Wymiana opon - ile płacicie?

[blind_walker]

Do 16", stalówki: zrzucenie opony, wrzucenie nowej z wyważaniem 4sztuki 50zł, na alu 80. Powyżej 16" 10-20 więcej. Dziwi mnie za to rozbieżność cen. Wystarczy przejechać 4km i 50zł w kieszeni(wariant na alu powyżej 16").

[LUKI]

Raz na ile to robicie?

ja co sezon (lato/zima)

[KilaN]

ja mam tę wygodę, ze mam na żelaznych felgach zimówki a na aluminiowych letnie....zostaje zawsze trochę grosza w kieszeni

[rowerek]

Nikt nie zabierze się do antyzłodziejki kluczem pneumatycznym. Nikt nie postawi zdjętego koła pionowo i nie dopuści by to koło się przewróciło i porysowało. Nikt nie będzie usiłował czyścic felgi szczotą drucianą. Czasem trafi się palant, który na nasze piękne alufelgi chce nabijać młotem zwykłe ciężarki do felg stalowych.

W poprzednim aucie przez 5 lat śruby antykradzieżowe (oryginalne, nie wiem czy dobre, takie były w standardzie) były traktowane kluczem pneumatycznym i jakoś nie protestowały. Może to zależy od jakości śrub? Co do przewracania kół i ich ewentualnego zniszczenia to ja właśnie dlatego zmieniam i przechowuję koła w miejscach, które w cenie mają ubezpieczenie. Generalnie faktem jest, że 'renomowane' punkty oponiarskie się cenią ale tam nikt Ci ciężarków na alusy nabijać młotkiem nie będzie.

W garażu trzymać nie chcę bo mi szkoda miejsca

to trzeba tak:
Obrazek

Nie jestem fanem takich rozwiązań. Jak już trzymać opony w garażu to na stojaku. Nie odkształcają się wtedy leżąc na jednym boku itp. Inna sprawa, że potem takie opony trzeba przewieźć. Ja nie mam kombi więc aby zmieścić 4 całe koła 225/45/17 trzeba by składać całą kanapę i je wieźć na leżąco. Nie mam zamiaru ryzykować pobrudzenia jasnej tapicerki brudnymi/mokrymi kołami (bo nawet jak Ci je po zdjęciu umyją to już wyschnąć muszą same).

[Arti_r1]

blind_walker byłeś tam gdzie mówiłem?

[loyd]

W Kielcach 150 pln za wymianę opon wraz z wentylami i przechowaniem opon letnich.

[blind_walker]

Arti_r1, Nie, w warsztacie przy KWK Halemba. Na całej Halembie jest za 50zł do 16". Za to Braciki jadą po bandzie. :szeroki_usmiech

[zepter00]

[quote="rowerek"]

Nikt nie zabierze się do antyzłodziejki kluczem pneumatycznym. Nikt nie postawi zdjętego koła pionowo i nie dopuści by to koło się przewróciło i porysowało. Nikt nie będzie usiłował czyścic felgi szczotą drucianą. Czasem trafi się palant, który na nasze piękne alufelgi chce nabijać młotem zwykłe ciężarki do felg stalowych.

[quote="rowerek"]W poprzednim aucie przez 5 lat śruby antykradzieżowe (oryginalne, nie wiem czy dobre, takie były w standardzie) były traktowane kluczem pneumatycznym i jakoś nie protestowały. Może to zależy od jakości śrub? Co do przewracania kół i ich ewentualnego zniszczenia to ja właśnie dlatego zmieniam i przechowuję koła w miejscach, które w cenie mają ubezpieczenie. Generalnie faktem jest, że 'renomowane' punkty oponiarskie się cenią ale tam nikt Ci ciężarków na alusy nabijać młotkiem nie będzie.[/qoute]

Ja też mam i miałem (takie były w standardzie) oryginalne. Wytrzymały 4 lata. Moment obrotowy a zwłaszcza szybkość działania kluczy pneumatycznych sprawiają już, że jedno niewielki niedopatrzenie, niedokładność operatora powoduje zniekształcenie rogów wsadki (i) lub szpilki, co przy następnych odkręceniach doprowadza to utrudnionego wsadzania tej indywidualnej wsadki do szpilki antyzłodziejki, utrudnione jej rozłączanie ze szpilką a w dalszej kolejności całkowitą niemożliwość odkręcenia szpilki i zdjęcia koła bez drastycznych metod. Instrukcja obsługi i wszelkie poradniki ("Auto świat", "Motor") zalecają odkręcać antyzłodziejki ręcznie (Dobrze jest też przykręcać je jako ostatnie wtedy łatwiej jest je później odkręcić) Wyjaśniłem ci dlaczego.

