Klub Alfa Romeo - Alfaholicy, forum skupiające miłośników marki Alfa Romeo. Na naszych stronach znajdziecie informacje o: Alfa Romeo 156, 159, Mito, Giulia, Giulietta.
Co do ceny Quadrifoglio to nie wiem czemu miala by byc tansza skoro wychodzi na to ze jezdzi lepiej niz Merc AMG i BMW M, jest zaawansowana technicznie, czy alfa powinna za darmo oddawac do dyspozycji kierowcy "nowinki" za ktore inni slono kasuja?! Samochod w duzej czesci zbudowany z aluminium i wlokna weglowego, silnik aluminiowy z odlaczanymi 3 cylindrami, ktory w tej chwlili jest jednym z najlepszych V6, zaawansowane zawieszenie (nie mowiac o bajeranckim regulowanym automatycznie przednim spojlerze pod zderzakiem i 14 glosnikach Harman Cardon ) Zreszta filmik ktory ostatni wkleilem i to mowia same za siebie https://nurburgringlaptimes.com/lap-times-top-100/ Popatrzcie jakie samochody sa za nia a jakie przed, a Alfa wjechala na tor jakby prosto z zakupow, jak pobila czas M4 szwaby musieli przygotowac M4 GTS zeby go przebic. Dla mnie moga byc szybsze lepsze, ale nie maja tego co ma Alfa, sa beznamietne kompletnie, a o to chodzi w takim aucie.
Tu w tej chwili wchodzi jedynie problem z utrata wartosci. Auto jako auto, osiagi ma, prowadzenie ma, ale pozostaje kwestia ceny.
To jest jednak budzet zblizony do aut konkurencji. A jak ktos kupuje auto za 400tys, to 50-100 wiecej nie stanowi juz problemu. Wiec pozostaja fani marki oraz tacy co beda chcieli sprobowac ... i moze zostac z AR na dluzej.
Co do utraty wartości to tez już powoli się to zmienia. Już 159 nie notowała jakiejś kosmicznej utraty wartości tylko w miarę przeciętna utratę w stosunku do innych aut segmentu a biorąc pod uwagę kwoty transakcyjne w stosunku do aut klasy premium czyli Audi A4, BMW3 czy Mercedesa to kwotowa utrata wartości była większa w przypadku Niemieckich konkurentów. Jeśli chodzi o Guliettę to tu już wogóle utrata wartości jest na dobrym średnim poziomie bo jeśli auto, które (po dobrych rabatach, wyprzedażach itd.) można było kupić za 77 tys. jako 5-leetnie kosztuje w granicach 50-60% ceny nowego to chyba nie jest tak źle?
szkoda tylko ze niektórzy ponad 3 miesiace czekaja na serwis a FCA rozkłada rece bo nie wie jak naprawic usterki ( w necie jest kilka przypadków )
Znam faktycznie kilka przypadków (z neta) ale podobne "kwiatki" są też w innych markach. Osobiście (nie z neta) znam 2 przypadki, kiedy serwisy nie były w stanie sobie poradzić z Mercedesami, 1 z BMW i 1 z Audi. W jednym przypadku skończyło się odstąpieniem od umowy a w 2 innych dopiero specjaliści z centrali firmy dali radę i to nie od razu. W jednym przypadku nie wiem jak się historia zakończyła. Znajomy w Mercedesie S-klasy kupionej z salonu mniej więcej co 70 tys. wymieniał skrzynie biegów (3 razy) i nic się z tym nie da zrobić (wada konstrukcyjna nieusuwalna w tej skrzyni). Raz za lawetę zapłacił 7 tys. złotych. Takie mamy współczesne auta (jak się ma pecha to po zawodach) i niech ktoś nie myśli, że będzie lepiej.
Komentarz