A mnie osłabiają już powoli wszyscy. Ludzie stali się wrogiem dla każdego, kiedyś tego nie było - byleby tylko go udupili. Co mam na myśli? NIKT już praktycznie nie mruga długimi z naprzeciwka gdy jest patrol policji z suszarką, zanikło to całkowicie! Jeszcze 4 lata temu jak był patrol to cztery błyski miałem po drodze, oczywiście za każdy dziękowałem. Na CB Radiu też już mało kto mówi o patrolach - sam z siebie nikt nie powie, że tam stoją tylko trzeba za język ciągnąć. Ile to razy mówiłem, żeby ktoś dalej puścił, że tu i tu stoją z laserem - cisza, drewniane radia.
Ja nadal mrugam światłami, ale nawet nikt za to już nie raczy podziękować... Zdarzają się przypadki, ale nieliczne. I to mnie osłabia.
Ja nadal mrugam światłami, ale nawet nikt za to już nie raczy podziękować... Zdarzają się przypadki, ale nieliczne. I to mnie osłabia.
Komentarz