Zamieszczone przez rodaczek
Skoda Rapid Spaceback Monte Carlo
Zwiń
X
-
Skoda Rapid Spaceback Monte Carlo
Czy Skoda może powodować skręt szyi u przechodniów i innych kierowców? Otóż TAK!
W zeszłym tygodniu miałem przyjemność użytkować Skodę Rapid Spaceback w wersji MonteCarlo z silnikiem 1,2 105 KM (6 biegowa skrzynia) z mnóstwem dodatków i miałem okazję przekonać się jak to jest - zwracać na siebie uwagę.
Zacznijmy od wyglądu, który był sprawca zamieszania na ulicach. Rapid wyglądał tak jak na reklamach w telewizji - Czerwień Corrida niemetalizowana, szklany przyciemniany dach, przedłużony optycznie na tylną klapę. Do tego czarny grill, lusterka i 16 calowe felgi ITALIA. Całość robiła niesamowite wrażenie. Czułem się jak jakiś celebryta , gdy gro osób oglądało się samochodem i komentowało między sobą wygląd samochodu. Jedynie moja żona stwierdziła że zbyt "szpanerski" i nie będzie nim jeździła- radość dla mnie - więcej ja za kółkiem.
Przejdźmy teraz do wnętrza. Urządzone w stylu czerwień dynamic zapraszało kubełkowymi fotelami ze zintegrowanymi zagłówkami. Fotele świetnie okalały ciało, dzięki czemu dobrze trzymały na boki. Mimo że mam 180 cm wzrostu, nie odczułem dyskomfortu z powodu braku regulacji zagłówka - były w sam raz. I jeszcze jedno, przyjemny dodatek który doceniła żona - podgrzewane siedzenia ;-)
Gdy już umieściłem swoje cztery litery w fotelu, przede mną pojawiła się świetna trójramienna skórzana kierownica obszyta czerwoną nicią. System wskaźników podświetlany na biało a pomiędzy nimi MAXI-DOT był bardzo czytelny nawet w słoneczny dzień przy odsuniętych roletach w suficie. Środkowy panel wzbogacony o nawigację system głosowy zestaw pod telefon GSM był intuicyjny, czytelny i łatwy w obsłudze - mimo iż pierwszy raz go użytkowałem - po 5 minutach odnalazłem się we wszelkich ustawienia, wyborach itp. Natomiast na głowa - jedna z największych frajd w tym samochodzie - przeogromny panoramiczny dach, który zachwycił nie tylko mnie ale i moją żonę oraz córkę, która nieustannie wpatrywała się w niebo. Górna część deski rozdzielczej wyglądała na elegancki, ale czar prysł po dotyku - jakbym dotykał plastikową deskę do krojenia. Lepsze wrażenie odnosiło się przy dotyku słynnych boczków, które częściowo były pokryte skórą. Sporym minusem jest natomiast podłokietnik i brak możliwości regulacji przód-tył, przez co bardzo nieporęcznie było posługiwać się hamulcem ręcznym (za trzecim razem gdy potrzebowałem ręcznego zacząłem podnosić podłokietnik).
Przejdźmy do użytkowania. Silnik okazał się całkiem żwawy jednak dopiero powyżej 2 tys obr/min. Poniżej był lekko mułowaty. Podpowiedzi odnośnie przełączenia biegów są chyba dla emerytów i mają zero wspólnego z ECO Drivingiem, dla tego od razu zignorowałem jego podpowiedzi. Jeśli ju mowa o spalaniu, to na trasie przy normalnej jeździe udało się zejść do 5,5 l na 100 km(dane z komputera) natomiast w mieście 7 l/100 jest takim optymalnym wynikiem.
Samochód został wyposażony w tempomat. Byłoby wszystko ok, jednak podczas zjazdów z nawet niewielkich wzniesień odczuwało się delikatne szarpanie tak jakby nie był w stanie utrzymać prędkości (podejrzewam że to wina małej pojemności i braku siły do hamowania silnikiem). Zawieszenie było dosyć twarde, aczkolwiek może to wina niskiego profilu opon, jednak samochód trzymał się pewnie drogi i szedł jak po sznurku.
