Wpływ gwarancji, a stosowanie olejow spełniających norme producenta

[michal8937]

Dostrzegam... zanim cos sie stanie, Ty szukasz juz prawnika, ktory ma pomoc. A ja patrze inaczej... z praktycznego i mechanicznego punktu widzenia. Ale wybor kazdy ma

Po drugie ASO nie ma prawa ladowac oleju marki Catrol pod marka Castrol.

ASO VW czy Skody ma wlewac olej pakowany w opakowania VW i tyle. To ze polski importer jest zakochany w Castrolu to zupelnie cos innego. 8 lat temu jak dobrze pamietam, naklejal naklejki firmy Shell.

Primo, nie muszę szukać,bo sam jestem prawnikiem.

Po drugie, nadal nie rozumiesz, albo też nie chcesz zrozumieć, tego co ja napisałem, zawartego tam przekazu.

A jakie to ma znaczenia czy ASO leje Castrol/ Shell, itd, to nie jest meritum sprawy, o której rozmawiamy.

[Maicroft]

No widzisz, daleko sie nie przestrzeliłem. Prawnik zawsze szuka haka, tam gdzie go nie ma.... itd.

Ja bym tego jednak nie robił w okresie gwarancji, bo jak coś wyjdzie z silnikiem, to będzie pierwsza rzecz jaką Ci zarzucą..

Zaczales od tego posta i odpisalem, ze olej ma spelniac norme jaka wyznaczyl producent pojazdu/silnika. I na tym nalezy skonczyc dywagacje. Odsylam do instrukcji pojazdu, a nie co powiedzial pan z przyjecia do serwisu, bo jemu sie wydaje, bo on uwaza, bo on byl na szkoleniu itd.


Marki premium maja liste dopuszczonych olejow (producent i wersja danego oleju) ktore mozna lac do aut, ktore wyjechaly dopiero co z fabryki, bo lista pojawia sie wraz z wypuszczeniem danego modelu. VAG robi to inaczej, podaje tylko norme.

[michal8937]

Kolego Maicroft, cały czas nie rozumiesz problemu i moje wypowiedzi. Ja nie szukam haka tam gdzie go nie ma, a opisuję jaka będzie pierwsza reakcja serwisu i gwaranta, a w tym względzie opieram się doświadczeniu zdobytym w tego typu sprawach. Dlatego w okresie gwarancji niech ASO leje to co chcą lać.

Nie chodzi w całej sprawie o możliwość wlewania innego oleju do sinika, który jest zgodny z instrukcją obsługi. To, że producent określa normy jakie musi spełniać olej i że podaje listę aprobowanych produktów jest poza wszelką dyskusją i nie ma nic do rzeczy w tym temacie, a Ty cały czas o tym piszesz.

Mnie chodzi tylko i wyłącznie o dawanie swojego oleju podczas przeglądów okresowych w czasie trwania gwarancji i o tym od samego początku piszę, także mam nadzieję, że teraz już załapałeś temat?

[klarus]

michal8937 , Maicroft powołuje się na instrukcję pojazdu wydaną przez producenta, to może i ty przywołałbyś jakiś "akt", "normę", "instrukcję", bo tego twojego "bla, bla, bla", w którym na siłe chcesz udowadniać swoją rację powołując się na (no właśnie na co? że ktoś coś... że ktoś kiedyś i gdzieś...) to już się czytać nie chce...

[himi]

Może wyłączymy ten ,,wątek'' do osobnego, bo mi OT zrobiło nieco

[Maicroft]

himi posprzatam potem, dywagacje o oleju na gwarancji

Kolego Maicroft, cały czas nie rozumiesz problemu i moje wypowiedzi. Ja nie szukam haka tam gdzie go nie ma, a opisuję jaka będzie pierwsza reakcja serwisu i gwaranta, a w tym względzie opieram się doświadczeniu zdobytym w tego typu sprawach. Dlatego w okresie gwarancji niech ASO leje to co chcą lać.

Odmowiono klientowi naprawy silnika, bo uzyl jakiego oleju ?? Miales takie sprawy. Mozesz podac normy jakich producentow oleje byly uzywane w tych popsutych silnikach.

