Akcja prawy pas.

[Krzysiek25]

Krzysiek25, widze ze nie bardzo kumasz... nikt Cie nie zmusza zebys po dziurach jezdzil, tylko zebys myslal na drodze.

a czasem jak mi sie nie spieszy, a widze takiego co na 3pasmowce w Wawie jedzie lewym a pozostale 2 caaalkiem wolne, to sobie go prawym wyprzedze i przed niego.. albo delikatnie zwalniam albo lekko przyhamuje

Nie, już wszystko zrozumiałem, dziękuję

Taka akcja na na celu zwiekszenie swiadomosci spolecznej.

Akcję popieram, byle żeby była przeprowadzana z zachowaniem zdrowego rozsądku. Czyli karać zawalidrogi z prawdziwego zdarzenia.

To, że jedziesz w mieście, a nie na trasie nie oznacza, że masz się zachowywać jak złośliwa menda..

Po prostu wyprzedzam prawym, wjeżdżam na lewy i depczę po hamulcach

Panowie, zawsze mnie uczono, że chamstwo to się akurat chamstwem szerzy. Tłumaczenie tego typu zachowania "dawaniem nauki" jest nie na miejscu, bo uczyć można przez dawanie dobrego przykładu a nie wyładowywaniem frustracji.

Nie można przesadzać w żadną ze stron, bo w końcu jakieś normy obowiązują. Ja mogę starać się jeździć w zgodzie z resztą normalnych kierowców, którzy respektują też moją obecność na drodze. Chcesz jechać szybciej, to jedź, ja Ci zjadę jeśli TYLKO BĘDĘ MÓGŁ, a nie zawsze wtedy kiedy mistrz prostej zechce. Bo potem są takie kwiatki, że człowiek nie może skręcić spokojnie z Włókniarzy w lewo w stronę Manufaktury, bo blokuje lewy pas. 3x mnie jakieś buraki "uczyły jeździć" w ten sposób, jaki tak radośnie opisujecie powyżej - bo przecież lewoskręt to się z powietrza wydziela Ale mieli rację, nie grzałem 100km/h żeby przyhamować z piskiem opon na światłach, czyli zawalałem szybki pas

Ludzie, co wy z tym wjeżdżaniem przed maskę i hamowaniem "w ramach nauczki" :shock: . Przecież to ostatnie buractwo jest!!! Jak nie chce zjechać to ominąć go prawym i jechać dalej w swoim tempie...

I tak wygląda głos rozsądku.

[karo]

szkoda ze nie zacytowales do konca... ja jeszcze pokazuje kierunek zeby zwrocic komus uwage o co mi chodzi,a nie po to zeby sie wyzyc, ze mi nie pozwala jechac lewym pasem. Ja nie robie tak z kazdym napotkanym samochodem na lewym pasie ktory jedzie wolniej ode mnie, tylko z takimi maxymalnymi zawalidrogami.
Milo jest sie ludzic, ze ktos sie domysli o co kaman i moze nastepnym razem pomysli ze tamuje ruch.
Co do przepuszczania pedzacych to tez robie to, jak mam miejsce zeby sie "schowac", ale jak nie mam, to sobie zwiekszam predkosc, bo go widze juz z daleka i nie utrudniam mu zycia. Ja tez czasem potrzebuje sie gdzies szybciej dostac, a to w Wawie nie jest takie latwe.
Wczoraj mialem dobra akcje. Jade sobie za golfikiem (wiadomo ktory pas i jaka predkosc) i tak juz coraz blizej i blizej podjedzam i nic, to juz na prawy mialem przeskoczyc jak obejrzal sie pasazer i nagle kierunek i na prawy golfik przeskoczyl. Przejezdzam i sie okazuje ze jakas blodni jechala z cyckami na kierownicy, a jako pasazer jakis chlopak. Od razu przypomniala mi sie dyskusja z forum. Tu prawdopodobnie orocz myslenia doszedl fakt nie patrzenia w lusterka (bo i po co jak sie nie zmienia pasa... :| )

Jeszcze na koniec opowiem jak sie jezdzi za "wielka woda". Tam wystarczy sie zblizyc do kogos na lewym i zjezdza - a nie ma w przepisach zasady jezdzenia jak najblizej prawej strony. A jak sie wlaczy kierunek to ktos, kto jest na pasie obok zwalnia zeby cie wpuscic i mozna sobie przed skrzyzowaniem zmienic pas, a nie szukac miejsca zeby sie wcisnac. Fakt, ze tam ograniczenia predkosci sa dostosowane do konkretnej drogi (nie jak u nas 50tka bez roznicy czy jeden pas, 2 czy 3) i nie ma duzych roznic predkosci miedzy pasami jak u nas... Zawsze jak stamtad wracam to chce stosowac tamtejsza kulture jazdy, ale po kilku dniach mi przechodzi :/

