Zamieszczone przez Tony065
Zamieszczone przez Tony065
Są serwisy i "serwisy". Pewne marki (po chamsku) ale tak działają, coś niedopowiedzą, klient sie nie upomni a potem jest argument żeby klienta spławić i pozbyć się problemu. Ale to Twoje auto i to Ty powinieneś się zapoznać z podstawowymi prawami i obowiązkami a w książce to jest.
Co do corsy, ja osobiście uważam, że nie dłubana nie rdzewieje zwłaszcza przez pierwsze kilka latek. Tez uważam, zę taka sytuacja to raczej wynik spartolonej naprawy bo "nieruszana" blacha żeby sie ruda robiła po 3 latach. Sama z siebie niemożliwe.
No ale teraz pozamiatane. Gwarancja to jak napisano jest umowa. Producent gwarantuje CI pewne rzeczy pod warunkiem tego, że dasz mu trochę zarobić na przeglądach. Wiadomo, że nieraz w zaprzyjaźnionym warsztacie u Pana Stacha lepiej Ci to zrobią ale taka jest umowa i Pan Stach nie zarobi. Ale wtedy masz prawo domagać się tego co CI się należy i przed sądem. Tu Złamałeś umowę i pozamiatane.
Lajf is brutal full of zasadzkas, samtajms kopas w dupas :?
PS.
To po tej nauczce bądź czujny. Bo jakby to powiedzieć (oczywiście IMO) kolejna marka którą wybrałeś też taka chętna to bicia się w pierś za ewentualne "swoje wady fabryczne" nie jest. Ale jak wszytko w papierach będzie cymes to z pewnością swoje wywalczyć będzie w razie co łatwiej.
Komentarz