Pierwsze wrażenia - Citroen c-Elysee

[maczor]

chris1221, to wiesz co zrobić :wink:

[ Dodano: Wto 15 Paź, 13 21:43 ]

nie zakładajac nowego tematu i zeby nie zasmiecac mam pytanie gdzie jest czujnik swiateł cofania??

Tutaj: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=48093

[Big]

Pierwsze wrażenia - Citroen c-Elysee

Dziś miałem okazje zapoznać się bliżej z najnowszym dzieckiem Citroena, czyli modelem C-elysee.
Wygląd Zewnętrzny
Cóż szczerze mówiąc auto nie robi na mnie jakiegoś specjalnego wrażenia. Jedynie przód jest ciekawy i dynamiczny. Boki i tył, a szczególnie tył auta nie przypadają mi do gustu. Tył gdy patrzy się na niego z boku jest jeszcze o.k. bo mocno wyciągnięte błotniki tylnie światła dodają trochę dynamiki. Jednak gdy stanie się po prostu z tyłu C-elysee to wygląda on niezbyt proporcjonalnie. Świata tylnie są zbyt małe w stosunku do ilości blachy.

Wnętrze
No cóż tu jest fatalnie !!! ci którzy narzekają na Rapida powinni czy,m prędzej pójść do salonu Citroena i zasiąść w kabinie C-elysee.
Kokpit jest może i dość ciekawie stylizowany, ale te materiały !!! Plastiki są twarde jak skała a dodatkowo wyglądają bardzo tanio. Te w Rapidize też są twarde, ale póki się ich nie dotknie nikt tego się nie domyśli. Te w Citroenie po prostu wyglądają na tanie i twarde !!
Kolejnym nieporozumieniem we wnętrzu są przyciski podnoszenia/opuszczania przednich szyb umieszczone na tunelu obok dźwigni zmiany biegów. Jest to po prostu nieergonomiczne i niewygodne. Fajna bo gruba i dobrze wyprofilowana jest za to kierownica.
Troszeczkę lepiej jest na poszyciach drzwi. Nie, nie chodzi o plastik bo te są tak samo twarde i tandetne jak na desce, ale o to, ze występuje tam malutki skrawek materiału w jasnym kolorze który trochę rozjaśnia ciemne jak węgiel wnętrze.
A skoro jesteśmy juz przy poszyciach drzwi. Te z tyły nie mają .... pełnej tapicerki !!! Chodzi o trójkącik na końcu tych drzwi (przy oparciu tylniej kanapy). w każdym samochodzie jest tam plastik zasłaniający lakierowana blachę. W każdym, ale nie w Citroenie C-elysee
Pierwszy raz widziałem też, aby tylna półka była zrobiona z plastiku. Twardego i czarnego plastiku,. Tego samego z którego jest wykonane np. poszycie drzwi.
Jeśli chodzi o miejsce to tu C-elysee nie jest zły. Z przodu jest go tyle ile być powinno. Z tyłu o.k. nie ma co narzekać. 2 osoby na tylnie kanapie spokojnie pojadą na dłuższą trasa i nie będą narzekać. No chyba ze na ból ... głowy, bo w C-elysee NIE MA tylnich zagłówków !! tzn. sa ale są to 2 (i tylko dwie!!!) wypustki z tylniej kanapy. Tylko trudno to nazwać zagłówkami skoro ja mając 170 cm wzrostu nie mam podpartej na nich głowy. Co najwyżej podpierają one kark, ale na pewno nie głowę.

Bagażnik
Jest dość duży i na pojemność nie ma co narzekać, 506 l powinno wystarczyć każdemu. Niestety zawiasy wnikają do wnętrza co trochę ogranicza jego poj. i funkcjonalność.
Za to zwróciłem uwagę na co innego. Mianowicie na klapie bagażnika, od wewnętrznej strony, a także na progu bagażnika od wewnątrz brak jest jakiejkolwiek tapicerki !! Po prostu gola lakierowana blacha. Coś jak w Citygo 8) tylko nie ta klasa i nie ta cena

