Według Vahlanda auto typu SUV miałoby konkurować z autami takimi jak na przykład Kia Sorento, który jest o pół metra dłuższy niż yeti, a w podstawowej wersji kosztuje prawie 600 tysięcy koron.
Tworzenie nowej "¹kodovky" dopiero się zaczyna, na rynku pojawi się najwcześniej za pięć lat. "Na początku musimy zmienić wszystko to, co mamy teraz. To jest priorytet numer jeden. Tak więc większy SUV nie pojawi się od zaraz, ale jednocześnie nie jest umieszczony w jakiejś nieokreślonej przyszłości," powiedział Vahland w nowym wydaniu Forbesa, który wychodzi w ten czwartek.
Ciekawie wygląda... Typowo skodowski design. Na pewno - o ile Skoda rozpocznie za te 5 lat produkcję SUV-a - będzie on wyglądał inaczej. Gdyby teraz wprowadzili takie auto na rynek, a cena była atrakcyjna - auto zrobiłoby furorę.
Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne. MOJA FURKA
Faktycznie... Ale jaja :shock: Zmieniony tylko przód... A ja "popisałem się" pisząc o skodowskim designie... Kia powinna sklepać michę autorowi fotki z artykułu Skody :box2
Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne. MOJA FURKA
Faktycznie... Ale jaja :shock: Zmieniony tylko przód... A ja "popisałem się" pisząc o skodowskim designie... Kia powinna sklepać michę autorowi fotki z artykułu Skody :box2
mnie juz Skoda nieco irytuje z tymi niejasnymi informacjami... nie wiadomo co, kiedy, gdzie... tak samo jak z tym rapidem nieszczesnym... nie wiem po co to robia prawde mowiac...
mnie juz Skoda nieco irytuje z tymi niejasnymi informacjami... nie wiadomo co, kiedy, gdzie... tak samo jak z tym rapidem nieszczesnym... nie wiem po co to robia prawde mowiac...
Wprowadzają w błąd konkurencję :diabelski_usmiech Bo wiadomo - konkurencja nie śpi :twisted:
Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne. MOJA FURKA
Komentarz