Nie wiem czy wiesz, ale w takich przypadkach gdy klient chce wlac wlasny olej, najpierw pracownik serwisu sprawdza norme, potem najczesciej zaczyna o tym, ze moze jednak lac ten ich po 80zl/l a nie 150zl/5l, a na koncu, mowi ze oczywiscie mamy takie prawo i wpisuje w ksiazce serwisowej i na zleceniu nazwe typ i norme oleju jaki zostal wlany.

Tak samo bardzo narzekaja, jak klient chce wymienic olej po 2-3kkm od kupna, jak chce wymienic olej po 10kkm, a nie po 30kkm itd. Bo zawsze rozchodzi sie o jedno: o kase.

Mnie chodzi tylko i wyłącznie o dawanie swojego oleju podczas przeglądów okresowych w czasie trwania gwarancji i o tym od samego początku piszę, także mam nadzieję, że teraz już załapałeś temat?

Moze mam szczescie, moze nie... turbine na gwarancji wymienili, mimo ze od poczatku lany byl olej z wlasnego zrodla... ale to bylo dawno temu. Sprzegla w DSG tez wymieniono i nikt nie mowil, ze w aucie zostal wymieniony przedwczesnie olej silnikowy. Silnik mi jeszcze nie wybuchl na gwarancji, tak wiec nie mam doswiadczen.

Ale serwisy Audi przeprowadzaly akcje serwisowe w autach, ktore spalaly znaczne ilosci oleju i nie wazne bylo czy i w jakiej ilosci spalal sie olej producenta A, B czy C.

I teraz o wspomnianym tu wczesniej oleju Motul X-Max 0W40 - olej ten spelnia norme 502.00 oraz 505.00 i teraz mamy zonk, zwlaszcza w ASO, bo moze ich przeskoczyc Twoja decyzja o przejsciu z trybu serwisowania LL QG1 (gdzie olej ma spelniac norm 504.00/507.00) na staly interwal QG2 gdzie olej z norma 502/505.00 moze byc i nikt nigdy do tego nie moze sie czepiac.

Bylo o oleju i moim problemie w zrozumieniu Twojej interpretacji, to pojdzmy krok dalej.

W aucie na gwarancji filtry powietrza/oleju/paliwa/kabinowy tez tylko oryginalne z ASO bo... to moze podam przyklady problemow, ktore ASO zrzuci na filtry jak beda problemy...

1) filtr powietrza - auto nie ma mocy, slabo odpala, filtr wlecial do turbiny/ukladu dolotowego
2) filtr oleju - silnik zuzywa za duzo oleju, zatarl sie bo filtr za dobrze filtrowal
3) filtr paliwa - auto nie ma mocy, slabo odpala, zatarl sie uklad paliwowy CR, auto nie odpalilo wcale
4) filtr kabinowy - brzydko pachnie wewnatrz, szyby paruja, spalil sie wentylator nadmuchu

Prawda ze mozemy robic z tego dlugie wypracowanie...

Opony tez tylko takie, na jakich auto wyjechalo z salonu, bo na innych to moze sie juz zle prowadzic.

[michal8937]

michal8937 , Maicroft powołuje się na instrukcję pojazdu wydaną przez producenta, to może i ty przywołałbyś jakiś "akt", "normę", "instrukcję", bo tego twojego "bla, bla, bla", w którym na siłe chcesz udowadniać swoją rację powołując się na (no właśnie na co? że ktoś coś... że ktoś kiedyś i gdzieś...) to już się czytać nie chce...

Ale to nie jest również przedmiotem rozmowy i ew. sporu, bo ja w żaden sposób nie neguję instrukcji obsługi i jeżeli czytasz moje posty, to nie masz podstaw do przedstawiania takiego zarzutu w moim kierunku.

Maicroft , Tak, odmówiono naprawy, ponieważ użył sowich części podczas przeglądu gwarancyjnego.

Procedurę znam, bo i na jeden z przeglądów gwarancyjnych przywiozłem swój olej Motula oraz filtry Mann, czego potem w sumie żałowałem, bo zysk żaden z tego faktu, a ew. problemów potem pełno.

