Jedziesz o 50 km/h za szybko? Stracisz prawo jazdy

[caramba1]

alu felgi 16 roztaw srub 5x112 link do aukcji id 139269247 tel kontaktowy 502 690 424 cena dla forumowicza 1000zl

[bishop]

Jedziesz o 50 km/h za szybko? Stracisz prawo jazdy

Jeśli kierowca przekroczy prędkość o 50 kilometrów na godzinę, straci prawo jazdy. Żeby je odzyskać, będzie musiał ponownie zdać egzamin. Z kolei jazda bez uprawnień będzie już przestępstwem - informuje RMF FM, które dotarło do projektu zmian w kodeksie drogowym.

Przepisy miałyby zacząć obowiązywać od nowego roku. RMF FM przytacza tu słowa wiceministra spraw wewnętrznych Grzegorza Karpińskiego - Dzisiaj, kiedy kierowca w trakcie jazdy rażąco naruszy przepis, policjant może od razu odebrać prawo jazdy i skierować sprawę do sądu.

http://moto.onet.pl/aktualnosci/jedziesz-o-50-km-h-za-szybko-stracisz-prawo-jazdy/nzrbf?utm_source=onetsg_fb&utm_medium=onetsg_fb_info&utm_campaign=onetsg_fb

[piramida]

bishop, jedna wielka bzdura, jak ludzie zaczną jeździć przepisowo to skąd wezmą kasę na latanie dziury budżetowej :?: Dopiero był pomysł zniesienia pkt kosztem wyższych mandatów a teraz chcą prawko zabierać za marne 50km/h ...

[westwi78]

ą kasę na latanie dziury budżetowej

kasa z madatow nie da sie niczego zalatac.

[rafiki]

westwi78, chyba, że budżet gminy :twisted:

[westwi78]

rafiki, też nie.

[Prekompilator]

Jestem za - pod warunkiem, że za oznaczanie szczerych pól jako "obszar zabudowany" odpowiedzialny za ustawianie takiego bzdurnego znaku też utraci uprawnienia.

[himi]

Dzisiaj, kiedy kierowca w trakcie jazdy rażąco naruszy przepis, policjant może od razu odebrać prawo jazdy i skierować sprawę do sądu.


Bzdura. Z prawnego punktu widzenia idiotyzm do obalenia w sądzie. Podstawę prawną poproszę. Zdaję się, że nie ma :diabelski_usmiech To, że koniukturalny pan minister ,,zalecił coś'' policjantom to kolejny polski debilizm. Czym skutkujący? Tym, że sądy będą miały dodatkową pracę (orzeczenia, apelacje, bo polskie prawo jest tak głupie, że każdy sąd orzeka inaczej) aż pierwszy przypadek wejdzie do sądu najwyższego i ten orzeknie, że niezgodne z prawem....Co to jest za kraj! Żeby nie było. Jestem przeciwnikiem piractwa, ale debilizmu możnowładców również. Dupy ministrom wożą limuzyny i PKP....za darmo. Brak mi powoli przekleństw na tą bandę.

[westwi78]

Podstawę prawną poproszę. Zdaję się, że nie ma

naciągana często, ale jest - art 86 KW.

[himi]

86 Kw ma jedynie zapis: ,,można orzec zakaz prowadzenia pojazdów''. W naszym dzikim kraju, póki co, orzekają sądy. Więc na jakiej podstawie policjant może mi zabrać dokument? Nie ma prawa. Odmawiamy i wniosek do sądu - jedyne wyjście. A że tam może nas czekać ,,jesień średniowiecza'' to zupełnie inna sprawa. Bo, jak już pisałem, w Polszy co sąd to inny wyrok.

Zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym - jak żyję ten przepis przywoływano dotąd głównie w sytuacjach dramatycznych wypadków drogowych. Z ofiarami. Próba zabierania nam praw jazdy za przekroczenie o 50 km/h predkości na drodze ekspresowej, gdzie ktoś postawił ,,na chwilę'' ograniczenie do 70 ,bo cośtam'' jest szczytem arogancji tej władzy.