Podsumowując. Samochód był wyposażony w sporo dodatków, tempomat, Light Assistant, czujnik deszczu, HHC (takie bynajmniej odniosłem wrażenie) i jeszcze inne drobnostki. Świetnie się prezentuje i poprawnie prowadzi. Jednak za prawie 83 tys złotych wybrałbym Octavię. Polecam go osobom które nie mają dzieci - ewentualnie jedno, albo osobom które chcą drugie auto w domu i nie mają co z pieniędzmi począć i chcą zwracać na siebie uwagę.
I ostatnie - czy wszędzie się płaci za trójkąt ostrzegawczy w nowym samochodzie? Myślałem że to wyposażenie obowiązkowe.Załączone pliki- dsc_0011_681.jpg (51,7 KB, 1198 odsłon)
- dsc_0010_597.jpg (77,6 KB, 1198 odsłon)
- dsc_0013_208.jpg (91,9 KB, 1198 odsłon)
- dsc_0012_212.jpg (80,4 KB, 1198 odsłon)
- dsc_0009_188.jpg (99,2 KB, 1198 odsłon)
- dsc_0008_370.jpg (87,5 KB, 1198 odsłon)
- dsc_0007_731.jpg (76,2 KB, 1198 odsłon)
- dsc_0006_198.jpg (84,5 KB, 1198 odsłon)
- dsc_0005_119.jpg (86,7 KB, 1198 odsłon)
-
Mam podobne przemyślenia co Enriquez, wygląda trochę tak : chciał bym ale mnie nie stać :wink:Szlifierki taśmowe, nożyce do złomu, kruszarki | W stajni : karawan O2 FL 1.9 TDI, A3 Sportback 1.6 MPI
_
Komentarz
-
-
Też nie moja bajka, ale wierzę, że trochę osób się obejrzało z uwagi na design - połączenie czerwieni z czernią robi robotę.
Wiadomo, że RS to coś nieco innego, ale skoro po każdym tankowaniu muszę rozganiać ludzi żeby wejść do auta tudzież słyszę teksty od osiedlowych dresów gromadzących się licznie przy moim aucie jak w moim podpisie (a to też przecież tylko Skoda), to czemu Rapid w podobnej kolorystyce nie miałby wzbudzać jakichś tam emocji."k..., aleś pan tu bestię postawił"
Komentarz
-
-
Maro rs ja miałem odwrotnie podczas zakupu Audi, przeszkadzało mi że będę postrzegany przez pryzmat tej marki ( czyt. na równi z kierownikami BMW) :szeroki_usmiech
Ostatnio miałem do czynienia z prezesem dużej polskiej firmy który na spotkanie przyjechał O1. Dopiero po czasie domyśliłem się dlaczego jeździ takim samochodem.Szlifierki taśmowe, nożyce do złomu, kruszarki | W stajni : karawan O2 FL 1.9 TDI, A3 Sportback 1.6 MPI
_
Komentarz
-
-
bez przesady to nie czasy, że za Fabia z pakietem stylistycznym będą się oglądać, jak dziś najbardziej wypasione Beemwu nie robi już wrażenia, apetyt na wykwintne potrawy gapiów rośnie z najadaniem się. No dziś to może za Astonem się by obejrzeli, bo za 911 już tego się nie robi....:roll:
Co innego przełom lat 80 i 90 tych, wtedy każde auto zza zachodniej granicy powodowało skręt szyi prawie....
Chyba, że autor pisze o przechodniach nie w naszym kraju i na prowincji, gdzie poprostu silą rzeczy (a nie wyborem) motoryzacja jest lata w tyle....lub o przechodniach w postaci dzieci z przedszkola, którym kolor się spodoba :P
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez maro rsWiadomo, że RS to coś nieco innego, ale skoro po każdym tankowaniu muszę rozganiać ludzi żeby wejść do auta tudzież słyszę teksty od osiedlowych dresów gromadzących się licznie przy moim aucie jak w moim podpisiePozdrawiam
Northeusz
Komentarz
-
Komentarz