W mniejszych miejscowościach liczba punktów jest ograniczona. W mojej jest z 10. Standardy na ogół podobne. No ogół bez ubezpieczenia. Nikt mi alufelgi nie uszkodził bo nie spuszczałem ich z oczu ale czasem niewiele brakowało . Renomowane punkty jak widzę faktycznie się cenią ale płacić z a to iż moje koła gdzieś tam sobie poleżą? Do tego mam w piwnicy, poza garażem, 50 metrów czystej suchej, wypłytkowanej i (zacienionej - bez dostępu światła słonecznego) powierzchni. Zaoszczędzoną kasę lepiej wydać na przyjemności.

W garażu trzymać nie chcę bo mi szkoda miejsca

to trzeba tak:
Obrazek

Nie jestem fanem takich rozwiązań. Jak już trzymać opony w garażu to na stojaku. Nie odkształcają się wtedy leżąc na jednym boku itp. Inna sprawa, że potem takie opony trzeba przewieźć. Ja nie mam kombi więc aby zmieścić 4 całe koła 225/45/17 trzeba by składać całą kanapę i je wieźć na leżąco. Nie mam zamiaru ryzykować pobrudzenia jasnej tapicerki brudnymi/mokrymi kołami (bo nawet jak Ci je po zdjęciu umyją to już wyschnąć muszą same).

Możesz nie być ich fanem, co nie zmienia faktu że całe napompowane koła - opony z felgami można przechowywać na leżąco. Ciśnienie w oponie, nacisk rozłożony na dużej, płaskiej powierzchni, wyklucza jakiekolwiek uszkodzenia. Ja mogę sobie pozwolić na to by każde koło leżała pojedynczo. Opony winny być umyte, pozbawione kamieni i innych ciał obcych pomiędzy bieżnikiem. Najlepiej je jeszcze prysnąć czymś konserwującym.

Na opony z felgami są też odpowiednie stojaki, która wykluczają kontakt opony z podłożem jak i z innymi oponami, cena 80 - 90 zł w dużych marketach.

Opony beż felg przechowuje się na stojąco oparte jadna o drugą. Co 2 -3 tygodnie zaleca się obrócić je o ćwierć obrotu. Opony również winny być umyte, pozbawione kamieni i innych ciał obcych pomiędzy bieżnikiem. Najlepiej je jeszcze prysnąć czymś konserwującym.

W kwestii przewiezienia to faktycznie Superb sedan jest gorszy od Octavii w której cztery koła mieszczą się w bagażniku bez konieczności rozkładania foteli. (Superb kombi jest i dużo ładniejszy i praktyczniejszy) Mój ojciec ma Superba I i faktycznie jedno koło trzeba do kabiny na folię, a czarna skóra faktycznie jest łatwiejsza do utrzymania w czystości. Koła też myję sam najpierw wstępnie z pierwszego brudu Karcherem rano, do południa kiedy zabieram się za wymianę koła są już suche i dosyć czyste. Nie ma problemu by je ewentualnie włożyć do kufra. W domu w piwnicy mam łazienkę i zainstalowaną wanną, która jest najlepszym miejscem do ich mycia, nic się nie brudzi nie rozlewa.. szmatka szczotka, chemia, gorąca woda i grzejnik obok też umila robotę. Satysfakcja gwarantowana.

