taki teren i egzekwować prawo zarządca musi odpowiednio oznakować wjazd jak i miejsca gdzie można parkować a potem zgłosić to na Policja, ona przychodzi z jakimś tam urzędnikiem , stwierdzają że znak jest postawiony prawidłowo i zostaje wpisany do ewidencji i dopiero po takim zabiegu można donosić na sąsiada, że źle zaparkował
cieszą się chyba tylko ci co nie mieszkają na starych osiedlach bez parkingów.jakby taki jeden z drugim musiał powalczyc o miejscówkę na swoją brykę to by faja zmiękła. i żeby nie było - nie stawiam na chodniku bo lubię- po prostu nie mam gdzie zaparkować.ale teraz będzie fajnie- dostosowujemy przepisy do unijnych.szkoda ze tylko przepisy
Rozumiem was panowie ze macie problem z parkowaniem, też mnie to nieraz wkurza, ale trzeba pamiętac o innych. Czy któryś z Was próbował przejśc z wózkiem po chodniku kiedyś, na którym zaparkowane są auta w taki sposób że pieszy musi się przeciskać? Te 50cm (nie mówię ze 49cm jest zle bo nie popadajmy w paranoje - ok. 50cm na ok) jest po to żeby mógł inwalida przejechać wózkiem, lub o kulach lub żeby można było jako tako przejść z wózkiem z dzieckiem na spacer. Że jeden z drugim nie ma gdzie zaparkować to nie znaczy, że przez to inwalida bądź matka z dzieckiem ma iść środkiem ulicy bo chodnik zajęty.
Ja się cieszę, ukróci się takim co to muszą zaparkować pod samym wejściem, a najchętniej i po sklepie by samochodem jeździli bo przejść parę kroków z miejsca parkingowego to dla nich za dużo
Nie jestem piratem drogowym, ja po prostu dbam o budżet Państwa. O1
Nie mówię o tych co parkują pod blokami, bo ich jeszcze można zrozumieć, jak nie maja gdzie stawać, ale tych co pod marketami nie mogą dupy ruszyć, że przejść z końca parkingu tylko muszą pod wejściem na miejsce inwalidzkie się wcisnąć powinni tępić od dawna. Bardzo fajnym pomysłem były naklejki na szybę z 50 cześci, se taki delikwent poszorował to się może nauczył. Mój sąsiad taką dostał i już nie parkuje, bo pół soboty czyścił szybę i się nauczył.
loru - ale znalazłeś gdzieś, jak kierowca ma wiedzieć czy to strefa ruchu czy nie?
na razie, dopóki nie będzie zmiany rozporządzenia o znakach i sygnałach drogowych to "strefa ruchu" jest pojęciem martwym, bo w nowelizacji ustawy jest o że musi być oznaczona, a nie ma znaku ją oznaczającą.
Spółdzielnie mieszkaniowe nie radzą sobie z kierowcami, którzy blokują przejazd drogą pożarową. Posłowie rozpoczynają debatę nad wprowadzeniem rygorów kodeksu drogowego na drogi i skwery osiedlowe, a także parkingi pod supermarketami. Przygotowana przez rząd nowela ustawy - Prawo o...
Komentarz