[piramida]

karo, w miescie i nie tylko jak widze kierunek to staram sie wpuszczeć gosci tylko niekiedy wychodzi nie potrzebne zamieszanie bo goscie śpią i nie wierzą ze sie ich wpuszcza bo do tego doszło ze czasami długo sie czeka az ktos kogos wpusci :!:

[Wojtas_Poznań]

odgrzewam kotleta

dziś w radyju trąbią, że w woj. śląskim policjanty prowadzą na drogach krajowych itp akcję "prawy pas" ..... wg info, prawy pas służy TYLKO do wyprzedzania, a oporni mogą spodziewać się 200 PLN mandatu w promocji

[slawek31113]

Prawy pas!!??? - na pewno o ten pas chodzi??...a tak swoja drogą to faktycznie przydałaby sie taka akcja w całym kraju i nie tylko w dniu dzisiejszym. Jest takie miasto w pomorskim, w którym stał czołg przy głównej ulicy. Kiedy tam nie przejeżdżam lewy pas zajęty przez miejscowe rejestracje GWE i faktycznie tam prawy służy do wyprzedzania

[Wojtas_Poznań]

Prawy pas!!??? - na pewno o ten pas chodzi??...

głowy nie daję :P bo pracuję i w tle słucham radia, więc podzielność uwagi może być różna mówili coś, że za jazdę "bez potrzeby" lewym pasem, można spodziewać się mandatu jak Cię policja "namierzy"

[Strzała]

Akcja nazywa się "trzymaj się prawego pasa" i polega na karaniu tych, którzy jadą lewym pomimo tego, że prawy jest wolny.

[przemek88]

Dzisiaj w Faktach i RMF-Fm mówi o tej akcji nareszcie :lol: masowy przekaz

[kris75]

Prawy pas!!??? - na pewno o ten pas chodzi??...a tak swoja drogą to faktycznie przydałaby sie taka akcja w całym kraju i nie tylko w dniu dzisiejszym. Jest takie miasto w pomorskim, w którym stał czołg przy głównej ulicy. Kiedy tam nie przejeżdżam lewy pas zajęty przez miejscowe rejestracje GWE i faktycznie tam prawy służy do wyprzedzania

czasami lewy pas tam jest wolniejszy ale to wynika to z charakteru tej drogi - auta wjezdzaja na ta trzypasowke od razu na lewy pas i srodkowy i z lewego co chwila sa zjazdy, a na prawym raz ze nic nie ma, a dwa ze wiele aut ustawia sie na lewym aby sobie spokojnie skrecic, natomiast w druga strone jakbys jechal to bys zauwazyl od czego jest lewy pas wiec to nie tak jest jak ci sie wydaje

[phoneman]

Zauważyliście, że jadąc autostradą wszyscy, którzy jadą wolniej od nas to cioty, a ci co jadą szybciej to skończone debile?

Znalezione w dziale humor

[szkoda]

Zauważyliście, że jadąc autostradą wszyscy, którzy jadą wolniej od nas to cioty, a ci co jadą szybciej to skończone debile?

haha, a ja tak w ogóle nie mam

[abstinent]

przemek88, no już wczoraj w faktach zapowiadali
A dzisiaj też widziałem, i usłyszałem że ustawodawca przewidział za to wykroczenie do 500zł :twisted:

A te tłumaczenia to śmiech na sali i żenada :|

[Mihau]

Dooobrze! Niech cisną tych co "wykupili" abonament na lewy pas, bo już mnie wkurza jak znowu muszę prawym wyprzedzać :evil:

[zepter00]

Taki sam problem w USA i.... : http://www.liveleak.com/view?i=70f_1303178904 :lol:

[bzyq_74]

Taki sam problem w USA i.... : http://www.liveleak.com/view?i=70f_1303178904 :lol:

:szeroki_usmiech świetne
Tam to już przesadzają, na wszystkich pasach jadą z tą samą prędkościa. :evil:
+ taki że można było się zabawić traktując ich jak pachołki.

[marlej108]

jazda prawym pasem calkiem slusznie - tylko k...wa zalatajcie te dziury w tym prawym pasie bo inaczej mam potem wlasnie zawsze prawe felgi pokrzywione.... dlatego u nas tylu "mistrzow lewego pasa" - bo czesto jazda po prawym sprawia wrazenie jakby sie kolo mialo urwac...