Cena
No i tu dochodzimy do ceny.
Podstawowa wersja C-elysee z silnikiem Attraction 1.2 VTi (72 KM) kosztuje 39 900 i ma wyposażenie praktycznie identyczne jak podstawowa wersja Rapida.
Oglądana przez mnie wersja Seduction 1.6 VTi kosztowała 52 000 zł.
Ktoś powie nie jest drogo. No niby nie. Ale jak spojrzymy na jakość wykonania, zastosowane materiały i takie braki jak np. bark zagłówków tylniej kanapy ,czy pełnej tapicerki tylnich drzwi, lub jakiejkolwiek tapicerki klapy i progu bagażnika to te ceny już tak atrakcyjne nie są
Podsumowując Citroen C-elysee nie zrobił na mnie większego wrażenia. Owszem trzeba pamiętać, ze jest to tanie auto i nie ma co od niego wymagać cudów(choć po temacie Rapida, niektórzy chyba tych cudów wymagają), ale nawet jak na taka cenę ma zbyt wiele niedociągnięć.
Jeśli miałbym porównywać C-elysee do Rapida, to zdecydowanie wybieram Rapida i to wcale nie dlatego, że Rapid to Skoda. Po prostu jest on lepszy od C-elysee.

Ciekaw jestem co teraz powiedzą ci co tak wychwalali C-elysee, choć widzieli go tylko na fotkach, pisząc, że Rapid jest dużo groszy 8) Wyszło jednak zupełnie odwrotnie, bo to Citroen jest gorszy.

[PAOLO ESCO]

:roll: normalnie aż mnie przekonałeś, żeby udać się ponownie do ASO Skody ... i do Citroena :twisted: Powinienem znaleźć chwilę wolnego czasu w nadchodzącym tygodniu, więc sprezentuję sobie "wycieczkę" i też podzielę się w tym wątku wrażeniami :diabelski_usmiech

[Flame]

Jeżeli chodzi o Citroena, to nie wiem jak z wnętrzem i wykonaniem, ale z zewnątrz świetne wrażenie robi DS5, dzisiaj miałem okazję wyprzedzać białego i wygląda bardzo...agresywnie.

[r2r]

Z zewnątrz bardzo mi się podoba. W środku, prawdę mówiąc liczyłem się z kaszanką.

[mirek_p11]

Potencjalni klienci, którzy nie będą chcieli nowinek technicznych takich jak TSI i tak odwiedzą salon Citroena a kupując auto tej klasy raczej nie będą mieli takich wymagań co do jakości jak nasze szanowne grono

[obrus]

Re: Pierwsze wrażenia - Citroen c-Elysee

bo w C-elysee NIE MA tylnich zagłówków !! tzn. sa ale są to 2 (i tylko dwie!!!) wypustki z tylniej kanapy. Tylko trudno to nazwać zagłówkami skoro ja mając 170 cm wzrostu nie mam podpartej na nich głowy. Co najwyżej podpierają one kark, ale na pewno nie głowę.
.

Zastanawiałem się, jak on dostał homologację? Na fotkach faktycznie widać te "wypustki", natomiast środkowego brak całkiem, za to pas trzypunktowy jest.

ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz. U. z dnia 26 lutego 2003 r.)
"§ 11. 1 pkt 9) w zagłówki na siedzeniach wyposażonych w pasy bezpieczeństwa mocowane co najmniej w trzech punktach, z wyjątkiem siedzeń w pojeździe z nadwoziem otwartym oraz siedzeń tylnych w pojeździe z nadwoziem rodzaju coupé o układzie siedzeń "2+2"; dopuszcza się możliwość niewyposażenia w zagłówki siedzeń tylnych środkowych; przepis stosuje się do pojazdów wyprodukowanych po dniu 31 grudnia 1995 r."
Zapis pogrubiony został dodany w 2007 r., ale nie mam obecnie dostępu do lexa by sprawdzić najnowszy tekst jednolity.

Czyli brak zagłówka jest "dopuszczalny"? Na pewno za to powinien dostać 1 gwiazdkę mniej w testach zderzeniowych.
Chyba jednak żadna nowość, znalazłem taki artykuł: http://pytamy.pl/title,dlaczego-zagl...zlticaid=6fd4d
Dobrze, że Skoda jeszcze tak nie oszczędza.

