kolizja drogowa walbrzych

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Bartosz2903
    Classic
    • 2011
    • 1

    kolizja drogowa walbrzych

    Chris11, ja myślę, że spokojnie 1.4 nawet w dsg ciągnik czy wiejskiego golfera wyprzedzisz nagle....może to nie demon prędkości czy przyśpiechy przy masie auta,ale jednak silnik z suszarką i jako tako się zbierze, wystarczająco. Masz 1.4 OIII to przecież sam wiesz jak to jedzie, tam będzie trochę wolniej, ale zasadniczo pewnie nie będzie jakiejś drastycznej różnicy.
  • marcin19r
    Classic
    • 2010
    • 18

    #2
    kolizja drogowa walbrzych

    Witam, jestem nowym użytkownikiem tego portalu, wiec proszę o wyrozumiałość. Ostatnio miałem kolizje drogowa, jechałem swoim pasem ruchu i wyprzedzający mnie bus zjeżdżający już na mój pas ruchu po manewrze zahaczył mi lewy narożnik samochodu (u niego prawy tylny bok). Przyjechała policja wypytała o cala sytuacje, kierujący basem stwierdził ze to ja w niego uderzyłem. Policja powiedziała ze nie było ich gdy było zajście i nie są wróżkami z kula aby stwierdzić jak to było i kierują sprawę do sadu aby to rozstrzygnął. nikomu nie zaproponowali mandatu . Co dalej się wydarzy, może ktoś miał taki przypadek. W sadzie rożnie bywa z różnych opowieści ,a nie ma zamiaru płacić za kogoś głupotę. I drugie pytanie, z czyjego OC mam zgłosić teraz szkodę do oględzin samochodu ? będę wdzięczny za informacje.

    Komentarz

    • rafiki
      RS
      • 2012
      • 15975
      • Superb III (3V3)

      #3
      marcin19r, z jego OC chociaż ubezpieczyciel może kręcić nosem, że nie zostało stwierdzone, że to kierowca busa był sprawcą. Kamerki jak się domyślam w aucie nie masz, tak? No to zostają tylko zeznania świadków i obu kierujących a tu już kwestia tego, komu uwierzy sąd.

      [ Dodano: Pon 27 Paź, 14 11:47 ]
      Spójrz tutaj: http://forumprawne.org/prawo-wykrocz...przyznaje.html
      رافال
      Spoty
      Cause freedom is a lonely road

      Komentarz

      • marcin19r
        Classic
        • 2010
        • 18

        #4
        Witam, dzięki za info. Świadkowie to tylko moja pasazerka ( dziewczyna). On tez jechal z kolega. Kamerki brak. Narazie zglosze szkode z jego OC i zobaczymy co będzie dalej. pozdrawiam

        Komentarz

        • hubert78
          RS
          S_OCP Member
          • 2007
          • 1576

          #5
          Zamieszczone przez marcin19r
          Narazie zglosze szkode z jego OC
          A na jakiej podstawie zgłosisz szkodę , skoro gość stwierdził że to nie jego wina?
          Podpisał Tobie oświadczenie że to on spowodował kolizję ?

          Komentarz

          • Wally
            RS
            • 2012
            • 3790
            • Volkswagen

            #6
            dokładnie jak napisał hubert78, nie ma jak na razie winnego (o tym jak sam napisałeś będzie decydował sąd),
            więc z jego OC możesz sobie obrazek w sypialni jak na razie zrobić :wink:
            Zrobić możesz ze swojego AC i jak wygrasz w sądzie działać dalej :!:
            Była Octavia II 1.9 TDI BXE by Wally

            => Superb II FL 1.6 TDI CAYC,
            => Volkswagen Passat City 1.6 TDI
            => Volkswagen Passat Variant 2.0 TSI DSG
            "Nie ma rzeczy niemożliwych... są tylko nieopłacalne..."

            Komentarz

            • zadariusz1
              Rider
              • 2011
              • 543
              • Octavia III (5E3)
              • CLHA 1.6 TDI CR 105 KM

              #7
              Póki,co nie ma winnego tego zajścia o winie zadecyduje sąd. Jak masz AC to możesz zrobić z AC i po orzeczeniu sądu o winie kierowcy busa,domagać się od jego ubezpieczyciela zwrotu odszkodowania i co ważne przywrócenia twoich zniżek,bo jak będziesz robił z AC to polecą ci zniżki

              Komentarz

              • marcin19r
                Classic
                • 2010
                • 18

                #8
                witam, dzięki za dobre i cenne informacje. W jego ubezpieczalni powiedzieli ze wycenia szkode a pieniądze dopiero wyplaca po wyroku. Ogledziny auta zrobione w mojej ubezpieczalni jak i jego. pozdrawiam

                Komentarz

                • phpion
                  Rider
                  • 2013
                  • 332
                  • Mitshibishi

                  #9
                  Przyznam, że dziwi mnie podejście policji. Namiętnie oglądam programu typu "Drogówka"/"Stop drogówka" i w takich sytuacjach zawsze była orzekana wina tego, który zmienia pas. Jeśli uderzyłbyś mu "płasko" w tył to można by się faktycznie zastanawiać czy wjechał Ci przed nos, czy Ty nie wyhamowałeś. Natomiast jeśli uderzenie nastąpiło w narożnik to oczywiste jest, że jego auto nie było w całości na Twoim pasie, a do kolizji doszło w momencie zmiany przez niego pasa ruchu, a podczas tego manewru należy zachować szczególną uwagę blablabla. Tym bardziej, że Ty dostałeś w narożnik, a on w bok; nawet gdyby dostał też w narożnik to jego tył siłą rzeczy musiałby być jeszcze na sąsiednim pasie. W sądzie moim zdaniem masz wygraną w garści.

                  Komentarz

                  • aBencjusz
                    Ambiente
                    • 2013
                    • 103

                    #10
                    Zamieszczone przez phpion
                    Przyznam, że dziwi mnie podejście policji. Namiętnie oglądam programu typu "Drogówka"/"Stop drogówka" i w takich sytuacjach zawsze była orzekana wina tego, który zmienia pas. Jeśli uderzyłbyś mu "płasko" w tył to można by się faktycznie zastanawiać czy wjechał Ci przed nos, czy Ty nie wyhamowałeś. Natomiast jeśli uderzenie nastąpiło w narożnik to oczywiste jest, że jego auto nie było w całości na Twoim pasie, a do kolizji doszło w momencie zmiany przez niego pasa ruchu, a podczas tego manewru należy zachować szczególną uwagę blablabla. Tym bardziej, że Ty dostałeś w narożnik, a on w bok; nawet gdyby dostał też w narożnik to jego tył siłą rzeczy musiałby być jeszcze na sąsiednim pasie. W sądzie moim zdaniem masz wygraną w garści.
                    Jeśli dobrze rozumiem to chodzi o to, że wiadomo który z kierowców zmienia pas kolega marcin19r mówi, że ten z busa a ten z busa mówi, że marcin19r. Od siebie dodam, że warto sprawdzić czy na miejscu nie ma żądnych kamer - policjanci też ludzie, mogli przeoczyć. Co do pytania nr 1 - niezbadane są wyroki Boskie i sądów rejonowych, idź na rozprawę rzeczowo i uczciwie opowiedz jak było, nic więcej nie poradzisz. Najważniejsze, że wszyscy cali i zdrowi

                    Komentarz

                    • phpion
                      Rider
                      • 2013
                      • 332
                      • Mitshibishi

                      #11
                      Zamieszczone przez aBencjusz
                      Jeśli dobrze rozumiem to chodzi o to, że wiadomo który z kierowców zmienia pas kolega marcin19r mówi, że ten z busa a ten z busa mówi, że marcin19r.
                      Zapewne na jezdni zostały jakieś ślady (np. fragmenty szkła z reflektora). Wiadomo zatem, na którym pasie doszło do kolizji. Mając 2 auta jadące sąsiednimi pasami (auto A lewy pas, auto B prawy pas) mogą być 2 sytuacje:
                      1) Auto A zjeżdża na pas auta B - ślady zostają na pasie auta B.
                      2) Auto B zjeżdża na pas auta A - ślady zostają na pasie auta A.
                      Nawet jeśli nie ma śladów to zawsze można popatrzeć na kąty uszkodzeń. No chyba, że faktycznie ta sytuacja była mega nieoczywista.

                      Komentarz

                      • aBencjusz
                        Ambiente
                        • 2013
                        • 103

                        #12
                        Zamieszczone przez phpion
                        Zamieszczone przez aBencjusz
                        Jeśli dobrze rozumiem to chodzi o to, że wiadomo który z kierowców zmienia pas kolega marcin19r mówi, że ten z busa a ten z busa mówi, że marcin19r.
                        Zapewne na jezdni zostały jakieś ślady (np. fragmenty szkła z reflektora). Wiadomo zatem, na którym pasie doszło do kolizji. Mając 2 auta jadące sąsiednimi pasami (auto A lewy pas, auto B prawy pas) mogą być 2 sytuacje:
                        1) Auto A zjeżdża na pas auta B - ślady zostają na pasie auta B.
                        2) Auto B zjeżdża na pas auta A - ślady zostają na pasie auta A.
                        Nawet jeśli nie ma śladów to zawsze można popatrzeć na kąty uszkodzeń. No chyba, że faktycznie ta sytuacja była mega nieoczywista.
                        Życie było by piękniejsze gdyby tak było ale jeśli jadą dwa auta obok siebie i kolizja ma miejsce przy zmianie pasa to ewentualne odłamki zostają najczęściej na lub w pobliżu osi jezdni. Gdyby miały by być na jednym pasie to kolizja musiała by być przy minimalnej prędkości albo jedno auto musiało by wjechać bardzo "głęboko" na drugi pas. Kąty uszkodzeń jak najbardziej ale przy dobrym dzwonie a nie w sytuacji jak masz po dwie ryski na autach To oczywiście taka luźna dywagacja, nie będąc na miejscu można układać przeróżne scenariusze. Powodzenia kolego marcin19r w wyjaśnianiu sprawy, tak z ciekawości jak będziesz o tym pamiętał po sprawie, to napisz jaki był wyrok.

                        Komentarz

                        • marcin19r
                          Classic
                          • 2010
                          • 18

                          #13
                          dziekuje koledzy za dobre słowa na pewno dam znac.

                          Komentarz

                          • Wopik6
                            Drive
                            • 2014
                            • 82

                            #14
                            Pierwsze co robisz w takim przypadku wysidasz i pstrykasz zdjęcia.

                            EDIT: Swoją drogą co to za amatorzy przyjechali którzy nie potrafią stwierdzić czy auta zostały uszkodzone narożnikami, lub tez nastąpiło najechanie na tył pojazdu.

                            Komentarz

                            Pracuję...