Wielusetletnie doświadczenia Polaków dało wyraz w przysłowiu: "Pańskie oko konia tuczy" . Jeśli czasem sobie koła odkręcimy, wiemy też gdzie jest lewarek, jak go rozłożyć i w którym miejscu go podstawić. W razie czego - przebicie opony w trasie - poradzimy sobie sprawnie w kilka minut z wymianą. :wink:

[bzyq_74]

Ceny z Zabrza:

przekładka pełnych kół:
felga stalowa 15" z wyważeniem - 40 zł
felga alu 16" z wyważeniem - 54 zł

przekładka opon:
na felgę stalową 15" z wyważeniem - 60 zł
na felgę alu 16" z wyważeniem - 74 zł

[kiwal]

To ja z kolei wymienilem dzis obuwie w Octavii o Astrze zony.
Za Octavie - przekladka opon na felgi alu 17' zaplacilem 140PLN.
Za Opla - przekladka opon na strukturalne stalowe 16' zaplacilem 80pln

Ciekawe skad w ogole roznice w cenie pomiedzy nie stal/aluminium a wielkoscia felg.
U wulkanizaora gdzie bylem przekladka:
17' -35pln
16' -30pln
15' -25pln

skad te roznice? nie wiem....

[blind_walker]

kiwal, Przy alu trzeba uważać, żeby ich nie podrapać, stosuje się specjalne nakładki, a raczej powinno się używać, do tego masz klejone odważniki, a nie nabijane.

[piotrek_os]

kiwal, Przy alu trzeba uważać, żeby ich nie podrapać, stosuje się specjalne nakładki, a raczej powinno się używać, do tego masz klejone odważniki, a nie nabijane.

raczej powinno, bo gdzies tu nawet na forum byly fotki wklejane z nabijanymi ciężarkami na alu... :diabelski_usmiech

[blind_walker]

piotrek_os, Widziałem nabijane odważniki na BBSach RS. Jak zobaczysz tą felgę, to będziesz wiedział o co chodzi.

[kiwal]

kiwal, Przy alu trzeba uważać, żeby ich nie podrapać, stosuje się specjalne nakładki, a raczej powinno się używać, do tego masz klejone odważniki, a nie nabijane.

nie kwestionuje roznicy pomiedzy stal-alu tylko pomiedzy wielkoscia alu...

[leszekmw]

Ja zapłaciłem w Sztumie za wyważenie 8 stalowych kół - 26 zł.

o kurde ... ,ale jazda ... :shock:

raczej powinno, bo gdzies tu nawet na forum byly fotki wklejane z nabijanymi ciężarkami na alu... :diabelski_usmiech

a wiecie że są klienci którym nie zależy na wyglądzie felg :?: po prostu mają to w dupie..
byle by jak najtaniej było.
różnice w cenach biora się z różnych cen ciężarków nabijanych i naklejanych. poza tym do naklejanych trzeba mieć porządną wyważarkę.

[mmiscior]

Hrubieszów, 4 stalowe koła 40zł z wyważeniem

[Maro2225]

U mnie luzik : zmieniam sam kiedy chcę : dwa komplety kół . Pozdrawiam .

[niezal]

Ja Krakowie z przekładką felg i wyważeniem - 50zł.
Cena przy 15", felgi stalowe.

[baca10]

Ja za komplet stalówek 15 z wyważeniem dałam 50złociszy

[Bravais]

U mnie w Żelechowie - 50 zł z wymianą wentyli

[Kaziunciu]

90 zł podmianka letnich na zimówki na alufelgach(z wyważeniem), zaworki dodatkowe 20zł komplet. Wrocław,
ASO - Gall icm o ile się nie mylę 100zł <----------- spoko jak na ASO
ASO - CentrumTMT 140 zł <--------------- zdziercy + słaby serwis

[vince123]

Siedlce
wywazenie +zalozenie opony na blaszaki 40zl 4szt
wywazenie +zalozenie opony na alu 60zl 4szt

mam podwojny zestaw wiec luz :wink:

leszekmw, jak wyglada relacja cenowa miedzy ciezarkami zwyklymi a naklejanymi?

[freekon]

wymiana gum z wyważeniem -50zł
wyważenie i przełożenie całych kół - 30zl

[dontak]

Przekładka opon + wyważenie 80PLN
Z kuponem z zakupów grupowych 42 z nowymi wentylami.

[BANDIT]

Witam
- zdjęcie kół alu z wozu
- wyważenie stalówek z oponami zimowymi
- założenie stalówek na wóz

cena 40 zl - Knurów

w Gliwicach za to samo chca 60-80 zeta