"W aucie na gwarancji filtry powietrza/oleju/paliwa/kabinowy tez tylko oryginalne z ASO bo... to moze podam przyklady problemow, ktore ASO zrzuci na filtry jak beda problemy...

1) filtr powietrza - auto nie ma mocy, slabo odpala, filtr wlecial do turbiny/ukladu dolotowego
2) filtr oleju - silnik zuzywa za duzo oleju, zatarl sie bo filtr za dobrze filtrowal
3) filtr paliwa - auto nie ma mocy, slabo odpala, zatarl sie uklad paliwowy CR, auto nie odpalilo wcale
4) filtr kabinowy - brzydko pachnie wewnatrz, szyby paruja, spalil sie wentylator nadmuchu

Prawda ze mozemy robic z tego dlugie wypracowanie...

Opony tez tylko takie, na jakich auto wyjechalo z salonu, bo na innych to moze sie juz zle prowadzic."

Tak, filtry zawsze ich, bo szkoda mi czasu na ich załatwianie, a po drugie, jaki jest zysk? 100 zł , 200 zł w skali roku?

Twoje przykłady oczywiście są mega przejaskrawione, ale z doświadczenia zawodowego wiem, że zabawa z własnymi częściami na przeglądy gwarancyjne kompletnie nie ma sensu w ogólnym rozrachunku.

[klarus]

michal8937, ile takich przypadków było, że odmówiono naprawy gwarancyjnej, ponieważ ktoś na przegląd przywiózł własny olej z normą vw?
(proszę o ścisłą odpowiedź)

[michal8937]

klarus , wybacz, ale nie posiadam takiej wiedzy. Sprawa zakończyłem się ostatecznie pomyślnie dla klienta, lecz koszt, a przede wszystkim stracony czas i nerwy, czego się nie zwróci.

Rzeczywistość często jest brutalna. Jak zamawiasz samochód to skaczą koło Ciebie. Jak go już kupisz, to nagle stajesz się zwykłym petentem, a ja już coś potrzebujesz naprawić na gwarancji, to często stajesz się wrogiem

[cytrynowiec]

Znam kilka przypadków, i to w różnych markach gdzie ludzie walczyli z aso/importerem o naprawy gwarancyjne mimo używania oryginalnych części z aso i montowania ich w aso. Jednym z ciekawszych był pad silnika diesla w japońskiej marce ze względu na użycie złej lepkości oleju w aso (ekspertyza rzeczoznawcy od importera).Olej z aso, aso wymieniało ale nie chciało uznać naprawy/ wymiany na gwarancji, tłumaczyli się niewłaściwym użytkowaniem auta. Sprawa poszła do sądu i została wygrana przez klienta, i coś potem wspominał jeszcze o jednej sprawy do nich o zadośćuczynienie, ale dalszego ciągu nie znam.

[klarus]

cytrynowiec , potwierdzasz tylko to, o czym już pisano, ASO najczęściej będzie próbowało się wypiąć i nie ma znaczenia, czy olej kupisz u nich, czy przywieziesz swój z normą... Walkę o swoje i tak będziesz musiał stoczyć...

[cytrynowiec]

cytrynowiec , potwierdzasz tylko to, o czym już pisano, ASO najczęściej będzie próbowało się wypiąć i nie ma znaczenia, czy olej kupisz u nich, czy przywieziesz swój z normą... Walkę o swoje i tak będziesz musiał stoczyć...

Dokładnie tak jak piszesz.

[Maicroft]

ASO najczęściej będzie próbowało się wypiąć i nie ma znaczenia, czy olej kupisz u nich, czy przywieziesz swój z normą...

I to jest niestety smutne w tym wszystkim.

[michal8937]

cytrynowiec , potwierdzasz tylko to, o czym już pisano, ASO najczęściej będzie próbowało się wypiąć i nie ma znaczenia, czy olej kupisz u nich, czy przywieziesz swój z normą... Walkę o swoje i tak będziesz musiał stoczyć...

Dlatego nie ma co dawać im dodatkowych powodów w postaci furtki od uniknięcia odpowiedzialności. Jeżeli auto na gwarancji to wszystko w ASO.

[pedros]

Ale to nie jest również przedmiotem rozmowy i ew. sporu, bo ja w żaden sposób nie neguję instrukcji obsługi i jeżeli czytasz moje posty, to nie masz podstaw do przedstawiania takiego zarzutu w moim kierunku.

Maicroft , Tak, odmówiono naprawy, ponieważ użył sowich części podczas przeglądu gwarancyjnego.

Procedurę znam, bo i na jeden z przeglądów gwarancyjnych przywiozłem swój olej Motula oraz filtry Mann, czego potem w sumie żałowałem, bo zysk żaden z tego faktu, a ew. problemów potem pełno.

"W aucie na gwarancji filtry powietrza/oleju/paliwa/kabinowy tez tylko oryginalne z ASO bo... to moze podam przyklady problemow, ktore ASO zrzuci na filtry jak beda problemy...

1) filtr powietrza - auto nie ma mocy, slabo odpala, filtr wlecial do turbiny/ukladu dolotowego
2) filtr oleju - silnik zuzywa za duzo oleju, zatarl sie bo filtr za dobrze filtrowal
3) filtr paliwa - auto nie ma mocy, slabo odpala, zatarl sie uklad paliwowy CR, auto nie odpalilo wcale
4) filtr kabinowy - brzydko pachnie wewnatrz, szyby paruja, spalil sie wentylator nadmuchu

Prawda ze mozemy robic z tego dlugie wypracowanie...

Opony tez tylko takie, na jakich auto wyjechalo z salonu, bo na innych to moze sie juz zle prowadzic."

Tak, filtry zawsze ich, bo szkoda mi czasu na ich załatwianie, a po drugie, jaki jest zysk? 100 zł , 200 zł w skali roku?

Twoje przykłady oczywiście są mega przejaskrawione, ale z doświadczenia zawodowego wiem, że zabawa z własnymi częściami na przeglądy gwarancyjne kompletnie nie ma sensu w ogólnym rozrachunku.

Potwierdzam, jeśli auto na gwaranci tylko aso ale sposób na to jest prosty w kontekście serwisu olejowego.

Ustawiamy tryb LL i po 15 kkm wymieniamy na własna rękę wkładając oryginalny filtr z ASO nie zmieniając nic w komputerze. Wymiana oleju jest banalna stad można pokusić się o wlanie bdb oleju plus Ew witaminy a za oszczędności ogarnąć geometrię tudzież inne przydatne rzeczy do auta.

Tak samo nie widzę powodu wymieniać olej w ASO po 3 kkm przebiegu, obligatoryjnie trzeba to wykonać ale w innym miejscu.

Osobiscie miałem sytuacje ze przyjechałem z autem po gwarancji (ale podstawowe rzeczy robię w ASO ) z własnym olejem i dostałem liścia w twarz ze nie wleją jak mi się nie podoba to tam są drzwi i proszę już jechać miejsca nie blokować na parkingu mimo ze wizyta umówiona z tygodniowym wyprzedzeniem. Albo olej kupiony na miejscu albo wcale.

jestem przekonany ze to była troska o moje auto bo ja gamoń na pewno zły olej skuszony promocja z marketu przywiozłem....

Sprawa jest banalna - pilnują marży aby nie uciekała na zewnątrz i ot cała filozofia.

[marlej108]

po pierwsze to dziwne, ze ASO nie chcialo wymienic oleju jak przyjechales ze swoim, bo jesli olej spelnia wymogi producenta to ASO MUSI wymienic olej (jak mi tlumaczyl Pan z ASO w Gdansku).

po drugie, skad Ty wytrzasnales ze trzeba w ASO wymienic olej po 3 kkm - "obligatoryjnie" jak piszesz? Nie ma takiego wymogu w zadnym aucie VAG...

Dziwne rzeczy piszesz...

[klarus]

po pierwsze to dziwne, ze ASO nie chcialo wymienic oleju jak przyjechales ze swoim, bo jesli olej spelnia wymogi producenta to ASO MUSI wymienic olej (jak mi tlumaczyl Pan z ASO w Gdansku).

W ASO w Gdańsku to swego czasu nawet pracownik wskazał mi hurtownię oddaloną o 200 metrów, gdzie tenże sam olej kupię 3 razy taniej, bo po co przepłacać... Ale to dawno temu...

[michal8937]

W ASO w Gdańsku to swego czasu nawet pracownik wskazał mi hurtownię oddaloną o 200 metrów, gdzie tenże sam olej kupię 3 razy taniej, bo po co przepłacać... Ale to dawno temu...

Ten pracownik pracuje jeszcze w tym ASO?

[klarus]

michal8937, chyba nie wierzysz, że ci na to publicznie odpowiem, bez względu na to jak brzmiałaby odpowiedź...

[pietrek125]

po pierwsze to dziwne, ze ASO nie chcialo wymienic oleju jak przyjechales ze swoim, bo jesli olej spelnia wymogi producenta to ASO MUSI wymienic olej (jak mi tlumaczyl Pan z ASO w Gdansku).

po drugie, skad Ty wytrzasnales ze trzeba w ASO wymienic olej po 3 kkm - "obligatoryjnie" jak piszesz? Nie ma takiego wymogu w zadnym aucie VAG...

Tak sugeruje instrukcja obsługi... i tez pojechałem wymienić olej po 3tyś... jak się gostek spytał jaki przebieg,to musiał szczękę zbierać z biurka... i ja mu na to, że w instrukcji jak byk stoi, że w pierwszym okresie nie należy korzystać z maksymalnych osiągów, co sugeruje docieranie się silnika, a jak docieranie ,to po 2-3tyś...no tak jak chce pan długo eksploatować samochód, to jak najbardziej... nie robili problemu z "moim " olejem, natomiast za chiny nie chcieli się zgodzić na "mój' filtr oleju...

[marlej108]

Pietrek,

nie moge sie z Toba zgodzic z tym co piszesz. W zadnej instrukcji do obecnie produkowanego auta VAG nie ma informacji zeby wymieniac olej po 3 tys. km.

To tylko Twoje zyczenie, a nie zalecenie producenta.

[Matfiejkos]

marlej108 ale wydaje mi się że wydźwięk postu pietrek125 jest zgoła inny: W instrukcji jest napisane że w pierwszym okresie nie należy korzystać z maksymalnych osiągów-->to sugeruje docieranie się silnika--->pierwsza wymiana oleju po zakończeniu docierania--->zakończenie docierania po 2-3 tyś. km..

Od siebie mogę dodać, że spotkałem się z taką famą, że po zakończeniu docierania należy wymienić olej, aczkolwiek nie wiem na ile jest to prawda - szczególnie w dzisiejszych czasach.

[marlej108]

Koledzy, mialem w ciagu ostatnich kilku lat 6 nowych z salonu aut Skoda i VW - W ZADNYM AUCIE NIE TRZEBA WYMIENIAC OLEJU PRZY 3 KKM. NIGDZIE W INSTRUKCJI NIE MA TAKIEGO ZALECENIA.
A to ze ktos ma takie zyczenie - wolna droga. W ASO zwykle traktuja to jako fanaberie ale jak sie placi - to chetnie zrobia...
Tyle ode mnie w tym temacie, a kolega Pietrek pisal dwa posty wczesniej o informacji w instrukcji o wymianie oleju, a takiej NIE MA.
Ufff :-)

[michal8937]

Pietrek,

nie moge sie z Toba zgodzic z tym co piszesz. W zadnej instrukcji do obecnie produkowanego auta VAG nie ma informacji zeby wymieniac olej po 3 tys. km.

To tylko Twoje zyczenie, a nie zalecenie producenta.

Też nie zauważyłem takiego wpisu nawet w wypadku Golfa z 2010 roku...

[Maicroft]

Tu chodzi o cos innego. Producent wprost nie mowi ze nalezy wymienic, ale pisze ze silnik sie uklada przez 1-2kkm. Ktos kto cos wie o mechanice stwierdzi ze jak sie uklada, to sie dzieje to i tamto, a wiec nie zaszkodzi wymienic jak ten proces ukladania silnika skonczy sie.