Prezes, to mogła być wada materiałowa akurat tego jednego egzemplarza Twojego wału, stąd awaria silnika. Też miałem kiedyś Renault z prostym 1.4 16v, bezawaryjnym i jednostkowy przypadek - urwał się zawór....W nowszych silnikach to już nie są jednostkowe wady jakiejś jednej części, ale całe partie gównolitu produkowane tak, żeby przetrwało tylko gwarancje....
Rezon wad konstrukcyjnych nie usunie zmiana interwału na krótszy, ale przedłuży jego i tak marnie krótki żywot w wypadku współczesnych sokowirówek
Rezon wad konstrukcyjnych nie usunie zmiana interwału na krótszy, ale przedłuży jego i tak marnie krótki żywot w wypadku współczesnych sokowirówek

) robieralem ostatnio 2.0 tdi 180 tyś od nowości pękła głowica. Serwis ll i w środku nie można było dobrać się do śrub bo tyle nagaru było czy jak to się nazywa ten syf. Pół centymetra na głowicy śrubokrętem musiałem dłubac... A mój lt był dosłownie jak nowy ... zobaczę na swoim przykładzie przy 300 tyś czy wgl doleci. Jeżeli doleci bez problemu i nie będzie brał oleju no to jednak o czymś będą świadczyć serwisy olejowe. A jeżeli się rozleci no to będę wtedy mówić że ll ma jednak sens. Robię 50tys rocznie więc dobre 6 lat będę musiał czekać

. Nie przyznawali racji chyba głównie Ci, którzy pozbywali się feralnych TSI i był to problem kolejnego właściciela. 
. Jakoś w mercu i tłok się nie rozleciał, i nie miał przytarć
Komentarz