Zamieszczone przez sew1981
Baaardzo szybka Octavia
Zwiń
Ten temat jest zamknięty
X
X
-
Zamieszczone przez parasitesew1981, sorry ale nie masz pojęcia o czym piszesz i wiedziałem, że zaraz padnie zdanie o tym kto może w tym kraju zostać sędzią. Szkoda tracić czasu na rozmowę z Tobą.
Te Panie w okienkach zarabiają pewnie z minimum więc nie licz na to, że będzie tam siedział prawnik, który Ci powie co masz robić.
A tutaj można przeczytać o wysokości wynagrodzeń. http://prawo.gazetaprawna.pl/artykul...edliwosci.html
Komentarz
-
-
Maicroft, tylko, że pozory mylą, ma wyglądać, że się zmieniło.
[ Dodano: Czw 18 Gru, 14 23:46 ]
bartman, po co mam z Tobą gadać, też nie widzę sensu, bo zacięcie bronisz swojej kasty :wink: :P a te linki o protestach - dużo osób jest niezadowolonych ze swoich zarobków - słusznie, nie tylko oni. Czy to broni ich niekompetentne zachowanie lub chamskie w oknie względem petenta? nie.
Parasite - większość ludzi zarabia mało w tym chorym kraju, a muszą zap....w biedronkach, więc Pań w sądach to w niczym nie usprawiedliwia. tam muszą być miłe w takiej biedrze, bo jak nie to wypad. w sądzie niekoniecznie jak widać. Stąd śmiem twierdzić, że to prl. Ani to, ani to nie jest dobre. Ani minimalne zarobki, ani traktowanie petentów jak śmieci. Poza tym, że ktoś mało zarabia to myślisz kogoś usprawiedliwia,żeby traktował klienta sądu jak przysłowiowe g.... tak? Co taki klient (podatnik) na wspólnego z tym? niech swoje niezadowolenie przelewają na rząd i tych co im takie pensje wymyślają - w tych właśnie wszelkich protestach.
a co do mojej sytuacji - nie liczę, że tam siedzi prawnik i mi coś dokładnie wytłumaczy. Tylko ktoś kto wie, co wydaje, bo przecież cholera one same te kwitki puste wydają i przyjmują, a nawet nie wiedziały i nie raczyły wytłumaczyć niektóre co tam mniej więcej pisać! To było w zwykłym biurze podawczym, przyjmuje komplety dokumentów i kwity wypełnione, które same daja puste, to musi według mnie wiedzieć co bierze, a nie tylko jak automat podbija pieczątkę, do tego ma się ograniczyć praca takiej kobiety? Mnie takie coś spotkało i nie miałem żadnej skomplikowanej sytuacji, tylko traktowali pracę jak zło konieczne niektóre babki w tym biurze podawczym, a petentów jak wrogów w rejonowym w Gdańsku. powodzenia im życzę z taką postawą
Mamy odmienne zdanie, proponuje zamknac offtop, bo nikt nikogo nie przekona do niczego :wink:
Komentarz
-
-
sew1981, niekompetentne bo Panie z obawy na swój tyłek nie chcą Ci poradzić co masz zrobić? Nie dociera do Ciebie, że gdyby się pomyliły, miałbyś do nich pretensje i mógłbyś się domagać rekompensaty? Nie są wykwalifikowanymi prawnikami i naprawdę, to, że widzą dokumenty nie znaczy, że wiedzą jak je wypełnić bezbłędnie. Od porad prawnych masz całą masę adwokatów i radców prawnych, których w Trójmieście jest od groma, a jeżeli chcesz, możesz iść do SUPP, gdzie studenci ostatnich lat prawa pod okiem kadry naukowej udzielą Ci nieodpłatnie porady.
Panie w biurze podawczym są jak instrumentariuszka, która widzi operację. Niby wie co tam chirurg grzebie, ale nie oczekujesz od Niej, że wytnie Ci wyrostek albo przeszczepi nerkę.
Komentarz
-
-
RafalekM,
nie trzeba byś kuzwa wykwalifikowanym prawnikiem żeby prosty druk podawczy pomóc komuś wypełnić w najprostrzej sprawie - a taką miałem -np. pytanie typu - w której rubryce wpisać załączniki, tymbardziej jak takich TONY przyjmują dziennie (stąd taką wiedzę mają, lub powinny mieć, z doświadczenia zwykłego tam i powtarzalności swej nudnej roboty). NIE PYTAŁEM ICH O SZCZGÓŁY PRAWNE ŻADNE, tylko TECHNICZNIE jak uzupełnić papier, które same wydają....ludzie.....to tak jak kasjer by nie umiał wciskać guzików na kasie mniej więcej, przy której obsługuje ludzi... :roll:
koniec offtopa naprawdę, bo na siłę bronisz ich buractwo i totalną zlewkę i niekompetencje, nie rozumiesz prostoty moich pytań wtedy (bo tam nie byłeś) i sprawy mojej nie znasz.
p.s. a tym "Panie z obawy na swój tyłek nie chcą Ci poradzić" sam potwierdziłeś na czym polega polskie sądownictwo i instytucje wszelkie państwowe generalnie np. ZUS, US i tym podobne dziadostwa. To jest właśnie to "wychodzenie" na przeciw potrzebom petentów i chodzenia za maksymą "klient nasz Pan", które panują w normalnych warunkach. Ale to nienormalne warunki. dziękuje za uwagę. :diabelski_usmiech
Komentarz
-
-
Chłopaki, sorry, że Wam przerywam tę jakże ciekawą wymianę zdań, ale mam kilka pytań :P
1. Czy dyskusja nadal dotyczy tej Octavii?
2. Czy ma sens (pomijają zgodność/niezgodność z regulaminem) powielać temat w kilku miejscach forum?
3. Czy w ogóle ma sens roztrząsanie tego tematu w momencie kiedy sam sąd potwierdził, że doszło do pomyłki i było przekroczenie o 27 a nie o 277 km/h?
IMO odpowiedzi są takie:
1. Nie
2. Zdecydowanie nie
3. Tym bardziej nie.
Dziękuję za uwagę 8) i czekam na hejt :P
Komentarz
-
Komentarz