[Big]

obrus, no własnie są to takie 2 wypustki. Jak pisałem, wysoki nie jestem, a te wypustki kończą mi się na wys. karku, czyli zagłówków właściwie brak. Tylnego środkowego nie ma w ogóle. Nawet w postaci wypustka !!
Ta tylna półka widoczna na zdjęciu, to nic innego jak kiepskiej jakości plastik. Pierwszy raz cos takiego widziałem, bo z reguły tylnia pólka to takie materiał.
Na zdjęciu widać też te trójkąciki tylnich drzwi o których pisałem, a które pozbawione sa jakiejkolwiek tapicerki.
Rapid przy tym aucie to klasa premium 8)
A i jeszcze jedno - jak będziecie oglądać C-elysee to zwróćcie uwagę na odgłos zamykania klapy bagażnika - bezcenne. Przypomina mi się ... 126p :twisted:

[Agamek12]

obrus, poprostu w tym aucie można wozić jednynie niskie osoby lub dzieci w fotelikach samochodowych...

[r2r]

Czyli Rapid nie fajny, C-Elysee tandetne, 301 nie wiadomo - choć jako że to klon cytryny to można założyć że tak samo...hmmm....zostaje premiera Logana 2, który na tle wyżej wymienionych prawdopodobnie zostanie rozgromiony krytyką i zjedzony w przedbiegach.

Kurcze nie ma auta dla przeciętnego Polaka :roll:

Ja czuje że trochę czasu minie i ustanie krytyka Rapida, a nawet pojawi się kilka sztuk w naszych szeregach. Skoro konkurencja też nie jest w stanie dać więcej niż Skoda, to kupi ten kto i tak ma kupić. Ceny polecą w dół, może wejdzie 1.6MPI i jakoś to ruszy, a krytykanci pozostaną przy swoim i będa czekać na O3, i biada Skodzie jeśli to się okaże bubel.

Co do C-Elysee to zakładam że z tyłu jest napewno sporo miejsca. Skoro Big, użytkownik Superba nie narzeka to chyba najlepszy dowód.

[neoXs]

Te "wypustki" to faktycznie lipa, aczkolwiek zanim zacznę oceniać to sam chętnie sam sprawdzę jak to wygląda

Jakiś salon Dacii/Renault też muszę oblookać bo Sandero 2 już można oglądać, a Logan 2 będzie bliźniaczo podobny, tylko jako sedan.

Stepway ciekawie wygląda: http://otomoto.wp.pl/dacia-sandero-s...C27302418.html

Aczkolwiek za Dacię 50 tys (nawet na wypasie) bym nie dał

[r2r]

neoXs, patrząc na wykończenie fotela w ostatnim foto z linkersa który rzuciłeś - myślę że to nie wytrzyma 5 lat i zacznie się rozłazić albo pruć już wcześniej.

[maymer]

r2r, ten fotel poza napisem jest podobny do tego w moim clio, a jeśli wykonanie jest na podobnym poziomie to powiem tak: na łączeniu siedziska z oparciem jest plastik i w tym miejscu materiał się już przeciera, a pianka mojego fotela jest już tak odkształcona, że w kilku miejscach oparcie "masuje mnie" swoim metalowym stelażem. Dla jasności auto ma przebieg około 27 tyś km i dwa lata będzie miało za około miesiąc.

[r2r]

maymer, :shock:
Napisz że to nie prawda. 2-letnie auto :?: :?: :?:
:Bojesie:

[neoXs]

neoXs, patrząc na wykończenie fotela w ostatnim foto z linkersa który rzuciłeś - myślę że to nie wytrzyma 5 lat i zacznie się rozłazić albo pruć już wcześniej.

Całkiem możliwe, nie neguję tego Ja w każdym swoim aucie mam pokrowce bo to praktyczna sprawa jak dla mnie, zatem u mnie tapicerka zawsze była ok niezależnie od marki auta (Fiat, Seat, teraz Skoda).

Znawcą Dacii też nie jestem, mogę jedynie powiedzieć, że Logan, który stoi na moim osiedlu trzyma się dobrze, a z 5-6 latek chyba ma. Faktem jest, że posiada pokrowce założone więc Ci nie powiem jak to tam wygląda przez szybę :P

Skoda = Volskwagen, zaś Dacia = Renault, zatem maymer może mieć ten sam fotelik

[maymer]

maymer, :shock:
Napisz że to nie prawda. 2-letnie auto :?: :?: :?:
:Bojesie:

nie prawda, że 2-letnie, 2-letnie będzie za miesiąc :P a tak serio no to niestety, za kilka dni jadę na przegląd do ASO i zobaczymy czy coś da się z tym zrobić.
Swoją drogą ojciec w firmie ma Logana VAN auto jest katowane przez wszystkich ale fotele są w porządku niepoprzecierane ani niewysiedziane, a auto ma 3,5 roku i przelot w granicy 100 tyś. - ogólnie auto jak najbardziej ok.
Sorry za off-top w temacie o "cytrynie"

[Rysiob]

Czyli brak zagłówka jest "dopuszczalny"?