[piotrek_os]

Dupy ministrom wożą limuzyny i PKP....za darmo. Brak mi powoli przekleństw na tą bandę.

i jakoś się nie spieszą zeby POseł na drodze bym traktowany jak Kowalski.....bo gdzies projekt "zaginął" a miał być szybko wprowadzony w życie......

[himi]

Dupy ministrom wożą limuzyny i PKP....za darmo. Brak mi powoli przekleństw na tą bandę.

i jakoś się nie spieszą zeby POseł na drodze bym traktowany jak Kowalski.....bo gdzies projekt "zaginął" a miał być szybko wprowadzony w życie......

Przecież poseł/senator machnie policjantowi immu jak np.

https://www.youtube.com/watch?v=Frhv6xLqnF0

Władza ,,sama się wyżywi''. Zastanawiam się kiedy w tym kraju ludzie powiedzą ,,dość'' i zrobią jak na Ukrainie. Bo ja mam szczerze dość.[/youtube]

[westwi78]

Więc na jakiej podstawie policjant może mi zabrać dokument?

ano takiej

Art. 135. Ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908) 1. Policjant

1) zatrzyma prawo jazdy za pokwitowaniem w razie:

uzasadnionego podejrzenia, że kierujący znajduje się w stanie nietrzeźwości lub w stanie po użyciu alkoholu albo środka działającego podobnie do alkoholu,
stwierdzenia zniszczenia prawa jazdy w stopniu powodującym jego nieczytelność,
podejrzenia podrobienia lub przerobienia prawa jazdy,
gdy upłynął termin ważności prawa jazdy,
gdy wobec kierującego pojazdem wydane zostało postanowienie lub decyzja o zatrzymaniu prawa jazdy,
gdy wobec kierującego pojazdem orzeczono zakaz prowadzenia pojazdów lub wydano decyzję o cofnięciu prawa jazdy,
przekroczenia przez kierującego pojazdem liczby 24 punktów za naruszenie przepisów ruchu drogowego,
przekroczenia przez kierującego pojazdem, w okresie 1 roku od dnia wydania po raz pierwszy prawa jazdy, liczby 20 punktów za naruszenie przepisów ruchu drogowego;

2) może zatrzymać prawo jazdy za pokwitowaniem w razie uzasadnionego podejrzenia, że kierowca popełnił przestępstwo lub wykroczenie, za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów.

jak żyję ten przepis przywoływano dotąd głównie w sytuacjach dramatycznych wypadków drogowych

mylisz się.

[piotrek_os]

Ci co to wymyslaja jeżdzą jak chcą - ale może kiedyś przyjdzie taki czas, że 2-ga strona kijka ich pier.....e

[himi]

A gdzie w przywołanej przez Ciebie wyliczance z art 135 jest wariant dotyczący kierowcy trzeźwego, bez punktów, którego wykroczeniem jest jazda 120 na 70 na ekspresówce? Trzymajmy się litery prawa. Bo to mnie w tej sprawie drażni najbardziej. Omijanie prawa dla efektów poltycznych (znikomych, ale zawsze się jakiś tam minister próbuje podlizać premierowi, choćby debilnymi wytycznymi).

Można wierzyć w zdrowy rozsądek policjantów. Znam wielu i wiem, że mają swój rozum i w dupie w wiele wytycznych panów ministrów właśnie tego typu. Ale jeśli będzie prikaz z komend wojewódzkich, żeby ,,kosić po nowej wytycznej'' to strach wyjeżdżać z garażu niestety.

Ja cały czas mówię o stanie obecnym. Bo jak ci z Wiejskiej wprowadzą zapis w kodeksie to dupa całkiem blada. Ale dziś? Trzeba walczyć o swoje i nie dać się przerobić na wytyczne pana ministra.

[westwi78]

himi, jadą 120 na 70 można spowodować zagrożenie w ruchu drogowym w niektórych sytuacjach, nawet na ekspresówce. Wcale nie musi dojść do wypadku.

[misza_zabrze]

tak z czystej ciekawosci. W UK na autostradzie obowiazuje limit 70mph (112km/h) gdy zlapia Cie jadac 100-101mph (160km/h)z buta traci sie prawko i trzeba zdawac od nowa.

Dodatkowo policja zostawila sobie otwarte okienko i zawsze moze Cie ukarac za Dangerous Driving Wtedy od sadu bedzie zalezalo jaki zarzut Ci postawia. Ponizej link do tabelki z karami za niektore wykroczenia.

http://www.drivingban.co.uk/drivingoffencespenalties.htm

Jesli sie chce to mozna Tutaj to funkcjonuje i ludzie nie narzekaja, a maja o wiele lepsze drogi niz w PL, gdzie autostrada jest autostrada z min 3 pasami + pas awaryjny.

[rafiki]

himi, jadą 120 na 70 można spowodować zagrożenie w ruchu drogowym w niektórych sytuacjach, nawet na ekspresówce

Nie zmienia to faktu, że w art. 135 nigdzie nie ma słowa o konsekwencjach stwarzania zagrożenia w ruchu drogowym, ba, tam nawet nie ma takiego sformułowania. A, że można, to oczywiste. Zagrożenie można spowodować nawet jadąc idealnie przepisowo.

[westwi78]

Rafiki a jak napisze tak :

policjant ma prawo zatrzymać prawo jazdy - podstawa prawna art 86 KW w zw. z art 135 PoRD.

będzie ok?

[rafiki]

westwi78, nie będzie ok, bo o zakazie prowadzenia pojazdów orzeka sąd a nie policjant na drodze.

[zajas]

rafiki, a czasem nie mylisz teraz zakazu prowadzenia pojazdu z zatrzymaniem prawa jazdy za pokwitowaniem?

bo IMO- jak mi policjant weźmie prawko za pokwitowaniem, to mam prawo jeździć przez bodajże 7 dni na "kwicie"- czyż nie?

[westwi78]

rafiki, a czasem nie mylisz

no na to wygląda

[rafiki]

zajas, możliwe, że źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, że w tym co napisał westwi78 (86 KW + 135 PoRD) nadal nie widzę przyczyny prawnej do zatrzymania prawka. W art. 86 KW jest mowa o orzeczeniu zakazu prowadzenia pojazdu a to jak zauważyłeś coś innego niż zatrzymanie prawa jazdy przez policjanta na drodze.

[Big]

Jetsem jak najbardziej "ZA". Przekroczenie o 50 km/h i więcej to jest przegięcie i trzeba to tępić !!
Zresztą w krajach na które tak bardzo lubimy się powoływać, jeśli mowa o porządku i poszanowaniu przepisów takie własnie kary za tak duże przekroczenie prędkosci istnieją, więc nie widzę powodów, aby w Polsce miało być inaczej.
Rozumiem, że po normalnej drodze poza obszarem zabudowanym można jechać 110 -115 km/h, ale jazda 140 km/h i szybciej to jest naprawdę mocne przegięcie !! Droga to nie tor wyścigowy !!! Gdzieś u diabła są granice przyzwoitości, więc naprawdę nie rozumiem narzekających :shock:

Jeśli ktoś po zwykłej, jednojezdniowej, drodze jedzie 150-160 km/h to naprawdę trzeba by się było zastanowić czy taki kierowca wie co robi i czy aby na pewno powinien posiadać prawo jazdy, bo jak dla mnie to taki człowiek nie ma zielonego pojęcia jakie zagrozenie stanowi dla innych i siebie samego.

[misza_zabrze]

Big, dobrze prawisz Obawiam sie (albo i nie) ze jesli taki przepis wejdzie to centra egzaminacyjne jak i szkoly jazdy przezyja wielki booomm