Zorr, a po co ci wielkośc, czy klasa auta w kryteriach oceny ??? Do czego miało by niby być to potrzebne ? To byłoby nawet nieporządane, gdyż przy tak ustawionych kryteriach oceny nie mógłbyś porównać ze sobą złozonych ofert. Takie rzeczy, jak klasę auta, czy jego wymiary wpisuje się w kryteria minimalne, których niespełnianie powoduje wykluczeie wykonawcy i odrzucenie jego oferty.
ok może inaczej, ciekawe jakie były te kryteria/wymagania minimalne/wstępne
po spełnieniu których, pod uwagę były kryteria oceny tj. cena i zużycie energii
Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Zorr, trzeba by wziąć do ręki SIWZ i poczytać. W kazdym razie odpowiadajac na twoje wczęsniejsze pytanie, w postępowaniu zawsze jest coś takiego jak szczegółowy opis przedmiotu zamówienia ww którym okresla sie dokładne warunki techniczne i funkcjonalne jakie taki przedmiot powinien spełniać.
takze w przypadku postępowania na dostawę pojazdów nie moze być tak że jeden wykonawca zaoferuje ci auto klas B a grugi auto klasy E, gdyz w SIWZ do którego załacznikiem jest szczegółowy opis przedmiotu zamówienia jest dokładnie powiedziane, że np. ma to byc autk klasy niższej średniej o minimalnej długości .... minimalnym rozstawie osi ...... itd. .
co do spalania radiowozów to nieoznakowane ( podkreślam przez inny charakter jazd, są porostu do czego innego) Kijanki w mieście a Śląsku palą 8-10 litrów ON, to są 140KM, Fiat Bravo 150KM pali trochę więcej czyli bardziej 9-10, nikt ich nie oszczędza więc jazda jest dynamiczna, przy przebiegu 70 tys Kia w stanie dużo lepszym niż Fiat bo głównie zawieszenie daje znać a we Fiacie dwa razy skrzynia padła, poduszki, i wiele innych. Oczywiście po gwarancji oszczędza się na wydatkach więc byle by jechało, nie ma że jadę na serwis niech robią są zapisy a pod koniec roku nie ma kasy na naprawy i taka jest rzeczywistość, średnie prędkości radiowozów to 21km/h pościgi to rzadkość, wg mnie powinny być wolnossące PB, proste i tanie w eksploatacji ale co najważniejsze SERWIS - taki prawdziwy
Serwis taki prawdziwy to byl za czasow Polonezow i to tych starych bez elektroniki. Skladzik czesci zapasowych po kilku latach byl zacny i problemow nie bylo
Kiedyś (jeszcze w latach 90-tych ubiegłego stulecia) policyjne stacje obsługi musiały zajmować się tylko wytworami polskiej myśli motoryzacyjnej (Polonezy, Fiaty 125p i 126p, Nysy, Żuki i Stary, a potem Daewoo), UAZ-ami, oraz (od I połowy lat 90-tych) autami m-ki VW: Passat i Transporter. Sporadycznie wpadały do obsługi auta innych marek, użytkowane przez WTO. Poza tym inaczej finansowane były takie stacje obsługi, miały własne "stacje paliw". A później, gdy dzięki organizowanym "przetargom-przewalankom" do Policji zaczął trafiać przegląd światowej motoryzacji (Fiaty, Ople, Skody, Mercedesy, Kie, Aro itd), finansowanie cięto coraz bardziej, a pracownikom stacji obsługi płacono coraz mniej atrakcyjne stawki - stało się tak, jak jest obecnie, czyli brak kasy na części zamienne, na nowoczesne narzędzia pracy, a w pracy pozostali praktycznie tylko tacy fachowcy od aut, którzy (ze względu na swoje umiejętności, a raczej ich brak) nie znaleźliby roboty na wolnym rynku...
Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne. MOJA FURKA
Kiedyś ASO miało części na półce w magazynie. teraz ASO ma części w systemie komputerowym - ściąga wszystko na zamówienie., 2 - 3 dni na każda pierdółkę trzeba czekac. Ja juz to przerabiałem - uszczelki, przewody zapłonowe itp.
ASO Skoda Warszawa Ursynów ul.Gruchacza 39 - najlepsze ceny w Polsce na hasło :Octavia Club Polska
Kontakt mailowy w sprawie wyceny części: [email protected] (p.Adam Wiśniewski, p.Łukasz Poniatowski i p.Kamil Banaszek) , tel.22-549-10-60
Poznań Motor Show to najważniejsze wydarzenie motoryzacyjne w Europie Środkowo-Wschodniej. Od wielu lat dostarczamy niezapomnianych emocji dziesiątkom tysięcy zwiedzających, którzy każdego roku odwiedzają Międzynarodowe Targi Poznańskie.
"Denerwowanie się to zemsta na własnym zdrowiu za głupotę innych"
Mickul, jeżeli ma barwy policyjne to musi mieć "koguta" na dachu. Wyjmowane jak to nazwałeś mają auta operacyjne nieoznakowane. Pokaż mi oznakowany radiowóz bez galeryjki - nie ma takiej możliwości.
To nie jest "oznakowany" w pełnym sensie tego słowa znaczeniu
"Denerwowanie się to zemsta na własnym zdrowiu za głupotę innych"
Mickul, jeżeli ma barwy policyjne to musi mieć "koguta" na dachu. Wyjmowane jak to nazwałeś mają auta operacyjne nieoznakowane. Pokaż mi oznakowany radiowóz bez galeryjki - nie ma takiej możliwości.
Mickul, auta Straży Pożarnej to trochę inna para kaloszy :diabelski_usmiech natomiast Mitsubishi z "doczepianymi" kogutami są to auta dowódcze, wspomagania najczęściej Samodzielnych Pododdziałów Prewencji Policji lub Oddziałów Prewencji Policji biorące w większości przypadków w działaniach zwartych dlatego mają takie aby chronić je przed uszkodzeniem kamieniami ale OK niech Ci będzie
EOT
"Denerwowanie się to zemsta na własnym zdrowiu za głupotę innych"
Głupoty piszą. Insignia nie jest produkowana w gliwicach
Był: VWCaddy 1,9 TDI, Superb 2,0 TDI, Ceed 1,6 CRDI, OII 1,4 TSI, Astry: G - 1,6 8V, H - 1,7 CDTI, Skoda 105, Maluch.
Jest jeszcze Fabia II CGGB, ale tu nie ma o czym pisać.
Komentarz