[Big]

jazda prawym pasem calkiem slusznie - tylko k...wa zalatajcie te dziury w tym prawym pasie bo inaczej mam potem wlasnie zawsze prawe felgi pokrzywione.... dlatego u nas tylu "mistrzow lewego pasa"

Guzik prawda panie
Ci mistrzowie lewego pasa, wjeźdzżajac na równą jak stół, nową, lub wyremontowaną drogę, nadal jadą lewym pasem Także to nie jest wina stanu nawierzchni tylko stanu psychiki 8)

[zepter00]

Też tak myślę. :?

[Morgoth]

Big albo ktoś jest mistrzem, albo nie. Mistrzowie trzymają poziom, wyobrażasz sobie Małysza skaczącego jak jakiś amator

Sam lubię lewy pas, zwłaszcza w mieście, żeby chronić zawieszenie na dziurach po prawej (historia rodziny zna jedną zniszczoną felgę i kilka opon z powodu jazdy prawym pasem), ale przyznaję, że na wylotowych ekspresówkach człowiek przez kilka km trzyma się tego lewego jak rzep - zatem to stan psychiki. Potem zaprzyjaźnienie się z prawym pasem już nie boli.

Aż strach pomyśleć jak będzie wyglądała jazda w wykonaniu niektórych mistrzów po A2, gdy do Wawy podciągną autostradę :lol:

[Wojtas_Poznań]

gdy do Wawy podciągną autostradę

zanim to nastąpi, to my już innymi autami będziemy jeździć :diabelski_usmiech

[Mihau]

Ja tam po Wawie jeżdżę prawym i jakoś mam całe koła i opony (odpukać ), a jak jest za bardzo styrany to uciekam na lewy (lub środkowy jak jest) ale *patrzę w lusterka i jak ktoś leci szybciej to zjeżdżam na prawy i umożliwiam mu jazdę swoim tempem.
Wczoraj to myślałem, że kolesia wysadzę autentycznie. Jadę Modlińską do Wawy i jak jest moment, że jest gładka jak stół to jedzie Pan i Władce lewym 60 km/h i nawija przez telefon i nic nie daję mruganie długimi i pytanie na CB o receptę od lekarza na jazdę tylko i wyłącznie lewym pasem. :zastrzelic
Coś takiego jak kultura jazdy praktycznie nie istnieje w Polsce.

*większość kierowców nie wie do czego takie urządzenie jak lusterka istnieją.

[macluke]

W Krakowie różnie z tym bywa.
Wkurzające są studzienki, które są położone przy prawym krawężniku i są dużo niżej niż asfalt.
Ale bywa, że studzienki tez są położone na lewym pasie, np. ul. Wadowicka w stronę miasta.
W zasadzie trzeba jeździć raz prawym raz lewym pasem, żeby przy dozwolonej tam prędkości - 70km/h nie rozwalić za bardzo zawieszenia.

[Mihau]

Studzienki to kolejny problem. Ja to się dziwie, że jeszcze mnie nikt nie zatrzymał z podejrzeniem jazdy pod wpływem, bo inaczej to się nie da jeździć jak slalomem, żeby studzienki omijać :szeroki_usmiech

[suchy]

Wogóle kto to wymyślił aby studzienki robić nie na środku pasa tylko właśnie po bokach gdzie każdy kołem musi w nią wpaść :?:

[szkoda]

jazda środkiem to zwykły odruch, wystarczy rzucić okiem na Trasę Toruńską wlot na przykład z Górczewskiej w stronę Bródna, albo nowa S8 wjazd od strony Ożarowa, tam nigdzie nie ma żadnych dziur, natomiast jak tylko można zmienić pas na środkowy to się zmienia, nie :?: :lol:

właśnie przed chwilą jechałem S8 od strony Ożarowa, wjeżdżałem środkowym pasem, bo tak jest to tam zorganizowane, prawym wjeżdżała A4, która jechała sporo wolniej ode mnie ale była z przodu, jak skończyły się pachołki i szykany, dojechałem do wysokości jego tyłu nabierając prędkości a pie@#$lony kmiot oczywiście wy@#bał mi się przed samą maskę na środkowy, mimo, że jechał wolniej i mimo, że całą tę S8 może tym swoim prawym, który zresztą był pusty po horyzont, bezproblemowo przejechać.

ktoś tak krzyczał o eliminowaniu nieumiejących jeździć i łamiących przepisy kierowców - ponownie jestem za, wyłapywać i eliminować.

mnie to już zaczyna wisieć i chyba już mnie to nie denerwuje, ja wiedziałem, że on to zrobi, on to zrobił więc chyba wszystko jest OK :lol: