A ja wczoraj wróciłem z trasy przez całe Niemcy i z moich obserwacji wynika, że u nich nikogo nie obchodzi, że ty lecisz 160, 200 czy 300km/h - on wyprzedza auto przed sobą wyskakując tobie, a ty się martw hamowaniem ze swojej prędkości. Polecam każdemu pojeździć trochę po DE - można potem docenić nasze autostrady gdzie 90% kierowców ustąpi ci jeśli jesteś szybszy.
Zachowanie na autostradzie
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez iFiWniosek po tej wycieczce mam jeden... wszyscy chcemy autostrad ale na nie zasługujemy. Autostradowe 200km od Warszawy w stronę Poznania to była jakaś porażka. Jechałem kilkukrotnie do Niemiec i tam nie miałem nigdy takich doświadczeń. Tutaj czułem się jak jakiś frajer.SPOT Poznań:
.....
ruszyć (_)_) i przyjeżdżać !!! ZAPRASZAMY
Error 503 Wojtas Unavailable :P
Komentarz
-
-
Trasa Hildesheim-Katowice.Cale Niemcy 180km/h i nikt mi sie na hama nie pakowal pod zderzak,wiadomo,czasem ktos za pozno zauwazyl,ale ladnie zjezdzali na prawy pas.Wjechalem do Polski,pierwsze to dziury,a potem krolowie szos jadacy lewym pasem,jak prawy byl wolny .A najlepsi sa CI co nagle zmieniaja pas,zeby wyprzedzic z ,,astronomiczna predkoscia,,Kondziu
OCP
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez mac_aaronz moich obserwacji wynika, że u nich nikogo nie obchodzi, że ty lecisz 160, 200 czy 300km/h - on wyprzedza auto przed sobą wyskakując tobie, a ty się martw hamowaniem ze swojej prędkości.
widac za duzo Turków,Jugoli i Polaków w niemcowni :wink:
bo zasadniczo zmieniając pas masz obowiazek patrzec we wsteczne lustekoprzyjemność z jazdy zapewnia avant A4 quattro 2,0TFSI
wyprzedaż garażowa części do O2-plastiki,elektronika, ramka RNS, dekory czarny karbon, inne, inne-proszę pytać na PW
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez abstinentostatnio rozmawiałem na ten temat z sąsiadem który mieszka w Niemczech na stałe
coraz więcej ubezpieczalni nie chce wypłacac ubezpieczeń jeśli stwierdzą, że auto jechało z dużą szybkością(powyżej 120km/h)przyjemność z jazdy zapewnia avant A4 quattro 2,0TFSI
wyprzedaż garażowa części do O2-plastiki,elektronika, ramka RNS, dekory czarny karbon, inne, inne-proszę pytać na PW
Komentarz
-
-
Spadła kultura jazdy w DE, to potwierdzam. W Belgii i Francji jest jeszcze gorzej, Francuzi mają w większości wy&&&ne na jakiekolwiek zasady, a w Belgii ilość nianiek w Vanach i "świętych" 100kmh lewym przeraża...
U nas największym złem są tirrry z Litwy. Polskie z reguły przynajmniej na większą dziurę czekają, przed litwinami non stop muszę odhamowywać od max do 81
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez PiratkaiFi,
no więc właśniejeśli tobie się śpieszy
- "bo dziecko zostało bez opieki"
- "bo żona nie wyłączyła żelazka"
- itd ... itp...
też chciałbyś aby Ci przed tobą byli na tyle wyrozumiali, że zrobią Ci miejsce.
Po trochu do przodu starajmy się siebie odchamiać i będzie cacyreszta też się z czasem nauczy
:lol:
Ten którego puszczam zyskuje może 50m, jak go przepuści paręnaście aut to i tak będzie góra kilkaset metrów przede mną co przy trasach i prędkościach autostradowych jest niczym.
Dla mnie sprawa jest dość jasna...
jeżeli jedzie przede mną pojazd 100km/h a moja prędkość docelowa to 140km/h to czekam na lewym pasie aż mi zjedzie albo przyśpieszy itp...Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez iFiCiekawy głos w "dyskusji"... Ktoś jeszcze ma takie obserwacje z jazd po zachodnich autostradach? Jednak tam rozwinięta sieć dróg istnieje dłużej i kultura korzystania z nich miała szansę rozwinąć się w trochę mniej wywrotowy sposób.
Wręcz przeciwnie. Pełna kultura.
U nas z tym trzymaniem sie blisko zderzaka (czyt. dupy) to jest chyba jakiś sport narodowy uprawiany przez ćwoków.
Jak mam sznurek aut przed sobą i jedziemy lewym pasem rowno, to nie ma znaczenia co jest przyczyna pospiechu goscia z tylu. Nie uda mu sie "zepchnąć" wszystkich z drogi i tyle.
Trzeba przetrzymać swoje.
Ja z reguly czesto patrze w tylne lusterko, ale ostatnio trochę mniej żeby sie nie wkurwiac.
Ps. Przyklad z radzącą kobieta i innym ważnym powodem powinien byc przekuty pacanom blokujacym lewy pas na zwezce, bądź nawet pas awaryjny na autostradach i drogach szybkiego ruchu. Tylko jak takiemu powiedzieć, gdy ja wysiadam z auta, a on w poplochu spierdala?
[ Dodano: Pon 05 Sie, 13 12:58 ]
I dodam jedno co wynika juz z doświadczenia: jadąc do pracy jakieś ~100km w jedna stronę dziennie ze stalą prędkością (niewazne czy 100/120/160/200km\h), jak dojeżdżam do wolniej jadacwgo pojazdu to:
a. Albo przyspieszam gwaltownie i wyprzedzam go jak najszybciej, potem wracam na swój pas i auto wraca do ustawionej prędkości. Przy czym manewr jest wykonany w taki sposób, ze nawet jeśli ktoś jedzie za mna, to nie musi w ogóle hamować, bo jestem szybszy.
b. Czekam, aż lewy pas będzie pusty (zwalniam tempomat, jadę wolniej niż auto przede mna i cierpliwie czekam) i potem zaczynam spokojnie wyprzedzać.
ZLOTA ZASADA: WSZYSTKO DLA PLYNNEGO RUCHU.VW Golf VI 1.4TSI 122KM Highline
VW Passat B8 2.0TDI 190KM Highline
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez idasNie mam żadnych negatywnych doświadczeń z jazdy po DE.
Wręcz przeciwnie. Pełna kultura.
U nas z tym trzymaniem sie blisko zderzaka (czyt. dupy) to jest chyba jakiś sport narodowy uprawiany przez ćwoków..
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez iFidiablo228 napisał/a:
najgorsi kierowcy których często widuje to pędzący na zabój małym autkiem typu matiz, seicento, kierujący uważają że są demonami prędkości i podjeżdza Ci pod zderzak albo na chama próbuje wyprzedzić Cie swoim mini autkiem.
Takich też mijałem na blachach eksportowych z NiemiecJeden to był Peugeot 107, drugi chyba Citroen C1, walili non stop 150, hehehe ciekawe co na to te silniczki bo widziałem ich na wysokości Łodzi więc kawałek mieli już za sobą a nie wydaje mi się, aby zwalniali po drodze..
Ja miałem taki przypadek na A4 - lecę sobie jakieś 140-160 prawym, lukam w lusterko, a tu mnie dyma lewym SMART ... i bynajmniej nie był to Brabus :diabelski_usmiech
Debile blokujący skutecznie cały ruch na danej drodze są równie często spotykani na zwykłych drogach jedno jezdniowych dwukierunkowych - jedzie taka pizda 30km/h gdzie może 50, albo 50 gdzie można jechać 90 itd a za nim kawalkada aut plus odcinek gdzie ni chu chu nie wyprzedzisz i koras gotowy - np. droga 79 - Kraków - Sandomierz. Niejednokrotnie kilku zawodnikom w takiej kawalkadzie puszczają nerwy i zaczyna być nerwowo. W tę niedziele koło 22-giej wracałem do Kraka ze wsi i trafił się taki zawodnik. Noc, odcinek pod górę plus zakręt (zero widoczności), podwójna ciągła a ta melepeta dawaj swoją demoniczną cordobą 1.4 wyprzedzanie uskutecznia na czuja. Miał szczęście, że nic nie jechało, wbił się na chama 2 auta za mną w peleton, potem dalej także pajacował i jeszcze kilka aut łyknął stwarzając podobne zagrożenie jak wcześniej ... Po czym dymnąłem go (jadąc wcześniej karnie w peletonie, bo nie było sensu wyprzedzać - dosłownie auto za autem zderzak w zderzak) pod kombinatem jak stał na światłach, a tam jest taki krótki odcinek 2 pasów - dosłownie kilkadziesiąt/kilkaset? metrów. Nowohucianie pewnie wiedzą o czym piszę :diabelski_usmiech
I takich "przygód" niestety można by wypisać o wiele za dużo ... :? Nic tylko należy sobie życzyć tyle samo powrotów co wyjazdów.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez bzyq_74W Nieczech za jazdę na zderzaku są spore mandaty --> cenniki
na Węgrzech są pasy na drodze i znaki informujące że kierowca musi widzieć dwa znaki przed pojazdem z przodu. to wymusza odstęp.
jak niektórzy pisali ja dołożę moją regułę : zawsze jest ktoś szybszy ode mnie.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez tomekjmoplNic tylko należy sobie życzyć tyle samo powrotów co wyjazdów.Życzę wszystkim wraz ze samym sobą
Była Octavia I FL Kombi 1.9 TDI AGR
Była Octavia II Kombi MR06 2.0 TDI DSG
ByłąOctavia II Kombi FL MR06@2013 2.0 TFSI DSG 4x4
TELEFONUJEMY DO MNIE PO GODZ 16.59!
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Zorrproblem w tym, iż jak zjadę na prawy między wolno jadące auta, aby przepuścić jedno auto to już mnie następne auta nie wpuszczą z powrotem na lewy.
Ten którego puszczam zyskuje może 50m, jak go przepuści paręnaście aut to i tak będzie góra kilkaset metrów przede mną co przy trasach i prędkościach autostradowych jest niczym.
Dla mnie sprawa jest dość jasna...
jeżeli jedzie przede mną pojazd 100km/h a moja prędkość docelowa to 140km/h to czekam na lewym pasie aż mi zjedzie albo przyśpieszy itp...
Ja kilka m-cy temu miałem sytuację kiedy leciałem przez misto/poza miastem do szpitala z dzieckiem bo mi się dusiło od zaciskającej się krtani.
Dwa pasy ruchu w 1 stronę, ograniczenie do 70, prawym jadą 50-60 a lewym 70-90 i nawet jak wyprzedzi to nie zjeżdża, dalej ciągnie te 85kmh lewym.
Nic nie dawały kierunkowskazy, światła drogowe, czy klakson, po prostu nie wpuszczę i ch..j. Wszelkie mrugania światłami powodowały że jeszcze ku...fony hamowali do 70 ale dalej cisnęli lewym.
Połowę drogi leciałem torowiskiem, częściowo pod prąd (oczywiście było pusto) reszta tasowanie się od prawego do lewego.
Żeby nie liczyła się dla mnie każda sekunda to tylko wyprzedzić wyhamować i na...ebać po ryju takiemu.
Są czasem sytuacje naprawdę skrajne że trzeba szybko gdzieś dojechać więc jak widzę takiego mrugającego w lusterku to spadam mu z drogi bo nie wiem jaki ma powód.
Komentarz
-
-
Faktycznie trudna sytuacja....
Mam wrażenie ze to po prostu takie sprzężenie zwrotne. Zapewne 1/10 faktycznie bardzo się spieszy ale jak to zaczyna być podstawowym wzorcem autostradowego/drogowego istnienia to znajdą się tacy którym nerwy puszczają w drugą stronę i mają wszystko w dupie :-(
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez cysterniarzSą czasem sytuacje naprawdę skrajne że trzeba szybko gdzieś dojechać więc jak widzę takiego mrugającego w lusterku to spadam mu z drogi bo nie wiem jaki ma powód.
Nie wnikam czemu ktos mi mruga...po prostu go puszczam nawet kosztem wyhamowania (oczywiscie nie na wariata i czasem pare sek koles musi poczekac az luka bedzie wystarczajaca).
Kazdemu z nas moze sie zdarzyc syt. w ktorej naprawde bedziemy potrzebowali tego pasa wolnego...jak dostalem tel ze mi sie warsztat pali to w ciagu 5 min bylem na miescu gdzie normalnie dojazd lekko 20min zajmuje...nie chce mowic nawet co robilem ale napewno bez syt. stresowej tego nigdy nie powtorze.pozdrawiam
Diagnostyka i tuning
hybrydowe wtryski i turbiny
programy na ulice jak i do sportu
Serwis mechaniczny aut koncernu VAG
www.tune-up.pl
HAMOWNIA PODWOZIOWA - POMIARY MOCY GDANSK
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez datoTeż kiedyś 20 minutową trasę z biura do domu w sytuacji awaryjnej zrobiłem w 7 minut. I też wolę szczegółów tej jazdy nie opisywać :|Była Octavia I FL Kombi 1.9 TDI AGR
Była Octavia II Kombi MR06 2.0 TDI DSG
ByłąOctavia II Kombi FL MR06@2013 2.0 TFSI DSG 4x4
TELEFONUJEMY DO MNIE PO GODZ 16.59!
Komentarz
-
-
Chyba każdy z nas miał taką sytuację ...
Ja dobre dwa/ może trzy lata wstecz :
- wieczór 21 - 22 okazało się, że muszę jechać z Chorzowa do Katowic.
coś dosyć ważnego do załatwienia, nie chcę teraz skłamać aczkolwiek temat dość ważny...
córka została w domu ( 14 lat ) [Od zawsze uczona, jesteś sama nigdy nie otwieraj drzwi ] , ale jak mogło by być inaczej :| :evil:
co chwila telefon "wszystko oki ? - tak oki" " pamiętaj nie otwieraj nikomu - tak mamo pamiętam" ...
No i tu po jakiejś chwili może 15 minut - dzwonię ...
" Kotek, wracam do domu za 20 minut jestem...
Słucham w tel ... a córka mi odpowiada, wiesz co mamo bo policja dzwoni do domu, poczekaj chwilkę ...
Ja nerwy czekam czeka, słyszę dzwonek do drzwi ! KRZYCZĘ W TĄ SŁUCHAWKĘ NIKOMU NIE OTWIERAJ !!!! No ale oczywiście było po ptaszkach :evil:
Rozłączyła się ----
Dzwonię 2 - 3 - 4 ( nie odbiera )
Nie wiele myśląc ( a możecie mi wierzyć, że jedyne o czym myślałam to dojechać do domu w miarę szybko ) chwila moment ja już zapier ..... na długich przez centrum miasta ...
Oczywiście nikt nie pomyślał, że skoro lecę na długich i do tego mrugam awaryjnymi to coś się mogło komuś stać ...
Sama nie wiem jakim cudem tą samą trasę z 30 minut zrobiłam w 8 ( nie mam szczerego pojęcia )
Na pewno podwójna ciągła / zakaz wyp / prędkość ...
Co się okazało...
dojechałam do Chorzowa ( oczywiście końcówka 150 metrów przy kamienicach droga jednokierunkowa [ nie tracą czasu/ pod zakaz ]
jeden pan siedział w nieoznakowanym aucie
drugi w kamienicy
stanęłam na środku przed radiowozem, pan wielce zdziwiony moją postawą zaczyna mi pierdol :evil: :evil: :evil: o mandacie, dostał szybką ripostę i siadł do auta ...
Wchodzę do domu a ten SKUR... stoi sobie w najlepsze w przedpokoju i wypytuje moją córkę o sąsiadów :shock: :shock: :shock: i nie pozwala jej odebrać telefonu :evil: :evil: :evil:
jego rozmowa w moich nerwach zakończyła się po 5 sekundach :evil: :evil: :evil:
co się okazało po wszystkim ( pan policjant kazał córce otworzyć drzwi ! po mimo iż mówiła mu, że jest sama i mama jej zabrania otwierać ! )
Szczęście w nieszczęściu, że skończyło się jak się skończyło ...
Aczkolwiek przez drogę miałam naprawdę najgorszy scenariusz przed oczami :?
Właśnie od tej sytuacji nie zastanawiając się długo robię miejsce śpieszącym się :wink::twisted: mała czarna :twisted:
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez cysterniarzJa kilka m-cy temu miałem sytuację kiedy leciałem przez misto/poza miastem do szpitala z dzieckiem bo mi się dusiło od zaciskającej się krtani.
Dwa pasy ruchu w 1 stronę, ograniczenie do 70, prawym jadą 50-60 a lewym 70-90 i nawet jak wyprzedzi to nie zjeżdża, dalej ciągnie te 85kmh lewym.
Nic nie dawały kierunkowskazy, światła drogowe, czy klakson, po prostu nie wpuszczę i ch..j. Wszelkie mrugania światłami powodowały że jeszcze ku...fony hamowali do 70 ale dalej cisnęli lewym.
Połowę drogi leciałem torowiskiem, częściowo pod prąd (oczywiście było pusto) reszta tasowanie się od prawego do lewego.
Żeby nie liczyła się dla mnie każda sekunda to tylko wyprzedzić wyhamować i na...ebać po ryju takiemu.
Są czasem sytuacje naprawdę skrajne że trzeba szybko gdzieś dojechać więc jak widzę takiego mrugającego w lusterku to spadam mu z drogi bo nie wiem jaki ma powód.
Wracając do tematu
- jak mogę to zjeżdżam bez konieczności sygnalizacji, baa zasadniczo to jadę prawym pasem tak jak przystoi.
- na A4 zdarzyło mi się iż TIR wyprzedał TIRa, ja byłem pierwszy za wyprzedzającym TIRem, i w momencie jak z przodu na lewy pasie przed sobą miałem jeszcze TIRA, z prawej tego wyprzedzanego, jakiś kretyn z tyłu mi miga światłami, abym mu zjechał. Ciekawe gdzie.Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Komentarz
-
-
Nie wiem co wy macie z tym mruganiem od tylca, od kiedy jeżdżę skodzinką z ocp na klapie i solidnym wydechem to jakoś nie widzę odważnych co by mnie pośpieszali długimi :lol:superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez PiratkaWchodzę do domu a ten SKUR... stoi sobie w najlepsze w przedpokoju i wypytuje moją córkę o sąsiadów i nie pozwala jej odebrać telefonu jego rozmowa w moich nerwach zakończyła się po 5 sekundach
co się okazało po wszystkim ( pan policjant kazał córce otworzyć drzwi ! po mimo iż mówiła mu, że jest sama i mama jej zabrania otwierać ! )
A co do policjantów - kiedyś się taki patrol zaczaił z radarem na szczycie wiaduktu i młody kretyn wyskoczył mi z lizakiem przed samą maskę. Było o włos. Zanim się opamiętałem to dostali taką zjebę, że zamiast poprosić o dokumenty zawinęli się i odjechali przede mną :lol:
Komentarz
-
Komentarz