po drodze dzis podjechalem do lakiernika, zmył tą czerwonawą narośl - mleczkiem. Pooglądał autko dokladnie i powiedział że nie bylo malowane i ze jest tylko zasugerował, żebym jak pojadę do dealera (notabene jutro) to ładnie go poprosił o polerowanie, bo auto pewnie stało "w niesprzyjających warunkach" i siadło coś na nie.
kamien z serca :lol: - choć ten owal (jakby rysa) tam dalej jest
kamien z serca :lol: - choć ten owal (jakby rysa) tam dalej jest
Komentarz