Tak, skoro np. do Grande Punto trzeci zagłówek tylnej kanapy był opcjonalny i kosztował dodatkowe $.

Ciekawe, jak C-Elysee i 301 jeżdżą hmmm muszę w końcu się wybrać, jak będzie jazda testowa.

Co do Sandero/Logana 2 - jest postęp, ale raczej ewolucja niż rewolucja. Choć nie, w odniesieniu do Logana 2004 - rewolucja, bo seryjnie 4 airbagi, ABS, wspomaganie układu kierowniczego, a na życzenie w zasadzie wszystkie podstawowe udogodnienia (elektryka szyb, lusterek, klima, system audio/navi, tempomat). Ja tam Dacię lubię i moim zdaniem fajna cenowo oferta. To nie jest ta jakość wykończenia znana ze Skody/VW, a także PSA, ale nie jest źle "Każdemu według potrzeb" - naprawdę mnóstwo ludzi nie zwraca takiej uwagi na jakość tworzyw; ważniejsza jest mobilność.

[perfex]

Czyli Rapid nie fajny, C-Elysee tandetne, 301 nie wiadomo - choć jako że to klon cytryny to można założyć że tak samo...hmmm....zostaje premiera Logana 2, który na tle wyżej wymienionych prawdopodobnie zostanie rozgromiony krytyką i zjedzony w przedbiegach.

... i sprzedażowo Logan rozgromi Skodę i PSA w przedbiegach bo wersja z benzynowym silnikiem 75km i w zasadzie kompletnym potrzebnym wyposażeniem będzie kosztować poniżej 40tys. PLN (Sandero takie kosztuje 35800 bez żadnych upustów/promocji)

[Flame]

Dla mnie Dacia to nie jest półka Skody, ani Citroena.

Ciekawe czy na Dustera czas oczekiwania to dalej 6 miesięcy.

[marlej108]

Dla mnie Dacia to nie jest półka Skody, ani Citroena.

Ciekawe czy na Dustera czas oczekiwania to dalej 6 miesięcy.

dokladnie.

ps. swoja droga - czekac 6 miesiecy na Dacie... trzeba byc zdesperowanym... :P choc nie ukrywam ze cena Dustera jest w porzadku i to calkiem fajne auto nie udajace nic wiecej niz to czym jest - srodek transportu :-)

[Enriquez]

kurde, 52000 to ja dałem za Minta O2 FL 1.6...
Dać tyle za C-Elysse to chyba trzeba być niespełna rozumu

[Big]

kurde, 52000 to ja dałem za Minta O2 FL 1.6...
Dać tyle za C-Elysse to chyba trzeba być niespełna rozumu

No niestety takie są ceny. Dlatego pisałem, że ceny Rapida wcele nie są takie wysokie, gdy porówna się je z konkurencją. C-elysee, to bezpośredni konkurent Rapida, a jego ceny wcale nie są takie atrakcyjne, zwłaszcza gdy spojrzy sie na jego jakość i to co dostaje się wzamian.
P.S.
Co do cen, to w 1999 r. za 52 tys zł moi rodzice kupili fabrycznie nową Vectrę C po lifcie z 1.6 16V pod maską. Niestety ceny rosną i nic na to nie poradzimy.

[parasite]

kurde, 52000 to ja dałem za Minta O2 FL 1.6...
Dać tyle za C-Elysse to chyba trzeba być niespełna rozumu

A ile byś dał za diesla w O2 FL? Też 52 tyś. zł :?:

[perfex]

ps. swoja droga - czekac 6 miesiecy na Dacie... trzeba byc zdesperowanym... :P choc nie ukrywam ze cena Dustera jest w porzadku i to calkiem fajne auto nie udajace nic wiecej niz to czym jest - srodek transportu :-)

No.... Rapid to nie środek transportu.... nieee.... to chwytające za serce dzieło sztuki, na jej widok każdemu śmiertelnikowi z wrażenia stają dęba włosy na rękach 1 :hmm

[Agamek12]

Citroen sprzedaje swój "plastic-fantastic" od 38.900zł. Jeśli wierzyć w cennik promocyjny Rapida, to "cytryna" w podstawie jest droższa od "kuraka" :shock: