perfex, no zgoda, że robota konstrukcyjna to podstawa, ale prawa fizyki też się liczą... :P mniejsza pojemność ma większe obciążenia :wink:
nie chodziło i o dźwięk i wrażenie, tylko o to ile można czasu jechać 260 km/h silnikiem 2.0 tsi non stop... nawet jak masz małą pojemność i 235 koni, to chyba jesteś na tyle normalny że szanujesz trochę ten silnik i własne życie, że nie ciśniesz 260 km/h po autostradzie non stop po 8h załóżmy
silnik AMG to trochę inna liga konstrukcyjna niż 2.0 tsi, a poza tym takie katowanie autostradowe non stop na maksa prawie, też nie wyszłoby mu na dobre. To Twoje sądzenie, to też tylko czucie
, że został do takich akcji przygotowany. Moim zdaniem mocne silniki (szczególnie te o mniejszej pojemności) mają służyć do sprawnych przyśpieszeń, a nie ciągłej bardzo szybkiej jazdy. Jasne, można, ale nikt normalny nie będzie cisnął 260 km/h po parę godzin, nie znaczy, że się rozleci zaraz, ale na pewno mu to nie posłuży za mocno. Co do aut wrc, one nie jeżdzą stałą prędkością koło 300 km/h, tylko jazda wrc polega właśnie na przyśpieszaniu i hamowaniu, wszystko dostaje w dupę (jeszcze bardziej), a te silniki są szybko wymieniane/remontowane po takich jazdach w sporcie samochodowym, za długo pod takim obciążeniem nie pociągnie. :P
jak ktoś by katował dzień w dzień 260 km/h po parę godzin dziennie takie tsi, to nie wierzę, że ekstra długo wytrzyma też. Poprostu długotrwałe obciążenie (jakiekolwiek) na granicy konstrukcyjnej wytrzymałości szybciej silnik zajedzie. Ameryki nie odkrywamy :wink:
proponuje wrócić do tematu cupry już :szeroki_usmiech
p.s. a co do propozycji Twojej przewózki, bez obaw, takim matołem nie jestem i np. zrobiony wydech, filtr KN oraz gwiżdząca turbawka nie zmylą mnie, ze np. niby auto ma pod maską v6 zamiast 4 garnków :P wiadomo, ze przeważnie, poza rzędowymi silnikami starymi beemki (i paroma innymi wynalazkami, np starym v6 mazdy), 6 garów zaczyna się mniej więcej od pojemności 2.5. Starego Misia tak łatwo nie oszukasz
nie chodziło i o dźwięk i wrażenie, tylko o to ile można czasu jechać 260 km/h silnikiem 2.0 tsi non stop... nawet jak masz małą pojemność i 235 koni, to chyba jesteś na tyle normalny że szanujesz trochę ten silnik i własne życie, że nie ciśniesz 260 km/h po autostradzie non stop po 8h załóżmy
silnik AMG to trochę inna liga konstrukcyjna niż 2.0 tsi, a poza tym takie katowanie autostradowe non stop na maksa prawie, też nie wyszłoby mu na dobre. To Twoje sądzenie, to też tylko czucie
![Uśmiech](https://forum.octaviaclub.pl/core/images/smilies/smile.png)
jak ktoś by katował dzień w dzień 260 km/h po parę godzin dziennie takie tsi, to nie wierzę, że ekstra długo wytrzyma też. Poprostu długotrwałe obciążenie (jakiekolwiek) na granicy konstrukcyjnej wytrzymałości szybciej silnik zajedzie. Ameryki nie odkrywamy :wink:
proponuje wrócić do tematu cupry już :szeroki_usmiech
p.s. a co do propozycji Twojej przewózki, bez obaw, takim matołem nie jestem i np. zrobiony wydech, filtr KN oraz gwiżdząca turbawka nie zmylą mnie, ze np. niby auto ma pod maską v6 zamiast 4 garnków :P wiadomo, ze przeważnie, poza rzędowymi silnikami starymi beemki (i paroma innymi wynalazkami, np starym v6 mazdy), 6 garów zaczyna się mniej więcej od pojemności 2.5. Starego Misia tak łatwo nie oszukasz
![Uśmiech](https://forum.octaviaclub.pl/core/images/smilies/smile.png)
Komentarz